Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 17:33 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

a propo testwo owulacyjnych..

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

a propo testwo owulacyjnych..

Postprzez Kacha » 21 sierpnia 2008, o 16:35

Kupilam dzis taki test i wynik wyszedl dodatni tj dwie ladne kreseczki, ale rano tempka rano byla na poziomie nizszym tzn 36,35. Niby jest napisane w ulotce ze owulacja wystapi w ciagu 24-36h...ale wykryty poizom LH nie podnosi tempki? czy najpierw jest LH a potem dopiero PGN?
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez Marchewka » 21 sierpnia 2008, o 17:53

Ja pik LH też miałam dokładnie w dniu, w którym miałam najniższą temp. (tzn. wysoki poziom estrogenów). W cyklu z zastosowaniem testu w ciążę nie zaszłam, ale za Ciebie gorąco trzymam kciuk.
Marchewka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 21 czerwca 2008, o 15:56

Postprzez Kacha » 21 sierpnia 2008, o 18:46

Hej Marchewko, Ten cykl jeszcze chcemy odlozyc, na razie chcialabym sie zorientowac jak dzialaja te testy.Jeli mozesz luc ktos moze mi powiedziec ile dni w cylku pokazuja dwie kreski? konkretnie jeden czy jakos kilka? pozdrawiam
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez Marchewka » 21 sierpnia 2008, o 19:23

Na teście który ja kupiłam, była informacja, że po piku współżycie należy podjąć w ciągu 24-36 godzin i nie ma potrzeby powtarzania testu kolejnego dnia.
Marchewka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 21 czerwca 2008, o 15:56

Postprzez dota321 » 2 września 2008, o 07:26

zakupiłam wczoraj sobie takowy... nawet się uśmiałam czytając instrukcję obsługi, kiedy radzili jak należy wyliczac srednią długość cyklu, i od którego dnia cyklu zacząć testowanie... no ale dobra, za bardzo uswiadomiona jestem baba i drażnią mnie sformułowania typu: owulacja zachodzi mniej wiecej w połowie cyklu... :)
zobaczymy co tym razem bedzie :wink: rozpoczynam podejście nr 2.
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez malamia » 2 września 2008, o 08:58

dota321 napisał(a):zobaczymy co tym razem bedzie :wink: rozpoczynam podejście nr 2.


No to będę Wam kibicować :) Ja czekam na koniec "podejścia nr 2" (jutro powinnam dostać @) i jeśli wynik będzie znowu jednokreskowy, to chyba też skuszę się na taki teścik. W sumie może warto spróbować...
malamia
Bywalec
 
Posty: 196
Dołączył(a): 8 stycznia 2008, o 14:31

Postprzez dota321 » 2 września 2008, o 10:04

malamia, też Ci/ Wam kibicuję :D Moze sie udać:)
Ja zrobiłam na razie część badań, ale jak do tej pory wszystko w porzadku, i w zasadzie nie wiadomo, czemu wszystko tak się skończyło :cry: Ale jakoś tak mam ciut więcej optymizmu od paru dni, dzis właściwie powinnam zrobić pierwszy test owulacyjny i zobaczymy co dalej; na razie oszczędzam mojego małżonka, niech dojrzewa :wink:
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez dota321 » 2 września 2008, o 10:06

... ale może tym razem się uda, bo ten mój maż kochany to mi juz nawet książke o porodach kupił... :lol:
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez malamia » 2 września 2008, o 16:13

Ja też mam już książkę o porodzie - masakra jakaś, zupełnie nienormalna kolejność :P
Dzisiaj rano robiłam teścik - mamy dziś trzecią rocznicę ślubu i myślałam, że fajnie by było, gdyby... No ale wyszła jedna krecha. Więc albo nic nie ma - co oznacza kolejny miesiąc pod znakiem wiesiołka i siemienia lnianego ;), albo testowałam za wcześnie (28 dzień z cyklu 29 dniowego, przeważnie 12-dniowa faza lutealna). Zobaczymy...
malamia
Bywalec
 
Posty: 196
Dołączył(a): 8 stycznia 2008, o 14:31

Re: a propo testwo owulacyjnych..

Postprzez Amazonka » 2 września 2008, o 16:15

Kacha napisał(a):wykryty poizom LH nie podnosi tempki? czy najpierw jest LH a potem dopiero PGN?


Pamiętasz, co powoduje skok PTC? To nie jest LH.

No cóż, testy owulacyjne są przeznaczone dla osób nierozpoznających płodności, stąd ta połowa cyklu. Samoobserwatorkom nie są do niczego potrzebne.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Kacha » 2 września 2008, o 16:35

Wiem wiem PGN podnosi tempke,troche sie zakrecilam.ale mnie ten test nic nie pomogl.Wyszedl dodatni dawno temu a na wykresie ciagle cisza...
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez Amazonka » 2 września 2008, o 16:49

Bywa dodatni przez cały cykl lub ujemny przez cykl ciążowy. Bądź tu mądry i wróż z testów. :-)
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Re: a propo testwo owulacyjnych..

Postprzez dota321 » 3 września 2008, o 11:21

Amazonka napisał(a):No cóż, testy owulacyjne są przeznaczone dla osób nierozpoznających płodności, stąd ta połowa cyklu. Samoobserwatorkom nie są do niczego potrzebne.
no niby tak;
ale z drugiej strony jeśli rozjeżdża sie czas wzrostu temperatury z pojawieniem się najlepszej jakości śluzu, i to o kilka ładnych dni, to co wtedy?
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez Amazonka » 3 września 2008, o 16:32

Tak czy inaczej nie ma mowy o wyznaczeniu daty owulacji. Ani za pomocą testów, ani samoobserwacji.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez dota321 » 3 września 2008, o 17:32

mnie nie chodzi o date, bo się nie da w ten sposób, i doskonale o tym wiem, ale o najwyższe prawdopodobieństwo; suche fakty to na pewno najlepsza metoda poczęcia dziecka :evil: i milion dobrych rad na zachętę :evil:
już mam powyzej dziurek w nosie to staranie, odkładać jest łatwiej :evil:
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez Amazonka » 3 września 2008, o 18:10

Starania są instynktowne, naturalne i znacznie łatwiejsze niż odkładanie.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez dota321 » 3 września 2008, o 18:26

wprawe mam jednak w odkładaniu :wink:
mój instynkt śpi, a natura się wścieka; spontaniczności tyle co kot napłakał, siły zresztą nie mam na spontaniczność, zawsze dynda mi u boku pompa insulinowa z którą czuję się arcy-sexi :wink: wiec chciałabym raz a dobrze - i po to mi jest test owulacyjny :evil:
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez malamia » 4 września 2008, o 09:22

dota321 napisał(a):mój instynkt śpi, a natura się wścieka; spontaniczności tyle co kot napłakał, siły zresztą nie mam na spontaniczność


U mnie chyba podobnie... Też mi się wydawało, że natura zadziała, a instynkt podpowie, kiedy są te najlepsze dni. A jednak nic z tego... Bo życie się nieco różni od ideałów i podręcznikowych zapewnień.
Temperatura mi spada, więc to pewnie oznacza, że @ zapuka do drzwi lada moment. :(
malamia
Bywalec
 
Posty: 196
Dołączył(a): 8 stycznia 2008, o 14:31


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron