Kochane -mam pytanie. Otórz staramy się od kilku cykli o drugą dzidzię, niestety ciągle bezskutecznie. Zaczęłam znów mierzyć tempkę i jako-tako udaje mi się wyłapać wzrost PTC. Piszę "jako-tako", bo pierwsza dzidzia ma półtora roczku i jeszcze czasami muszę wsatawać do niej w nocy co pewnie trochę zakłóca pomiary. Ale chciałam też wspomóc się badaniem szyjki. No i o ile przed poprzednią ciążą wszytsko szło gładko, tak teraz porażka zupełna- jak dla mnie szyjka jest non stop miękka, a twardsza jedynie tuż po @
Nie wiem,
może któraś z Was wie, czy po porodzie już badanie szyjki już "nie działa"???? Zaznaczę, że poród miałam naturalny i szybki i z szyjką nic się nie stało wręcz przeciwnie, podobno jest "nienaruszona"w idealnym stanie).