Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 23:03 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Oczekiwanie - rok 2009

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez kathy_k » 25 lutego 2009, o 15:03

Dziękuję bardzo, hexe i ciepło pozdrawiam!
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez Agrafka » 26 lutego 2009, o 09:53

Hej Kobietki,
u mnie nowy cykl, ale tym razem odpuszczamy sobie starania. Od dłuższego czasu bolała mnie noga; jak już poszłam do lekarza, to okazało się, że to coś z nerwem kulszowym (chyba nie pomieszałam), dostałam leki - jak przeczytałam o ich działaniach niepożądanych, to się zastanawiałam, czy je w ogóle zażywać :? No, ale biorę i na razie żadnych paskudnych działań ubocznych nie zauważam. Tylko tak się zastanawiam: jak mi przejdzie (oby), to mam jakoś czekać po tych lekach, czy możemy od następnego cyklu działać?? Biorę Myolastan i Febrofen. Może coś wiecie?
Pozdrawiam cieplutko.
Agrafka
Przygodny gość
 
Posty: 61
Dołączył(a): 13 stycznia 2008, o 17:43

Postprzez mmadzik » 26 lutego 2009, o 11:06

Ja się na lekach nie znam, ale myślę, że dobrze jest wprost zapytać o to lekarza. Ja jakiś czas temu też brałam leki, od czytania ulotki których aż wszystko bolało - zapytałam lekarza i okazało się, że są to środki działające krótko i że 2-3 dni po zakończeniu brania nie ma po nich śladu w organizmie!
mmadzik
Domownik
 
Posty: 445
Dołączył(a): 13 września 2007, o 11:57

Postprzez kiniaa » 28 lutego 2009, o 14:15

witam Was po krótkiej przerwie:)
w tym cyklu jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu na analizy wykresów i zaglądanie na forum i jakoś cykl zleciał. Jak na razie tempki wysokie i brzusio czasami pobolewa, ale jeszcze 3 dni lutealnej przede mną i.... zobaczymy, na pewno się odezwę co i jak.
Trzymajcie kciuki i ja za Was trzymam.
Acha byłam w tym cyklu u lekarza i powiedział, że ze mną wszystko ok. co prawda nie badałam hormonów itp, tylko po wykresach i badaniu stwierdził że wszystko w porządku i próbować trzeba, bo podobno rok starań to norma i po roku można robić dokładniejsze badania. Ale - jak stwierdził - nie powinno być takiej potrzeby.
Także zobaczymy. Po tej wizycie "wyluzowałam" i przestałąm analizować wszytskie objawy. Tzn. tempkę ciągle mierzę, ale to raczej z przyzwyczajenia ;)
pozdrawiam!
kiniaa
Bywalec
 
Posty: 197
Dołączył(a): 30 grudnia 2008, o 21:54

Postprzez Kacha » 28 lutego 2009, o 19:01

Dziewczyny...dostaje schizy ciazowej... :( dzisiaj 35dc i mimo ze zupelnie w tym cyklu "wrzucilam na luz"- zadnych analiz, to teraz masakra jakas...cykle mam zwykle 32-37 dni wiec te dwa dni musze jeszcze zaczekac ale swiruje-niby mam leczyc nadzereke zaraz po @ ale tak bardzo bym jej nie chciala...o rany..sama nie wiem co lepsze...grr, do poniedzilaku musze wytrzymac jakos....
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez Amazonka » 28 lutego 2009, o 20:02

Rzeczywiście wrzuciłaś? To gdzie ten luz się podział?
Brak świadomości płodności jest najgorszy, sama widzisz.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez malamia » 28 lutego 2009, o 20:50

Amazonko, bywasz okrutna...
malamia
Bywalec
 
Posty: 196
Dołączył(a): 8 stycznia 2008, o 14:31

Postprzez Kacha » 28 lutego 2009, o 21:50

Koncowka cyklu zawsze jest najgorsza kiedy sie tak czeka i czeka, tym bardziej ze mam dlugie cykle a taka schizka zlapala mnie dopiero wczoraj... wiec Amazonka zupelnie nie musi mnie rozumiec,tylko takie komentarze moglabys sobie darowac-mimo ze mnie nie ruszaja...
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez Kacha » 1 marca 2009, o 10:32

Dzis 36dc...zrobilm test raniutko i SA DWIE kreseczki aaaaa! Ta druga dosc bledziutka ale jest.....Podobnie jak mmadzik powtorze test po jutrze bo na razie tez nie wiem czy sie cieszyc :D Cala sie trzeslam jak robilam ten test mimo ze nastawialam sie na negatywny wynik, jejku tak bardzo bym chciala zeby to byla dzidzia.... :D
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez malamia » 1 marca 2009, o 11:40

Kacha, gratulacje :) Mam nadzieję, że jutrzejszy test jeszcze to potwierdzi :)
malamia
Bywalec
 
Posty: 196
Dołączył(a): 8 stycznia 2008, o 14:31

Postprzez Agrafka » 1 marca 2009, o 14:49

Kacha, SUPER. Wszystkiego dobrego!!
Agrafka
Przygodny gość
 
Posty: 61
Dołączył(a): 13 stycznia 2008, o 17:43

Postprzez mmadzik » 1 marca 2009, o 19:00

Kacha, tak się cieszę!!! :D Ja dla pewności robiłam trzy testy i tak naprawdę uwierzyłam dopiero trzeciemu - jak miał dwie jednakowe, grube kreski... :wink:
mmadzik
Domownik
 
Posty: 445
Dołączył(a): 13 września 2007, o 11:57

Postprzez Kacha » 1 marca 2009, o 23:50

Dzieki dziewczyny...zobaczymy co przyniosa kolejne dni... :)
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez Kacha » 2 marca 2009, o 18:20

Zrobilam dzisiaj drugi test, kreseczka jest ciemniejsza niz wczoraj :D ...nie moge w to uwierzyc...jedyny objaw taki tez nijaki to bol piersi tylko duzo wieszky niz normalnie przed miesiaczka...Do gina wybieram sie za jakies dwa tyg i wtedy sie upewnie na 100% To tyle.Trzymajcie sie dziewczyny, trzymam za Was kciuki, Wszystkim Wam na pewno sie tez uda. :)
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez Amazonka » 2 marca 2009, o 18:37

Który to Twój cykl starań?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Kacha » 2 marca 2009, o 19:09

Wedlug mnie 6 cykl a wedlug mojego meza 2 cykl-powiedzial , ze tak naprawde to on sie zaczal porzadnie starac od stycznie-cokolwiek to znaczy :wink:
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez kiniaa » 9 marca 2009, o 22:04

gratulacje Kacha! kolejna szczęściara :D
no a u mnie kolejny cykl z @ - czyli znów się nie udało :(
niestety zaczynam się coraz bardziej martwić, bo już niedługo "stuknie" rok starań :(
próbowałam już na wszytskie sposoby - i z przytulaniem co 2-gi dzień, w innym cyklu codziennie, i nogi w górę trzymałam, i testy owulacyjne i...... nic :(
no nic daję nam jeszcze 1- 2 próby i chyba będzie kolejna wizyta u ginia..... na samą myśl o tych wszystkich badaniach strasznie się stresuję.....
trzymajcie kciuki!
kiniaa
Bywalec
 
Posty: 197
Dołączył(a): 30 grudnia 2008, o 21:54

Postprzez malamia » 9 marca 2009, o 22:12

Ja w tym cyklu zaczęłam robić badania hormonalne (8 miesiąc starań, w międzyczasie 1 ciąża biochemiczna). Na razie zrobiłam te z końcówki cyklu, tzn progesteron (i wyszedł bardzo wysoki! bo przy normie 1,7-27 ng/dl wyszedł 31,24, czyli w przeliczeniu na inne jednostki 99,3 nmol/l...). Testosteron w normie. W następnym cyklu, na początku, zrobię resztę, czyli FSH, LH i PRL. Chyba że jednak się udało, bo ten wysoki progesteron (w 22 dc) na chwilę dał mi nadzieję. Ale z drugiej strony jedynym wiarygodnym pomiarem byłaby beta, bo progesteron jest wydzielany normalnie w każdym cyklu przecież(i pulsacyjnie, więc to się zmienia w ciągu doby) i może po prostu trafiłam w badaniu na jego wysokie stężenie... a 22 dc to i tak za wcześnie żeby coś stwierdzić.
Grrr... Nie cierpię tej wielkiej niewiadomej pod koniec każdego cyklu :/
malamia
Bywalec
 
Posty: 196
Dołączył(a): 8 stycznia 2008, o 14:31

Postprzez Kacha » 10 marca 2009, o 17:59

Dzieki kiniaa, dziewczyny i za Was wszytskie trzymam kciuki, na pewno sie uda :)
Ide w piatek na pierwsza wizyte i wtedy dowiem wszytskiego co i jak sie dzieje. MOja dzidzia poczela sie wlasnie w cyklu w ktorym zaczelam robic badania, w ktorym bylam u gina, ze mamy taki problem, w cyklu w ktorym odlozylam termometr na bok bo juz mnie bardzo stresowalo w poprzednich cyklach to mierzenie, patrzenie i czekanie... i sie udalo :)
Pozdrawiam Was cieplo
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez Amazonka » 11 marca 2009, o 13:11

Dlatego że trafiłaś w okres płodności. Gdybyś się obserwowała, wynik byłby taki sam.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez fiamma75 » 11 marca 2009, o 13:34

Amazonka napisał(a): Gdybyś się obserwowała, wynik byłby taki sam.


niekoniecznie, dla niektórych kobiet jest to stresujące i dopiero odłożenie obserwacji, staranie się o "wyluzowanie" przynosi efekt w psotaci upragnionej ciąży.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Kacha » 11 marca 2009, o 17:41

Ostatnie cykle tez trafialam w dni plodnosci-skok, sluz itp...osobiscie moge powiedzec, ze jestem dosc wrazliwa na stresy, a to mierzenie tempki- tym bardziej ze mam pozo skoki- zle na mnie wplywaly...ogolnie na sapomoczucie
Zgadzam sie z fiamma75, dzieki za wsparcie :)
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez wiedźma » 11 marca 2009, o 23:42

fiamma75 napisał(a): staranie się o "wyluzowanie" przynosi efekt w psotaci upragnionej ciąży.

dorzucę jeszcze od siebie, że oprócz wyluzowania się "pomaga" pogodzenie się z niepłodnością i powrót do cieszenia się z bliskości męża.
(swoją historię już opisywałam na tym wątku, jak kto zainteresowany niech poszuka :) )
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez Katarzynkas » 25 marca 2009, o 11:47

Kacha napisał(a):Dzis 36dc...zrobilm test raniutko i SA DWIE kreseczki .... :D


Kacha ogromniaste GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D
Ależ się cieszę że Wam się udało. Koniecznie daj znać jak dalej.
Ale super wiadomości.
Nie było mnie tu trochę więc byłam ciekawa co u was a tu takie niespodzianki!!!!!!!
Katarzynkas
Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 19 sierpnia 2008, o 13:47
Lokalizacja: świętokrzyskie

Postprzez Katarzynkas » 25 marca 2009, o 11:56

Dziewczyny proszę o pomoc w interpretacji mojego przypadku.
Staram się o dzidzię już ponad 3 lata. Słabe parametry nasienia. itp. Cykle mam 28-29dniowe.
Ostatnio w 9dc byłam na usg (dwa pęcherzyki w lewym: 15,9mm oraz w prawym: 14,8mm, endometrium 7,4mm) Brałam clostryb. 3-7dc.
W 12dc byłam na kolejnym usg - jeden pęcherzyk w lewym: 19mm, endometrium 11mm. Lekarz stwierdził że już jest chyba po owulacji bo endometrium mu wygląda na jednolinijne czy jakoś tak. Oraz pęcherzyk był troszkę nieregularny. Zalecił mi zrobić badania lh, estradiol i progesteron.
Wyniki z 12dc wieczorem:
estradiol: 771,5 pmol/l (210,22 pg/ml)
LH: 33,57 U/l
Progesteron: 2,84 nmol/l ( 0,89 ng/ml)

Po przekazaniu wyników telefonicznie do lekarza - stwierdził on że jest już najprawdopodobniej po owulacji!!!
Co wy o tym myślicie? Nie mierzyłam tempki, śluzu w ogóle nie zaobserwowałam - brałam kapsułki z wiesiołka ale nie pomogły.
Wczoraj wieczorem czyli 13dc zrobiłam test owulacyjny i był dodatni (dwie wyraźne kreski). Od 12dc do 13dc bolały mnie jajniki, podbrzusze.

Pomóżcie!
Katarzynkas
Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 19 sierpnia 2008, o 13:47
Lokalizacja: świętokrzyskie

Postprzez Kacha » 25 marca 2009, o 20:48

Katarzynkas dzieki serdeczne <przytula>
Co to Twoich wynikow to zupelnie sie nie orientuje, jesli na wyniku byłyby podane normy to interpretacja byłaby latwiejsza...Dobrze ze masz krotkie cykle i nie bedziesz musiala na efekt czekac tak dlugo, i prosze Cie- tylko spokojnie :) Trzymam mocno kciuki :)
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez leli » 29 marca 2009, o 01:08

Cześć,
czy któraś z Was miała badanie HyCoSy. Znalazłam kilka wypowiedzi na ten temat na innych stronach, ale wolałabym dowiedzieć się czegoś od "swoich" (mam po prostu do Was większe zaufanie :D ).
leli
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 14 września 2006, o 20:03

Postprzez joannak » 27 kwietnia 2009, o 14:35

hej!Witam Wszystkie Forumowiczki :lol: :lol: :lol: :lol:
jestem tu nowa....dlatego długo zastanawiałam się czy napisać :oops: :oops: :oops:
dzięki Waszym postom,które czytałam w innym temacie dobrze się poczułam,pomogłyście mi nawet nie wiedząc o tym,DZIĘKUJE :) :) :)
a wracając do tematu,ja np. wiedząc ze trafiliśmy z Mężusiem w najlepszy dzień do poczęcia maleństwa(staramy się3cykl dlatego nie wiedziałam czy piać...)stresuje się dalej mierząc temp.ale nadal to robię choć mi ciężko..
pozdrawiam Was serdecznie
joannak
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 23 kwietnia 2009, o 14:34
Lokalizacja: piła

Postprzez kathy_k » 28 kwietnia 2009, o 13:41

Witaj Joasiu! :) Miło, że się przyłączyłaś do tych niecierpliwie oczekujących. Wiem, co czujesz. My też staramy się z mężem 3 cykl i niecierpliwie śledzimy wykresy temperatury. Strasznie to stresujące, zwłaszcza kiedy ta ładna, wysoka nagle zaczyna pomału spadać. Oj, przykre to strasznie. Ale uszy do góry - kiedyś w końcu musi się udać. W końcu jakby nie było, każdy nowy cykl to nowa szansa. Podobno trzeba wyluzować i nie myśleć o tym nachalnie (choć sama jeszcze do końca nie wiem jak to zrobić, ale pracuję nad tym :wink: ). Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia! :D
kathy_k
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 24 lutego 2009, o 17:02

Postprzez joannak » 30 kwietnia 2009, o 10:01

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dziękuje za miłe słowa
pozdrawiam serdecznie
joannak
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 23 kwietnia 2009, o 14:34
Lokalizacja: piła

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron