Witaj
Agata76,
Jak to wlasciwie jest z tym sluzem. Powinien zawsze wystapywac w dzien owulacji? Czy jego zanikanie na dzien przed owulacja jest problemem?
Ale przeciez jesli ten najbardziej plodny sluz wystepuje np tak jak u mnie tylko przez jeden dzien a potem sucho to jak plemniki maja przezyc do owulacji?
O wiele lepiej jeśli śluz utrzymuje sie dluzej niz tylko kilka godzin, i to rzeczywiscie moze byc duzy problem, jesli staracie sie o poczecie dziecka.
Niemniej, jesli obserwujesz sluz plodny np tylko dzien przed owulacja, to nie znaczy, ze dalej (w szyjce) nie ma go dluzej. poprostu nie wydostaje sie na zewnatrz, i nie mozesz go zaobserwowac. Dlatego wazne jest, zeby sklorzystac z tych chwil kiedy jest obecny i wyczuwalny sluz plodny, bo plemniki moga sie dostac do tych miejsc gdzie jest go wiecej niz na zewnatrz i tam przetrwac do owulacji. Dlatego zaleca sie wspolzycie wtedy, kiedy jest obecny ten sluz plodny, nawet jesli w dzien owulacji odczuwasz juz such, albo nie obserwujesz sluzu plodnego.
Druga sprawa, to jest sam sluz.
Wiesiolek, siemie lniane, i witamina A+E zwieksza ilosc sluzu - dlatego dobry pomysl z tym wiesiolkiem.
Rozumiem, ze doczytalas juz, ze:
Trzeba tylko pamiętać, że tabletki z wiesiołkiem należy brać tylko do pozdwyższenia temperatury, bo w trzeciej fazie może on powodować skurcze macicy. Z resztą w trzciej fazie nie jest już potrzebny
Pozdrawiam i powodzenia
Ewa