Teraz jest 8 maja 2024, o 16:57 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Co mam zrobic???

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Co mam zrobic???

Postprzez zuzia » 16 czerwca 2004, o 23:26

Powiedzcie mi dziewczyny czy to normalne, że po współżyciu z mężem czuję pieczenie, może tym się objawia wrogość śluzu. Może coś wiecie na ten temat, staram się o dzidziusia i trochę mnie to martwi. :cry:
zuzia
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 7 maja 2004, o 16:32
Lokalizacja: siedlce

Postprzez Yucami » 17 czerwca 2004, o 11:06

Raczej nie slyszalam o takim objawie. Byc moze pieczenie bierze sie z faktu iz w powodu ruchow mechanicznych dochodzi do podraznienia pochwy, szyjki. Moze przydalby sie sie jakis zel nawilzajacy
Yucami
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 26 listopada 2003, o 14:21

Postprzez mfiel » 19 czerwca 2004, o 08:40

Witam

Ważne pytanie, czy jest tak od zawsze, czy tylko od jakiegoś czasu.

A przy okazji, czy nie jest też tak, że myśl o maleństwie zbyt dominuje nad całym zbliżeniem i przez to nie potrafisz się zrelaksować czy rozluźnić ( :oops: przepraszam, ale lepsze słowo nie przychodzi mi do głowy). W takim przypadku pochwa może być słabiej nawilżona, co może powodować podrażnienie.
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez zuzia » 19 czerwca 2004, o 11:09

Spoko nie ma za co przepraszać, dziękuję za odpowiedź. Myślę, że mam z tym problem już od dłuższego czasu (ok. roku). Nie wiem czy dobrze myślę ale przez 2 lata studiów intensywnie się odchudzałam, i w tym czasie również mieszkałam z mężem na stancji gdzie zimą temperatura w pokoju wynosiła 13 st. I przez to mialam zapalenie jajnika. Teraz sama nie wiem, może wiesz więcej na ten temat, bo ja już za dużo domysłów mam w głowie, a pani doktor coś się nie kwapi do tego, żeby coś z tym zrobić :cry:
zuzia
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 7 maja 2004, o 16:32
Lokalizacja: siedlce

Postprzez mfiel » 19 czerwca 2004, o 18:07

Hmm,
A czy zaobserwowałaś jakieś zmiany w objawach (w trakcie cyklu)?.
Nie wiem, co na to Twoja pani doktor, ale może warto było by zrobić cytologię, może USG. Tak na wszelki wypadek. Jeżeli pani doktor nie jest zbyt chętna do współpracy - może warto skonsultować się z innym lekarzem.
Jeżeli faktycznie w trakcie badań nic nie wychodzi, to może trzeba się zastanowić, czy np. nie zmieniałaś w ostatnim czasie środków higienicznych (np. rodzaju tamponów, podpasek, itp) albo kosmetyków (np. proszek do prania, mydło). Z tego co wiem, to nadmiar higieny też może więcej zaszkodzić niż pomóc (chodzi o to, by nie niszczyć naturalnego środowiska pochwy).
Może też spróbujecie zmiany pozycji przy współżyciu (z doświadczenia wiem, że to także może mieć wpływ na odczucia po zbliżeniu).
Pozdrowionka
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez zuzia » 19 czerwca 2004, o 20:28

Wiesz, co miałam robioną cytologię wynik wyszedł II grupa, czyli jeszcze w normie USG również, na którym wyszło, że mam prawy jajnik blisko macicy, nie wiem czy ma to jakiś wpływ na poczęcie, ale coś czuję że on nie pęka, bo bardzo mnie boli przez cały czas aż do miesiączki, tak szczerze powiedziawszy to mam fioła na punkcie czystości kilka razy dziennie biorę prysznic, ale myślisz ze to może być przez to... dzięki za pomoc jeszcze trochę poczekam już uzbroiłam się w cierpliwość:oops:
zuzia
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 7 maja 2004, o 16:32
Lokalizacja: siedlce

Postprzez NB » 21 czerwca 2004, o 00:34

zuzia napisał(a):tak szczerze powiedziawszy to mam fioła na punkcie czystości kilka razy dziennie biorę prysznic, ale myślisz ze to może być przez to... dzięki za pomoc jeszcze trochę poczekam już uzbroiłam się w cierpliwość:oops:


Zuziu! I tu chyba jest odpowiedź na Twój problem. Jeśli chodzi o narządy płciowe to im wystarczy umycie po "poważniejszej" czynności fizjologicznej i podmycie się wieczorem . Dobrze jest używać delikatnego płynu do higieny intymnej np. z serii Bielendy. Częste (kilka razy na dzień)mycie całego ciała powoduje zniszczenie naturalnego ochronnego płaszcza lipidowego , co powodować może podrażnienia.

W kwestii podrażnienia po stosunku można:
1. Zastosować LACTOVAGINAL dopochwowo (pałeczki kwasu mlekowego ) na odbudowę flory bakteryjnej
2. Zadbać o odpowiednią ilość wit A w pożywieniu (MARCHEW !), która to odpowiada za prawidłowy stan śluzówek.
3. Pomyśleć o dodatkowym nawilżeniu w czasie zbliżenia (KY Jelly np.)

A może zbyt często współzyjecie? Dobrze zrobić sobie przerwę, aby dac się zregenerować sluzówce i pozwolić dojrzeć plemnikom. Jeśli staracie się o poczęcie to dobrze byłoby zastosowac współżycie celowane, tzn. współzyć w okresie okołoowulacyjnym.
A co do wrogości śluzu, to raczej nie martwiłabym się tym. Sperma po prostu może wywołac podrażnienie w miejscu, gdzie jest uszkodzenie mechaniczne (otarcie np.). Pozdrawiam.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dzolka » 21 czerwca 2004, o 07:25

zuzia napisał(a): mam prawy jajnik blisko macicy, nie wiem czy ma to jakiś wpływ na poczęcie, ale coś czuję że on nie pęka, bo bardzo mnie boli przez cały czas aż do miesiączki


Zuzia, czyli jak jajnik boli przez cały cykl az do miesiączki to znaczy że nie pęka???? Czyli co, nieczynny jest??
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez zuzia » 21 czerwca 2004, o 07:33

Ja już sama zgupiałam z tym jajnikiem wiem, że przez kilka cykli dojżewa jajeczko, a później nie pęka bo czuję :lol: jest tak napuchnięty że jak chcę np. kucnąć to paskudnie boli. Teraz nie mogę iść do lekarza bo wyjeżdżam za granicę, ale jak przyjadę to wezmę się ostro za leczenie no i najważniejsze zmienię lekrza bo on nic złego nie widzi, mówiąc że drugi jajnik jest zdrowy :?
zuzia
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 7 maja 2004, o 16:32
Lokalizacja: siedlce

Postprzez Iwcia » 21 czerwca 2004, o 09:05

Zuziu!
Zgadzam sie dokladnie z tym co napisala Nikoleta. Ja sama mialam taki problem.
Zmienilam mydlo i staram sie nie naduzywac kapieli. Pomoglo :D
Iwcia
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 7 czerwca 2004, o 10:28
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zuzia » 21 czerwca 2004, o 10:23

ok dzięki dziewczyny zaczynam ograniczać kąpiele :o
zuzia
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 7 maja 2004, o 16:32
Lokalizacja: siedlce

Postprzez dzolka » 21 czerwca 2004, o 10:26

Uff, bo juz myślałam ze z bólem jajnika tak jest zawsze, mnie nigdy nie boli żaden, tylko czuję owulację, a w tym cyklu boli od owu bez przerwy, staram się o dzidziusia i mam nadzieję ze to właśnie z powodu sukcesu mnie boli (nie mam okresu!), a nie z powodu tego że w ogóle jajeczko nie pękło :-(

A co do mydła, to ja polecam zwykłe szare, najtańsze, gdy kupowałam jakieś drogie, nowoczesne żele do higieny intymnej, często miałam kłopoty typu swędzenie, czasem piecznie, byłam podatna na otarcia. Moja Mama używa szarego mydła od wielu lat, jak też zaczęłam to wszystko sobie wygoiłam i stan pochwy idealny, jak powiedziałam moja gin :D
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez kasia1 » 21 czerwca 2004, o 16:10

A LAKTAVAGINAL nie zabija plemników?
kasia1
Przygodny gość
 
Posty: 40
Dołączył(a): 22 maja 2004, o 17:06

Postprzez dzolka » 21 czerwca 2004, o 17:00

ja lactovaginal dostałam zaraz po wybraniu serii antybiotyków, moja gin. wiedziała że staramy się o dzidziusia, mówiła że pochwa w niezłym stanie po tej kuracji, ale zapisała właśnie te pałeczki na "odzywienie" flory bakteryjnej , więc nie sadzę zeby one miały zły wpływ na plemniki. Gorzej jest z żelami nawilżającymi (np. feminum czy Johnson), ich nie powinno się używac przy staraniach o dzieciątko, bo osłabiają plemniki.
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez zuzia » 21 czerwca 2004, o 21:06

Dzięki za dobre rady :lol:
zuzia
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 7 maja 2004, o 16:32
Lokalizacja: siedlce


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości

cron