Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 19:43 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

branie tabletek a ewentualna ciąża

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

branie tabletek a ewentualna ciąża

Postprzez Ania x » 13 sierpnia 2007, o 14:26

Witam,
na razie z mężem chcemy jeszcze trochę poczekać z poczęciem dziecka.
To, co mnie stresuje a propo ewentualnego nieco wczesniejszego gościa w moim brzuchu to nie to, że w ogóle może się pojawić, ale chodzi o to, że dość często chodzę po lekarzach i zażywam różnego rodzaju tabletki i nie chę dzidzi uszkodzić - chodzi mi o ten czas kiedy jest się już w ciąży, ale jeszcze się o tym nie wie.
Często tez mam problemy z przeziębieniami (lub alergiami - nie robiłam testów ale alergia jest prawdopodobna), a wiadomo, że czasem zwykłe "witaminy" mogą źle oddziaływać na płód.
Czy wiedząc, że rozpoczęłyście współżycie i potencjalnie istnieje możliwość zajścia w ciążę zawiesiłyście branie ew. tabletek?
Co mam robić? Nadmiaru tabletek staram się nie brać, bo to niezdrowe, ale niestety często zdarzają mi się sytuacje, że nie mogę tego uniknąć.
Ania x
Bywalec
 
Posty: 176
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 09:27

Postprzez kamienna » 13 sierpnia 2007, o 14:34

Kochana, ciężko Ci tu cokolwiek poradzić, bo przecież nie wiemy, na jakie schorzenia cierpisz i jakie znaczenie dla Twojego stanu zdrowia mają te leki, które bierzesz.

Jeśli chodzi o przeziębienie (w każdej ciąży - a były 3 - byłam przeziębiona w I trymestrze, nie miałam jednak gorączki i brałam jedynie rutinoscorbin, a reszta to czosnek, cytryna, miód i mleko:)

Jesteś rozsądną dziewczną, więc na pewno mądrze zdecydujesz:)

Nie przejmuj się na zapas. Proś w modlitwie, żeby Bóg się tym "martwił" za Ciebie:)

Pozdrawiam.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez Amazonka » 13 sierpnia 2007, o 17:44

Czy na każdym leku nie jest opisany wpływ na płód i karmienie?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mielikki » 17 kwietnia 2008, o 18:03

dokładnie, ulotki czytać trzeba.

ja np, na bolesne miesiączki biorę Aulin i choć nie potwierdzono złego wpływu na płód nie zaleca się stosowania w trakcie ciązy i kobietom planującym, więc będę musiała albo zmienić lek albo cierpieć ;)
mielikki
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 4 kwietnia 2008, o 17:25

Postprzez mamazo » 5 maja 2008, o 22:01

Oczywiście na ulotce do prawie każdego leku, przeczytamy, że nie wolno brać w czasie ciąży i karmienia piersią. Oczywiście konsultacja z ginekologiem rozwieje wątpliwości, w przypadku ciąży. Jednak jeśli trzeba coś łyknac podczas karmienia, to nikt nic nie wie i zwykle nie pozwalają nic brać, albo każą przerwać karmienie. BŁĄD! Bardzo dużo leków jest dopuszczonych w laktacji, tylko mało kto o tym wie. Jest tak książka Medicinations and Mothers' Milk, Thomas W. Hale, w której można znaleźć stosowne informacje, jak tytuł wskazuje. Mało kto, dysponuje tą książką, ale na pewno można się telefonicznie zapytać o leki w poradni laktacyjnej szpitala Św. Zofii przy Żelaznej w Warszawie. Albo zapraszam na forum www.laktacja.pl
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bright » 5 maja 2008, o 22:13

Problem z braniem leków w ciąży polega na tym, że zdecydowana większość nigdy nie była i nie będzie testowana na... kobietach w ciąży i karmiących. Po prostu trudno znaleźć "ochotniczki" do badań.

Dlatego na prawie wszystkich jest napisane, że jak się jest w ciąży czy lakatacji, to należy branie leku X skonsultować z lekarzem. Wtedy to na nim spoczywa ryzyko, ale niestety na kimś musi.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez Amazonka » 8 maja 2008, o 23:11

Pierwsze tabletki anty testowano na ludziach nie pytając ich o zdanie.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Marchewka » 8 lipca 2008, o 15:36

Wracam do starego tematu.
Dziś od rana zmagam się z bólem głowy, który przechodzi w ból migrenowy. Mam mdłości i zbiera mnie na wymioty. Pewnie to skutek uboczny Duphastonu. Znacie może jakieś naturalne metody, żeby pozbyć się tej uciążliwości. Nie chcę brać "prochów", w razie gdyby była szansa na to, że "już nie jestem sama" :P . Dodam, że ból jest nie do wytrzymania i zapowiada się, że potrwa jeszcze kilka dni. :cry:
Marchewka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 21 czerwca 2008, o 15:56

Postprzez Tatuś » 8 lipca 2008, o 16:43

A paracetamol...

Ja przy drugiej ciąży w dzień, w który powinna być miesiączka dostałam mega gorączki. Mąż w nocy szukała apteki, żeby kupic test ciążowy. farmaceuta powiedział, że niezależnie od wyniku testu mogę wziąć bezpiecznie paracetamol.

Tyle, że nie wiem, czy paracetamol na bóle głowy tez działa!!!
Tatuś
Domownik
 
Posty: 302
Dołączył(a): 30 grudnia 2007, o 23:36

Postprzez Fruzia » 8 lipca 2008, o 18:54

Jak komu, może i działa. Ja biorę wersję z kofeiną na słabsze bóle. W każdym razie niesteroidowe leki przeciwzapalne, typu ketonal czy ibuprofen mogą być wczesnoporonne, niestety. Sama nie wiem, co bym zrobiła, jakby mnie silny ból, taki migrenowy złapał, a podejrzewałabym ciążę. Naturalnych metod niestety nie znam. Na pewno cisza i zacienione pomieszczenie będą właściwe. Może jakis zimny okład? Współczuję Ci w każdym razie.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez Marchewka » 9 lipca 2008, o 08:28

Dzięki dziewczyny. Zastosowałam wszystkie Wasze zalecenia. Pomogło, ale w nocy miałam mdłości i nie mogłam spać. Swoją drogą zastanawiam się, czy nie przepisano mi zbyt dużej dawki: 2 x 1 przez 9/10 dni. w każdym bądź razie - efekt piorunujący. Najgorsze jest to, że mam poczucie, że to wszystko nie ma sensu.
Marchewka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 21 czerwca 2008, o 15:56

Postprzez Marchewka » 11 lipca 2008, o 16:30

I pomyślec, że męczyłam się z tą migreną, mając wyrzuty sumienia, że zażyłam paracetamol, a dziś pomimo, że kuracja duph. nie jest zakończona, mam bolesne skurcze zapowiadające miesiączkę! O ironio losu ...........
Marchewka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 21 czerwca 2008, o 15:56

Postprzez Katarzynkas » 19 sierpnia 2008, o 14:01

Witam wszystkich. Jestem tu nowa.
Marchewko, przykro mi że pomimo brania hormonów nadal nie masz bobasa. Ja również faszeruję się lekami (hormonami)w nadziei że zajdę w ciąże, ale na szczęście nie mam takich dolegliwości jak ty.
Życzę powodzenia.
Katarzynkas
Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 19 sierpnia 2008, o 13:47
Lokalizacja: świętokrzyskie

Postprzez Marchewka » 19 sierpnia 2008, o 15:37

Katarzynkas to masz przynajmniej jeden plus, ze nie masz dolegliwosci. Ja w drugim- trzecim dniu brania lekow obowiakowo migrena na maksa. Poza tym apetyt to jest cos co mnie przeraza. Bolesne i obfite miesiaczki to kolejny minus. Zauwazylam tez niesamowite wzpadanie wlosow, ale nie wiem czy to ostatnie przypisywac duphastonowi.
No ale coz sie nie robi dla macierzynstwa. 8)
Marchewka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 21 czerwca 2008, o 15:56


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron