przez nefrytowa » 9 grudnia 2010, o 10:48
Ok, wygrałyście. Dziwię się sobie, że nie uciekłam stąd wcześniej. To chyba w ramach samoumartwiania się czytałam niektóre wypowiedzi. Może to dlatego, że mimo wszystko uznałam, iż poziom dyskusji jest tu wyższy niż gdzie indziej.
Niemniej jednak oczywiście miarka się przebrała, bo nie będę czytać o tym, że moje metody są niecywilizowane (moje i większości społeczeństwa, bo poza waszą garstką nikt nigdy nie słyszał np. o dziurawej prezerwatywie do pobierania nasienia), a także innych zacofanych bzdur typu „joga drogą do potępienia” (przy okazji, że „nie używam mózgu”) oraz cytowania portalu egzorcysta.pl. Czytanie takich rzeczy z kolei uwłacza mojej godności i inteligencji. Tak więc, aby uniknąć dalszego obrażania i indoktrynowania, znikam stąd. I możecie sobie podarować kazanie po tym poście. „Nawrócenia” nie będzie. Mam 28 lat, bardzo mocno ukształtowany charakter i poglądy i nie muszę wysłuchiwać obelg od katoliczek, które z definicji powinny prezentować inny rodzaj zachowania.
Odstraszyłyście mnie taka samo jak wiele innych dziewczyn, które pojawiały się na tym forum z problemami typu „Staramy się z narzeczonym o dziecko…” Co forumowiczki na to: grzech, grzech, grzech!
Pisząc o badaniu nasienia z premedytacją napisałam o masturbacji, czekając na efekty. Być może potrzebowałam ostatecznego potwierdzenia, że nie mam tu czego szukać. Jeszcze z moją aprobatą dla in vitro, seksu przedmałżeńskiego itd. Jeszcze kilka miesięcy i po prostu musiałabym zostać ateistką, bo nigdzie mnie tak nie uderzyła kościelna indoktrynacja, jak tu (mówię o całym forum, a nie tylko tym wątku oczywiście). A póki co mam zamiar jednak katoliczką pozostać ( chociaż wiem, że chętnie byście mnie z tego grona wykluczyły), więc muszę przestać to forum czytać. Jesteście świętsze od papieża, to wielki wyczyn. A co do „grzechu masturbacji” – oby mój mąż tylko ten miał na sumieniu!
I radzę zlikwidować dział „powrót płodności po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej”, bo to tylko sugeruje, że takie grzesznice mogą na tym forum znaleźć miejsce do siebie. A nie mogą. No chyba, że odbyły jakąś pokutę. Uznałam, niestety niesłusznie, że forum katolickie nie oznacza forum ortodoksji doktryny kościoła. Tym bardziej, że jest tu właśnie dział poświęcony antykoncepcji hormonalnej.
@Mercuria, przepraszam, że akurat w tym wątku nastąpiło to wzruszające pożegnanie, ale akurat przy tym temacie przebrała się moja (bardzo już rozciągnięta) miarka. Nie gniewaj się na mnie Już nic więcej nie napiszę, więc myślę, że temat powinien wrócić na właściwe tory. Co do Waszych wyników, to nie załamuj się, znam ciąże par z o wiele gorszymi wynikami nasienia. U nas było tylko 15% plemników A i B. Morfologia też była słaba, 15% plemników o prawidłowej budowie. Plus był taki, że liczba była wysoka, bo 40 mln. My zaszliśmy w ciążę po 3 miesiącach stosowania Proxeed Plus (a jednak Bóg uznał, że grzech popełniony przez męża w gabinecie nie był aż tak ciężki… ) Pozdrawiam serdecznie!