Teraz jest 8 maja 2024, o 06:03 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

ZIÓŁKA POMAGAJĄ

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez Julianna » 25 marca 2005, o 10:49

Ja dzisiaj z radosną wiadomością, że ziółka narawdę działają :D
Moja cierpliwość została nagrodzona- po wieelu cyklach bezowulacyjnych, a w III cyklu picia ziół O.Sroki, doczekałam się wreszcie owulacji :D . Teraz czekam niecierpliwie na jej efekty, licząc dni fazy lutealnej i zbierając wysokie temperaturki (których nie miałam od wielu miesięcy!)
Gospodarka hormonalna mi się poprawiła.
Bardzo, bardzo się cieszę :D :D
To pierwszy kroczek do upragnionego dziaciątka, o które staramy się już prawie rok...

AniaL opisy co i jak co do każdej mieszanki są powyżej :)
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez ElaR » 24 maja 2005, o 13:54

I ja dołączam sie do grona zielarek. Pije zioła ojca Sroki od 5 dni i mam nadzieje, że niedługo bedą efekty, oczywiście dam znać co sie dzieje.

Buźka...
ElaR
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 17 stycznia 2005, o 22:44
Lokalizacja: okolice N.Tomyśla

Postprzez asiula » 24 maja 2005, o 16:23

Julianno jestem ciekawa co u Ciebie słychać.Pijesz nadal ziółka?Są jakieś efekty?
Ja nadal je piję i czekam na II kreseczki.Może wkońcu się pojawią!!! Pozdrawiam. :wink:
asiula
Bywalec
 
Posty: 107
Dołączył(a): 13 stycznia 2005, o 00:43

Postprzez Julianna » 24 maja 2005, o 16:40

No właśnie...Odstawiłam ziółka po kilku miesiącach picia, gdy wszystko szło w dobrym kierunku...Odstawiłam i zaczęło się znów rozchwianie organizmu...Teraz czekam na miesiaczkę i wracam do picia ziół!
Pozdrawiam :D
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez asiula » 24 maja 2005, o 16:52

To znaczy,że jesteś "skazana"na ziółka,żeby wszystko było ok?
asiula
Bywalec
 
Posty: 107
Dołączył(a): 13 stycznia 2005, o 00:43

Postprzez Julianna » 24 maja 2005, o 17:23

Trudne pytanie, Asiu. Ja mam podejrzenie zespołu policystycznych jajników (pcos). Nie leczę się na razie u żadnego ginekologa. Raz się sparzyłam i gdy już się wybiorę , to będzie to prawdziwy specjalista od leczenie niepłodności. I wtedy zacznie sie diagnostyka, monitoring cyklu itp. bardzo się tej karuzeli boję i stąd zwlekanie :roll: .
Z problemami hormonalnymi nic nie wiadomo na pewno- nie wiadomo, jak to w przyszłości z organizmem będzie. Jedna pani ginekolog, którą bardzo cenię powiedziała mi, że bardzo możliwe, że po ciąży wszystko samo wróci do normy. Najważniejsze jednak, żeby do ciąży doszło :roll:
Ja sobie dałam jakiś czas na naturalne starania, na zioła- i sporo dobrego już zauważyłam. Zła jestem na siebie, że odstawiłam tak nagle zioła w tym cyklu (zupełnie bez przyczyny).
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez asiula » 24 maja 2005, o 17:31

Po wypiciu całej porcji jednak robi się przerwę.Mam nadzieję,że wtedy będzie ok.
Julianno życzę Ci zdrówka no i upragnionych II kreseczek.Trzymam mocno kciukasy.Pozdrawiam. 8)
A i jeszcze jedno.U mojej koleżanki z pracy właśnie po ciąży rozregulowały się hormonki.Różnie to bywa.
asiula
Bywalec
 
Posty: 107
Dołączył(a): 13 stycznia 2005, o 00:43

Postprzez ElaR » 24 maja 2005, o 18:16

Asiula myslałam, że ziólka można pić cały czas a ty piszesz że powinno sie po miesiącu zrobić przerwe. Sama już nie wiem czy ja źle przeczytałam gdzieś czy może czegoś nie doczytałam :?:
ElaR
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 17 stycznia 2005, o 22:44
Lokalizacja: okolice N.Tomyśla

Postprzez ElaR » 24 maja 2005, o 18:17

O kurcze ty nie napisałaś po miesiącu tylko po całej porcji czyli kilku miesiącach, bo na tyle jedna porcja wystarczy. Dobrze zrozumiałam :?:
ElaR
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 17 stycznia 2005, o 22:44
Lokalizacja: okolice N.Tomyśla

Postprzez asiula » 24 maja 2005, o 18:39

Tak,dobrze.Jedna porcja wystarcza na kilka miesięcy.Tylko nie wiem dokładnie ile czasu ma trwać ta przerwa bo zostało mi ziółek na conajmniej dwa miesiące.Więc mam jescze czas,zeby się zorientować.No ale mam nadzieję,że prędzej zajdę w ciążę niż zrobię przerwę.Pozdrawiam. :)
asiula
Bywalec
 
Posty: 107
Dołączył(a): 13 stycznia 2005, o 00:43

Postprzez Julianna » 24 maja 2005, o 18:40

Przerwę trzeba zrobić po pierwszej porcji.
Ja piłam ok. 4.5 miesiąca bez przerwy i jeszcze zostało mi sporo ziół :idea: , tak więc jest to długa kuracja.

Asia po I porcji przerwa tygodniowa, po drugiej dwutygodniowa.
dziekuję i pozdrawiam Was :D
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez ElaR » 8 czerwca 2005, o 16:13

A więc tak jak pisałam wcześniej informuje was, że u mnie ziołka działaja. Mam 20 dzień cyklu i kurcze taką owu miałm tylko przy CLO, chociaż teraz chyba jeszcze lepszą. Cieszę sie ogromnie, ale niestety musze jeszcze prolaktyne zbić.
ElaR
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 17 stycznia 2005, o 22:44
Lokalizacja: okolice N.Tomyśla

Postprzez Julianna » 8 czerwca 2005, o 16:53

Elu, być może prolaktynę też zbiją, skoro ogólnie działają na hormonki. Cierpliwości :D
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez jagodkap » 21 czerwca 2005, o 13:28

Dziewczynki... jestem tutaj nowa. Chciałam się Was zapytać, czy picie ziółkek ( chodzi mi o zioła o Klimuszki) moze spowodować ból jajników?
Zaczełam pić ziółka w tym cyklu dzisiaj mam 11 dc a od prawie trzech dni pobolewa mnie lewy jajnik. Wcześniej miałam na tym jajniku cystę, którą usuunełam laparoskopowo. Potem leczenie danazolem i teraz martwi mnie znowu ten ból po lewej stronie?
Poweidzice mi proszę, czy taki ból jest naturalny podczas rozpoczęcia kuracji ziołowej? Czy też może nic nie powinno mnie boleć?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.
jagodkap
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 21 czerwca 2005, o 13:16
Lokalizacja: podkarpacie

Postprzez dzolka » 21 czerwca 2005, o 21:52

jagodkap, nie sądzę żeby ten ból oznaczał coś złego - moze wręcz przeciwnie :-) nie mogłaś przecież przedawkować ziół w ciagu 11 dni. myślę że jajniczki są pobudzone do pracy i stąd te dolegliwości. Piszę tak, bo ja miałam dokładnie to samo - zaczęłam pić zioła pod koniec jednego xyklu a w drugim jajniki bolały na owulacje. W tamtym cyklu zaszłam w ciążę............... :-)
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez jagodkap » 22 czerwca 2005, o 10:28

Dzolka :)

Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Bardzo mnie pocieszyłaś :) Dzisiaj wybieram się do mojego lekarza, będzie oglądal wszystko na usg.
Serdecznie pozdrawiam i tpowiem Ci, ze bardzo chciałabym już zostać mamusią. To jest moje największe marzenie, aby w tym roku znaleźć się w grupie kobiet ciężarnych...:)
Buziaczki.
Jagoda
jagodkap
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 21 czerwca 2005, o 13:16
Lokalizacja: podkarpacie

ziółka pomagają

Postprzez ala » 10 lipca 2005, o 22:33

Dziewczyny mam pytanko odnośnie mieszanki o. Klimuszki tej antyzrostowej. Chodzi mi o samopoczucie, ja piję drugi dzień, ale czuję się po nich dość dziwnie. Boli mnie głowa, czuję się tak jakoś oszołomiona. Może za dużo ich sypię. Jest wskazana kopiasta łyżka, ale jak bardzo kopiasta?
Pozdrawiam Alicja
ala
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 14 grudnia 2004, o 22:57
Lokalizacja: poznań

Postprzez Julianna » 11 lipca 2005, o 13:15

Ala, łyżeczka to łyżeczka :roll: Jeśli chcesz, nasyp mniej niż sypiesz teraz :wink:
Zwykle pierwsze objawy są po kilku dniach i często są to bóle głowy. Pierwsza faza działania tych ziół to oczyszczanie organizmu i stąd różne reakcje :? Później będzie lepiej i samopoczucie duuużo lepsze :!: :)
Pozdrawiam :!:
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

ziółka dla zdrowych

Postprzez misiek » 24 sierpnia 2005, o 09:05

Witam. Jestem tu nowa na forum, od jakiegoś czasu przeglądam posty.
Może ktoś zechce mi napisać nazwę tych ziół, których receptury tu widnieją, gdybym chciała kupić gotowe w zielarni, czy raczej trzeba szukać po składzie? Zastanawiam się czy te zioła mże pić zupełnie zdrowa osoba. W zasadzie wszystko z moim zdrowiem w porządku, gin.nie miała zastrzeżeń, mogę zajść w ciążę.... ale jakoś nie mogę mimo starań. Od 4 mies.jestem mężatką, wiem, że to krótko, ale na podstawie obserwacji cyklu "trafiamy" w samo centrum owulacji a mimo to nie jestem w ciąży. Nie wiem co się dzieje ze mną a może z moim mężem? Myślałam, ze bardzo łatwo się zachodzi w ciążę, kiedy wszystko jest ok. Praktycznie nie jestem w stanie zaobserwować sluzu, odkąd wyszłam za mąż, nie czuję go, czasem tylko uczucie mokrości i wtedy po temp. i po bólu brzucha wiem, ze jest owulacja(czuję to wyraźnie). Może za mało tego śluzu... Czy ktoś słyszał o ziołach, które by poprawiły jakość sluzu, zwiększyły jego ilość?
Trochę chaotycznie piszę, wybaczcie. To forum pomogło mi w wielu sprawach, dlatego odważyłam się napisać coś od siebie. Pozdrawiam.
misiek
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23 sierpnia 2005, o 10:46
Lokalizacja: podkarpacie

Postprzez Sasanka » 24 sierpnia 2005, o 09:44

Nie panikuj! Na kursie usłyszałam, że małżeństwa "średnio" potrzebują 7 miesięcy na poczęcie pierwszego dziecka. Moim instruktorom tez się udało dopiero za 8 razem, mimo, że dobrze wiedzieli kiedy "celować". Przy drugim i trzecim dziecku udało im się za pierwszym razem. Dajcie sobie trochę spokoju. 4 miesiace po ślubie to trochę za wczesnie na dziecko, bo małżeństwo musi się dotrzeć. Jak przyjdzie czas to samo się pojawi :)
Sasanka
 

Postprzez misiek » 24 sierpnia 2005, o 11:27

Dzięki za radę, płynącą chyba z doświadczenia...?
Ja nie mówię zazwyczaj o tym głośno, to moja podświadomość każe mi za każdym razem sprawdzać i oczekiwać. Przed ślubem myslelismy, ze nie będziemy planować od razu dziecka, ale zaraz po ślubie stwierdziliśmy, że nie będziemy się zamykac na dziecko i przyjmiemy go wtedy kiedy bedzie, ale ja już taka jestem, ze gzieś to pragnienie we mnie siedzi i już chciałabym, żeby było... Tylko, ze obserwuję u siebie, że narasta jakies dziwne napiecie na tym tle i jestem ogólnie jakas niespokojna, denerwuje mnie czekanie i to, ze nie od razu można to sprawdzić. Jak już sprawdzę, to sie uspokajam, bo wiem, ze nie ma na co czekać. A potem zaczyna się od nowa. To napięcie chyba też nie sprzyja poczęciu? Pa.
misiek
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23 sierpnia 2005, o 10:46
Lokalizacja: podkarpacie

Postprzez Sasanka » 24 sierpnia 2005, o 12:05

Rada płynie z cudzego doświadczenia, bo ja też jestem dopiero 4 miesiące po ślubie (wczoraj była rocznica). Z tego co wyczytałam na forum wynika, że kiedy kobieta bardzo chce miec dziecko i ciągle o tym myśli, sprawdza itp. to robi się u niej blokada psychiczna i nic z tego. Napisałaś "nie będziemy się zamykac na dziecko i przyjmiemy go wtedy kiedy bedzie". Więc nie popędzaj Pana Boga :!: Juz on wie najlepiej co robi. Dajcie sobie trochę czasu i ciescie się czasem, kiedy możecie się kochać bez ograniczeń, bez "uważania". Też bym tak chciała :wink:
Sasanka
 

Postprzez anercia » 24 sierpnia 2005, o 13:23

dziwczyny powiedzcie czy ziółka można kupić jako gotowe mieszanki czy trzeba kupić oddzielnie i mieszać samemu??
anercia
Przygodny gość
 
Posty: 24
Dołączył(a): 30 czerwca 2005, o 12:20

Postprzez ElaR » 24 sierpnia 2005, o 13:36

Zioła kupujesz w sklepie zielarskim. Każde z ziół osobno i potem je mieszasz.
ElaR
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 17 stycznia 2005, o 22:44
Lokalizacja: okolice N.Tomyśla

Postprzez anercia » 2 września 2005, o 21:28

Mam jeszcze jedno pytanko.
Zakupiłam sobie mieszankę o. Klimuszki tą którą Julianna opisała w punkcie 2. Wyczytałam na forum, że łyżkę ziół zalewa się szklanką wody i pije 3 razy dziennie po szklance. Czy to oznacza, że jeżeli chcę zaparzyć ziółek na cały dzień to mam 3 łyżki zalać 3 szklankami wody, czy 1 łyżkę zalać szklanką wody, podzielic na 3 części i uzupełniając wodą pić 3 razy dziennie? Może za bardzo kombinuję, ale wolałabym mieć pewność.
Poza tym czy picie ziół powinno się rozpoczynać w jakimś konkretnym dniu cyklu czy nie ma na to reguły?
Będę wdzięczna za odpowiedz! Czekamy na dzidzię już rok i wasze posty o tych ziółkach wzbudziły znó wmoją nadzieję...
Pozdrawiam wszystkich oczekujących...
anercia
Przygodny gość
 
Posty: 24
Dołączył(a): 30 czerwca 2005, o 12:20

Postprzez anercia » 2 września 2005, o 21:31

Jeszcze mi się coś przypomniało. Na większości ziólek było napisane że wspomagają trawienie i są pomocne w odchudzaniu. Na żadnych natomiast nie było mowy o tym żeby pomagały na nasze problemy. Czy te receptury są sprawdzone?
anercia
Przygodny gość
 
Posty: 24
Dołączył(a): 30 czerwca 2005, o 12:20

Postprzez milutek » 23 grudnia 2005, o 01:20

Dziewczyny, dopiero teraz natrafiłam na Wasze ziołowe posty. Miło, że ludzie wierzą jeszcze w naturalne siły przyrody! :)
Mam tylko jedno pytanie dotyczące ruty. Ona jest dość silnym ziołem, które może powodować krwawienia i okazać się wczesnoporonna, mimo że przy okazji w połączeniu z innymi składnikami mieszanki ojca Klimuszki reguluje całość cyklu ... Ale, jeśli staramy się o dziecko, to może niekoniecznie ruta jest wskazana? Mieszanka Klimuszkowa - antyzrostowa, pobudzająca pracę jajników i siły rozrodcze bardzo by mi się przydała, ale ruta coś niepokoi... Pomóżcie!
milutek
Przygodny gość
 
Posty: 20
Dołączył(a): 27 października 2005, o 11:19

Postprzez AnnaJo » 23 grudnia 2005, o 08:03

Milutku, ja piję miesznkę ojca Sroki, na zioła trafiłam przez bociana, tam na 1. stronie wątku zielarskiego można znaleźć wiele cennych informacji- zalecenia, skutki uboczne, etc. Pamiętam, ze dziewczyny wypowiadały sie też tam o rucie. Oto link na bociana:

http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?n ... start=1350

pzdr
AnnaJo
Bywalec
 
Posty: 166
Dołączył(a): 2 listopada 2005, o 10:37

Postprzez Julianna » 23 grudnia 2005, o 13:54

Co do ruty- nie ma potrzeb do obaw. Ruta w sporych ilościach, owszem, działa poronnie (powoduje skurcze), ale w takiej ilości, w jakiej jest w mieszance, wraz z innymi ziołami działa dobroczynnie :!: :wink: (prawdopoodbnie pomaga w przemieszczaniu się jajeczka).
Wiecej zaufania do umiejętności zielarskich O. Klimuszki (i nie tylko, O. Sroka też w swojej mieszance na niepłodność podaje rutę).
Nie ma sensu zmieniać składu mieszanek, może to miec zły skutek.
Zioło pojedyncze działa inaczej niż w mieszance :!:
Na wątku bocianowym temat ten był omawiany wielokrotnie.
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez Agata22 » 26 grudnia 2005, o 00:44

witajcie :)
od kilku dni podczytuję wasz ziołowy wątek i postanowiłam też pić ziółka razem z moim mężem :)
w tym cyklu już nie zacznę bo jestem już w połowie ale od następnego jak najbardziej :) o dzidzię staramy się ju 16 mies ( w kwietniu miałam puste jajo płodowe ciąża zakończyła się ok 6 tyg :( )
chcę pić zioła o. Sroki
i teraz pytanie
należy kupić po 50 g każdego z ziółek i wymieszać je wszystkie razem a potem poprostu wsypać jedną łyżeczkę do kubka i zalać szklanką gorącej wody ?? dobrze zrozumiałam ??

dzięki za odpowiedź.
Agata22
Przygodny gość
 
Posty: 29
Dołączył(a): 30 sierpnia 2005, o 11:23
Lokalizacja: katowice/siemianowice śl

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości

cron