Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 00:36 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

żel ułatwiający pooczęcie Pre-seed

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

żel ułatwiający pooczęcie Pre-seed

Postprzez Kręciołek » 26 marca 2007, o 09:28

Dostałam ostatnio informacje od dziewczyny, której się udało w drugiem cyklu z tym żelem, a starała się 4 lata. Poniżej wkleję to co przetłumaczyła ze strony http://www.preseed.com.

Jeśli ktoś z Was wie cokolwiek więcej proszę o informacje.

Proba poczecia dziecka jest bardzo istotnym zagadnieniem. Conajmniej 90 milionow par na swiecie i 11 milionow w USA, probuje poczac dziecko. Poniewaz srednia szansa na poczecie dziecka w cyklu miesiecznym kobiety wynosi okolo 20%, osoby starajace sie o dziecko czesto moga przezywac stres. Presja odbycia stosunku plciowego w czasie najbardziej odopowiednim dla poczecia moze prowadzic do niepokoju u kobiety oraz do zwiekszonej suchosci w pochwie. Okolo 75% par starajacych sie dziecko zglasza zwiekszona suchosc pochwy u kobiety. Jednakze osoby starajace sie o poczecie nie chca tworzyc nowego problemu poprzez ewentualne staranie sie o zmniejszenie suchosci w pochwie srodkami dostepnumi na rynku, lub domowymi. Wiekszosc osobistych lubrykantow, lub nawet slina, moga uszkodzic sperme. Badania przeprowadzone w trzech ostatnich dziesiecioleciach jasno pokazuja, ze wyzej wymienione srodki maja niekorzystny wplyw na sperme.



Preseed jest odpowiednim srodkiem na zwiekszenie nawilzenia pochwy w czasie starania sie o poczecie dziecka. Ten lubrykant osobisty imituje naturalny sluz kobiety a tym samym tworzy odpowiednie srodowisko dla zycia i przemieszczania sie plemnikow. Ma on nastepujace wlasciwosci:



- jego odczynnik pH jest tak dobrany by odpowiadal w swoim skladzie i dzialaniu plodnemu sluzowi z szyjki macicy;

- jest on tak opracowany by nie szkodzic spermie;

- ma wlasciwosci antyutleniajace;

- pozwala na nawilzenie pochwy i szyjki macicy;

- stosuje sie go dopochwowo przy pomocy aplikatora, ktory pozwala na nalozenie sluzu na scianki pochwy i szyjki macicy;

- byl testowany klinicznie i jest polecany przez lekarzy;



Jest od dostepny np. w USA jak rowniez w Unii Europejskiej w takich krajach jak:

Austria

Dania

Francja

Niemcy

Holandia

Norwegia

Szwecja

Szwajcaria

Wielka Brytania
Opakowanie kosztowalo $14.99 plus $2.00 za przesylke. Preseed jest sprzedawany w opakowaniach zawierajacych 6 aplikatorow (przypominajacych tubki) napelnionych lubrykantem. Nalezy go zastosowac dopochwowo do 15 minut przed odbyciem stosunku popzez wycisniecie sluzu z aplikatora do pochwy. Wczesniej mozna nasmarowac wejscie do pochwy jesli jest taka potrzeba.


Niestety w Polsce tego nie ma, nie wiem jak go kupić, będę się starałam zamówić go przez interenet i jesli mi się uda dam znać.
Jeśli ktoś się z tym spotkał dajcie znać.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Agata76 » 26 marca 2007, o 10:35

My tez uzywamy Pree seed i bardzo go sobie chwalimy. Staralismy sie o dziecko przez ponad 8 miesiecy a po dwoch probach z Pree seed udalo sie. Niestety ta ciaze poronilam w styczniu w 5 tc, nad czym nadal ogromnie ubolewam, ale jestem przekonana ze Pree seed pomogl w poczeciu. Teraz staramy sie od nowa i ponownie uzywamy Pree seed. Mam nadzieje ze niedlugo zadziala.
Ja mam ogolnie "problemy" ze sluzem (ten plodny wystepuje maks. przez 2 dni ale na 2 dni przed owulacja) i zaczelam podejrzewac ze feler moze byc wlasnie w tym. Wyczytalam ze normalne zele utrudniaja plemnikom poruszanie sie ale ze wlasnie Pre seed jest jedynym zelem ktory ulatwia droge. No i mysle ze to sie zgadza, przynajmniej w naszym przypadku.

Co do dostepu do tego zelu nie potrafie niestety poradzic bo ja mieszkam w Szwecji i zamawiam go przez szwedzka firme przez internet ale zdaje sie powinno byc mozliwe zamowienie jego przez www.preseed.com.
Agata76
Przygodny gość
 
Posty: 14
Dołączył(a): 1 września 2006, o 10:21

Postprzez kukułka » 26 marca 2007, o 10:48

Cos mi się wydaje, ze ten żel może ale nie musi byc dobry. Ja miałam zaburzony obraz śluzu przed staraniami, w ich trakcie też (wydzielina związana z grzybicą), używalismy nazwyklejszej na świecie oliwki dla dzieci i od razu zaszłam w ciążę. Mzę ten pre-seed działa jak placebo?
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Agata76 » 26 marca 2007, o 11:20

Jakis pozytywny efekt psychiczny pewnie on ma ale mimo wszystko jest to jedyny zel ktory dzisiaj jest uznany jako zel nie utrudniajacy plemnikom w poruszaniu sie. Przeczytalam wszystko co o nim znalazlam na szwedzkich i angielskich stronach i wszystkie naukowe i laboratoryjne badania to potwierdzaja. Ale czy to akurat uzycie zelu samo w sobie powoduje ewentualne zaplodnienie tego wiedza raczej nie bedzie potrafila potwierdzic. Jedyne co wiadomo to to ze wiele osob (rowniez mi znanych) zaciazylo dosc szybko po uzyciu tego zelu.

Wklejam tu link szwedzkiej strony ktora pokazuje zdjecia spod mikroskopu ukazujace roznice poruszania sie plemnikow w srodowisku ze zwyklymi zelami kontra pre seed. Zdjecia sa na samym dole tej strony.
http://www.storkhjalp.com/glidmedel.asp Zawiera ona rowniez kilka linkow do innych stron o pre seed.
Agata76
Przygodny gość
 
Posty: 14
Dołączył(a): 1 września 2006, o 10:21

Postprzez kukułka » 26 marca 2007, o 11:41

A były zdjęcia z oliwką?
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Agata76 » 26 marca 2007, o 12:02

To drugie zdjecie pokazuje tylko "other lubricants" czyli porownanie ze zwyklym zelem. Innych zdjec nie widzialam. Z tego co wiem to oliwka nie jest polecana poniewaz jest jednym z tych bardziej utrudniajacych preparatow (ale tu jest raczej mowa o parach ktore maja problemy z plodnoscia, wtedy nawet drobiazgi maja znaczenie). Znalazlam taka tabelke ktora porownuje zele, oliwke, itd i ich "fizjologie", przyznam ze do konca tam wszystkiego nie rozumiem ale wyglada na to ze w oliwce i innych preparatach "osmolarity" jest za wysokie. Moze ktoras z was zna sie lepiej na tych wszystkich laboratoryjnych pojeciach?

http://www.ingfertility.com/damage.html
Agata76
Przygodny gość
 
Posty: 14
Dołączył(a): 1 września 2006, o 10:21

Postprzez Kręciołek » 26 marca 2007, o 12:12

Spróbujemy go zamówić, choćby psychicznie ale dobrze mi zrobi. Kukułko, my oliwkę przerabialiśmy na samym początku. Potem inne żele. Nic nie dały, a jeszcze słyszałam różne głosy, ze nie powinno się ich w ogóle używać bo utrudniają poczęcie.
A ja po kuracji hormonalnej mam problemy ze śluzem :( i już naprawdę wszystkiego się chwytam...
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kukułka » 26 marca 2007, o 13:59

wIESIOŁKA TEŻ?
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Kręciołek » 26 marca 2007, o 14:46

I to ile :wink: Sama go wielokorotnie polecałam.
A mówiąc "wszytskiego" miałam na myśli, ze wszytskiego w kierunku poczęcia a nie tylko śluzu.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kukułka » 26 marca 2007, o 15:14

A badaliście męża? Czytasz jakieś inne fora, na których też dziewczyny walczą? Znam jedno takie i tylko zaglądam, jak tam przybywa cięzarnych. Moze Ci to też doda nadziei: www.dziecko-info.com Tu dział niepłodność. Dziewczyny nie dają za wygraną. Są takie, które wykluczają inseminacje itd i tkaie, które ja stosowały. I jednym, i drugim się udaje...
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Kręciołek » 26 marca 2007, o 15:21

Kukułko... :wink:
To wszystko już poza mną ... zrobiliśmy już WSZYSTKO co możliwe i moralnie przez nas dopuszczalne...prawie 3 lata już się staramy. Czasem się smieję, ze chyba poradnik ginekologiczny wydam :wink:
Dziekuję za troske, naprawdę, miło mi, ze ktoś sie mną przejął.
Nam już naprawdę TYLKO modlitwa została, więc o nią proszę...
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kukułka » 26 marca 2007, o 15:37

Rozumiem. Przejęłam się, naprawdę. Nie wyobrażam sobie 3lat... Musi to byc bardzo cięzkie dla Was. Wiesz przynajmniej, po czyjej stronie są utrudnione szanse?
Myśleliscie o adopcji maluszka?
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Kręciołek » 26 marca 2007, o 15:43

Oboje jesteśmy absolutnie zdrowi i wyniki mamy ok. Nasza niepłodność jest "niewiadomego pochodzenia" i nikt nam już nie jest w stanie pomóc prócz ewentualnej inseminacji i in vitro na które się nie zdecydujemy.
Stymulację hormonalną miałam "na wszelki wypadek" aby zwiększyć szanse, ale też nic nie dała.
Dlatego ja uważam, że to jakiś Boży plan i próbuję już nie wierzgać, choć różnie mi to wychodzi bo naprawdę chciałabym mieć dzieci...
Co do adopcji - jutro mamy rozmowę z psychologiem w ośrodku :wink: :)
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kukułka » 26 marca 2007, o 15:50

Może to głupio zabrzmi, ale Pawlukiewicz swego czasu mówił, ze sa ludzie, który mimo wyników OK nie mają dzieci, bo ...nie są byc może na siebie całkowicie otwarci w czasie bycia blisko ze sobą. dośc ryzykowna teza, ale się spotkałam z taką więc podaję (absolutnie niczego Wam nie imputując).
A wśród sąsiadów mam taka sytuację: adopcja niemowlaka, za rok własne dziecko. Może coś w tym jest? Może ichta adopcja odblokowała? Może Was tez to czeka?
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez sagitta » 26 marca 2007, o 15:54

Kręciołek napisał(a):Dziekuję za troske, naprawdę, miło mi, ze ktoś sie mną przejął.
Nam już naprawdę TYLKO modlitwa została, więc o nią proszę...


