przez Kacha » 10 lutego 2010, o 09:30
aniup mi te testey owulacyjne nie pomogly w zajsciu w ciaze, za kazdym razem jak je robbilam wychodzily dwie kreski raz ciemniejsze raz jasniejsze i tak przez dobryk kilka dni w cyklu...a tempka i tak skakala w swoim czasie...Mialam podobne problemy jak TY, do poczecia doszlo w 6 cyklu kiedy przestalam mierzyc temperature i analizowac wszytsko po kolei dzien po dniu co po prosty wprowadzalo mnie we frustracje...poprzednie cykle ksiazkowe, ladne skoki, sluz przytulanko w dni najbardziej plodne i ciagle nic...nawet porobilam wszytskie badania hormonow, poszlam z nimi do lekarza bo stwierdzilam ze chba jednak cos jest nie tak- a to wszytsko bylo w cyklu w korym doszlo w koncu do poczecia, w cyklu w ktorym stwierdzilam ze nic z tej cizay nie bedzie, jeszcze lekarz powiedzial ze mam nadzerke i byc moze to jest powodem niemoznosci zagniezdzenia zarodka, mimo ze hormony wszytskie byly ok, i ze mam sie zglosic zaraz po nastepnej miesiaczce zeby nadzreke leczyc- ale juz nie bylo takiej potrzeby:) Wiec dobrze radze, prosze sie wyluzowac, przestac sie przejmowac i wszytsko analizowac-to jest najlepszy sposob na poczecie czego zycze Wam kochane z calego serca!