Przepisano mi Castagnus z powodu niewielkiego podwyższenia prolaktyny.
Biorę go dopiero przez jeden cykl, a trzeba podobno brać przez 90 dni. Zauważyłam , że okres podwyższonych temperatur przedłużył mi się o 2 dni. Wcześniej miałam 6 lub najwyżej 10 dni, a podczas cyklu z Castagnusem zaobserwowałam 12 dni. Myślę, ze na ewentualne efekty leczenia castagnusem trzeba poczekać aż minie 90 dni od początku jego zażywania. Oczywiście wtedy się podzielę swoimi spostrzeżeniami.
pozdrawiam