przez KrzysiekZ » 19 czerwca 2009, o 15:34
Witam. Wyczytałem niedawno, że słabsze plemniki mogą być przyczyną wczesnych poronień u kobiet, albo obumarcia zarodków. Wyczytałem także, iż np ślina czy mydło z wodą, mogą bardzo mocno uszkodzić plemnik. Zatem jeśli np uprawia się seks w wodzie, w różnego rodzaju płynach, albo dochodzi do penetracji, zaraz po seksie oralnym, to czy jest możliwość, że plemniki, które “pomieszają” się np ze śliną czy jakąś zawartością mydła, która może znajdować się w pochwie, zostaną na tyle uszkodzone, że może to tworzyć problem w zapłodnieniu, bądź przy ewentualnym zapłodnieniu może tworzyć problem rozwojowy i np, czy taka powstała zygota, z “osłabionego plemnika” może obumrzeć? Podobno ok 70 procent zygot obumiera samoistnie. Czy zatem jeśli wystąpi, jakaś z sytuacji opisanych powyżej, to może ona wpłynąć właśnie na obumarcie zygoty, jeżeli taki słabszy plemnik dostanie się do komórki jajowej? Bo przecież jest udowodnione, że ślina, mydło i wszystkie inne myjące środki, osłabiają jakość plemników, a niektóre nawet mogą je zabić. Pozdrawiam.