Pozdrawiam wszystkich
Madziu, jest też sprawa blokady psychicznej, nacisku, że "tym razem musi się udać"...No i historie ludzi, którzy starali się przez lata, w końcu doszło do adopcji, a kobieta "chwilę" po tym zaszła w ciążę- "przymus" psychiczny puścił...
Może spróbuj spokojniej, ciesz się chwilami, nie myśl tylko, że "teraz"...Wiem, wiem, latwo pisać i radzić...
Tak szczerze to sama się boję takiej blokady...
Powodzenia