oleńko24 tutaj jest najprzyjemniej wiec zostane!!!
Z dolegliwości to mam silne skorcze macicy co mimo bolu uwazam za przyjemnosc, lubie czuć, że cos się dzieje, że fasolka sie rozpycha:wink: powiększaja sie piersi, dzis podniosła sie tempka na 37.1 w końcu mam ciązową
i w końcu zaczynam byc senna, bo nie mogłam ostatnie noce spać. Przyplatała mi sie biegunka
ale to chyba z nerwow.
Co dzień bardziej sie oswajam z ta myślą, że zamieszkała u mnie pociecha!!! dzięki mojemy męzusiowi, który dzisiaj pierwszy raz powiedział, że NAS Kocha!:) w takich sytuacjach lezka ze szczęścia płynie
We wtorek zaraz po tescie postanowiłam mu przyszykować niespodzianke kulinarna
Na talerzyku położyłam test i zakryłam serwetka, podałam, a on był tak zszokowany, ze zapytal co test oznacza, zapomnial, ze II kreski oznaczja ciąze, i tak sie ucieszyl, ze zaczał skakac, ale mnie zabronił z obawy, że może jajko wyskoczy
Wizyte mamy w środę, biorę wolne, więc opowiem wszystko w czwartek 26.01:)
Kasiu1970 ale fajowo tak zobaczyć pęcherzyk i później jak pęka, prawie na waszych oczach, pozazdrościc takie owulacji
Dobrze, że rodzinka przestaje Was napastować, oni nie złyszeli, że jednak mozna miec problemy z zajściem? Mojej mamie i teściowej nei szło to tak szybko więc rozumieją, niestety Ci pozostali nie sa tak taktowni. Podziwiam Wasza wytrwałośc
Cieszę się z Twojej postawy Oleńko i z Twojej Kasiu1970!
bierzcie dziewczęta z nich przykład!!!
Dziękuję jeszcze raz za gratulacje osobiście męzusiowi przekaże. Sprawiacie, że uśmiech z mej twarzy nie znika