Kręciołku, pamiętam jak trafiłam na to forum półtora roku temu i czytałam też Twoje posty o staraniach i też się przejmuję już od tamtego czasu (i wspominam wraz z innymi intencjami forumowymi w modlitwie), tyle tylko, że się nie odzywam, bo co niby miałabym Ci napisać? Zdaję sobię sprawę, że syty głodnego nie zrozumie, a tylko przykrość może sprawić........... Przypuszczam, że nie ja jedna mam takie odczucia. Trzymaj się ciepło.
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kręciołek » 26 marca 2007, o 15:57

Ech, może ks. Pawlukiewicz faktycznie spotkał się z taką sytuacją, ale nas to chyba nie dotyczy :lol:
Hmm, wiem, ze tak bywa, ze potem jest biologiczne, wiem, ale nie dlatego sie decydujemy. Wprost przeciwnie- ja zakładam, ze już nie urodzę, bo nie chcę by adopcja była środkiem do celu...ogólnie to bardzo mi ciężko, bo to są trudne decyzje i mnóstwo wątpliwości.
Czasem się zastanawiam czemu tak sie to wszystko toczy...bo moje życie jest nieźle zakręcone (stąd nick :wink: ), ale widać różne są ścieżki. Ważne przeciez by prowadziły w górę. A z góry widać dlaczego takie były.
No nic, mam nadzieję, że dobrze wybierzemy.

A wracając do tematu zaraz spróbuję zamówić żel.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez malamini » 29 marca 2007, o 16:19

Kręciołku!
Dziś pisze na forum po raz pierwszy i od razu mam pytanie: czy udało Ci się zamówić ten żel. Jeśli tak, to podziel się informacją jak można to zrobić. My staramy się od 10 miesięcy, u mnie kiepsko ze śluzem. Próbowałam wszyskiego, co dziewczyny polecały na forum, ale ze słabym skutkiem. Jak przeczytałam Twój post, to pomyślałam, że to coś dla mnie.
Proszę o info.
malamini
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 8 marca 2007, o 17:11

Postprzez Kręciołek » 30 marca 2007, o 09:11

No niestety jeszcze nie.
Wprawdzie jest możliwość wysyłki do Polski, ale sa problemy z płatnością :(
Ale może komuś się udało zamówić i wie jak to zrobić?
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mysza » 30 marca 2007, o 20:45

Kręciołku, co prawda nie próbowałam zamawiać, ale może problem z płatnością polega na posiadaniu odpowiedniej karty? Wiem, że do płatności w sklepach zagranicznych :o) potrzebna jest karta kredytowa. Szczegółów nie pamiętam, ale wiem, że jak mój mąż próbował kiedyś coś kupić w amerykańskim sklepie, to musiał załatwić sobie kartę, która by mu to umożliwiła. Może uda się zebrać kilka dziewczyn i złożyć grupowe zamówienie?

P.S. Może to, co napisałam wydaje się wam oczywiste, ale a nuż komuś pomoże ;)
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mmiśka » 30 marca 2007, o 21:54

Grupowe zamówienie to dobry pomysł nawet koszty wysyłki będą normalne jak się na kilka osób rozłoży :) Pamiętajcie o mnie wrazie czego.
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez kasik » 30 marca 2007, o 22:12

w niemczech 21 euro kosztuje, jak mnie ladnie poprosicie to moze.... :wink:
kasik
 

Postprzez malamini » 31 marca 2007, o 21:25

Kasik!
To chyba najfajniejsza wiadomość przed snem. Jesteś kochana, że w ogóle proponujesz. Ja się oczywiście piszę. Jak się już zgodzisz, to daj znać, jak można się z Tobą umówić. Pozdrowionka!
malamini
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 8 marca 2007, o 17:11

Postprzez kasik » 2 kwietnia 2007, o 16:08

jezeli chcecie w wiecej osob, to sie umowcie co i jak. na PW mozemy to obgadac :wink:
kasik
 

Postprzez mmiśka » 2 kwietnia 2007, o 18:06

Ja jestem chętna jakby co :D
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez Kręciołek » 3 kwietnia 2007, o 10:07

Ja też, wysłałam Ci Mmiśka pw.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kamienna » 3 kwietnia 2007, o 14:17

Kuzynka mojego męża urodziłam 8 lat po ślubie. Starali się i starali i nic... Pamiętam, że na chwilę przed poczęciem mówiła, "a to już tylko wola Boża"... I dziecko jest.

Na pewno to wiesz, ale ponoć stres i napięcie mają duże znaczenie. Dlatego tak wiele dzieci poczyna się w wakacje:) Może gdzieś wyjedźcie, wyluzujcie się, zapomnijcie o poczynaniu....

A co do tych żeli, to ja bym się zastanawiała nad jedną rzeczą: skąd ci którzy poczynają wiedzą, że to akurat zasługa żelu? Trudno odgadnąć, czy gdyby go nie użyli, nie byłoby poczęcia...

No i ja to raczej jestem sceptycznie nastawiona do specyfików i ingerowania. Ale rozumiem waszą determinację.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez Kręciołek » 3 kwietnia 2007, o 14:29

No właśnie Kamienna, nie wiadomo czy to zasługa żelu, ale tonący brzytwy się chwyta :D
A co do słynnego "wyluzowania" (brrr, mam alergię na to słowo) to niejedne były juz wakacje, wyjazdy itp. i NIC.
A zatem wola Boża TAK, "wyluzowanie" NIE!
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mmiśka » 3 kwietnia 2007, o 17:44

Kamienna wyluzowanie to drażliwy temat :? Myślę, że każda z nas była wyluzowana przez kilka pierwszych miesiecy starań i co z tego. Każda z nas była też pewnie na wakacjach i takich tam. Poza tym nie każde przytulanie jest zaplanowane i nastawione na poczynanie. Bo jak się kocha tą swoją drugą połówkę to są też przytulania spontaniczne wypływajace z potrzeby bycia razem. Więc gdyby coś miało sie począć to na pewno by sie poczęło. A widać narazie taki los nam pisany :( może się jednak coś odmieni i stanie się CUD.
Co do żelu to podzielam zdanie Kręciołka o brzytwie :wink: Poza tym tak samo jak nie ma dowodów na to, że niektórym udało sie począć własnie dzieki temu żelowi, tak samo nie ma dowodów na to czy wogóle mieliby dzieci gdyby nie użyli pre-seed.
mmiśka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 22:06

Postprzez borówka » 23 października 2007, o 19:48

Witajcie
Strasznie mnie zaciekawił wątek o tym żelu. Ja od jakiego czasu nie obserwuję u siebie śluzu i właściwie to bagatelizowałam, ale moja pani gin. ma takie specjalne usg z którego ona może odczytać czy śluz jest czy go nie ma. Ostatnio na wizycie gin. sywierdziła że śluzu totalnie brak wczesniej też zresztą nie było go wiele. Stwierdziła że w tej sytuacji zajście w ciążę jest po prostu nie możliwe, bo plemniki nie mają szans na przeżycie.
Po wizycie u gin. od razu weszłam na forum i jak zwykle zostałam pozytywnie zaskoczona waszą wiedzą. Ja się domyślam że ten brak śluzu związany jest z naszą niepłodnościa, ze stresem jaki temu towarzyszy, że znowu się nie uda, (tak mi podpowiada moja intuicja).
Jakimś szczęśliwym trafem udało nam się kupić ten żel, ale niestety nie ma instrukcji obsługi po angielsku, w związku z tym mam gorącą prośbę czy możecie mnie oświecić kiedy trzeba aplikowac ten żel. czy przed :) przytulaniem i w ogóle może sa jakieś uwarunkowania.

sprawa jest dosyć pilna, bo zbliżam sie do owu.

Z góry dziękuję za info.

Pozdrawiam gorąco

Alicja
borówka
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23 października 2007, o 19:28
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Madi » 23 października 2007, o 22:15

cześć,
żel aplikuje się minimum 15min przed zamierzanym współżyciem (tak było na mojej ulotce) powodzonka i przyjemnych staranek ;)
Madi
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 24 kwietnia 2007, o 02:51

Następna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron