Teraz jest 10 maja 2024, o 20:13 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Oczekiwanie - rok 2008

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez asikp » 11 lutego 2008, o 09:28

Kręciołek no niestety :( MM niespodziewanie wypadł dyżur i byłam u siebie ale w przyszłym miesiącu chcemy iść.
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Kręciołek » 11 lutego 2008, o 09:42

W przyszłym miesiącu będzie tez spotkanie przy herbatce po Mszy :)
Dla chętnych oczywiście.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez milgosia » 11 lutego 2008, o 11:23

Kochane Kobitki,

Ja właśnie wczoraj dowiedziałam się, że żonie mojego kuzyna, po jedenastu latach czekania na dzieciątko, licznych problemach hormonalnych, długotrwałym leczeniu itd. udało się!

I tak po biblijnemu - jest już w siódmym miesiącu ta, która uchodziła za niepłodną... :D. Dla Pana nie ma bowiem nic niemożliwego.

Pozdrawiam bardzo ciepło i pamiętam w modlitwie,

Milgosia
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kręciołek » 11 lutego 2008, o 12:49

Hmm, dzięki Milgosiu.
Choć szczerze mówiąc mnie takie historie bardziej przerażają niż pocieszają - gdy pomyślę, że miałabym jeszcze tyle czekać.
Ja niestety za 11 lat będe już po menopauzie.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez asikp » 11 lutego 2008, o 13:10

Rozumiem że ty byłaś :lol: no mnie niestety sie nie udało a już planowąłam ten dzień od kąd przeczytałam Twojego posta!

Jutro smigam do lekarza zobaczymy co powie az się trochę boje bo w sumie nie mam oznak żeby coś sie w tych jajnikach wykluwało (chodzi o owu) wczesniej zawsze coś ciągneło. Mam stracha i już!
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Kręciołek » 11 lutego 2008, o 16:24

No byłam :)
To powodzenia jutro! Trzymam kciuki, a po laparo to pewnie moze być opóźnienie w owu, więc sie nie martw.
@ się skończyła?
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez asikp » 12 lutego 2008, o 10:11

no ja już po wizytce 8dc i brak dominujacego pęcherzyka. Pan dr chciał mnie widzieć za kilka miesiecy a teraz żebym nie myślała tylko korzystała i powiedział ze sądzi ze się nam uda. Ja jednak trochę sie przestarszyłam i wymusiłam monitoring cyklu chce wiedziec czy pekło przynajmniej w tym cyklu!! W nastepnym sie zobaczy czy będą leki czy nie! Wracam do walki jednym słowem!
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Kręciołek » 12 lutego 2008, o 12:33

Asieńko, będzie dobrze, nie bój się. To na pewno przez laparo wszystko się opóźnia, bo organizm przeżył szok i musi się zregenerować. Ja po hsg miałam owu w 22 dc.
Trzymaj się!
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez asikp » 12 lutego 2008, o 13:08

Kręciołek Obrazek no ja tez tak myśle bo poruszali dwoma. Ciesze sie że lekarz widzi to tak ze daje mi szanse nawet bez prochów zajścia w ciąże.
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez asikp » 13 lutego 2008, o 22:46

Obrazek Jejku oczom nie wierzę - ale powiało jesienną nudą!!! Dziewczynki prosze tu sie obudzić z zimowego snu Obrazek i pisac proszę!! ja tu odwiedzam kilka razy dziennie patrzę a tu nie ma wiadomości od Kręciołka, Mmiśki, Banna, Wiedźmy, Madi i reszty staraczek!!! chyba trzeba was poszukać Obrazek
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez mmiśka » 13 lutego 2008, o 23:17

Asikp u mnie nic nowego jestem po @ chyba już powoli przestaję liczyć na to, że się uda więc nie ma o czym pisać. Ale ja też zaglądam tu do Was kilka razy dziennie i wypatruję dobrych wieści.
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez Kręciołek » 14 lutego 2008, o 10:00

hehe no ja tez zaglądam i nic nie widzę.
U nas zaczynają się dni płodne więc zaczynamy się starać.
Ale to bardziej z obowiązku, po prostu informuję męża o fazie - tak z ...uczciwości małżeńskiej :wink:
Bo mi już się nie chce.
Ogólnie marazm :wink:
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez asikp » 14 lutego 2008, o 13:45

Kręciołku z tymi dniami płodnymi to u mnie tez chyba lada dzień jakoś. Ale ja nie mierzę tempki anie sie nie obserwuje od listopada moze wczesniej. Jutro tylko ide na podgladanko ale nie nastawiam sie na malucha bardziej zależy mi żeby jajniki zaczęły pracowac i nie porobiły sie znów jakies torbiele!

Trzymam kciuki za staranka
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Kati29 » 14 lutego 2008, o 22:49

Dziewczynki,dawno sie nie odzywalam,a to dlatego ze skapitulowalam po kolejnym badaniu,ktore jednoznacznie wykazalo wrogi sluz.Wyplakalam sie na ramieniu meza i zaczelam przegladac wątki o adopcji,wstępnie rozmawialam o tym z M,bylam na urlopie,przestalam myslec,nakrecac sie...
No ale człowiek to takie głupie stworzenie,bo dzis zaczelam sie na nowo nakręcać.Jestem 8 dni po owu i dzis rano dostalam plamienia-najpierw żywo czerwone,po godzinie-dwóch brunatne,a potem tylko takie brudne farfocle byly na papierze po sikaniu.Sorki za tak dokladny opis,ale to ważne... Dziewczyny,czy to moglo byc plamienie implantacyjne??????Pewnie nie bo właśnie w tym i poprzednim cyklu wyszedl mi wrogi śluz...Ale może wiecie jaka inna przyczyna takiego plamienia może być??
Ja tak wyluzowalam z nastawienien na ciaze ze nawet zapomnialam zazywac duphaston w drugiej fazie - dopiero wczoraj wieczorem wzielam tabletke.Duphaston od ponad pol roku jest wpisany w mój cykl i nigdy po nim nie plamilam.Zreszta w ogole nigdy nie plamilam (tylko w okresie okoloowu mialam chyba 3 razy w zyciu nitke zabarwionego na różowo śluzu,w tym cyklu tez)
Kati29
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 stycznia 2008, o 04:39
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kati29 » 15 lutego 2008, o 08:00

Wyczytalam,ze plamienie przed@ może byc spowodowane niedoborem progesteronu..A ja właśnie nie zażywalam duphastonu (dopiero dzien przed plamieniem).Z drugiej strony nigdy nie mialam problemow z progesteronem-nawet przed leczeniem byl wysoki w II fazie.Z trzeciej jednak strony od kiedy się leczę tempka nie wzrasta mi od razu po owu tylko dopiero jak zazyje duphaston (a wzrost tempki zwiazany jest chyba z progesteronem).Pech,że akurat w tym cyklu nie mierzylam...
Czy gdyby moje plamienie bylo zwiazane z niedoborem progest to moglo trwac tylko kilka godzin (czytalam ze raczej trwa dluzej)?
Kati29
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 stycznia 2008, o 04:39
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kręciołek » 15 lutego 2008, o 09:34

Kati...wielkopostnie zaufaj Panu, On może wszystko.
Ja trzymam kciuki, zeby to było plamienie implantacyjne.
Ale proszę nie nakręcaj się tak bardzo.
Człowiek nei maszyna, nieraz coś jest inaczej niż było.
W każdym razie na tym etapie trudno powiedzieć co to jest.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez asikp » 15 lutego 2008, o 09:47

Witam z rana u mnie jak zwykle dolinka :( :( :( :( ale już nawet nie chodzi mi o stranka. Własnie wróciłam od dr i co moje jajniczki nie zastartowały jeszcze z boksów 11dc a pęcherzyki nie maja więcej niz 10 mm (znaczy wszystkie mniej ale nie wiem co i ile i jak o się zmartwiłam i nie zapytałam) Kolejna wizytka w środę. Kurcze już się boję co powie (ale z jednego sie ciesze ze wymusiłam ten monitoring).

Kati29 trzymam kciuki zeby to było plmienie implantacyjne! Już w sumie nie długo się dowiesz!
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Kręciołek » 15 lutego 2008, o 10:27

Asikp!! Mówiłam Ci, ze laparo była szokiem dla organizmu i on musi odpocząć!
Takie opóźnienia są normalne. Nie dołuj się proszę!
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kati29 » 15 lutego 2008, o 10:55

Dzięki dziewczyny :)
Kati29
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 stycznia 2008, o 04:39
Lokalizacja: Kraków

Postprzez asikp » 15 lutego 2008, o 11:19

kreciołku w sumie sie nie tyle dołuje co znów martwię. Wiesz co nawet już przestało mi zalezeć na zciążeniu tylko martwie się żeby znów jakies dziadostwo sie nie przyplątało.
Oby do środy!

A co u Ciebie??
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Kręciołek » 15 lutego 2008, o 12:48

U mnie staranka, nawet trochę śluzu było - o dziwo w tym cyklu.
Ale i tak b. mało.
Aha! Dowiedziałam się, ze niebawem ryszy w Warszawie leczenie drogą naprotechnologii - słyszałyście o tym???
Dzwoniłam w tej sprawie i w przyszłym tygodniu będę wiedziała co i jak.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kati29 » 15 lutego 2008, o 13:07

Kręciołku,własnie ostatnio interesowalam sie naprotechnologią,ale wydaje mi się zę to bardziej metoda diagnozowania niz leczenia.Dla pewności napisala maila do jedynej Polki - trenerki naprotechnologii,ale nie odpowiedziala.
Kati29
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 stycznia 2008, o 04:39
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kręciołek » 15 lutego 2008, o 13:24

Na razie diagnozowania, ale od maja będzie już przyjmował lekarz!
Ja z tą panią wczoraj rozmawiałam, powiedziała, ze zbiera się grupa i w przyszłym tygodniu da mi znać, więc Wam napiszę!
We mnie jakaś nowa nadzieja w zwiazku z tym wstąpiła!

Choc szczerze mówiąc nie chce mi się juz znowu leczyć, no ale nie mam już nic do stracenia.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kati29 » 15 lutego 2008, o 20:23

Koniecznie daj znac.Ja tez jestem zainteresowana tą metodą,zresztą każd która daje nadzieje..
Kati29
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 stycznia 2008, o 04:39
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kati29 » 15 lutego 2008, o 20:27

Zrobilam progesteron i mam 22,27 przy normach 1,7-27 tak więc moje plamienie nie bylo spowodowane niedoborem tego hormonu:)Tylko czym..?
Kati29
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 stycznia 2008, o 04:39
Lokalizacja: Kraków

Postprzez wiedźma » 15 lutego 2008, o 21:43

Kati29
a może po prostu zapytaj lekarza?
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez Kati29 » 15 lutego 2008, o 22:04

Spytam ale ide dopiero w czwartek...Cóż,poczekamy zobaczymy..
Kati29
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 stycznia 2008, o 04:39
Lokalizacja: Kraków

Postprzez asikp » 18 lutego 2008, o 09:25

Witam Kasiu1970 ja cię pamiętam bo jak zaczełam pisać na tym forum to ty po miesiącu chyba zaciażyłaś. Buziaki dla Ciebie i chłopaków.
A jak tak myslicie by znów powiększyć rodzinkę??
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Kręciołek » 18 lutego 2008, o 09:40

No pewnie Kasiu, ze Cię pamiętam :)
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron