Ile razy można mieć cc?

przez **Mysza** » 5 marca 2007, o 13:23

Zastanawia mnie to, ile razy kobieta może rodzić przez cesarskie cięcie. Nie chodzi tu o uwarunkowania szczególne dla danej kobiety (np. związane ze stanem zdrowia, który kwalifikuje ją do cesarki), ale o sam fakt cięcia - ile razy można ciąć? Ile razy da się przeciąć "w uśmiech" (znaczy poziomo), kiedy trzeba już pionowo? (ze szkoły rodzenia kojarzę, że sensownie jest 2x "w uśmiech", a potem już trzeba pionowo) Jakie znacie rekordy w ilości dzieci u matek rodzących przez cc?

przez **kukułka** » 5 marca 2007, o 13:49

Ja znam że 2 razy c w tym samym miejscu, ta sama osoba mówiła mi,z ę w szpitalu jej powiedzieli,z e mozna 3 razy.

przez **Dona** » 5 marca 2007, o 14:11

moja mama miała 3 cesarki..
i była cięta pionowo.., wówczas tak tylko robiono..

Ale chyba wiecej dzieci miała "zabronione"..

przez **klara bemol** » 5 marca 2007, o 17:56

Ja miałam dwie pionowo i mam zabronione ze względu ma gabaryty (i nadciśnienie ciążowe). Lekarz przy drugiej bał się okropnie, że się nie zejdzie.

przez **Mysza** » 5 marca 2007, o 23:18

Klaro, że co się nie zejdzie? To cięcie? Że się nie zrośnie, czy co?

przez **klara bemol** » 6 marca 2007, o 10:46

Tak, że się nie zejdzie skóra, bo niestety ja jestem wielka i długo chodziłam w pasie, a także o tydzień dłużej miałam szwy, żeby nic nie puściło.

przez **kamienna** » 13 kwietnia 2007, o 11:00

Ja znam dziewczynę, która miała 4 cesarki, ale nie wiem, jak miała cięte, bo nigdy mi nie przyszlo do głowy, że to jakiś problem. Jak będę miała okazję to zapytam z ciekawości.

przez **Mysza** » 14 kwietnia 2007, o 13:42

kamienna napisał(a):nie wiem, jak miała cięte, bo nigdy mi nie przyszlo do głowy, że to jakiś problem

Ja jestem już pocięta z jednej strony w talii z czasów dzieciństwa, więc wcale mi nie spieszno do dodatkowej blizny wystającej zza majtek ;) Stąd moje pytanie.

przez **Betsabe** » 14 kwietnia 2007, o 19:21

Mojej blizy po cc praktycznie wcale nie ma, a tym bardziej nie wystaje zza majtek :roll:

, bylam przecieta "w usmiech" (fajne okreslenie) bardzo niziutko

przez **Mysza** » 15 kwietnia 2007, o 15:53

Mojej po cc w uśmiech też prawie nie widać i chowa się w majtkach :-) Ale gdyby wystawała z majtek, to PRAWIE robiłoby mi wielką różnicę ;) byłoby... powiedzmy estetycznym wyznacznikiem tego, czy mogę założyć bikini... A chciałabym móc je zakładać jeszcze parę latek ;)

przez **dzolka** » 17 maja 2007, o 14:35

gdzies tu na forum ktoś kiedyś pisał o kobiecie ktora urodziła sześcioro dzieci przez cc. To jest operacja, a operacje wykonuje się nie tylko z okazji rodzenia dziecka w ten sposób, są osoby które przezyły kilka cięć z różnych powodów i żyją. No i jasne jest to, że w jednym miejscu można ciąć max 2-3 razy (to zależy od kondycji skóry), potem trzeba już w innym miejscu. Co do dobrze wykonanego cięcia w uśmiech podczas cc - nie widać go w ogóle, chyba że lekarz coś sknoci. Moje jest tak niziutko że mieści się wnajbardziej skąpych figach. Moja koleżanka cięta w ten sam sposób - już nigdy nie założy bikini :-(

przez **angel** » 11 stycznia 2008, o 00:10

A ja się niedawno dowiedziałam od mojego lekarza, że ponoć po 4. cesarce mają prawo ubezpłonić.

Czy coś o tym wiecie?

Ja na razie mam jednego dzidziusia. Mam nadzieję, że kolejne urodzą sie naturalnie, ale kto to wie.

Czy może słyszałyście coś o tym "prawie"?
Na razie pytam z czystej ciekawości. Pozdrawiam :lol:

Tez słyszałam o koleżnace koleżanki

, która miała 7 cesarek!!

przez **Dorotaa** » 4 marca 2008, o 23:02

jej nic nie słyszałam o tym prawie ale to chyba bezprawie, że po 4 cc mogą ubezpłodnić

Dorota 15t.c.

przez **mmadzik** » 5 marca 2008, o 09:44

Heh. Lekarz nie ma prawa zrobić nic bez zgody pacjenta... A to "prawo" wydaje mi się wyjątkowo... hm... dziwaczne?...

przez **Bright** » 5 marca 2008, o 09:55

Mmadzik, chodzi o to, że jest wysokie prawdopodobieństwo, że kolejna ciąża po 3 cesarkach grozi życiu kobiety, bo pocięta 3 razy macica może pęknąć. Dlatego po trzecim cc kolejne dziecko "jest zabronione", po to, by kobieta nie stawała przez dylematem w kolejnej ciąży - jej życie czy życie nienarodzonego dziecka. Bądźmy realistami, niewiele osób stać na heroizm ryzyka własnym życiem...

przez **AgaM** » 5 marca 2008, o 13:26

Nie ma takiego prawa i jesli tak sie zdarzy kobieta moze pozwac lekarza jesli dokonal tego bez jej zgody. Ale niestety tak sie zdarza a udowodnieni jest dosc trudne:(

przez **mmadzik** » 5 marca 2008, o 18:20

Bright - ja rozumiem, o co mogło chodzić z tym prawem, co nie zmienia absolutnie faktu, że jest to niezgodne nie tylko z prawem, moralnością, ale i nieludzkie...

przez **Bright** » 8 marca 2008, o 23:47

Napisałam tylko z jakiego powodu "zabrania się" kolejnej ciąży po trzech cesarkach (wtedy zostaje tylko III faza, na którą w premenopauzie czasami czekasz po pół roku). Obecny stan prawa w Polsce nie pozwala na sterylizację.

przez **angel** » 2 sierpnia 2008, o 23:21

i chwała Bogu, pozdrawiam

przez **Marchewka** » 3 sierpnia 2008, o 10:45

W rodzinie mojego męża jest kobieta, którą przy trzeciej cesarce ubezpłodnili. To były lata 80. Przed trzecią cesarką zapytali ją, "czy mogą ją przystopować" w związku z tym ,że rodzi duże dzieci. Zgodziła się. W latach 90. zapragnęła mieć jeszcze jedno dziecko i dopiero wtedy dowiedziała się co to znaczyło "przystopować". Wcześniej nie miała nawet takiej świadomości. :roll:

Teraz jest to zabronione.

przez **dota321** » 4 sierpnia 2008, o 08:31

a ja znam przypadek kobiety, która właśnie niecały rok temu miała piątą cesarkę - tak więc od kazdej medycznej reguły sa odstępstwa;
naprawdę rozumiem i wiem o wszelkich niebezpieczeństwach i ryzyku, które się z tym wiąże, i z całą mocą należy to brać pod uwagę, ale niektórzy lekarze za mocno lubią bawić się w proroków i przepowiadać z góry od razu najgorsze - takie mam przynajmniej wrazenie

przez **Fragma** » 13 sierpnia 2008, o 22:35

Inaczej mówiłabyś gdybyś Ty lub Twoje dziecko zmarło po którejś z kolei cesarce.

przez NB » 14 sierpnia 2008, o 07:36

Ludzie umierają w różnych okolicznościach.

przez **mamazo** » 16 sierpnia 2008, o 21:49

Fragma napisał(a):Inaczej mówiłabyś gdybyś Ty lub Twoje dziecko zmarło po którejś z kolei cesarce.

Gwoli ścisłości, gdyby zmarła, to by już nic nie powiedziała.

przez **agaja** » 18 sierpnia 2008, o 10:08

ja znam kobietę która miała 5 cięć, prawdopodobnie pionowe, bo najstarszy syn jest już dorosły więc pierwsze było bardzo dawno temu.

przez **Jewgienija** » 26 września 2008, o 07:48

Ja znam kobiete co miała 7 razy CC, tylko że od czwartej cesarki cieli ją w innym miejscu.

przez **Maria A** » 23 marca 2009, o 12:29

Mój lekarz mówi że można mieć teraz za pomocą cesarek piątkę dzieci :wink:

przez **Dorotaa** » 23 marca 2009, o 18:17

Ja już jedną cesarkę zaliczyłam

Ciekawe jak będzie następnym razem?

przez **Maria A** » 23 marca 2009, o 20:51

U mnie nie było tak strasznie :wink:

sama wybrałam tą metodę urodzin i nie żałuje, po operacji jak jesteś w domu polecam solankę przyśpiesza gojenie

przez **Dorotaa** » 24 marca 2009, o 20:25

Dziękuję Mario, wczoraj minęło 7 miesięcy od mojej cesarki już jestem stara cesarzowa:) ale może sie jeszcze przyda solanka. U mnie też było dobrze tylko nie widziałam córeczki takiej świeżutkiej prosto z brzuszka a zawsze o tym marzyłam, ale najważniejsze, że była cała i zdrowa po urodzeniu.

Ile razy można mieć cc?

Ile razy można mieć cc?

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum