Teraz jest 28 marca 2024, o 11:09 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Oczekiwanie - rok 2006

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez samira » 7 grudnia 2006, o 19:45

A ja już myślę o świętach, o życzeniach, jakie będzie mi składać rodzinka i o mniej lub bardziej zawoalowanych pytaniach w stylu :no kiedy będziecie mieć dziecko... I powoli dostaję już gęsiej skórki:(
samira
Przygodny gość
 
Posty: 28
Dołączył(a): 5 listopada 2006, o 16:25
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 8 grudnia 2006, o 09:20

Na imieniny taty wybranka daliśmy mu książkę pt. "Dla Ciebie, Dziadku". Są to wspomnienia z pobytu na Syberii dziadka napisane przez wnuka, modnego obecnie pisarza, Krzysztofa Czarnotę. Mimo że obdarowany (urodził się na Syberii - dlatego właśnie ta książka) ma już wnuki od starszego syna, to spytał, czy ta książka to jakaś sugestia. Wybranek z początku nawet nie pomyślał, że tytuł książki mógł się komukolwiek skojarzyć z powiększeniem rodziny tuż po ślubie.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mmiśka » 8 grudnia 2006, o 11:10

Dziewczyni ja już po badaniu :) nie było źle myślałam, ze ból jest okropny ale nie prawda...albo może to ja jestem jakaś bardziej wytrzymała. Z opisu dowiedzialam się, że jeden jajnik drożny :D a jeden nie (wypełnił sie tylko w cześci śród ściennej) :( ale i to dobre przynajmniej co 2 miesiące mam szanse :wink: Pod warunkiem, że mam normalną owulację.
Kręciołku jeśli ten płyn oznacza owulacje to musiałam ją mieć w czasie @ bo badanie mialam w 3 dniu po @ :? Sama już nic z tego nie rozumiem. A może to być wynikiem wywoływanej miesiączki? Bo brałam duphaston na wywołanie (przez 7 dni) i potem normalnie przyszła @ i to nie jakieś plamienie tylko taka bardzo obfita. Pod koniec faktycznie jednego dnia tak jakby trochę ze śluzem ale wcale bym nie podejrzewała...Nic nie rozumiem cykle mam zazwyczaj bardzo długie ok 36-46dni i skok temp i śluz mam prawidłowo (kilkanaście dni przed @) Ten ostatni cykl miał 53dni (bez skoku chociaż śluz się w trakcie pojawiał i znikałno) i przez ostatni jego tydzień brałam duphaston.
Może któraś z Was miała podobne przygody :? i wie co jest grane?
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez kajanna » 8 grudnia 2006, o 11:49

Mmiśka, cieszę się, że badanie nie było tak bolesne, jak myślałaś, a wynik daje nadzieję. :)
Na pytania nie potrafię, niestety, odpowiedzieć.

samira napisał(a):A ja już myślę o świętach, o życzeniach, jakie będzie mi składać rodzinka i o mniej lub bardziej zawoalowanych pytaniach w stylu :no kiedy będziecie mieć dziecko... I powoli dostaję już gęsiej skórki:(


No cóż, ja też się trochę boję świąt, życzeń. Wigilię spędzam z najbliższą rodziną tylko, która wie o naszej sytuacji, więc nietaktownych pytań nie zadają, ale mimo wszystko... już wiem, że się rozkleję, bo w zeszłym roku też tak było. To jest jednak taka chwila otwarcia się przed innymi i te wszystkie emocje wyłażą wtedy z człowieka. Cały czas myślę o tym, jak tego uniknąć...
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez AgnieszkaC » 8 grudnia 2006, o 11:56

A mnie właśnie w Święta wypada termin kolejnej @ i jeśli nie przyjdzie to wcale sie nie zmartwię :) a wręcz przeciwnie. Miło byłoby właśnie w Święta dowiedzieć się, że dzieciątko już jest
AgnieszkaC
Przygodny gość
 
Posty: 29
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:01

Postprzez mmiśka » 8 grudnia 2006, o 12:23

AgnieszkaC mam nadzieję, że i Ty i my wszystkie dostaniemy "super prezenciki" z okazji Świąt :)
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez AgnieszkaC » 8 grudnia 2006, o 12:29

Z całego serca tego życzę, tym wszystkim, którzy czekają na takie Prezenty :D
AgnieszkaC
Przygodny gość
 
Posty: 29
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:01

Postprzez Kręciołek » 8 grudnia 2006, o 14:08

Miśka, cieszę się, ze przeżyłaś! :D i że choć jeden jajowód drożny.

A co do płynu na usg to trzeba było tak od razu, ze ono było po @ :) !
Płyn występuje w dwóch przypadkach: po @ właśnie i po odbytej owulacji.
Więc tak czy inaczej nie masz się czym martwić! Dziwi mnie, ze gin Ci od razu nie objaśnił.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mmiśka » 8 grudnia 2006, o 15:18

Uff! Dzięki Kręciołek, działasz na mnie kojąco :wink:
Cieszę się, że jest takie forum jak to, i tacy ludzie jak Ty i inni, którzy tu zaglądają i potrafią pomóc i podnieść na duchu.
Co do wyjaśnień gina to ja miałam tylko takie rutynowe usg potrzebne do badań wiesz badanie, opis i do widzenia, a do ginekologa dopiero pójdę z tym wszystkim co mam uzbierać. Jeszcze tylko badania męża i będę miała komplet (jak narazie bo może jeszcze coś wymyślą)
Dziś Niepokalane Poczęcie NMP może i dla nas zaświeci słonko :wink:
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez Kręciołek » 8 grudnia 2006, o 16:00

mmiśka napisał(a):Dziś Niepokalane Poczęcie NMP może i dla nas zaświeci słonko :wink:


Hmmm...taką miałam nadzieję, ale 1 krecha i @ , czyli już 26 cykl był dziś na dzień dobry :(
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mmiśka » 10 grudnia 2006, o 21:54

Kręciołku nie łam się! Ja naprawde myślę, że my też w końcu będziemy mamusiami i to "super mamusiami" :D naprawde!!! A Kasia1960 jest dla nas wszystkich dobrym przykładem. Nie traciła nadziei, czekała, czekała i w końcu się doczekała :) i my też się doczekamy zobaczysz :wink:
Pozdrawiam i życzę owocnego nowego cyklu :P ja też jestem na poczatku tzn jakiś 11dc czyli jeszcze ze 25-30dni oczekiwania i niepewności przede mną. Oj te długie cykle...jak to strasznie się ciągnie :wink:
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez asikp » 13 grudnia 2006, o 12:23

Kasiu wszytkiego najlepszego i duzo zdrówka - dla całej waszej trójki.
Twój przykład jest dla nas światełkiem w tunelu.

jeszcze raz pozdrawiam i wszystkiego naj....
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez mmiśka » 13 grudnia 2006, o 19:23

Kasiu1960 ja też się za nas (i za Ciebie oczywiście też) modlę i czekam na cud :) i jakoś tak czuję, że wkońcu się doczekam :) I mam mocne postanowienie dać sobie na luz, nie stresować się, powoli robić badania i czekać aż dzidzia mnie "zaskoczy". Kasiu1960 zaglądaj tu do nas częściej :wink: Dbaj o siebie i maleństwo i ciesz się wyczekanym macierzyństwem :)
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez Fruzia » 14 grudnia 2006, o 10:40

Mmiśka, Kasia 1970, a nie 1960 :) Nie wiem czy to rocznik, ale jak tak to...
pozdraiwam wszystkie starające się, ja mam chwilową przerwę na podreperowanie własnego zdrowia
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez mmiśka » 15 grudnia 2006, o 16:42

Kasiu1970bardzo, bardzo Cię przepraszam :oops: ale gafa :oops: nie wiem co mi się poprzestawiało w głowie mam nadzieję, ze się nie gniewasz :wink:
Fruzia dzięki, mnie napomniałaś bo jak sprawdziłam to ja już wcześniej tak pisałam :oops: no to trochę tak jak w tej piosence "o człowieku z liściem na głowie co to mu nikt nic nie powie" :wink: dzięki :)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo ciepło :)
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez asikp » 22 grudnia 2006, o 13:57

Drogie OCZEKUJĄCE,

z okazji nadchodzacych Świąt Bożego NArodzenia chce wam życzyć spełnienia marzeń, pogody ducha, dużo wytrwałości, miłości oraz OCZEKIWANEGO POTOMSTWA.

Wszystkiego NAJ..
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez AgnieszkaC » 22 grudnia 2006, o 14:13

Każdy z nas ma na tyle dużą dłoń,
że może z niej uczynić Betlejem
Każdy z nas ma na tyle ciepłe serce,
że może przyjąć nowo narodzoną miłość...
do tego wystarczy tylko wiara, nadzieja
a miłość przyjdzie sama... Radosnych Świąt dla wszystkich!
AgnieszkaC
Przygodny gość
 
Posty: 29
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:01

Postprzez mmiśka » 29 grudnia 2006, o 12:23

Dziewczyny czy któraś z Was leczyła sie przy Starynkiewicza w Wa-wie? Może ktoś sie podzieli doświadczeniami, jeśli nie tu to prosze na priv. Bo chciałabym porównać tak po swoich wizytach czy oni tam naprawdę leczą i podchodzą indywidualnie do pacjentki czy to samo do wszystkich. Ja jestem przerażona bo pani dr po 2wizycie proponuje inseminację i mówi, że nie ma na co czekać :cry: wiec naprawde mnie dobiła. Prosze o pomoc i radę bo nie wiem co robić. A może ewentualnie macie jakichś zaufanych lekarzy do których można by pójść z wynikami na konsultację???
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpis.
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez Kręciołek » 29 grudnia 2006, o 13:58

Słyszałam niepochlebne opinie o tej przychodni.
Mogę polecić konsultacje u dr Marzeny Padzik - Moczydłowskiej - tyle, ze czeka się miesiąc na wizytę. Ale jest b.dobra. Chcesz namiary?
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez asikp » 29 grudnia 2006, o 14:41

Witam Kasiu,
Co tam słychac u ciebie jak tam leczenie. czy coś wiadomo wiadomo w waszej sprawie nowego??
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Kręciołek » 29 grudnia 2006, o 14:49

U mnie? Już się nie leczę. Nie ma sensu. Odstawiłam wszystko i zamierzam pożyć trochę "naturalnie" bez tej nienormalności starania się. W końcu wszystko ma swoje granice.
Zdecydowaliśmy się na adopcję, nawet byliśmy już na I rozmowie :)
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mmiśka » 30 grudnia 2006, o 19:44

Kręciołku proszę bardzo o te namiary. Wiesz tak mnie zaskoczyli z tą inseminacją, że MUSZĘ to skonsultować. Wyczytałam na bocianie (ale to posty chyba z 2002r) że mają tam na Starynkiewicza z inseminacji kaskę więc tak ją zalecają. A ja bym się chciała dowiedzieć czy faktycznie nie da rady naturalnie. Z hsg wyszło że mam 1jajowód drożny, mąż nasienie w miarę ok (ekspert z bociana odpisał, że przy takiej ilości nasienia powinno się udać w naturalny sposób) więc już sama nie wiem. Ja mam bardzo długie cykle pani dr (ze Starynkiewicza) powiedziała, że na pewno bezowulacyjne przy tej długości :roll: no i dała mi clo na stymulacje, skierowanie na monitoring i już by chciała w 1wszym cyklu inseminację :( bo nasienie się skleja i mogą być problemy a jajowód tylko 1drożny więc trzeba to wykorzystać. Powiem szczerze, że mnie zamurowało i płakałam pół dnia. Ale teraz to mi już chyba trochę trzeźwego myślenia wróciło i stwierdziłam, że najwidoczniej muszę szukać pomocy dalej. Pomyślałam, że stymulacja ok do tego może syropek na rozrzedzenie śluzu i trzeba troche popróbować. Nie wiem czy dobrze kombinuję??? Może macie większe doświadczenie ale nie chcę się tak od razu poddawać. Wiem, że inseminacja jest zabroniona przez kościół i nie chcę się do tego uciekać (no nie wiem chyba że stracę całkowicie nadzieję) :oops:
Proszę poradźcie co jeszcze można zrobić, gdzie się udać, jakie badania...
A na Nowy Rok życzę Wam wszystkim i sobie ZDROWYCH I PIĘKNYCH BOBASKÓW!!!
Pozdrawiam.
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Poprzednia strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron