Teraz jest 9 maja 2024, o 00:56 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

mój pierwszy wykres - pomocy

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

mój pierwszy wykres - pomocy

Postprzez beatriss29 » 1 grudnia 2004, o 19:15

Witajcie
Czy możecie pomóc mi w interpretacji mojego wykresu??

Od 16 - 19 listopada @
20 - 36,7
21 - 36,6
22 - 36,6
23 - 36,5
24 - 36,7
25 - 36,4
26 - 36,5
27 - 36,5
28 - 36,7
29 - 36,6
30 - 36,7
01 - 37,0
Jeśli chodzi o śluz to chyba zaobserwowałam podobny do białka kurzego w 14 dniu cyklu (ogólnie mam problem z obserwacją) a i szyjki nie potrafię jeszcze opisać. Ból owulacyjny - 12 dc.
Będe wdzięczna jeśli pomożecie mi określić kiedy mniej więcej wystąpiły wszelkie ważne zmiany w moim cyklu.
Dziękuję
beatriss29
Przygodny gość
 
Posty: 29
Dołączył(a): 30 października 2004, o 21:26
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kukułka » 1 grudnia 2004, o 20:37

Wskazwkas: bedzie łatwiej, jeśli obok dat operowac będziesz dniami cyklu, tzn zamiast dat podawać 1, 2, 3 dc.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kukułka » 1 grudnia 2004, o 20:37

Chodziło o wskazówke oczywiście
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kasiama » 1 grudnia 2004, o 20:59

Podpisuję się pod prośbą Kukułki o pisanie dni cyklu...
I mam jeszcze pytanie: Śluz jak białko jaja zaobserwowałaś w czternastym dniu cyklu, ale jaki śluz był dnia 15 cyklu i w następne dni?
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez beatriss29 » 1 grudnia 2004, o 22:19

śluz przez cały czas miał konsystencję gęstą, jedynie w 14 dniu zaobserwowałam, że jest przeźroczysty i rozciągliwy, ale już następnego dnia był gęsty.
Oczywiście dostosuję się do waszych uwag i będę pisała dzień cyklu a nie dzień miesiąca.
Serdeczne dzięki za każdą podpowiedź.
Czy na podstawie mojego wykresu można określić dzień w którym mogło dojść do poczęcia ??( pytam z ciekawości ).
beatriss29
Przygodny gość
 
Posty: 29
Dołączył(a): 30 października 2004, o 21:26
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mfiel » 1 grudnia 2004, o 23:32

Szczerze powiedziawszy z interpretacją cyklu poczekałabym do jego zakończenia :) . Jeżeli to Twój pierwszy obserwowany cykl to na mój skromny gust też za dużo nie można powiedzieć - np. nie wiesz jeszcze jak Twój organizm reaguje np. na czynniki, które mogą zakłócić przebieg temperatury, chociażby późniejsze niż zwykle położenie się spać.
Ale grunt to być cierpliwym i niepoddawać się.
Tak trzymaj :lol:

Pozdrowionka :)
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kasiama » 2 grudnia 2004, o 00:43

Wygląda na to, że ta dzisiejsza temperatura jest pierwszą z temperatur wyższych.
Dzień szczytu 14 dnia cyklu.
Jak chodzi o możliwość poczęcia (czyli kiedy była owulacja, jaśli była), to dopiero po skończonym cyklu można ponumerować wstecznie dni, począwszy od ostatniego dnia cyklu. Tam, gdzie znajdą się numerki od 12 do 16 to dni możliwej owulacji. Tzn, jeśli była, to któregoś z tych pięciu dni.
Dni największej płodności (dla starających się o potomstwo :wink: ) to dzień szczytu śluzu, dzień przed i dzień po nim.

Tyle mogę powiedzieć na dzień dziesiejszy.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Gość » 11 grudnia 2004, o 13:40

ciekawe, pierwszy czytam, żeby sobie tak wstecz liczyć. A jak mam ostatnio fazę lutealną od 6-11 dni to też mam tyle odjąć? To mi wyjdzie w niskich temp.
Gość
 

Postprzez kasiama » 11 grudnia 2004, o 22:20

Nie wiem, jak to możliwe, że spotykasz się z tym po raz pierwszy. Przecież tyle właśnie prawidłowo, a więc też i u większości kobiet trwa faza lutealna. Co do twojej fazy lutealnej, tak mocno skróconej, nie wydaje mi sie, żeby należałoby odjąć właśnie taką liczbę (12-16 dni), pewnie sama to wiesz. To są dane dla cykli z prawidłową długością tej fazy.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez SR » 12 grudnia 2004, o 23:15

Atka napisał(a):ciekawe, pierwszy czytam, żeby sobie tak wstecz liczyć. A jak mam ostatnio fazę lutealną od 6-11 dni to też mam tyle odjąć? To mi wyjdzie w niskich temp.

Co rozumiesz przez fazę lutealną? Czy moglabyś podać ją w kilku ostatnich cyklach? Może to trochę rozjaśni.
SR
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 68
Dołączył(a): 25 maja 2004, o 21:38

Postprzez wika » 13 grudnia 2004, o 09:32

no szczerze mówiąc ja tez pierwszy raz słyszę o liczeniu wstecz w celu ustalenia w przyblizeniu czasu owulacji , w jakiej metodzie to zalecaja :?:
wiadomo że skok temperatury , występujący w fazie okołoowulacyjnej , i dalsze pomiary temperatury utrzymujące sie na wyzszym poziomie swiadczą o odbytej owulacji (pisze tutaj oczywiście o prawidłowych cyklach,pomijając zespól LUF) i to własnie w tym czasie nalezy doszukiwać się wystapienia owulacji i wcale nie trzeba czekać do końca cyklu zeby móc to okreslic.
wika
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 30 października 2004, o 00:16
Lokalizacja: Łaziska Górne-Śląsk

Postprzez Gość » 13 grudnia 2004, o 11:50

przez fazę lutealną rozumiem fazę wyższych temp. (liczona od skoku, nie po szczycie śluzu). może coś mieszam. jakby co, to powiedzcie jak ma byc. Zresztą to może znowu zalezy od metody to nazewnictwo.
Była prośba o liczby: 10, 6, 10, 11, 9.
Gość
 

Postprzez kasiama » 13 grudnia 2004, o 12:25

Wika, tak jest u Rotzera.
A podwyższona temp. nie świadczy o odbytej owulacji. Świadczy jedynie o tym, że jeśli miała być w tym cyklu, to już była.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez wika » 13 grudnia 2004, o 14:37

ja nie twierdze że skok temp. mówi o tym że akurat w tym samym dniu nastapiła owulacja , skok temp, jak ,szczyt sluzu i szczyt szyjki macicy występuja w okresie okołoowulacyjnym i w okolicach tych dni występuje owulacja, aby uzyskać na 100% pewność, w którym dniu nastapiła owualcja trzeba by to było sledzić badaniem usg -a to razczej jest cięzko wykonalne
wika
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 30 października 2004, o 00:16
Lokalizacja: Łaziska Górne-Śląsk

Postprzez Go » 10 stycznia 2005, o 23:44

Prawidłowa długość fazy lutealnej to 14+-2 dni, minimum 10 dni. Jest to czas potrzebny na to by poczęte dziecko (lub dzieci :lol: ) po wedrówce przez jajowód zdążyły się zagnieździć w jamie macicy. Zbyt krótka długość tej fazy jest wskazaniem do leczenia. Słyszałam od koleżanki, że gdy kobieta zaczyna się obserwować to zdarza się tak, że długość tej fazy się reguluje. Jest to taki prezent od Pana Boga.
Go
Przygodny gość
 
Posty: 74
Dołączył(a): 17 listopada 2003, o 12:28


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości

cron