czy test ciążowy zawsze jest wiarygodny???

przez **jolka79** » 28 grudnia 2006, o 19:18

ja tez na to licze asikp....przykre jest to że było juz tak blisko ale nie udało się,jednak tłumacze sobie to tak...lepiej stracic ciąże niż urodzić by się z niej mialo chore dziecko...i być może to brzmi egoistycznie,ale widząc chore dzieci w telewizji zdaje sobie sprawe ze nie jest sztuką miec je na siłe...nie kazde rodzi sie chore dlatego tez bardzo wspolczuje rodzicom ktorzy maja to zmartwienie...napewno kochaja to dziecko i wierze ze nie jest im łatwo....Bóg dał mi iskierkę nadziei, ja jej potrzebowałam bo traciłam wiare w Boga....teraz myśle ze Bog o mnie pamięta i ze Nowy Rok 2007 może bedzie dla mnie i meza szansa na nasze potomstwo...

przez **asikp** » 29 grudnia 2006, o 09:08

jolka79 napisał(a):.......ze Nowy Rok 2007 może bedzie dla mnie i meza szansa na nasze potomstwo...

Tobie i sobie tego z całego serca życzę
pozdrawim i czekam na wieści

przez **funkia** » 29 grudnia 2006, o 12:42

i ja Tobie życzę wszystkiego najlepszego !
nie trać wiary!

)

przez **jolka79** » 29 grudnia 2006, o 14:40

Dziekuje Wam dziewczyny....

Powiedzcie mi czy wy macie za sobą takie przejscia?? Czy bylyscie w ciazy i stracilyscie ją??
Zatanawiam sie dlaczego tak sie dzieje...ze ciaza jest taka slaba....

przez **estera** » 29 grudnia 2006, o 14:41

Jolu, szkoda, że nie udało się do końca, ale mimo wszystko lepiej faktycznie mieć świadomość, że można mieć dziecko. W dużej mierze przyczyną wczesnej utraty ciąży jest niedobór progesteronu, ale oczywiście nie w każdym przypadku.
My też czekamy już ponad dwa lata. Ale myślę, że Pan Bóg to prowadzi tak jak jest najlepiej dla nas, chociaż czasem jest to bolesne.
Pozdrawiam Cie cieplutko i życzę dzieciątka w czasie najodpowiedniejszym dla WAs i dla niego.

czy test ciążowy zawsze jest wiarygodny???

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum