Teraz jest 22 maja 2024, o 08:00 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

zaburzenia hormonalne?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

zaburzenia hormonalne?

Postprzez kropka » 7 listopada 2003, o 17:30

Staram się o dzidziusia 4 lata? Przestałam zapisywać temperaturę :( . Patrzę tylko czy skoczyła. Czy jeżeli przed skokiem temperatury z pierwszej fazy do fazy owulacyjnej ona nie spadnie to czy jest jajeczkowanie? Co to znaczy brak piku? Czy to oznacza, że pęcherzyki nie pękają? Czy wszyscy specjaliści od niepłodności leczą proponując inseminacje? Mam już tego dość. Czy ktoś zna dobrego lekarza w Warszawie lub Lublinie z doświadczeniem w niepłodności a jednocześnie szanującego życie?
kropka
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 28 października 2003, o 16:30
Lokalizacja: woj. lubelskie

niepłodność

Postprzez jrodzen » 20 listopada 2003, o 09:55

Spadek temperatury przed owulacją nie musi wcale występować- nie jest to zjawisko charakterystyczne.
II fazowość cyklu nie zawsze dowodzi owoulacji- jest to ocena pośrednia- występuje czasem LUF Lutheinised Unruptured Follicle vary syndrom- zespół przedwczesnej luteinizacji niepękniętego pęcherzyka jajnikowego. Jest to jedna z częstych przyczyn zaburzeń owulacji w niepłodności. Często ma charakter wtórny- zaburzenia PRL, i tarczycy. Diagnostyka opiera się w tej sytuacji na ultrasonograficznym monitorowaniu dojrzewania pęcherzyków jajnikowych- jednym słowem 3-4 razy w cyklu USG TV. Metoda prosta, nieinwazyjna. Jest to jedna z metod diagnostycznych niemalże rutynowych w niepłodności.
Konieczne jest także zweryfikowanie prawidłowości budowy anatomicznej w tym drożności jajowodów.
Proponuję przyjść z wszystkimi wynikami dotychczasowych badań
Warszawa Żelazna 90 tel.5369320 Jerzy Rodzeń specjalista położnictwa ginekologii. Nie zajmuję się IVF, inseminacjami-jeśli uzyskanie ciąży po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości terapeutycznych i diagnostycznych bez tych metod nie jest możliwe informuję o tym pacjentki
Pozdrawiam
jrodzen
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 20 października 2003, o 18:39

Postprzez kropka » 20 listopada 2003, o 16:26

Bardzo dziękuję za informację
kropka
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 28 października 2003, o 16:30
Lokalizacja: woj. lubelskie

Postprzez grażka » 29 lutego 2004, o 19:39

A ja chciałabym wiedzieć, jak wtedy wyglada wykres. czy temperatura jest podwyzszona do końca cyklu, tak jakby to był cykl z owulacją ?
grażka
Przygodny gość
 
Posty: 34
Dołączył(a): 19 lipca 2003, o 21:29

Postprzez Allunia » 29 lutego 2004, o 21:31

Temperatura po skoku (czyli po odbytym jajeczkowaniu) nie spada aż do miesiączki. Utrzymuje się na wyższym poziomie przez całą drugą fazę cyklu, dopiero w dniu miesiączki (lub dzień wcześniej) trochę się obniża, a i to wygląda nieco inaczej u każdej kobiety. u mnie np. temp. spada króciutko przed okresem, czyli jak zaobserwuję spadek temp. rano, to za parę godzin okres już jest.
Allunia
Przygodny gość
 
Posty: 60
Dołączył(a): 24 lutego 2004, o 07:57
Lokalizacja: dolnośląskie

Postprzez agulla » 1 marca 2004, o 12:57

grażka napisał(a):A ja chciałabym wiedzieć, jak wtedy wyglada wykres. czy temperatura jest podwyzszona do końca cyklu, tak jakby to był cykl z owulacją ?

Hej grażka :)
Mogę ci napisać jakie miałam swego czasu wykresy, będąc w sytuacji gdy miesiączkując nieregularnie nie miałam jajeczkowania choć pęcherzyki dojrzewały. Po USG okazało się, że mam policystyczne jajniki z tak grubą otoczką, że pęcherzyki nie miały siły się przebić i w efekcie tego nie pękały na zewnątrz tylko zaczynały usychać w środku jajnika :? . Hormonalnie sytuacja była w kierunku jajeczkowania ale pęcherzyk nie pękał. Na wykresie wyglądało to na normalny cykl czasem z wydłużoną pierwszą fazą ale ze skokiem temperatury, czasem nawet dołkiem przed skokiem oraz z fazą lutealną nieco skróconą przez niedomagające ciałko żółte u mnie ale z podwyższoną temperaturą aż do okresu. Po wykresach jedyne co można było sobie życzyć to krótszej fazy pierwszej, bo czasem ciągnęła się tygodniami no i może bardziej wyraźnego skoku temperatury. Myślę, że by było wszystko. Mając takie w miarę normalnie wyglądające na pierwszy rzut oka cykle byłam zaskoczona informacją, ze nie dochodzi u mnie do jajeczkowania :( . Na szczęście to już za mną :)
Pozdrawiam agulla mama dwuletniej Zuzanki :D
agulla
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 220
Dołączył(a): 21 listopada 2003, o 15:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez grażka » 25 marca 2004, o 09:16

Zgoda, ale co innego LUF a co innego PCO, to inna choroba.
grażka
Przygodny gość
 
Posty: 34
Dołączył(a): 19 lipca 2003, o 21:29


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron