Sluchajcie, Kochane, mam prosbe.
Moglybyscie sie podzielic jak wyglada/wygladala Wasza droga do podjecia decyzji o zaproszeniu Malenstwa?
Ja jeszcze nie czuje sie gotowa i mam duzo obaw co do tego, czy kiedys bede, teraz mi sie to wydaje jeszcze bardzo odlegle... Podobnie ma moj maz.
Bede wdzieczna, jak sie podzielicie jak to bylo u Was, w Waszych malzenstwach.