grażka napisał(a):A ja chciałabym wiedzieć, jak wtedy wyglada wykres. czy temperatura jest podwyzszona do końca cyklu, tak jakby to był cykl z owulacją ?
Hej grażka
Mogę ci napisać jakie miałam swego czasu wykresy, będąc w sytuacji gdy miesiączkując nieregularnie nie miałam jajeczkowania choć pęcherzyki dojrzewały. Po USG okazało się, że mam policystyczne jajniki z tak grubą otoczką, że pęcherzyki nie miały siły się przebić i w efekcie tego nie pękały na zewnątrz tylko zaczynały usychać w środku jajnika
. Hormonalnie sytuacja była w kierunku jajeczkowania ale pęcherzyk nie pękał. Na wykresie wyglądało to na normalny cykl czasem z wydłużoną pierwszą fazą ale ze skokiem temperatury, czasem nawet dołkiem przed skokiem oraz z fazą lutealną nieco skróconą przez niedomagające ciałko żółte u mnie ale z podwyższoną temperaturą aż do okresu. Po wykresach jedyne co można było sobie życzyć to krótszej fazy pierwszej, bo czasem ciągnęła się tygodniami no i może bardziej wyraźnego skoku temperatury. Myślę, że by było wszystko. Mając takie w miarę normalnie wyglądające na pierwszy rzut oka cykle byłam zaskoczona informacją, ze nie dochodzi u mnie do jajeczkowania
. Na szczęście to już za mną
Pozdrawiam agulla mama dwuletniej Zuzanki