Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 00:12 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

początek starań

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

początek starań

Postprzez anna30 » 20 listopada 2007, o 11:42

Witam. Podjęliśmy z mężem decyzję, że będziemy starać się o dziecko. Na początku wydawało się nam, że najpierw trzeba mieć stabilną sytuację (pospłcacane kredyty - to chyba nigdy się nie zdarzy... :? , własny dom, drugi samochód...). Ale przecież to wszystko można osiągnąć z czasem, a na dziecko wtedy może być za późno. Przy pierwszym dziecku nie mieliśmy wcale samochodu, mieszkaliśmy w kawalerce, z pracą było nie za wesoło.
Tu gdzie jestem opieka nad kobietą w ciąży jest nieco inna. Wiem też, że wiele kobiet jeździ (a raczej lata) na USG i badania lekarskie do Polski, a nawet na sam poród. Ale ja zostanę tu. Jest inaczej, ale to nie znaczy, że gorzej. A może jest jakaś mama z UK? Pozdrawiam.
anna30
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 251
Dołączył(a): 18 marca 2007, o 14:53
Lokalizacja: 60N 1W

Postprzez Kacha » 1 sierpnia 2008, o 16:07

Czesc dziewczyny. Jestesmy dwa miesiace po slubie, na poczatku zdecydowalismy, a wlasciwe tak sobie planowalismy dzidzusia jakis rok po slubie, ale ostatnio zauwazylam ze coraz czesciej mowimy o dzieciach, ze fajnie byloby miec takiego bobaska, ze zadne z nas nie mialoby nic przeciwko temu ale jakos tak bezposrednio zadne z nas nie przyznalo sie do tego ze to chyba juz... :) Zaczelam juz lykas folik tak na zapas i moze za miesiac, dwa zaczniemy staranka o nasza kruszyne...:) Na razie nie mialam z kim o tym porozmawiac wiec jestescie pierwsze :)
Kacha
Domownik
 
Posty: 350
Dołączył(a): 15 stycznia 2008, o 20:39

Postprzez angel » 2 sierpnia 2008, o 23:29

Noi starać się jak najszybciej. Ale nie na siłę i bez stresu, jakby coś nie wychodziło. Pamniętajcie, że akt małżeński to przede wszystkim spotkanie miłości otwarte na nowe życie. U mnie troche za bardzo chcieliśmy i dopiero jak mąż powiedział "koniec z zeszytem m, mierzeniem" to się wyluzowałam i poczęła się nasza obecnie już prawie trzyletnia córcia. W krótce myślimy znów wziąć się "do pracy" - przyjemnej z resztą, bo wiadomo,że współżycie w okresie płodnym jest szczególnie atrkcyjne. fajnie Pan Bóg to wymyślił, prawda?
: :lol:
Oczywiście obserwacje porzuciłam tylko na ten czas i po porodzie powróciłam do nich. Zycze powodzenia i łykanie kwasu foliowego polecam też mężom. ja właśnie zacznę mojemu podtykać, bo sama to już od kilku miesięcy, tak profilaktycznie.
Z Bogiem
angel
Przygodny gość
 
Posty: 35
Dołączył(a): 6 stycznia 2008, o 10:58


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron