Teraz jest 10 maja 2024, o 03:24 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

luteina tylko na recepte???

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

luteina tylko na recepte???

Postprzez paulik » 18 marca 2006, o 14:11

Czy luteine mozna dostac tylko na recepte???Potrzebna mi od zaraz, nie zdaze pojsc do lekarza, bo dzis skoczyla mi tempka, a to niestey 24 dc, czyli szansa na min. 10-dniowa faze lutealna mala...a ja chce dzidzi :)
paulik
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, o 16:24

Postprzez fiamma75 » 18 marca 2006, o 17:47

Luteina jest na receptę.
A skad wiesz, że będziesz miała 10-dniową fazę lutealną?
Skoro owulacja była później, to i cykl będzie dłuższy.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez paulik » 18 marca 2006, o 19:08

Chodzi wlasnie o to, ze nie nie sadze by trwala ona 10dn., a tyle, jak wynika z informacji o NPR potrzeba, by zaplodniona komorka zagniezdzila sie w macicy... boje sie ze moja ( jesli jest) nie zdazy tam dotrzec. Zwlaszcza, ze moje cykle trwaja zazwyczaj 31 dn ( ostatnio jedynie cos sie rozregulowalo, 25dn., wczesniej 35 dn- ale byc moze spowodowal to steres zwiazany ze smiercia bliskiej osoby->styczen)
paulik
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, o 16:24

Postprzez fiamma75 » 19 marca 2006, o 10:14

Przecież ten cykl też może być"rozregulowany" - jeśli po fakcie stwierdzisz, że faza lutealna jest <12 dni, to wtedy idź do lekarza. 10 dni to za mało.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez ewerner » 20 marca 2006, o 13:42

paulik,
Chodzi wlasnie o to, ze nie nie sadze by trwala ona 10dn., a tyle, jak wynika z informacji o NPR potrzeba, by zaplodniona komorka zagniezdzila sie w macicy

Zgadzam sie z firmama75, nie sadze to zbyt malo. :( Naprawde, nie ma co sie szprycowac lekami, jak nie masz potwierdzenia. Szczegolnie ze luteiny nie mozna tak sobie samemu zaaplikowac, bo mi sie tak wydaje.
Jesli masz doswiadczenie krotkiej fazy lutealnej, nbniej niz 10-12 dni od dnia wzrostu temperatury to poprostu idz do lekarza, a on Ci przepisze luteine.
A jesli do tej pory mialas w porzadku faze lutealna, to nie masz sie czym martwic, tylko poczekac. Bo to ze jest 24dc oznacza tylko tyle, ze wydluzyla Ci sie faza I, i nic wiecej. To nie mowi nic o tym jak abedziesz miala faze lutealna. :lol:
NIe martw sie na zapas :)
ewerner
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 264
Dołączył(a): 7 lutego 2006, o 19:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Trulek » 22 marca 2006, o 00:20

fiamma75 napisał(a):Przecież ten cykl też może być"rozregulowany" - jeśli po fakcie stwierdzisz, że faza lutealna jest <12 dni, to wtedy idź do lekarza. 10 dni to za mało.


Fiamma75 proszę napisz coś więcej na ten temat, czy 10 dni fazy lutealnej to faktycznie za mało i jak wygląda wydłużanie tej fazy... :?
Trulek
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 7 października 2005, o 12:41

Postprzez fiamma75 » 22 marca 2006, o 10:45

W literaturze spotkałam się, że absolutne min. to 11 dni, w sumie za prawidłową długość przyjmuje się 12-16 dni.
A wydłużanie fazy lutealnej zależy od przyczyny jej krótkości - jeśli jest to wyłącznie kwestia za wysokiej prolaktyny (wtedy automatycznie jest niższy poziom progesteronu), to przy lekko podwyższonej prolaktynie można samemu kurować się Castagnusem. W innym przypadku trzeba udać się do gina, który przepisze bromergon lub inny podobny lek. W przypadku problemów z poziomem progesteronu, tylko gin. może przepisać np. luteinę czy duphaston. Są to leki hormonalne i nie można ich traktować jak cukierki.
Wiem, że są też zioła, ale nie znam tych mieszanek - na bocianie dziewczyny będą wiedziały dokładnie co i jak.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez ewerner » 22 marca 2006, o 12:48

Pierwszym krokiem, przy krotkiej fazie lutealnej jest zadbanie o diete (zanim zaczniesz brac hormony).

Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na ograniczenie ilości spożywanych tłuszczów zwierzęcych na korzyść jak najmniej przetworzonych tłuszczów roślinnych (unikać margaryn, stosować za to oleje roślinne, np. słonecznikowy, sojowy, oliwa z oliwek itp.). Bardzo ważne jest też spożywanie większych ilości błonnika, który wpływa na obniżenie zbyt wysokiego poziomu estrogenów. Dobrym źródłem błonnika są nasiona roślin strączkowych oraz produkty zawierające pełne ziarna zbóż, jak również warzywa i owoce.

Bardzo dobre wyniki daje przyjmowanie dodatkowych witamin i minerałów:
- witamina B6 (200 - 600 mg dziennie) - pomaga ona utrzymać właściwy poziom estrogenów i progesteronu w fazie lutealnej,
- magnez (500 mg dziennie),
- wapń (w stosunku 1:2 do magnezu).

Jeśli zaś zastosowanie się do tych zaleceń nie przyniesie oczekiwanych rezultatów po mniej więcej trzech kolejnych cyklach, trzeba będzie poradzić się lekarza. Proszę nie zapomnieć wtedy o zabraniu zeszytów obserwacji. Lekarzowi należy pokazać swoje wykresy temperatury.


Informacje na podstawie kursu NPR ze strony:
http://www.lmm.pl/npr/kurs/14.html
ewerner
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 264
Dołączył(a): 7 lutego 2006, o 19:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Trulek » 22 marca 2006, o 21:04

Niestety nie udało mi się wejść na stonę bociana :(
W aptece Pani bardzo się zdziwiła w jakim celu kupuję magnez, wapń i B6.
Nie wiem czy w dobrych proporcjach :oops:
Mg+B6 z ulotki:
- 1 tabletka zawiera: mleczan magnezu - 500 mg, witaminę B 6 - 6 mg.
- wartość odżywcza w 1 tabletce: magnez 50,00 mg jonów magnezu (16,7 % dziennego zalecanego zapotrzebowania), Witamina B6 6,00 mg ( 300% dziennego zalecanego zapotrzebowania)
Wapń 300 mg
Dobrze kupiłam jak na początek?
Zażywać codziennie, czy tylko w fazie lutealnej?
Trulek
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 7 października 2005, o 12:41

Postprzez paulik » 22 marca 2006, o 22:08

dziewczyny bylam u gin., okazalo sie, ze ten skok temp o 0.5 st. w 24 dc. to wcale nie owulacja :( potwierdzilo to USG, ktore nie pokazalo jajeczka w jajniku na kolejny cykl :((( @ dostalam dzis... po 4 dniach od wzrostu... musze teraz zrobic badania na poziom prolaktyny i prawdopodobnie czeka mnie leczenie. Mam nadzieje, ze szybko uda mi sie wyrownac poziom hormonow i zajsc w ciaze. Chcemy z mezem zaczac starania od czerwca... oby do tego czsu juz bylo ok
A proposs magnezu z B6 i wapnia - czy bierze sie go caly cykl, czy tylko w drugiej fazie i czy w moim przypadku ( brak owulacji) moze on byc w czyms pomocny?
paulik
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, o 16:24

Postprzez ewerner » 23 marca 2006, o 14:04

Trulek, w Twoim magnezie jest wit. B6 zeby sie lepiej wchlanial do organizmu. Wit. B6 to wspomaga. Jesli zas wziac doslownie to co mowia na kursie NPR to w celu uregulowania fazy lutealnej trzebaby brac jej duzo wiecej - nie 6mg, a 200mg.
ALe nie wiem czy w takiej ilosci, to nie musi jej juz przepisac lekarz. :(
Mylse, ze na dobry poczatek, to co masz jest w porzadku. :lol:
500mg magnezu - ok. 300mg wapnia - to troche wiecej niz 1/2*500, ale tez ok.

Trulek, paulik, ja bralam magnez+wit B6, taka jak nabyla Trulek, przez cala dlugosc cyklu. Z tym, ze u mnie to bylo potrzebne jeszcze z powodu problemow ze skuczami łydek.

Zreszta mysle, ze z witaminami jest tak, ze one wspomagaja nasz organizm, juz bardzo zatruty tym wszystkim co wdychamy razem z naszym zadymionym powietrzem. Wiec ja bym na waszym miejscu brala przez caly cykl.
ewerner
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 264
Dołączył(a): 7 lutego 2006, o 19:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Trulek » 23 marca 2006, o 21:25

Ewerner bardzo dziękuję za odpowiedź :D
Trulek
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 7 października 2005, o 12:41

Postprzez Trulek » 11 maja 2006, o 22:33

Jestem mile zaskoczona, że branie magnezu + B6 i wapnia się sprawdziło :D .
Moja faza lutealna wynosiła 10 dni. W pierwszym cyklu z wyżej wymienionymi witaminami i minerałami trwała 11 dni, w drugim cyklu 12 dni :D .
Myślę, że więcej mi się nie wydłuży, a te 12 dni będą wystarczające... :)
Trulek
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 7 października 2005, o 12:41


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości

cron