Wczoraj zakończyłam monitoring owulacji(usg+testy) i wyszło mi że nie mam owulacji.Ciężko się zdziwiłam bo co miesiąc czułam bółe owulacyjne,miałam piękny wzrost temperatury i tylko w ciąże nie mogłam zajść.Teraz dostałm leki wywołujące owulacje i zobaczymy.Ciekawa jestem jak mam sobie wytłumaczyć te comiesięczne obserwacje,zupełnie książkowe.
Pozdrawiam Was gorąco.