przez kajanna » 29 sierpnia 2006, o 18:35
Ep, bardzo mi przykro. Będę się za was modlić.
Wiem, że to ogromny cios, ale uwierz, cuda się zdarzają! Czy mąż nie ma w ogóle plemników? Bo nawet jeśli jest ich malutko, jeśli nie są zbyt ruchliwe, to szansa zawsze jest!
Poczytaj forum na stronie nasz-bocian – tam jest wiele historii osób, które były pewne, że już nigdy nie zostaną rodzicami, a jednak, wbrew fatalnym rokowaniom lekarzy, zachodziły naturalnie w ciążę! Wiem, że to może brzmieć jak tanie pocieszenia, ale nigdy nie można tracić nadziei. Życzę przede wszystkim spokoju ducha.