Teraz jest 21 maja 2024, o 10:17 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Oczekiwanie - rok 2007

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez wiedźma » 6 listopada 2007, o 16:26

Kręciołek napisał(a): A próbowałas moze wpisać się na jakąś katolicką stronę gdzie można kogoś poznać?


w tym zakresie mogę dać świadectwo. Swojego męża poznałam w wieku 25 lat, on miał 27. Teraz mam 27. Znaleźliśmy się na jednym z portali randkowych (sympatia.onet.pl), mąż do mnie napisał i tak się zaczęło. Po trzech miesiącach pisania się spotkaliśmy, a po kolejnych 3 miesiącach zaręczyliśmy. Małżeństwem jesteśmy już 19 miesięcy! Wydawało mi się, że nie mogę być bardziej zdesperowana i nie spotkam nikogo porządnego w taki sposób, ale co mi tam - zaryzykowałam i nie żałuję. Muszę dodać, że na początku pisania nie wiązałam z nim żadnych nadziei i był na końcu mojej listy facetów, którymi się zainteresowałam.

Teraz do szczęścia brakuje nam tylko dzieci. Przy moim PCO coraz gorzej to widzę... :(

Kręciołek napisał(a): A tak na pocieszenie siebie powiem, ze dziś sie okazało, że dostałam nagrode prezesa... :oops:


Gratuluję!
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez novva » 6 listopada 2007, o 17:08

Fruzia napisał(a):A czy to, ze biorę Euthyrox na niedoczynność tarczycy ma znaczenie? Na ulotce nie nie napisali.

Na moich testach jest napisane, że mogą wychodzić fałszywie dodatnie m.in. w przypadku nadczynności tarczycy (a więc to jest odwrotność Twojego przypadku). Jeśli wynik nie był zaburzony niczym innym, to wygląda obiecująco. Powodzenia!
Kręciołko ;) gratulacje :lol:
novva
 

Postprzez Fruzia » 6 listopada 2007, o 19:30

Na razie sie nie nastawiam an wynik pozytywny. Właśnie wyczytałam na innym forum, że testy ciążowe po pewnym czasie, te negatywne, też zaczynają mieć w miarę wyraźne kreski, a jeśli najpierw jest tylko cień, to nie jest to wynik pozytywny, tylko normalne zjawisko.
Dzięki, Novva za odpowiedź. Kręciołku, pozdrawiam i gratuluję (szczególnie, że ostatnio coś pisałaś, że ani kariery... a tu widzisz).
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez novva » 6 listopada 2007, o 19:56

Z pewnością zaraz się wyjaśni. Dobrze wiesz, czego Ci życzę :)
Zależy, po jakim czasie spojrzałaś na ten test i jakiej był firmy. Jeśli minęło ładnych parę godzin, to rzeczywiście nie sugerowałabym się tym tak bardzo (choć oczywiście - zrobiłabym zaraz drugi). Na testach, które o tej pory robiłam, nie ma "cienia" z natury. W 15 d. fazy lutealnej test ma już prawo wyjść pozytywny.
novva
 

Postprzez Fruzia » 6 listopada 2007, o 20:00

Novva, ale chyba lepiej, jak kolejny test zrobię jutro rano? Zastanawiam sie nad tą betą... pogoda paskudna, ja podziębiona, a auto idzie jutro do mechanika. Zobaczę rano tempkę.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez novva » 6 listopada 2007, o 20:21

Fruzia napisał(a):Novva, ale chyba lepiej, jak kolejny test zrobię jutro rano? Zastanawiam sie nad tą betą... pogoda paskudna, ja podziębiona, a auto idzie jutro do mechanika. Zobaczę rano tempkę.

Raczej lepiej rano. Beta z pewnością dokładniejsza, ale na wynik sobie trochę poczekasz. Jeśli temperatura nadal będzie wysoka, to będziesz miała kolejną oznakę.
novva
 

Postprzez Fruzia » 7 listopada 2007, o 09:03

Tempka wysoka nadal, ale test negatywny.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez novva » 7 listopada 2007, o 09:12

Przykro mi, Fruziu :(

Dla wszystkich, których ręce opadają z braku sił i ze zwątpienia, wklejam tekst, który dla mnie osobiście był bardzo ważny:
Czy modlitwa zmienia rzeczywistość, zmienia bieg spraw?
Czy modlitwa zmienia Boga, bez niej byłby mniej miłosierny - może nie wiedziałby, co z nami? To jest niedziela świadectwa, że Bóg od nas chce tego dziwnego przemawiania do Jego Absolutu. Jeśli mamy być uczniami Jezusa i jak On Sam, uczniami Mojżesza - to ze stołu słowa weźmiemy decyzję, by wznosić swoje ramiona i podtrzymywać ramiona innych, by usilnie dopraszać się pomocy, jak namolna wdowa, egzekwująca swoje prawo do pomocy Sędziego. Ciągle nie pojmuję, że Haszem może chcieć czegoś takiego od człowieka i dlaczego chce. Ale On ma prawo do niepojętości.


źródło - blog H. Bortnowskiej
novva
 

Postprzez Minia_L » 7 listopada 2007, o 12:32

czytam i czytam - dziewczynki !! będzie dobrze ! będą dzidzie ! uszka w górę ! nie poddawać mi się tam ! buziaki - ściskam mocno !!
Minia_L
Bywalec
 
Posty: 181
Dołączył(a): 13 sierpnia 2007, o 08:27

Postprzez asikp » 7 listopada 2007, o 15:39

Witam,

Nie zniknęłam na zawsze bo chyba nie potrafię się z wami dziewczynki rozstać. Otóż jak wiecie w piąteczek byłam na wizycie dr powiedział ze torbiel nadal jest i nic a nic się nie zmniejsza. Dostałam skierowanie na badanie które doprowadziły mnie do totalnej załamki: Ca125 (Marker nowotworowy raka jajnika), CRP, morfologię i OB. Jednak dziś już świat nie jest taki straszny. Dziś miłam wizytkę no i dostałam wyniki. Ten CRA (wynik 10,45 norma 5 - więc podwyższony) i OB trochę wysokie bo 25 ale co najwazniejsze CA 125 mam tylko 24 a norma jest do 35). W piąteczek odbieram historie choroby wraz z namiarem na konsultację. Pan dr kazał się skonsultować i jak Pan prof. będzie kazał wyciąć to wyciąć a jak nie to znów zaczynam staranka. Jejku dziewczyny wróciłam z dalekiej podróży!!!!


pozdrawiam całą gromadkę "Oczekiwania"
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Gracja » 7 listopada 2007, o 15:48

asikp bardzo sie ciesze z wyników :D
pozdrowienia dla Was wszystkich, dzielne kobiety!
Gracja
Domownik
 
Posty: 319
Dołączył(a): 22 czerwca 2005, o 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez asikp » 7 listopada 2007, o 16:00

Gracja serdecznie dziękuję bardzo mi ulżyło choć nie ma co popadać w entuzjazm jednak laparo sie nie boję i gdyby dr dziś powiedział ze zleca to nie miałabym nic przciwko!

ale jestem szczęśliwa :lol: :lol: :lol: :lol:
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Gracja » 7 listopada 2007, o 16:18

:D :D :D :D :D
Gracja
Domownik
 
Posty: 319
Dołączył(a): 22 czerwca 2005, o 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mmiśka » 7 listopada 2007, o 16:51

Dziewczyny czy podczas staranek można sie zaszczepić przeciw żółtaczce? Tzn czy nie będzie to zagrożeniem dla ewentualnej ciąży? Wiem, że dobrze jest mieć to szczepienie bo zawsze się może przytrafić jakiś zabieg w szpitalu (HSG już miałam i trochę żałowałam, że się wcześniej nie zaszczepiłam) a nie chciałabym odkładać starań. Tym bardziej, że to seria szczepień.
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez asikp » 7 listopada 2007, o 16:53

Z tego co wiem to trzeb odczekać chyba 3 miesiące po kazdej szczepionce
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez novva » 8 listopada 2007, o 09:09

Asikp, cieszę się bardzo. Przy raku jajnika miałabyś Ca 125 tak podwyższone, że nie dałoby się nie zauważyć.
novva
 

Postprzez Fruzia » 8 listopada 2007, o 10:14

Wczoraj wieczorem odebrałam wyniki z hcg (26 mlU/ml), nie byłam pewna o co chodzi, ale dziś rano zadzwoniłam do labolatorium i pani powiedziała, że to wczesna ciąża :!:
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez Kręciołek » 8 listopada 2007, o 10:24

Fruzia wiedziałam!!! :lol:
zabieraj nas ze sobą!!!!
Asikp cieszę się, że wróciłaś i ze wyniki ok!!
Mmiśka ja tam się szczepiłam podczas starań, bo jakbym czekała to bym się nie doczekała.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 8 listopada 2007, o 10:28

Fruzia, a jednak PTC nie kłamie. :-)
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Fruzia » 8 listopada 2007, o 11:19

Tak, Amazonko, u mnie nie kłamie PTC.
Jeszcze nie wierzę za bardzo. Do przychodni sie dodzwonić nie mogę. I wciąż nie wiem, czy mogę mój kręgosłup fitnessem ratować.
Oczywiście przesyłam fluidki etc. i dobre życzenia dla wszystkich.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez Gracja » 8 listopada 2007, o 11:24

gratulacje Fruzia :!: :!: :!:
:D :D :D :D :D
I cieple pozdrowionka dla wszystkich, oby wiecej takich dobrych wiadomosci :wink:
Gracja
Domownik
 
Posty: 319
Dołączył(a): 22 czerwca 2005, o 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Juana » 8 listopada 2007, o 11:50

Gratulacje Fruzia :D
Juana
Domownik
 
Posty: 429
Dołączył(a): 16 lipca 2007, o 18:44
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez asikp » 8 listopada 2007, o 11:57

Fruziu GRATULUJĘ!!!!!!!!!!! spokojnych 9 miesięcy!!!
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Fruzia » 8 listopada 2007, o 12:52

Jak miło, dziewczyny! Dzięki :D
Na razie nikomu z rodziny czy znajomych nie będziemy mówić, więc fajnie, że jest to forum i można się podzielić nowiną. Do lekarza zapisałam się na poniedziałek. Muszę jeszcze do endokrynologa.
pozdrawiam
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez Roca » 8 listopada 2007, o 13:01

Fruziu, również serdeczne gratulacje!! Z tego co pamiętam, to się chyba też trochę czasu starałaś, prawda? A to tak zawsze na duchu podnosi, jak się ktoś długo stara, a potem zachodzi. A czy mogłabyś ciut przypomnieć swoją historię, jak długo trwały starania, czy się leczyłaś, czy coś brałaś? Pozdrawiam!
Roca
Przygodny gość
 
Posty: 69
Dołączył(a): 21 marca 2006, o 11:43

Postprzez wiedźma » 8 listopada 2007, o 14:54

Fruzia Gratulacje! Niech Was Pan błogosławi i strzeże!

Proponowałabym powtórzyć Ci jeszcze bhcg, żeby zobaczyć czy ładnie przyrasta.
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez Coya » 8 listopada 2007, o 15:08

Gratulacje Fruzia! :)
Nie dajcie się z Maleństwem zimie! :)
Coya
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 249
Dołączył(a): 15 maja 2006, o 21:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez novva » 8 listopada 2007, o 19:02

A już miałam wyrzuty sumienia, że Cię niepotrzebnie nakręcałam :) A okazało się, że mam całkiem niezłą intuicję. Gratulacje! Dbaj o siebie - na Twoim miejscu raczej odpuściłabym sobie teraz fitness.
novva
 

Postprzez Fruzia » 8 listopada 2007, o 21:55

Nie poszłam na ćwiczenia dziś. Zapytam lekarki w poniedziałek.

Banna, staraliśmy się dwa lata mniej więcej. Miałam za wysoką prolaktynę, potem wyszła niedoczynność tarczycy i zaczęłam brak miesiąc temu lek.

pozdrawiam
niedowierzająca Fruzia :D
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez milgosia » 9 listopada 2007, o 00:45

Jej, Fruzia, rewelacja!! Duużo zdrówka dla Ciebie i Maluszka !!
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

cron