przez fiamma75 » 24 czerwca 2007, o 15:09
i jeszcze cytat z innego forum, który potwierdza, że nie ma jednoznacznych wytycznych co do badania nasienia:
"Akurat tak się składa, że kwestię pobierania nasienia teoretycznie
przewałkowałam swego czasu ostro.
Czytałam też o tych wszystkich metodach z prezerwatywą z dziurką, przy czym ta
prezerwatywa jakaś za 50 zł. Trochę mnie dziwiły, trochę śmieszyły, trochę -
również jak Ciebie - oburzały.
Potem uznałam, że cóż - skoro takie wytyczne Kościoła, a ja ten Kościół kocham,
to nie ma siły - muszą to być i moje zasady.
Ale pytanie: czy tak rzeczywiście mówi Kościół? czy może tylko jacyś
skrupulanci?
Pytałam spowiednika, powiedział, że jak to do badania, to można się masturbowac
i tyle.
Ale mnie to "i tyle" nie dawało spokoju.
A sprawa jest prosta:
Katechizm Kościoła Katolickiego:
2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych
w celu uzyskania przyjemności cielesnej.
Pobudzanie więc narządów płciowych w celu uzyskania nasienia do badania nie
podpada pod masturbację. I jako takie grzechem nie jest. Można tu też stosować
etyczną zasadę o podwójnym skutku. I wtedy również grzechem to nie jest.
Pewnie gromy polecą na moją głowę, ale dla mnie strona "Szansa spotkania" trąci
faryzeizmem
P.S. A w sumie też jestem teologiem:)"