Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 08:48 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

czy pęcherzyk jest dojrzały?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

czy pęcherzyk jest dojrzały?

Postprzez milgosia » 23 stycznia 2007, o 19:19

Mam pytanie. Odebrałam dziś wynik USG transwaginalnego. Trzon macicy przodozgięty (czy to coś groźnego?), endometrium 5,5mm, jednorodne, trójlinijne (CO TO ZNACZY?). Jama macicy równa, w rzucie przydaktów obustronnie bez zmian. Jajnik prawy o wym. 25,2 mmx 22,7 mm z pęcherzykiem o wymiarach 12,6mmx10,8 mm. Jajnik lewy 29,8mmx22,2mm, również o prawidłowej echostrukturze.

Jest mój 12 dc. Czy ten pęcherzyk jest juz wystarczający do pęknięcia? Czy trzeba będzie jeszcze trochę poczekać? Jak to u was było? Zazwyczaj miewałam późną owulację (tzn późno skok, najwcześniej 16 dc, zazwyczaj około 20 dc). To moje pierwsze USG przezpochwowe, nigdy nie robiłam monitoringu a w tym cyklu pofolgowaliśmy sobie do 8 dnia cyklu (rano) i siedzę sobie i tak myślę, czy za parę dni nie będę w ciąży? W sumie to byłoby fajnie, choć trochę musielibyśmy zmodyfikować nasze plany...
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 23 stycznia 2007, o 19:34

wszystko wporządku, przodowzgiety tzn prawidłowy gdybys miała tyłowzgięcie mogłabyś miec problem z zajściem w ciążę. A co do jaeczka to jeszcze ci nie peknie jest za mały. jak dojdzie do ok 20mm wtedy peknie. JA mam tez późniejsze owy tzn po 18dc i wszystko jest ok. Pęcherzyki jedne rosna szybko inne późno tak jak unas. Wynik jets prawidłowy więc sie niemartw :)
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez milgosia » 23 stycznia 2007, o 19:46

Dzięki mag_dre. Dość wyraźnie mnie pokłuwa z tej prawej strony. Ależ się ucieszyłam na ten pęcherzyk. Bo kiedyś jak miałam robione USG (ale przez powłoki brzuszne), to mi pani gin napisała "jajniki drobnotorbielowate" i nic o pęcherzyku, a był też 12 dc. I matwiłam się, czy wszystko jest ok...
Wiem, że to że jest to jeszcze nie znaczy, że pęknie, ale i tak się cieszę, że w ogóle rośnie...

Ciekawe kiedy pęknie... i czy będzie dzidziuś ??? Mój mąż już mi suszy głowę, zeby bardzo chciał... W sumie to ja też...

Tylko że wyszła mi za wysoka prolaktyna po obciążeniu (zwykła 14 ng/ml, a po obciążeniu ponad 17 razy większa ;( )...
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mysza » 23 stycznia 2007, o 21:36

[quote="mag_dre"]gdybys miała tyłowzgięcie mogłabyś miec problem z zajściem w ciążę[/quote]

Serio? Może ktoś coś więcej na ten temat napisze? Dlaczego problem z zaciążeniem przy tyłozgięciu macicy?
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez milgosia » 25 stycznia 2007, o 11:18

Skoczyła mi dziś tempka (14dc).... co prawda wstawałam w nocy na siku, złapał mnie jakiś katar, ale od 5 tej grzecznie leżałam w łóżeczku...

Mam przeczucie, że stało się... 8)

Z jednej strony cieszę się.... a z drugiej strony... trochę się boję...

Tak to jest załozyc sobie coś z góry... że jak mam prolaktyne podwyższoną, to w ciążę trudniej zajść...

Jak test potwierdzi, to przynajmniej pokażę kiedyś dzidziusiowi, z jakiego pęcherzyka powstał... :lol: I że chłopaki były niezłe McGayvery... bo musiałyby przeżyć 5-6 dni, z czego 4 dni wyraźnie płodnego śluzu, dwa dni nie wiadomo czego (na zewnątrz sucho, szyjkę odpuściłam) :P

Ile muszę czekać do zrobienia testu...? Czy wystarczy 10 dni wyższych tempek?

Ale fajnie :lol: :lol: :lol: .

Ale też trochę się boję... bo jakiś ten katar paskudny jest, chyba nie wyleczyłam do końca moich zatok ;(.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez milgosia » 25 stycznia 2007, o 11:30

Nie ma to jak sprawdzać na własnej skórze, do którego przedziału procentowego wskaźnika Pearla się należy... :lol:
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez milgosia » 25 stycznia 2007, o 11:36

Jeśli faktycznie jestem w ciąży, to co mam zrobić? Nie robiłam żadnych badań ani szczepień (toksoplazmoza, żółtaczka, na różyczkę chorowalam i byłam potem szczepiona w wieku 13 lat)... Łykam tylko magnez i kwas foliowy, ale to już od pół roku przynajmniej... I w dodatku, jak tak dalej pójdzie, to będę musiała wybrac się do laryngologa z tymi zatokami, bo ten katar (ze smugami krwi niestety :( ) mnie niepokoi...

Dziś idę na cytologię, udało mi się załapać do tego programu profilaktycznego (roczniki do 1982 mają bezpłatne badanie)... przynajmniej tyle... :?
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiamma75 » 25 stycznia 2007, o 11:39

Milgosiu, cytologię robi się zaraz po @, najlepiej 3-4 dni przed bez współżycia, teraz to wyniki będą niestety niezbyt miarodajne.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez sagitta » 25 stycznia 2007, o 11:50

fiamma75 napisał(a):Milgosiu, cytologię robi się zaraz po @, najlepiej 3-4 dni przed bez współżycia, teraz to wyniki będą niestety niezbyt miarodajne.


Pierwszy raz o tym słyszę. Nigdy przed cytologią nie uprzedzano mnie o tym. Ostatnio też - lekarz kazał mi zrobic usg narządu rodnego koniecznie tuz przed miesiączką, usg piersi koniecznie tuż po miesiaczce, a cytologie pobrał jak wypadło czyli akurat tuz przed miesiaczką i nie pytajac o współżycie......... Naprawdę wyniki będą niemiarodajne?
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Roca » 25 stycznia 2007, o 11:51

{Ile muszę czekać do zrobienia testu...? Czy wystarczy 10 dni wyższych tempek? }

Minimum to około 16. Mnie tak powiedział lekarz.
Może się tak zbytnio nie nakręcaj Miłgosiu, tylko spokojnie czekaj.
Roca
Przygodny gość
 
Posty: 69
Dołączył(a): 21 marca 2006, o 11:43

Postprzez Roca » 25 stycznia 2007, o 11:53

To znaczy minimum 16 wyższych tempek świadczy o ciąży, a test lepiej zrobić po terminie spodziewanej miesiączki.
Roca
Przygodny gość
 
Posty: 69
Dołączył(a): 21 marca 2006, o 11:43

Postprzez milgosia » 25 stycznia 2007, o 12:00

hmm... mi pani gin zaleciła zrobienie cytologii między 12-18 dniem cyklu... dlatego wybralam taki termin...

słyszałam, że raczej nie powinno sie robić jej tuż przed miesiączką, bo po prostu są już zmiany "wsteczne" w śluzie i po prostu dlatego wynik jest nie do końca miarodajny...

Fakt, ja tez słyszałam o konieczności wstrzemięźliwości na 3-4 dni przed badaniem... ale jak zadzwoniłam wczoraj do przychodni i powiedzialam, że miałam przedwczoraj robione USG dopochwowe, to pani kazała mi sie nie przejmować tylko przyjść, że to nie ma znaczenia....

Myśle, że jak wyjdzie mi coś nie do końca tak, to w następnym cyklu, o ile będzie 8) , zrobię ją jeszcze raz...

Może faktycznie się nakręcam... ale ostatnio w każdym cyklu mi coś wypada i mam podejrzenia co do ciąży... nieplanowanej.. i mysle sobie, że w końcu musi się stać... 8) ....
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez milgosia » 25 stycznia 2007, o 12:06

Tylko mnie jedno dziwi... bo podobno pęcherzyki rosną 1-2 mm na dzień, niektóre źródła podają, ze 1 mm na dzień... a pękają przy ok 18-20 mm, a mój przedwczoraj miał 12.6 mmx10mm... więc chyba musiałby bardzo szybko rosnąć...

Nie ma to jak byc krolikiem doświadczalnym... :?
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Amazonka » 25 stycznia 2007, o 12:15

milgosia napisał(a):Może faktycznie się nakręcam... ale ostatnio w każdym cyklu mi coś wypada i mam podejrzenia co do ciąży... nieplanowanej.. i mysle sobie, że w końcu musi się stać...

?
Jak to? W każdym cyklu łamiesz zasady? Zatem nie odkładasz?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez juka » 25 stycznia 2007, o 12:24

czyli jednak ciąża planowana - tyle że potajemnie :lol:
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez fiamma75 » 25 stycznia 2007, o 12:26

milgosia napisał(a):Tylko mnie jedno dziwi... bo podobno pęcherzyki rosną 1-2 mm na dzień, niektóre źródła podają, ze 1 mm na dzień... a pękają przy ok 18-20 mm, a mój przedwczoraj miał 12.6 mmx10mm... więc chyba musiałby bardzo szybko rosnąć...

Nie ma to jak byc krolikiem doświadczalnym... :?


Przeciętnie rosną 2 mm/dobę, pękają > 20 mm (u mnie np. >24 mm)

Poza tym owulacja może być nawet 2 dnia skoku, więc mogło się jeszze nic nie stać :D

Po 10 dniach wyższych tempek, to można robić jedynie beta hcg z krwi.
Test robić najlepiej w dniu spodziewanej @.

U mnie test wyszedł + 13 dnia wyższych temp. wieczorem i był potwierdzeniem podejrzeń :) (tyle że ja nie mogłabym czekać do 16 dnia wyższych temp. i wcale nie chodzi tu o moją niecierpliwość)
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Bratka » 25 stycznia 2007, o 12:43

Milgosiu, miałam podwyższoną prolaktynę, "brzydkie" jajniki, długie cykle i krótką fazę lutealną i myślałam że będzie trzeba się o dzidzię bardzo starać. a tu ciach- wystarczyło raz sobie pofolgować, plemniczki poczekały na owulację i mamy Maleństwo :)

Test zrobiłam w dniu spodziewanej miesiączki i wyszedł. Potem potwierdziłam betę bo jakoś trudno było uwierzyć. Na wyniku były wartości referencyjne już od 3 tygodnia ciąży- więc beta chyba da wynik przed testem.

Wszystkiego dobrego!!

ps. Ja też się nie przygotowywałam na ciążę. W końcu to choć odmienny, to jednak naturalny stan dla kobiety, więc mam nadzieję że będzie dobrze!!
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez Amazonka » 25 stycznia 2007, o 12:45

Bratka, odkładałaś czy nie? Jak bardzo złamałaś zasady?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Bratka » 25 stycznia 2007, o 13:01

Amazonko, odkładaliśmy.
Zlekceważyliśmy śluz lepki który się pojawił- a więc byliśmy świadomi, że to już II faza. Po prostu nie spodziewaliśmy sie że tak gładko pójdzie z poczęciem...
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez Amazonka » 25 stycznia 2007, o 13:05

Ile to było dni przed skokiem temperatury?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez milgosia » 25 stycznia 2007, o 13:15

W poprzednim cyklu wydłuzyła mi sie niepomiernie III faza (15 dni!! przy moich max 13tu), a po drodze (juz po skoku) był płodny śluz, a my nie próżnowaliśmy :oops: ....

W jeszcze wczesniejszym zaliczyliśmy nockę 7/8 dc, a ok 14tej 8 dnia cyku pojawił się BJ...ale skok był 16 dc...

No a w tym nie obserwowałam 7dc szyjki (było jeszcze plamienie), 8 dc złamaliśmy zasadę "tylko wieczirem", 9 dc na zewnątrz było sucho, potem trochę lepki śluz, szyjki nie obserwowałam, 10 dc pojawił się bj, 14 dc (dziś) pierwsza wyższa...

Tak to jest, jak się łamie zasady... :lol:

Do trzech razy sztuka... :lol: :lol: :lol:

Planowaliśmy zacząć się starać we wrześniu... chociaż... w poprzednim cyklu, ze względu na różne perypetie zdrowotne nas obojga, żartowaliśmy, że jakby co, to staramy się od razu... :lol: :lol: :lol:
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez juka » 25 stycznia 2007, o 13:20

eeetam, wrzesień czy styczeń , prawie nie ma różnicy :lol: . jesienne dzieci są fajne, i hartują się szybciej na mrozie :wink:
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez milgosia » 25 stycznia 2007, o 13:22

Przynajmniej będę miała historyczne zdjęcie USG z pęcherzykiem dla mojego maleństwa...
:lol:
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Amazonka » 25 stycznia 2007, o 13:24

Widzę, że z tym odkładaniem to wolne żarty.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Bratka » 25 stycznia 2007, o 13:37

Amazonka- współżycie- 17dc, pierwsza wyższa temp- 21dc, dwie kreski-32dc :)
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez Amazonka » 25 stycznia 2007, o 13:49

Staraliście się o dziewczynkę, prawda? :-)
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Bratka » 25 stycznia 2007, o 13:58

Amazonka napisał(a):Staraliście się o dziewczynkę, prawda? :-)

:lol: :lol: :lol:
W sumie to nie trzeba usg by wiedzieć jak-i to od początku- mówić do brzucha
:D :D :D
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez fiamma75 » 25 stycznia 2007, o 14:05

Bratka napisał(a):
Amazonka napisał(a):Staraliście się o dziewczynkę, prawda? :-)

:lol: :lol: :lol:
W sumie to nie trzeba usg by wiedzieć jak-i to od początku- mówić do brzucha
:D :D :D


Rozczaruję Cię :D Przez pierwsze miesiące byliśmy przekonani, że chłopiec a w 24tc okazało się, że dzidziuś nie ma siusiaka :D (a powinien mieć)
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Bratka » 25 stycznia 2007, o 14:14

zobaczymy- ale szczerze wątpię w chłopca
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez fiamma75 » 25 stycznia 2007, o 14:30

Bratka napisał(a):zobaczymy- ale szczerze wątpię w chłopca


U nas wg npr miał byc chłopiec a była dziewuszka, u Ciebie powinna teoretycznie być dziewczynka, ale kto wie - znam chłopaków sprzed 6-7 dni sprzed skoku temp. :lol:
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Następna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron