Rzeczywiście 3 cykle starań to króciutko - nie ma się czym martwić. Przeciętna długość starań u zdrowej pary to 8-12 m-cy.
Co do długości fazy lutealnej to ja miałam 11-dniową i jestem w ciąży (staraliśmy się prawie rok). Ale znam osoby które przy fazach lutealnych 9- dniowych zachodziły w ciąże. Mi lekarz powiedział, że 10-11 dni to jest mało, ale jeszcze w normie, więc 13-14 jest prawidłowa.
A co do starań....
Naprawdę zalecam wizytę u lekarza. Ja np. miałam robione badanie na prolaktynę i okazało się że prolaktyna jest ok. Na szczęście lekarz zalecił dodatkowe badanie "prolaktyna po MCP" i tu miałam zawyżoną normę. Co się okazało, że bardzo stresujący okres w życiu jaki przeżyłam kilka lat (!) wcześniej wciąż daje o sobie znać, tzn. prolaktyna bardzo skacze np. w sytuacjach stresowych. Brałam bromergon i po 3 m-cach zobaczyłam upragnione 2 krechy
Dodatkowo - lekarz powiedział, że bardzo dużą rolę odgrywają też tutaj uwarunkowania genetyczne. I jeżeli mama miała problemy to ja też mogę mieć.
No i moja mama starała się rok- dowiedziała się o ciąży w I rocznicę ślubu - miałam dokładnie tak samo (ale to chyba czysty przypadek
), no i miała trochę problemów z ciążami i ja też mam. Na szczęście kilkoro nas urodziła, więc i ja jestem dobrej myśli.