Teraz jest 15 maja 2024, o 21:21 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Oczekiwanie - rok 2010

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez kathy_k » 28 stycznia 2010, o 21:04

Dzięki kiniu za radę. Tak też zrobię. Powiem szczerze, że to raczej mój gin naciska na badania męża, a ja się opieram, bo jestem dokładnie tego samego zdania, co Twoja pani dr, choć wiem, że Kręciołek ma rację z tymi bakteriami. Zresztą będę zmieniać gina. Poprzednio miałam wspaniałego lekarza, kompetentnego i konkretnego, nie robił mi problemów z badaniami. Zawsze przepisywał te, które chciałam. I choć na npr mało się znał, to szanował moje zdanie i zawsze brał pod uwagę moje spostrzeżenia, zwłaszcza gdy usłyszał, ile już lat się obserwuję. Niestety niedawno zmarł niespodziewanie. :( To był lekarz z prawdziwego zdarzenia. Zastąpił go młodszy, no i niestety mam poważne wątpliwości co do jego kompetencji. Przy każdej wizycie wyskakuje z jakimś tekstem, po którym ręce mi opadają, np. że owulacja musi być koniecznie w 14 dc. :?: :!: Jeśli zaś nie jest, to coś ze mną nie tak. Na pewno mam cykle bezowulacyjne i takie tam. ZGROZA! Do tego w ogóle nie słucha, co mam do powiedzenia i daje do zrozumienia, że nie ja jestem lekarzem. Odkąd u nas nastał, badania robię prywatnie, bo on "nie widzi potrzeby, żeby mi je przepisywać. Najwyżej da w kolejnym cyklu". A ja mam w nosie jego widzimi się, bo ja już prawie rok czekam i każdy cykl, to dla mnie kolejny stres. Chcę wiedzieć, jeśli coś jest nie tak. Zresztą chciałabym, by w końcu jakieś badanie dało odpowiedź, co jest grane. Jestem pewna, że byłabym spokojniejsza. Ech... To straszne na jakich lekarzy często trafiamy. A już dobrego gina (i to w obrębie poradni, a nie prywatnie) to ze świecą szukać. Problem polega na tym, że w obrębie mojego miasta dobrych specjalistów brak. Ostatni zmarł, no więc teraz czekają mnie chyba wyjazdy do Bielska, a to dość daleko ode mnie. Tamten był przynajmniej na miejscu... Tak czy siak wiem, że muszę wyluzować i powiem ci kiniu, że jest już w tej kwestii postęp, bo jakiś czas temu stresowałam się cały cykl, teraz już tylko "w końcówce".;)
Ostatnio edytowano 8 lutego 2010, o 23:21 przez kathy_k, łącznie edytowano 1 raz
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez oliczek » 28 stycznia 2010, o 22:59

ech no niestety tak to juz jest z tymi lekarzami, ja mam wrazenie ze ich w ogole nie obchodzi co jest przyczyna itd. jeden z takich madrych lekarzy chcial nam konicznie wcisnac inseminacje nie robiac praktycznie zadnych badan poza progesteronem i paroma monitoringami cyklu
kolejny moj lekarz mnie po prostu olewal a ten obecnie ...no zobaczymy nie chce na razie przechwalic
co do badan nasienia to zgadzam sie z kreciolkiem ze lepiej jej zrobic wczesniej niz pozniej, niestety przy dluzszych staraniach trzeba powtarzac bo np moj M. mial wyniki super a po roku juz nie byly takie dobre
ja wlasnie jestem w tym najgorszym okresie tzn czekam na @ i nic nie wskazuje na to zeby nie miala sie pojawic, coz kolejny cykl bezowocny, czy to sie kiedys skonczy? :evil:
pozdrwaiam wszystkie staraczki
oliczek
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 14 stycznia 2010, o 15:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kathy_k » 28 stycznia 2010, o 23:32

oliczku, nie przesądzaj. Dopóki nie ma @, to jest nadzieja. Uszy do góry-trzymam kciuki! :)
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez Robik » 29 stycznia 2010, o 19:50

Czas oczekiwania jest najgorszy. Ja już jestem w 12 dpo, brzuch mnie boli i mam lekkie plamienie i to mnie najbardziej denerwuje. Nie wytrzymałam i zrobiłam dziś test, no i jedna krecha :(. Pociesza mnie tylko myśl, że tempka dziś wzrosła, a na test to pewnie było za wcześnie.

Też mam kiepskie zdanie o lekarzach. 4 lata temu jedna gin stwierdziła, że mam nieregularne cykle (tu miała racę). Zleciła mi badanie na progesteron w 21 dniu cyklu, co ciekawe w ogóle nie wzięła pod uwagę, że mój cykl wyniósł wtedy 38 dni :? Niski progesteron w fazie folikularnej, to chyba dobrze. Oczywiście zmieniłam gina ten dorobił badań i stwierdził, że nic mi nie dolega i jestem zupełnie zdrowa. Ale to jeszcze nie koniec. Dwa lata później spóźnił mi się okres (mój cykl wyniósł wtedy 55 dni) około 46 dnia poszłam do mojego rejonowego lekarza, zebrałam opieprz za ciemnogród i dostałam luteinę na wywołanie cyklu. 7 dni później okres, a ból jaki mu wtedy towarzyszył pamiętam do dziś :( Żałuję, że dopiero po tym przekonałam się do npr. Do dziś się zastanawiam czy to nie była jednak ciąża choć test był negatywny. Ta lekarka nawet nie zadała sonie trudu by zadać mi pytanie czy jestem w ciąży. Dorwała moje badanie z przed 2 lat i zgadnijcie JESTEŚ CHORA! Szkoda tylko, że diagnozę korzystną dla mnie wydał lekarz, który leczy kobiety na bezpłodność :?
Robik
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 19 stycznia 2010, o 20:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez oliczek » 29 stycznia 2010, o 22:39

u mnie sytuacja podobna tez jakies dziwne plamienia ktorych nigdy nie mialam wiec albo sie to rozkreci i bedzie zwykla @, tez chyba nie wytrzymam i zrobie test a co mi tam juz nie robilam ich od wielu miesiecy
a co do leczenia, to wlasnie takie podejscie zwyklych ginow czy nawet tych od leczenia nieplodnosci przekonalo nas ostatecznie do napro, chcialam zeby ktos zebral te wszystkie nasze wyniki przyjrzal sie im w spokoju i sprobowal ustalic jakies leczenie, jak bedzie to zobaczymy
buziale
oliczek
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 14 stycznia 2010, o 15:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kathy_k » 30 stycznia 2010, o 12:03

U mnie zaś 9 dpo, więc jeszcze troszkę czekania przede mną. Tempka, jak na moje wykresy, dziwnie wysoka, ale już nie raz się przekonałam, że różne mogą być jej przyczyny (np. zbliżające się przeziębienie), więc jakoś szczególnie się nie nastawiam. Choć niczego bym tak nie pragnęła, jak tych II kreseczek... Ech, czekamy zatem. Dziewczyny, trzymam za Was kciuki! Meldujcie, co i jak. Pozdrawiam ciepło!
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez monikawa16 » 30 stycznia 2010, o 12:10

Witam;)Ja jestem po szeregu badań, monitoringu cyklu i powiem Wam, że przeżyłam szok. W monitorigu wyszła owulacja, ale pękł niedojrzały pęcherzyk, jest podejrzenie policystycznych jajników, w badaniach zbyt niski progesteron w fazie poowulacyjnej, zbyt wysokie męskie hormony (chyba DHEA), hiperinsulinizm. Jak na niecały miesiąc od pierwszej wizyty u lekarza napro to chyba dużo. No i jest już wyleczona z grzybica pochwy i właśnie biorę antybiotyki na boreliozę. Kurcze powiem Wam że i jestem zła i cieszę się. Zła jestem bo od tylu lat jakoś wszyscy lekarze tę moją niepłodność olewali, po poronieniu też standardowe - odczekać 3 miesiące, potem starania. Cieszy mnie zaś, że teraz przynajmniej wiem że coś jest nie tak i że trzeba to leczyć. Ale i tak jakoś czarno to widzę, mam nadzieję że to tylko taki etap i minie. Pozdrawiam serdecznie.
monikawa16
Przygodny gość
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 kwietnia 2006, o 14:29

Postprzez oliczek » 30 stycznia 2010, o 12:53

kathy_k no to masz jeszcze przed soba pare dni czekania, bede trzymac kciuki za ciebie i was wszystkie czekajace , a raczej nie czekajace na @
u mnie nadal nic brzuch boli jak na @, test niestety I kreska ale przyznam sie ze nie liczylam na nic innego
ja juz chyba powoli przestaje wierzyc ze sie uda, bo niby dlaczego po prawie 2 latach mialoby byc inaczej skoro tak dlugo nic nie wychodzi
no i te dziwne plamienia, mimo ze biore luteine, wtedy przeciez nie powinno ich byc, oj bedzie mial moj pan doktor troche do myslenia i kombinowania
jak sobie pomysle o tej ilosci lekow ktore mnie czekaja w nastepnym cyklu, to robi mi sie slabo :(
milej soboty :lol:
oliczek
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 14 stycznia 2010, o 15:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kiniaa » 30 stycznia 2010, o 13:30

Jak zaszłam w ciążę, brzuch mnie bolał jak na @ i nic nie wskazywało, żeby @ miało nie być. A co do plamień. Ja plamiłam i krwawiłam prawie non stop przez 3 tyg. na początku ciąży :? Więc dziewczyny, póki nie ma @ i tempka wysoka, to jest nadzieja, ZAWSZE!!!
kiniaa
Bywalec
 
Posty: 197
Dołączył(a): 30 grudnia 2008, o 21:54

Postprzez kathy_k » 30 stycznia 2010, o 21:15

kiniaa, jak zawsze, bieży z pociechą. :D Dzięki za te słowa otuchy! Fajnie, że nie zapominasz o tych starających się. :)
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez oliczek » 30 stycznia 2010, o 21:59

kiniaa jests zlota i kochana za te slowa pociechy, ja tez sie troche zaczelam ludzic ze moze jednak..., ale test troche mnie sprowadzil na ziemie, ale jak to sie mowi, "nadzieja umiera 15 minut po czlowieku", wiec zobacze co bedzie jutro
kathy_k ile masz zwylke faze wyzszych tempek?jak dlugo bedziesz czekac?
oliczek
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 14 stycznia 2010, o 15:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kathy_k » 30 stycznia 2010, o 22:22

oliczku, zwykle moja faza temperatur wyższych wynosi 12-13 dni,więc jeszcze sporo czekania przede mną. :?
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez Robik » 31 stycznia 2010, o 12:45

Kiniaa dzięki za pocieszenie, ja od 4 dni mam plamienie co drugi dzień, zawsze wtedy, gdy spada mi tempka, następnego mi wzrasta i brak plamień. Brzuszek robi postępy trochę mniej pobolewa, a może po prostu mniej stresu i ruchu.

Oliczku głowa do góry może na nasze testy było za wcześnie, warto poczekać.

Kathy_k jeszcze tylko 2-3 dni, jesteś bliżej niż dalej.


Dziewczyny trzymam z Was kciuki :)
Robik
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 19 stycznia 2010, o 20:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kathy_k » 31 stycznia 2010, o 14:43

Robiku, a Twoja faza temperatur wyższych została już przekroczona, tzn. czy minęło już tyle dni, ile zwykle trwa? Jeśli tak, to nie czekaj, tylko biegnij po test. Teraz będzie już wiarygodny. Ale wygląda to dość optymistycznie. :)
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez Kręciołek » 31 stycznia 2010, o 20:51

monikawa16 napisał(a):W monitorigu wyszła owulacja, ale pękł niedojrzały pęcherzyk, .


Monika w jaki sposób zdiagnozowano Ci pęknięcie niedojrzałego pęcherzyka?
Niedojrzały pęcherzyk nie jest w stanie pęknąć, bo tylko dojrzała komórka jest wydalana.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Robik » 31 stycznia 2010, o 21:31

Miałam czekać do wtorku, ale nie wytrzymam. Jak jutro nie spadnie mi tempka i nie dostanę @, to lecę na betę :D
Robik
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 19 stycznia 2010, o 20:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kathy_k » 31 stycznia 2010, o 21:39

Robiku, minął już termin spodziewanej miesiączki? Wtedy test jest najpewniejszy. Trzymam mocno kciuki! :)
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez oliczek » 1 lutego 2010, o 19:20

chyba nigdy nie zostane mama :cry:
a ja taka glupia idiotka, kretynka jedna ludzilam sie ze moze tym razem sie udalo i co? i znowu dostalam w twarz
jestem chyba jakas nienauczalna, od tylu miesiecy jest taki sam scenariusz i wiem dokladnie jak bedzie, ale nie ja zawsze musze sie ludzic i wszelkie odchylenia w cylku interpretowac na korzysc ciazy :(
nigdy nie zrozumiem dlaczego dwoje kochajacych sie ludzi bedacych malzenstwem, ktorzy zawsze, nawet jak jeszcze siebie nie znali, wiedzieli jedno: ze chca miec rodzine duza rodzine i duzo dzieci, dlaczego tacy ludzie nie moga i tyle bez przyczyny, bez powodu
NIGDY TEGO NIE ZROZUMIEM!!!!
oliczek
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 14 stycznia 2010, o 15:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kathy_k » 1 lutego 2010, o 20:28

Ech, oliczku. Tak mi przykro... :( Nie zniechęcaj się jednak. Ja wiem, że długotrwałe starania w każdym cyklu wiążą się z coraz większym stresem, jednak staraj się nie myśleć w ten sposób. Każda z nas już jakiś czas się łudzi, wszystkie jednak wierzymy, że w końcu musi się udać! Powtarzaj to jak mantrę, wręcz wmów to sobie! Dziś wypłacz się mocno - mnie to przynosi przynajmniej chwilową ulgę...
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez Robik » 1 lutego 2010, o 21:07

Oliczku będzie dobrze. Musimy być silne, choć ja powoli odpuszczam. Ja jeszcze @ nie mam, ale mam betę przed oczami. Niestety wynik negatywny :(

kathy_k U mnie nie ma czegoś takiego jak termin spodziewanej miesiączki. Mam nieregularne fazy lutealne (9-15 dni) i to pewnie jest problem. Do tego owu wypada jak chce.

Dziewczyny napiszcie, czy jak mam wykresy z 2 lat, to mogę iść od razu do lekarza napro?
Robik
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 19 stycznia 2010, o 20:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kathy_k » 1 lutego 2010, o 21:13

Robiku, z problemem fazy lutealnej można sobie dość szybko poradzić. Ja wydłużyłam sobie i uregulowałam, biorąc codziennie magnez z B6. Biorę już 2 lata. Jeśli nie próbowałaś jeszcze, to może warto go sobie zakupić i brać 1 tabletkę dziennie, przy miesiączce 2. Co do ilości zaobserwowanych cykli, to z taką ilością możesz spokojnie iść. Pozdrawiam!
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez Robik » 1 lutego 2010, o 21:49

Magnez biorę od 2 lat. Tyle, że łykam po 1 tabletce. Jak go nie brałam to zdarzały mi się cykle bezowulacyjne. Co więcej wydaje mi się, że jak próbuje przyoszczędzić na nim i kupuje tańszy to od razu widać to na wykresach. Okres już za pasem, więc tym razem będę brać go rano i wieczorem, tak jak piszesz. No i jutro zapisuje się do lekarza im szybciej tym lepiej :)
Robik
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 19 stycznia 2010, o 20:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kiniaa » 1 lutego 2010, o 22:53

kathy_k napisał(a):Robiku, z problemem fazy lutealnej można sobie dość szybko poradzić. Ja wydłużyłam sobie i uregulowałam, biorąc codziennie magnez z B6. Biorę już 2 lata. Jeśli nie próbowałaś jeszcze, to może warto go sobie zakupić i brać 1 tabletkę dziennie, przy miesiączce 2.


dziewczyny - ja brałam "końską" dawkę vit. B6 - tj. 10 x dziennie, oczywiście z przepisu ginia i szybko pomogło.
kiniaa
Bywalec
 
Posty: 197
Dołączył(a): 30 grudnia 2008, o 21:54

Postprzez monikawa16 » 2 lutego 2010, o 16:29

Hej Kręciołku;) w karcie którą lekarz dał mi po wizycie jest napisane - "brak dojrzałej komórki jajowej, zmniejszona zdolność do zagnieżdżenia i rozwoju ciąży". Z tego co pamiętam podczas monitoringu lekarz mówił, że brakuje około milimetra by komórkę uznać za dojrzałą no i że ta owulacja niby jest, ale nie taka jak być powinna. Pozdrawiam serdecznie;)
monikawa16
Przygodny gość
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 kwietnia 2006, o 14:29

Postprzez Kręciołek » 3 lutego 2010, o 18:35

Robik napisał(a):
Dziewczyny napiszcie, czy jak mam wykresy z 2 lat, to mogę iść od razu do lekarza napro?


Hmmm. Powiem tak: iść możesz jak najbardziej ale i tak będziesz musiała zrobić kurs u instruktorki.
Ja miałam obserwacje z 7 lat i przez 10 miesięcy to wystarczało a potem lekarz zdecydował, że i tak wszyscy bez względu na posiadane wykresy muszą mieć 3 miesiące obserwacji napro.

Monikawa16, jak dla mnie to bardzo dziwne, rozumiem, że po prostu masz pęcherzyk małych rozmiarów, który pęka, tak? A przy ilu mm pęka? Sam ten fakt jednak nie świadczy o dojrzałości lub niedojrzałości samej komórki bo przecież w usg tego nie widać...
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez monikawa16 » 3 lutego 2010, o 19:27

Hej Kręciołku to co świadczyło o tym że komórka była niedojrzała świadczyły jej pomiary, których lekarz dokonywał w czasie monitorowania cyklu. Nie pamiętam wymiarów, opieram się na tym, co mówił lekarz.
monikawa16
Przygodny gość
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 kwietnia 2006, o 14:29

Postprzez MAKG » 4 lutego 2010, o 15:33

A ja dziś 2 dc - zaczynam więc trzeci cykl starań... Ale w poprzednim cyklu tak jakoś dziwnie bolało mnie podbrzusze... na dodatek temp. była zadziwiająco wysoka jak na mnie... Nie wiem czy słusznie, ale mam podejrzenie, że być może mała istotka chciała, ale nie wiedzieć czemu nie mogła się zadomowić u mnie... :((
MAKG
Bywalec
 
Posty: 175
Dołączył(a): 30 października 2008, o 11:21

Postprzez Kręciołek » 4 lutego 2010, o 20:03

Moniko, ale nie można zmierzyć komórki bo jej nie widać, można zmierzyć tylko pęcherzyk. I rozumiem, że on był za mały jak na ten dc.
No ale to ciągle jeszcze nie świadczy o tym, że nie miałaś dojrzałej komórki.
Sorry, że się czepiam, ale coś mi tu nie pasuje, może pójdź do innego gina jeśli ten faktycznie dosłownie Ci tak powiedział.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez oliczek » 7 lutego 2010, o 11:36

puk, puk jestescie tam jeszcze? :)
monikawa16 teraz dopiero doczytalam twoje posty i to stwierdzenie lekarza wydaje mi sie bardzo dziwne, slyszalam o ciazach z 15 mm i 30 mm pecherzyka, nie ma na to reguly, niby sa normy ale organizm jak zwykle swoje
co do magnezu z B6 to potwierdzam jego dobroczynne dzialanie, u mnie faza po owulce zawsze byla dluga ale bralam magnez na PMS i pomagalo, wydaje mi sie tez ze okres byl wtedy mniej bolesny, z tym ze lepiej kupic drozszy magnez, bo taki 50 tabletek za 6 zl jest moim zdaniem kiepski
Robiku dostalas juz @?przykro mi z beta, wiem jak to jest gdy nadzieje sie rozwiewaja
kathy_k co u ciebie?
buziale :lol:
oliczek
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 14 stycznia 2010, o 15:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kathy_k » 8 lutego 2010, o 23:06

Witam po krótkiej przerwie. Byłam na kilkudniowej wycieczce, stąd moja nieobecność na forum. :) U mnie klops, niestety. Z tym cyklem minął już rok starań,ale na szczęście nie miałam nawet czasu rozpaczać i jakoś przeszłam nad tym do porządku dziennego. Widać tak ma być... Tu już się nie liczy moje "chcę". Zatem kolejny cykl starań uważam za otwarty. A co u Was dziewczyny?
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron