Teraz jest 8 maja 2024, o 17:24 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

poczęcie w zimie

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez Ogg » 5 października 2006, o 08:40

Hmm... wydaje mi się, że taki klimat jest jeszcze gorszy dla świeżo urodzonego dzidziusia. W dużych miastach z kolei są spaliny i też mnóstwo skażeń. Jednak jakoś dzieci sie rodzą i dzieci miejskie - podobno - mają większą wagę urodzeniową i lepszy start od wiejskich żyjących w zdrowym środowisku.
Ogg
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:34

Postprzez dzolka » 5 października 2006, o 09:23

Ludzie! ja strasznie schizowalam jak bylam w ciąży, płakałam jak mnie proąd kopnął leciutko bo myślałam że to zabiło dzidzię... ale nie popadajmy w paranoję! gdyby dziecko rodzone 100 lat temu "umieścić" w naszych warunkach,pewnie nabawiłoby się jakichś chorób ukł. oddechowego czy innych, ale my jesteśmy do tego przyzwyczajeni, uodpornieni, w końcu oddychamy spalinami na codzień :-( gdyby każdy mial sie zastanawiac czy cos tam nie zaszkodzi dziecku, nikt nie miałby dzieci bo przecież wszystko wokol nas jest skażone. maciej, to wspaniale ze troszczysz sie o niepoczęte jeszcze dziecko, ale kiedykolwiek sie ono pocznie, w koncu nadejdzie zima kiedy będzie ono oddychalo dymem z kominów.... i nic nie poradzisz... ja też mieszkam na osiedlu domkow jednorodzinnych, jest pocz. paźdź. a ludzie już smrodzą bo im zimno a są biedni i palą czym sie da, wiem że tak będzie całą zimę ale co ja mogę na to poradzić? córcia wdychala w moim brzuchu te dymy całą poprzednią zimę, teraz zaczyna wdychać tak jak my, ale zdrowa jakoś :-) czyli uodporniona....chyba :-) lepiej pogodzic sie z tym, pomodlic szczerze aby dzidziuś począł się w najlepszym dla niego czasie, ktory zaplanował dla niego Bóg!!
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez NB » 5 października 2006, o 11:30

Maciej - wyluzuj :-)
Chwała Ci za to , że troszczysz się o takie sprawy. Pomyśl sobie jednak, że w takiej zasyfionej (przepraszam ) Warszawie dzieci się rodzą i żyją. No moze więcej alergii mają ale z tym nie ma co przesadzać. Jak nie możesz wyleiminować brudu z powietrza, to przynajmniej zadbaj o to żebyście mieli jedzenie lepsze: bez tych benzoesanów, pustych kalorii i barwników.
Powodzenia.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości

cron