Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 14:46 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Naprotechnologia alternatywą dla in vitro

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez wiherek » 24 czerwca 2010, o 09:26

I jeszcze jedno - krzywa cukrowa oczywiście na czczo. Się wysilać jeszcze przed i w trakcie badania nie powinno.
wiherek
Przygodny gość
 
Posty: 9
Dołączył(a): 4 listopada 2009, o 22:08

Postprzez madzial » 6 lipca 2010, o 10:28

Hej Dziwczynki!
Mam wyniki, z 44 produktów pokarmowych mam uczulenie na 26. Najbardziej na jajka i gluten. Hormony w normie, poza prolaktyną, która jest ponad normę. Nasienie męża też już zbadane - jest ok. Pan Doktor powiedział, że teraz skupiamy się na mnie. Zostały mi jeszcze trzy hormony. Zobaczymy co dalej. A i mieliśmy pierwsze spotkanie z instruktorką. Fajna babka. Zaczynam obserwację :) Pozdrawiam
madzial
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 10 czerwca 2010, o 10:33
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez madzial » 20 lipca 2010, o 10:12

Hej, w związku z moją alergią Pan Doktor zapisał mi Nystatynę, 8 tabletek dziennie, probiotyk - Multilac i dieta polegająca na wyeliminowaniu przez pół roku pokarmów najbardziej uczulających 3 i 4. Alergię spowodował grzybek przewodu pokarmowego, którego nabawiłam się po kuracji antybiotykami. Poza tym wyszła mi wysoka prolaktyna, więc dostałam bromergon na dwa miesiące. Teraz czekamy na działanie leków i obserwujemy się :D
Pozdrawiam wakacyjnie :)
madzial
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 10 czerwca 2010, o 10:33
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez 26mariola » 28 lipca 2010, o 11:50

Witajcie też chodzę do lekarza z naprotechnologi do dr.Barczentewicza też robiłam test ImuPro50 właśnie dziś dostałam wyniki z pośród 44mam nie tolerancje pokarmową na 11 z czego na zboża i produkty zawierające skrobię na 3 tak więc muszę pożegnać ogólnie pieczywo :( naj bardziej ma na ananasa na 4 .Czy jest może ktoś na forum kto chodzi też do doktora M.Barczentewicza?? Odezwijcie się .Pozdrawiam
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez madzial » 28 lipca 2010, o 12:38

Hej Mariola
ja chodzę do doktora Barczentewicza. I też musiałm się pożegnać z każdym pieczywem, jajkami, drożdżami, czosnkiem i ananasem. Dostałaś jakieś leki? Ja pisałam o lekach post wyżej.
madzial
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 10 czerwca 2010, o 10:33
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez 26mariola » 28 lipca 2010, o 17:19

Oj jak bardzo się cieszę że mi odpisałaś.Dopiero dziś dostałam wyniki moich badań z instytutu.Ja to nie wiem co mam jeść troche mnie to przeraża bo miałam wykluczyć ziemniaki cukier makaron i pieczywo białe bo ja mam PCOs a teraz to nie wiem co ja mam jeść.A jeśli wyszło coś np 1-2 jak mi drób i jaja kurze to czy też wykluczyć.Co Tobie mówił doktor .Ja do dr. pójdę dopiero pod koniec sierpnia mam mieć monitoring a i teraz przychonia też nieczynna bo urlop :? oj jakoś kiepsko to widzę.A jak jest przyczyna u Ciebie że chodzisz do doktora o ile chcesz o Tym pisać.pozdrawiam Mariola.
Ps ile cykli już obserwujesz ja dziś zaczynam 4 cykl.Jak do tej pory biorę metformax,bromergon 1/2tab.na noc,witamine B6 500mg,kwas foliowy.Od tego cyklu zaczynamy łagodną ale to na prawde łagodną stymulacje 3dc 1 tab.famera i w dniu pik ,pik+1 5000j pregnylu .Zobaczymy ale jakoś ta dieta mnie przerasta no bo jak połączyć dietę bezglutenową z bez cukrową.Przecież gluten jest prawie we wszystkim.A jak Ty sobie radzisz.Przepraszam że tak dużo napisałam :oops: :roll:
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez madzial » 29 lipca 2010, o 08:15

Witaj,
Pan Doktor powiedział, że mam wyeliminować tylko 3 i 4. 1 i 2 jem normalnie, bo gdybym musiała wyeliminować wszystkie uczulające to chyba jadłabym tylko wołowinę i zagyzała warzywkami, a i tak nie wszystkimi. Poszłam do kliniki bo dzidziusia ani widu ani słychu już kilka lat. Dopiero zaczęłam się obserwować, kończę pierwszy cykl. Dzisiaj mam kolejne spotkanie z instruktorką. Powoli zmieniam swoją dietę, chociaż nie powiem, jest ciężko. Bo ja oprócz glutenu nie mogę drożdży i jajek. Także wszelkie pieczywo i produkty mączne pożegnałam. Ty możesz sobie kupić w sklepie ze zdrową żywnością bezglutenowe. Ja spróbuję upiec chleb na zakwasie z mąki kukurydzianej i gryczanej, makaron zrobię z mąki kukurydzianej z jajkami przepiórczymi. Będę kombinować. Dobrze, że lubię gotować :D Ale pocieszające jest to, że dieta tylko pół roku, a nie na zawsze. Trzymam za nas kciuki :) Damy radę :)
madzial
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 10 czerwca 2010, o 10:33
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez 26mariola » 29 lipca 2010, o 11:41

Witaj :D Nie nie mogę produktów bezglutenowych ponieważ muszę wykluczyć produkty z białej mąki równie i ziemniaki nie wiem już co mam jeść .Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez madzial » 29 lipca 2010, o 12:31

Ja na razie jem pieczywo ryżowe i kukurydziane, takie chrupkie. Ale będę próbowała coś upiec :D Jak mi wyjdzie to dam Ci przepis. :D Możesz mąkę kukurydzianą? - ona jest bezglutenowa, tak jak ryżowa i gryczana. A tak wogóle to wpierniczam mięsko na potęgę :D
madzial
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 10 czerwca 2010, o 10:33
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez 26mariola » 29 lipca 2010, o 13:06

Maka ryzowa to chyba odpada bo moge ryz ale brazowy .Kukurydziana o to moge tylko musze sie wybrac do jakiegos sklepu gdzie ja dostane jak upieczesz chlebek lub bulki daj znac i przepis koniecznie:) wczoraj to tak sie podlamalam ze mialam dosc tego wszystkiego no ale przetrwam przeszlam przez laparo i stymulacje to i z dieta sobie jakos poradze :roll:
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Fruzia » 1 sierpnia 2010, o 11:26

Dziewczyny, czy miałyście jakieś objawy świadczące o możliwości alergii pokarmowej? Czy to rutynowe badania u tego lekarza?
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez pakusia » 4 sierpnia 2010, o 15:00

Ja również leczę się u dr Barczentewicza. Miałam test - na 30 produktów. Wyszło mi największe uczulenie na jajka, słonecznik, ananasa. Nie mogę też jeść nic z pszenicą, żytem, jęczmieniem, kurą, drożdżami, mlekiem i cośtam jeszcze. Na początku był to straszny szok. Teraz (1,5 m-ca) przywykłam. Piekę swój chleb na zakwasie (na szczęście mogę jeść orkisz - drogi ale to zawsze mąka pszenna). Znalazłam parę przepisów na ciasta bez jajek. Makaron jem orkiszowy lub ryżowy. Da się przeżyć. Zamiast majonezu-jogurt grecki, zamiast mleka krowiego - kozie. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
pakusia
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 4 sierpnia 2010, o 14:40

Postprzez madzial » 5 sierpnia 2010, o 08:45

Fruzia napisał(a):Dziewczyny, czy miałyście jakieś objawy świadczące o możliwości alergii pokarmowej? Czy to rutynowe badania u tego lekarza?

Hej,
mnie Pan Doktor skierował na te badania dopiero jak powiedziałam, że się odchudzałam i w ostatnim półroczu schudłam 13 kg.
madzial
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 10 czerwca 2010, o 10:33
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez madzial » 5 sierpnia 2010, o 09:05

Pakusia czy Ty zupełnie wyeliminowałaś te najbardziej uczulające produkty, czy zdarza Ci się jakaś wpadka. Bo mi na razie jest ciężko. Niby nie jem tego czego nie mogę, ale cały czas się na czymś łapię. Np. bylam pewna, że mogę keczup, a tu w składzie czosnek, którego nie mogę. Albo jadłam płatki kukurydziane, patrzę skład a tu trochę mąki. Szlak mnie trafił! Pozdrawiam!
madzial
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 10 czerwca 2010, o 10:33
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez 26mariola » 5 sierpnia 2010, o 13:59

madzial napisał(a): Szlak mnie trafił! Pozdrawiam!

Oj nie tylko Ciebie ja jak narazie wykluczyłam ziemniaki i mąkę białą i cukier krzurza mnie to powiem wam chciałabym choć wiedzieć że jest jakaś dziewczynka która dzięki wykluczeniu tych produktów zaszła w ciąże .Mi to się wydaje że to badanie to doktor chyba każdej już teraz zleca tylko po co miała któraś z was jakieś objawy? Bo ja nie.Poczekam aż lekarz wróci i się do niego poprostu wybiorę bo ja to nic nie mo ze względu na Pcos mam wykluczyć ziemniaki mąkę białą i przetwory z niej,cukier a tak właściwie to mam stosować diętę cukrzycową choć doktor nie zlecił mi ani krzywej cukrowej ani inulinowej.I jeszcze teraz mi wyszło że mam wykluczyć wszystkie mąki i gluten,mięso z kurczaka a wieprzowe ograniczać ,jajka więc co jeść?
Aż mi się płakać chce normalnie gdy nadchodzi pora posiłku to mnie szlk jasny trafia bo co ugotować skoro prawie nic nie można,nie wiem chyba mam dziś jakiś gorszy dzień,ale mam tyle złości w sobie że aż chce mi się krzyczeć.
I jakoś dziwne to wszystko 3 razy zaszłam w ciąże naturalnie bez stymulacji ,mam w domu córcię ,synka straciłam z powodu niewydolności szyjki w 22tc,i pierwszą naszą dzidzię poroniłam w 5tc.
Przepraszam was że to wszystko napisałam ale dziś jakoś tak się podle czuje chcemi sie płakać :cry: tylko jak o tym wszystkim pomyślę i coraz częściej przychodzą myśli że może było się zdecydować na in vitro nie wiem :cry:
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Fruzia » 5 sierpnia 2010, o 21:08

Hm, ja parę dni temu byłam na badaniach okresowych u laryngologa. Lekarka na suche gardło, niedoczynność tarczycy i w ogóle chyba wszystkie choroby zaproponowała mi dietę cukrzycową. Nie dla zbóż, jogurtów itd. Ciężko mi sobie to wyobrazić.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez pakusia » 6 sierpnia 2010, o 07:31

Ja na początku też byłam trochę podłamana. Zastanawiałam się co tu jeść. Doktor na moją prośbę podesłał mi na maila do poczytania poradnik. Jak zaczęłam czytać w czym występują zakazane mi produkty to prawie padłam - np. mleko i zboża w kiełbasach, pasztetach, szynkach. Oszaleli. Ale dałam trochę na luz bo wtedy nic bym nie jadła. Generalnie staram się wykluczać zakazane produkty, ale nie ma szans całkowicie. Stwierdziłam że jeśli gdzieś występują śladowe ilości, a jest to produkt z 1 grupy to nie będę robić dramatu (np. ile może być tego mleka w kabanosie - chyba da mój organizm rade). Najwięcej uwagi poświęcam pozostałym grupom - gł. 3 i 4. Najgorzej jest mi zrezygnować z jajek. Uwielbiam je, a majonez mogłabym do wielu rzeczy stosować. Ale trudno. Są majonezy bez jajek, ale ten co znalazłam jest z olejem słonecznikowym, a słonecznik to 4 grupa. No trudno, co robić, trzeba sobie wmówić że wcale go nie potrzebuję ;)
pakusia
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 4 sierpnia 2010, o 14:40

Postprzez madzial » 6 sierpnia 2010, o 08:23

Dzięki Pakusia za odpowiedź, ja też myślę, że śladowe ilości nie zaszkodzą, bo np. mi Doktor zabronił jeść tylko te produkty z grupy 3 i 4. A 1 i 2 mogę. A ostatnio instruktorka powiedziała mi, żebym się nie zapędziła w kozi róg i nie jadla non stop jakiegoś produktu, bo za pół roku organizm zapomni o zbożach, ale nie będzie tolerował tego, czego znowu miał za dużo. Poleciła mi dietę rotacyjną. Codziennie zmieniać to co się je.
Mariola, a Ty się nie łam. Głowa do góry :D Damy radę! Powolutku się przestawimy. Wiadomo, że teraz jest ciężko, ale spójrz na Pakusię :D
madzial
Przygodny gość
 
Posty: 19
Dołączył(a): 10 czerwca 2010, o 10:33
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez pakusia » 6 sierpnia 2010, o 08:56

chciałabym choć wiedzieć że jest jakaś dziewczynka która dzięki wykluczeniu tych produktów zaszła w ciąże .

Ja też, byłoby łatwiej, ale doktor twierdzi, że dzięki temu zareaguję lepiej na leki, organizm wróci do równowagi. Dziwiło mnie to, ale trochę poczytałam o nietolerancji i ona może się bardzo różnie objawiać, wytwarzając przeciwciała przeciw własnemu organizmowi zawsze coś uszkodzimy. Staram się ufać doktorowi bo wygląda na takiego co wie co robi.
I jeszcze teraz mi wyszło że mam wykluczyć wszystkie mąki i gluten,mięso z kurczaka a wieprzowe ograniczać ,jajka więc co jeść?

Dużo mi pomógł internet - ja na szczęście mogę gluten i mąkę orkiszową (pszenica, żyto, jęczmień wykluczone). Znalazłam fajną stronę o pieczeniu chleba - są też przepisy na chleb bezglutenowy i taki zakwas. Można jeść chlebki ryżowe. W diecie Dukana są przepisy na chleb z mąki kukurydzianej, na chlebki z płatków i otrębów owsianych. Na stronie z przepisami dla wegan są ciasta bez jajek, są sposoby zastępowania jajek w pieczeniu i gotowaniu.
Życzę powodzenia i dużo cierpliwości. Z dnia na dzień będzie lepiej.
pakusia
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 4 sierpnia 2010, o 14:40

Postprzez 26mariola » 6 sierpnia 2010, o 11:33

Oj dziewczyny dziękuję za podtrzymanie na duchu za dużo tego wszystkiego na raz :(
pakusia podasz mi ta stronę co znalazłaś przepisy na pieczenie chleba ja nie wiem czy mam nietolerancje na orkiszk a jak piec chleb skoro mąka musi być bez glutenowa no i muszę wybrać się do jakiegoś sklepu gdzie kupię taką mąkę.
Tyle już przeszłam i laparo i stymulacje różnego rodzaju a teraz jakoś zaczyna brakować sił do walki z niepłodnością :( eh życie czeum jesteś tak okrutne .Ja to mam chyba jakieś gorsze dni ostatnio ciągle mi się tylko płakać chce,dziewczyny jakie są u was problemy ja mam PCOs i pęcherzyki słabo pekające
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez pakusia » 9 sierpnia 2010, o 14:27

podasz mi ta stronę co znalazłaś przepisy na pieczenie chleba

www.chleb.info.pl jest tam przepis na zakwas na mące ryżowej (bezglutenowej)
ja nie wiem czy mam nietolerancje na orkiszk a jak piec chleb skoro mąka musi być bez glutenowa

orkisz to odmiana pszenicy (na ten rodzaj akurat ja nie mam uczulenia) ale zawiera gluten (jak każda pszenica). Wybierz się do sklepu ze zdrową żywnością - są tam mąki ryżowe, gryczane, owsiane, kukurydziane i cała baza produktów bezglutenowych. Możesz też popatrzeć w marketach. Bezglutenowe jest pieczywo ryżowe (zwane przeze mnie styropianem) i makaron ryżowy (na dziale z chińskim jedzeniem).
Tyle już przeszłam i laparo i stymulacje różnego rodzaju

ja też i do tego nie doczekałam się jeszcze w ogóle potomstwa (ty przynajmniej masz córcie)
ciągle mi się tylko płakać chce

nie łam się, będzie dobrze, już przecież zachodziłaś w ciążę
pakusia
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 4 sierpnia 2010, o 14:40

Postprzez marimag » 9 sierpnia 2010, o 19:43

Moje Drogie, czy w Krakowie możecie mi polecić jakiegoś naprotechnologa? Moja koleżanka stara się już o Dzieciątko 3 lata bezskutecznie, standardowe leczenie hormonami nie pomaga... :( Obiecałam, że rozpytam na forum... Z góry dziękuję za pomoc.
marimag
 

Postprzez 26mariola » 9 sierpnia 2010, o 19:55

pakusia napisał(a):nie łam się, będzie dobrze, już przecież zachodziłaś w ciążę

No tak zachodziłam a teraz jakoś się nie udaje.Coś mi się wydaje że ja żadnego pieczywa nie mogę ponieważ mąki pszennej w żadnej postaci nie mogę ze względu na to że ma duży IG(indeks glikemiczny)i tak samo mąka kukurydziana więc nie wiem co zrobię narazie jem jeszcze pieczywo razowe żytnie ale ono niestety zawiera gluten.Nic muszę wybrać się do naszego doktora jak już z urlopu wróci
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez pakusia » 12 sierpnia 2010, o 09:01

Moje Drogie, czy w Krakowie możecie mi polecić jakiegoś naprotechnologa?

Tutaj masz namiary na wszystkich lekarzy i instruktorów. http://www.leczenie-nieplodnosci.pl/pl/ ... 6/fcp2.pdf
a tu chyba jest coś o Krakowie http://www.naprolife.pl/?pageid=4112
Dużo tego jest na google.
26mariola do kiedy doktor jest na urlopie??
pakusia
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 4 sierpnia 2010, o 14:40

Postprzez 26mariola » 13 sierpnia 2010, o 21:12

pakusia napisał(a):26mariola do kiedy doktor jest na urlopie??

jakoś do połowy sierpnia to już będzie wracał miesiąc przychodnia była nieczynna
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez pakusia » 19 sierpnia 2010, o 21:00

I jak tam, udało wam się odnaleźć w nowej diecie?
A lekarz juz przyjmuje? Bo coś nie mogę się z nim skontaktować - nie odpisuje na maile. Ale skoro go tak długo nie było to może ma straszny młyn. Pozdrawiam
pakusia
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 4 sierpnia 2010, o 14:40

Postprzez 26mariola » 20 sierpnia 2010, o 17:43

Witam co do diety to tak nie koniecznie sie przyzwyczaiłam jedynie z chleba co mogę to "styropian" z ryżu brązowego :(, Lekarz już przyjmuje bo byłam wczoraj w przychodni na spotkaniu z instruktorką,i rozmawiałam z lekarzem bo leki a właściwi lek dostałam 1 femare w 3dc! nie podziałał i w następnym cyklu mam wziąść 2! co też jest mało no ale nic zobaczymy
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez pakusia » 2 września 2010, o 00:21

No no, a tu co taka cisza. Ja się wyurlopowalam, wracam, a tu nikogo nie ma. Staracie sie tak pilnie ?? :D
Ja też łykam femare, ale 2 na mnie nie działały więc mam 4 i ostatnio zadziałały. Zobaczymy co dalej.
pakusia
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 4 sierpnia 2010, o 14:40

Postprzez 26mariola » 2 września 2010, o 12:00

odrazu dostałaś 2 tab ?Ja teraz czekam na @ i od nowego cyklu 2 tab.famery i monitoring
26mariola
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 25 listopada 2009, o 13:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez pakusia » 8 września 2010, o 07:44

No od razu dwie. Widać że jestem cięższym przypadkiem :lol: Oby te 4 na mnie dalej działały. No i czekam na rezultaty :D
pakusia
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 4 sierpnia 2010, o 14:40

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron