Teraz jest 9 maja 2024, o 03:18 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

proszę o pomoc w interpretacji cyklu

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

proszę o pomoc w interpretacji cyklu

Postprzez mag_dre » 2 listopada 2005, o 15:22

Witam :) :D
Mam mały problem z moim wykresem- poprostu nie rozumiem paru rzeczy. dzisiaj jest 33 dc, normalnie bym sie tym nie przejmowałam bo juz takie miałam 2 razy od czerwca, może dlatego że wyszłam za mąż w czerwcu i sie przeprowadziłam do męża- stres. ale w tym razem mój wykres jest jakiś dziwny.

Pierwszy niepokój budzi ilość śluzu,

*pierwszy dostałam już w 8 dc. tj. 8 października,
* 13 i 14 dc nie zobserwowałam żadnego,
* 15 dc miałam go spowrotem i to gęsty i pierwszyBO,
* 17 dc miałam jednorazowe krwawienie, czasem tak mam przy owulacji,
* od 20dc do 22dc mialam BO.
* sluz miałam też od od 15dc do 27dc. (wszystkie jego fazy)
* od 30dc nie mam sluzu tylko wilgotno w pochwie- nie jest to podniecenie - nie można go mieć cay dzień.
* współżyłam z męzem kilka razy ale chyba najistotniejsze są w 15 dc i 1 dzień po jednorazowym krwawieniu(17dc), nie stosujemy prwezerwatyw, tylko przerywany stosunek- gdyz jeszcze dzidziusia nie chcemy.

Drugi niepokój to temperaturka.

* pierwszy raz podniosła mi sie znacząco tj 4kreski ( tj. do 36,3) w 27 dc, wcześniej miałam też 22dc, ale 23 spadła do 36,0; w 24 miałąm 36,1; w 25dc mialam znowu 36,3; w 26dc spadła mi do 36,2 i w 27 do 31 dc miałam 36,3; natomiast w 32dc i 33dc mam juz 36,5.
Z ksiązeczki Elzbiety wójcik o NPR która dostałam na naukach przedmałżeńskich dowiedziałam się, że nie powinnam brać pod uwagę temp. od 22dc do 26 dc- ( chyba, ze żle ziterpretowałam- stosuję tą metodę od stycznia tego roku, więc nie mam doświadczenia),
Gdyby temperaturka była wyższa mogłabym stwierdzić, ze jestem w ciąży, bo wtej ksiązeczce jest przykład wykresu ciązowego, ale pierwsza zwyżka tem. jest do 36,8; tj. w 15dc, natomiast nastepna zwyżka jest pow 37,0c w 28dc.

Wiem, ze stosunek przerywany nie jest idealną metodą, ale chyba lepszy jest od prezerwatyw, których kościół nie akceptuje. WIEM, ŻE MOŻNA ZAJĄĆ W CIĄŻĘ.

Temperaturkę mierzę o 7 rano, mierzę term. elektrycznym, gdyż przy rteciowym czasem mi sie przysneło. Normalna temp. u mnie to od 35,8 do 36,4. Rzadko mam 36,6.

Mam też bardzo dziwne objawy - to mój 3 problem:

Miewałam podobne ale nie wzystkie przy ZNP.

* mdłosci- nie wymiotuję, choć czasami mam wrażenie że polecę zaraz- mam je cały dzień
* boli mnie podbrzusze ( delikatnie- nie tak jak przy okresie,) i czasem bolą jajniki- wczoraj kłuło mnie w prawym i to dość mocno, raz oba, a raz jeden za zmiane.
* produkuję strasznie dużo sliny, zwłąszcza w nocy.
* czasami mam zawroty głowy, ale je miałam 3 dni przed @ :wink:
* dziwne, nie bolą mnie piersi, tylko brodawki- głównie przy dotykaniu, są też wrażliwsze na dotyk. :?
* chodzę też czesto sikać 6-10 razy na dobę, czasem w nocy kilka razy, choć są dni kiedy tylko 3 razy i przespię całą noc.
* mam zgagę, i odbija mi się mimo że nie piję napojów gazowanych. :!:
* mam tez wzdęcia mimo, że unikam takich potraw które je wywołują. :!:
* jestem stale zmęczona i śpiąca, mimo ze sie położe wciągu dnia to nie zasnę, tylko leżę z zamknietymi oczami.
* mam ochotę na piwo, i to straszną- moze brakuje mi witaminy b6.
* mam ochote na kiwi, ogórki kiszone nie :?:
* mam ochotę na gołąbki, ale to od sierpnia, więc się tym nie przejmuję.
* drażnią mnie potrawy z papryka- dziwne, bo zawsze je lubiłam :?:
* drażnia mnie bardziej niż zwykle potrawy robione na smalcu, wczesniej mi się tylko zapach nie podobał- wyczułam go zawsze z daleka, ze ktoś smaży na smalcu, ostatnio też drażni mnie smażenie na oleju.
* mam też zabawne sny wczoraj śniło mi się, że chce mi sie piwo a nie moge się go napić bo go niema. Tej nocy natomiast śniło mi się że robiłam test ciązowy i wyszły 2 kreski, że robiłam go 3 razy i wychodziło cały czas tak samo. śniły mi sie też bociany.
Normalnie można zwariować,- może dlatego mi sie to śniło- że byłam wczoraj u babci i próbowała mi wmówić , że żleczuję się bo jestem wciązy :!: :!: :!: .

Proszę o popmoc w interpretacji mojego przypadku.
Do ginekologa wyboire sie po @- jeśli ją dostanę- bo mam takie szczęście ze dostaję w dniu kiedy mam u niego wizytę( jeśli mi sie spóżnia).

Jeśli zrobiłam jakieś błędy w ortografi to przepraszam.

Dzieki z góry za odpowiedzi.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sagitta » 2 listopada 2005, o 15:58

Nie piszesz jakie byly Twoje nizsze temperatury, wiec trudno cokolwiek powiedziec. Jesli chcesz uzyskac interpretacje to napisz tempki i sluz dzien po dniu.
Jesli masz objawy ciazowe ( a z tego co piszesz to je masz) to zrob test ciazowy. Do kupienia w kazdej aptece za ok. 8 zl. Najlepiej zrobic z pierwszego porannego moczu.
A nawiasem mowiac, skoro zalezy Ci na akceptacji Koscioła, to stosunek przerywany tez nie jest wyjsciem............ale to tylko nawiasem
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fresita » 2 listopada 2005, o 16:03

czesc mag-dre
faktycznie,ten Twoj wykresik troche zakrecony,ale jak patrzylam na objawy,to jak mialam prawie identyczne w ciazy :) a stosunek przerywany nie tylko nie jest akceptowany przez kościół,ale tez jest po prostu bardzo zawodny,poniewaz przed wytryskiem pojawia sie wydzielina przedejakulacyjna, w ktorej sa plemniki,a facet nie moze tego wyczuc,wiec plemniki i tak znajda sie w pochwie,wiec chyba masz duze prawdopodobienstwo,ze jestes w ciazy.wspolzyliscie w 15 dniu cyklu w 17 wyczulas bol owulaycjny, wiec moglo dojsc do poczecia :D
a sluz obserwujesz wewnatrz czy na zewnatrz,bo przy zewnetrznych obserwacjach mozna nie rozpoznac czasu plodnosci,przynajmniej ja tak mam :twisted: a jak tam u Ciebie z obserwacja szyjki?to tez przydatny czynnik w obserwacji :P
a najlepiej zrob test,powinien wykazac czy jestes w ciazy czy nie i daj znac co i jak
pozdrawiam :D
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mag_dre » 2 listopada 2005, o 16:50

[quote="sagitta"]Nie piszesz jakie byly Twoje nizsze temperatury, wiec trudno cokolwiek powiedziec. Jesli chcesz uzyskac interpretacje to napisz tempki i sluz dzien po dniu.

dzięki za odp. i oto pażdziernikowy wykres.

1.10 @
2.10 @
3.10 @
4.10 plamienie
5.10 36,0 - wspł.
6-7,10-35,8
8 ,10 35,9 sluz gęsty i lepki
9,10 35,8 gęsty, lepki, wspł.
10-11,10 35,9- w obu sluz srednio gęsty i przeźr.
12,10 35,8 śluz średniogęsty i przeżr.
13 -14,10 temp. 35,8, brak śluzu, 13,10 wspł.
15,10 35,8 - kolor zielonkawy, fęsty, BO, wspł.
16,10- 35,8 nic nie zaobserwowałam
17,10- 36,0 wygląd średni, biały , odczucie lepki i mokro, miałam też KR.
18,10 - 36,0, średni, prześr. wspł.
19,10 - 35,9 - mokro, przeżr.
20,10- 35,9 - mokro- lecz śluz biały. BO
21,10 - 36,0 - mokro- biały BO
22,10 - 36,2 - biały sredniogęsty BO
23,10 - 36,0 - biały śr. gęsty, wspł.
24,10 - sucho- nic nie zaobserwowałam, temp. 36,1
25,10- 36,3 - śr. gęsty, ale przeźr.
26,10- 36,2 - sucho
27,10 - 36,3 - śr. gęsty, nie pam. jakiego koloru- nie mam napisane na wykresie, wspł.
28,10 - 31-10 - brak śluzu, mokro, wilgotno w pochwie, temp. 36,3
1,11-2,11 - brak śluzu, wilg, temp. 36,5

Fresita dziękiza odp.
Co do wydzieliny przedejakulacyjnej to wiem, czytałam na ten temat, mówiłam o tym mężowi ale mi nie wierzy- bo go nic nie zbiera- tak usłyszałam.

śluz obserwuje na zewnatrz, to co zobacze na pap. toaletowym. :wink:
Szyjki nie obserwuję bo nie umiem, narazie nauczyłam sie obserwacji śluzu, i wiem, ze szczyt jest wtedy kiedy czuję że sluz jest mokry i czuję jakby była naoliwiona. Wyczytałam to z tej stronki co forum- ksiązce pani wójcik nic na ten temat niestety nie pisze. :cry: Wiem juz kiedy jest płodny, kiedy nie. zawsze zapisywałam go wten sposób jak ja go odczuwam, a nie tak jak w tej książce piszą - płodny, mniej płodny, wysoce płodny- tak mi lepiej, w poradni mi powiedziała, że mogę tak pisać. Pomału nauczę sie tez obserwowaać szyjkę, ale za jakiś czas- nie wszystko naraz. Zawsze uczyłam sie partiami, najpierw to co lepiej mi szło, póżnie trudniejsze, aby cokolwiek sie nauczyć. :wink:


Wiem, ze powinnam zrobić teścik, ale chyba poczekam jeszcze 2 dni i wtedy go zrobię. Wyslę męża do apteki, aby teściowa nie widziała- zrobi sobie nadzieje a tu może nic z tego nie wyjść. zawsze jest zawiedzona kiedy mam okres, moja mamuśka też- strasznie chca mieć wnuki.

Zapomniałam dodać , że mam tez straszne wahania nastroju- raz chce mi sie płakać, a raz śmiać, nie śmieszą mnie głupie docinki, które są oczywiście żartem mówione i zawsze się z nich śmiałam, wręcz mnie wnerwiają, drażni mnie wszystko dookoła. Zwykle tydz. przed @ wkurzalo mnie też, ale nie w tym stopniu co teraz, no trzyma mnie to od 20dc- chyba, dłużej niż normalnie.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sagitta » 2 listopada 2005, o 17:41

No wiec ja bym zinterpretowala tak: 19.10 szczyt sluzu; linia podstawowa na 36.0; 22.10 skok tempki, (23.10 spadek ponizej lini podstawowej ale tak sie moze zdarzyc). Wspolzycie w okresie jak najbardziej plodnym. Ale z wykresu jeszcze nic nie wynika - musi byc co najmniej 18-21 tempek wyzszych, zeby podejrzewac ciaze, a tak jak jest teraz to rownie dobrze @ moze nadejsc w najblizszych dniach. (normalnie faza wyzszych tempek ma 11-16 dni). Tyle tylko, ze te objawy............

To nic, ze go nie "zbiera". Przy dlugiej grze wstepnej mozna wyczuc mokra kropelke na czlonku, moze uwierzy jak sam dotknie...........
Pozdrawiam
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mag_dre » 2 listopada 2005, o 18:02

sagitta dzięki,

dla nas te objawy też są podejrzane, dzisiaj czuje sie tj przed @, jestem rozstrzesiona, ale takie objawy mam też jak mam migrenę, a dzisiaj boli mnie głowa. przeglądnełam swoje wykresy i nigdy nie miałam po 5 dniach zwyżki kolejnej zwyżki, czasem był ale 1 dzień, poczekam do jutra czy tez będzie na tym samym poz. 3tj. 6,5. Mierze tempke w ustach, może dlatego są takie niskie. Mam też dziwne uczucie jakby pochwa się rozszerzała, ale to może też być objaw zbliżającej się @. ;)
No i dzisiaj jak smarzyłam kotleta to zastanawiałam się czy nie polecę- przy migrenie też mnie mdli.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sagitta » 2 listopada 2005, o 18:09

Czyli zostaje Ci czekac i ew. zrobic test. Na pocieszenie dodam, ze ja jak staralam sie o dzidzie to w 2 cyklu staran juz mi sie wydawalo, ze czuje objawy ciazy, dopiero w 3 cyklu, kiedy naprawde zaszlam w ciaze zobaczylam roznice w objawach. Byc moze jak sie czlowiek za bardzo w siebie wsluchuje bo chce/nie chce ciazy - to wyolbrzymia rozne odczucia, nie wiem.
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mag_dre » 2 listopada 2005, o 18:41

sagitta napisał(a):Czyli zostaje Ci czekac i ew. zrobic test. Na pocieszenie dodam, ze ja jak staralam sie o dzidzie to w 2 cyklu staran juz mi sie wydawalo, ze czuje objawy ciazy, dopiero w 3 cyklu, kiedy naprawde zaszlam w ciaze zobaczylam roznice w objawach. Byc moze jak sie czlowiek za bardzo w siebie wsluchuje bo chce/nie chce ciazy - to wyolbrzymia rozne odczucia, nie wiem.


Dzięki za pocieszenie, trochę dałaś nadzieji, ale ....

w zeszłym mieś. tez mi się wydawało czy nie jestem w ciązy bo @ spóżniała mi się, zwyżke tempki mialam w 16 dc, a cykl trwał 35 dni,
miałam ból w piersiach- bolały mnie- teraz nie- same brodawki i to tylko przy dotyku, nie miałam wstretu do zapachów, ochoty na piwo, kiwi, mdliło mnie 2 dni przed okresem- ale nie tak jak teraz niestety jest róznica i to duża , nie bolały mnie jajniki i brzuch, nie byłam śpiąca. Zawsze przed @ mam conajmniej 2- dniową zniżkę tempki.
jesli się okaże że jestem w ciązy to świat sie nie zawali. Lepiej wcześniej niz później- mam juz 27 lat i zegar tyka. Ciągle mi to rodzinka powtarza. Babka w poradni mówiła nam abyśmy o pierwszą dzidzię postarali sie przed 30. :P :D
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 3 listopada 2005, o 10:03

Witam :D

Zrobiłam sobie dzisiaj test i wyszedł mi tak:

Dałam 3 krople tak jak pisało i czekałam 3 min i nic sie nie pojawiło :cry:
odczekałam 15-20 min - nic sie nie pojawiło :cry:
po tym dałam nast krople ( ok 15) i od razu pojawiła mi sie kontrolan linia :?:
Nie wiem czy brać ten test pod uwagę ze względu na pierwszy wynik - najpierw nieważny, a później negatiwny, dzisiaj znowu podniosła mi sie temp. mam 36,6 - jak nigdy :!: :!: :!: :?: :?: :?:
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiamma75 » 3 listopada 2005, o 10:08

Powtórz jutro test albo zrób badanie krwi na beta hcg - nawet dziś.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez mag_dre » 3 listopada 2005, o 10:39

fiamma75 napisał(a):Powtórz jutro test albo zrób badanie krwi na beta hcg - nawet dziś.


Jutro zrobie drugi test. Mąż naszczęście kupił mi 2. Tylko, ze 2 firm. Jedną Quick velue, który właśnie dał taki wynik, drugi Seratec direkt.- strumieniowy. Nie wiem czy uda mi się dać odpowiednio pod strumień 6-8 sec., więc chyba zrobie drugim sposobem jak proponują- do pojemnika. Mąż się smieje, ze może wczesniej dostanę @ chyba że mnie nie zbiera. :roll: :evil:
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

zmiana objawów !!!

Postprzez mag_dre » 3 listopada 2005, o 15:08

Sorki że nudzę, ale jeszcze coś zaobserwowałam:
Wczoraj wieczorem miałam śluz- taki mokry na bieliźnie, dzisiaj mam go również. Po zrobieniu testu i jego tak dziwnym wyniku część objawów mineła- np:
* dzisiaj mam wilczy apetyt - od piatku do wczoraj jadłam na siłę- ciekawe, czy sie utrzyma do wieczora.
8) Zjadłam jednak tyle co zwykle, mam pełny żołądek, a czuje że jestem głodna i jednocześnie na myśl o jedzeniu mam słodko w ustach- dzisiaj mnie nie mdli. :x Mam za to od wczorajszego wieczora zgagę - przechodzi co jakiś czas i pojawia sie na nowo. :x
* mogłam usmażyć kotleta bez wstrętu- a do wczoraj był koszmar.
* troszkę drażniła mnie zupka która gotowałam, robiłam barsz biały, miał troszke za ostry zapach i smak.
* no i kręci mi się leciutko w głowie. Może to z nerwów. Jak sądzicie.

Jeszcze jedno, przyzwyczaiłam się do tego, że coś może być, więc jak dostanę @ to będę zawiedzona. Czy taka zmiana moze być po tym, że mnie troszkę mąż uspokoił :?: No i ten płacz :!: :!: :!: Maam ochote się rozpłakać w tej chwili. Nie wiem co o tym sądzić. :cry: :?

Kłuje mnie też w boku, mam co jakiś czas bóle jajników i podbrzusza. :!: :x
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kala22 » 3 listopada 2005, o 17:52

Radzę zrobić teścik z rana...
A tak na marginesie ja przed każdą @ wmawiam sobie objawy ciąży a jak przyjdzie @ to łapię doła i jestem zawiedziona :( .

Z całego serca życzę Tobie dzidziusia tylko nie nastawiaj się narazie za bardzo, żeby potem nie cierpieć - wiem coś na ten temat :lol:

pozdrawiam :P

daj znać jak wyszedł test - powodzenia
Kala22
Przygodny gość
 
Posty: 93
Dołączył(a): 13 września 2005, o 12:27
Lokalizacja: Kościerzyna/pomorskie

Postprzez mag_dre » 3 listopada 2005, o 19:13

Kala22 napisał(a):Radzę zrobić teścik z rana...
A tak na marginesie ja przed każdą @ wmawiam sobie objawy ciąży a jak przyjdzie @ to łapię doła i jestem zawiedziona :( .


Wiem, że można sobie wmawiać, przeczytałam tutaj sporo wypowiedzi, o objawach z których nic nie wyszło, czasem wydaje mi się, że właśnie sobie wmawiam te objawy, tylko te nastroje .... mąz też uważa że są podejrzane. Dzisiaj byłam u ciotki i wnuk jadł parówki, (brrr jak ja ich nie lubie, ani zapachów, ani smaku- strułam się w dziciństwie), a tu proszę piękny zapach :!: :!: :!: :!: , przysiadłam sie do stołu i delektowłam się zapachem, później dostałam głupawki, śmiałam się jak głupia ze wszystkiego, a oni, że niewiedzieli czemu się śmieję, śmiali się razem ze mną. Odwiedził mnie dzisiaj ojciec i powiedział, że bardzo ładnie dzisiaj wyglądam- kurcze jak fajnie to usłyszeć. :P :P :P
Acha- męczę się dzisiaj wychodząc po schodach do naszej sypialni
:!: :!: :!: zaczynają mnie boleć piersi, gdy ich nie dotykam :!: :!: :!:
Mam takie dziwne kłucie- nie mrowienie.

Może poczekam jeszcze 2 dni, czytałam, że któraś z was po pierwszym negatywnym teście poczekała 2 dni i wyszły 2 kreski, no a może dostanę @ i będzie wszystko wporządku. Wiem po tych 10 obserwacjah, moja 3 faza trwa 12-14 dni, dzisiaj jest 13, tylko, że w 10 dn. wyż.temp. zaczyna mi się zniżka temp, a tu juz 3 dzień jeszcze wyższej. Chyba gdybym była przeziębiona, to byłaby wyższa pow. 37??????. Katar mam całe zycie, mam tzw. sienny, zwiększa, mi się jak sie pośmieję. Przejdę się też do gin jesli dalej się to utrzyma, lub po @- by mogła mnie zbadać.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

[b]temperaturki lini podstawowej [/b]

Postprzez mag_dre » 4 listopada 2005, o 13:37

Witam :)

Dzisiaj postanowilismy z mężęm poczekać z drugim testem do jutra.
dzisiaj temperaturka wyniosła 36,5 C. Zauważyłam, że bolą mnie bardziej piersi, podbrzusze przy współżyciu- tak leciutko- ale nie jest to przyjemne- moze to jest podpowiedź, że @ się zbliża :?:

Przegladnełam wszystkie wykresy na spokojnie i bez nerwów i 3 faza ma sie tak:
sty 12 dni- dł cykl. 29 dni,,
luty- 14dni- dł-32, ale 2 dni przed @ miałam grypę żołądkową.
marz- 13 dni- dł 30,
kwie- 15 dni- dł 29,
maj- 14 dni- dł 30,
cze- 12 dni- dł 27- była podróż poślubna do włoch i zmiana miejsca zamieszkania- może dlatego.
lip.- 15 dni- dł35 dni,
sie- ok 14? dł 28 dni :!: :!: :!: - nie wiedziałam, że ją dostałam- nic nie bolało i nic nie wyczułam.
wrze- 15dni- dł35- ale miałam strasznie stresujący miesiąc.
:!: w tym miesiącu jestem juz 35dc :!:

mam pytanie o temperaturkę lini podstawowej:


Chodzi mi oto, czy ona w każdym miesiącu jest inna? Ja tak mam- raz jest na wyższym poziomie a raz na niższym ;)
sty- 36,4;
luty- 36,4,
marz- 36,1;
kwie- 36,3;
maj -36,3;
cze- 36,2;
lip- 36,1;
sier- 36,3;
wrze - 36,2;
paż- 36,0

Czy to jest normalne :?: :?: :?: Dodam, ze zawsze jest wyraźny skok tempki conajmnie od 0,2 do 0,4 :?

Jak pokazałam pani w poradni wykres ze stycznia i lutego była bardzo zdziwiona, że temp. mi się obniżyła. Ale powiedziała, ze sluz jest więc nie mam co sie martwić- on ma być i koniec- innaczej do gin bo albo infekcja, albo hormony szaleją. :wink: :lol:
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kala22 » 4 listopada 2005, o 13:49

mag_dre ale nas trzymasz w niepewności :lol:
Daj nam szybciutko zanć o II tłuściutkich kreseczkach OK?
Kala22
Przygodny gość
 
Posty: 93
Dołączył(a): 13 września 2005, o 12:27
Lokalizacja: Kościerzyna/pomorskie

Postprzez mag_dre » 4 listopada 2005, o 17:50

wczoraj mialam zmianę nastrojów, raz płakałam ze śmiechu- tzw głupawka, później leciały mi łzy- bo chciało mi się wyć!!! Wydaje mi się, ze jutro bedzie I krecha- dalej mnie kuje w jajniku ( dziwne że raz po lewej a raz po praawej str.) i pobolewa podbrzusze, ale strasznie mnie goni do kibelka- a podobno w ciązy ma się zaparcia- a wręcz oswrotnie od wczoraj wieczorem (moze dlatego że jem kiwi :?: :?: :?: ?. Zgage mam dalej, wzdęcia i odbija mi się, mimo, że nie pije napojów gazowanych. Przeszedł mi wstret do smażonych-narazie- czeka mnie smażenie rybki, ale znowu wyostrzył mi sie węch- mam tak czasem przed @. Jutro powinien byc sądny dzień- 36dc- we wrześniu dostałam wtedy @. Acha bolą mnie coraz bardziej piersi, brodawki są troszke trwardsze niż normalnie, no i co mnie bardzo dziwi- nie wywaliło mi brzucha- a to mył stały element zbliżania siię @ :!: :?: :!: :?: od 22dc mam takie dziwne przelewanie w podbrzuszu- cos takiego jak zwykle odzywa się żołądek jak jest się głodnym, lub też mam odczucie jakby bańki pękały. Jest to bezbolesne ale śmieszy mnie too. Nigdy czegoś takiego nie miała. Boli mnie znowu głowa :!: :!: :!: miałam tylko 1 dzień przerwy- wczorajszy :cry: :(
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 4 listopada 2005, o 17:55

Proszę- odpiszcie mi na temat temp. podstawowej. Ciągle mnie t nurtuje. Nie wiem czy to wporządku, czy coś ze mną nie tak.

Zgóry pięknie dziękuję.

Magda
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 6 listopada 2005, o 18:41

Witam :!:

Sprawa ma się tak: @ przyszła, natomiast "objawy" zostały - hehe, Muszę się przejść do gin, aby zbadać hormony- bo to naprawde męczące. A teścik został mi na nastempny alarm ztemperaturką :) :wink:

Proszę odpiszcie mi na pytanie w sprawie lini podstawowej ( pokrywającej). proszę. :)
Pozdrawiam
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kasia32 » 7 listopada 2005, o 12:54

Hej Magda,
Co do temperatury podstawowej, to radziłabym Ci zadać to pytanie jako nowy temat, wtedy więcej osób przeczyta. Myślę że długie wątki często nie są doczytywane do końca przez osoby bezpośrednio nie zaangażowane w rozmowę. Co do mnie - moja linia podstawowa też jest na różnym poziomie, ale różnice są mniejsze niż u Ciebie. Ale ja mam trochę kłopotów z hormonami, dlatego mną się nie sugeruj. Nic więcej nie umiem Ci powiedzieć, ale na Forum jest sporo dziewczyn z dużo większym doświadczeniem niż moje, i one prędzej Ci pomogą.
Serdecznie pozdrawiam,
Kasia
Kasia32
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 26 października 2005, o 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sagitta » 7 listopada 2005, o 13:12

Mag_dre a temperatura Ci spadla po @? Bo jesli objawy zostaly i tempka nie spadla to ja bym na Twoim miejscu zrobila jednak test. Tak na wszelki wypadek. Rozne rzeczy sie zdarzaja......
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mag_dre » 7 listopada 2005, o 15:43

sagitta napisał(a):Mag_dre a temperatura Ci spadla po @? Bo jesli objawy zostaly i tempka nie spadla to ja bym na Twoim miejscu zrobila jednak test. Tak na wszelki wypadek. Rozne rzeczy sie zdarzaja......


Nie- w trakcie- dostałam @ 6 listopada(37dc) wtedy spadła mi do 36.1. ( cykl trwał 36dni- jak dla mnie zadługo, ale poprzedni 35- inne 27-30). :!: Wcześnie 4 list. do 36,4; 5 list. spadła mi do 36,3, . Jest troszkę mniej obfita, ale przypomina @. :? Nie boli mnie bardzo podbrzusze. :lol: Dzisiaj sie będę rejestrowac do gin. Jeśli jednak jestem przyszłą mamusią to ona napewno to potwierdzi. :P Jak mam @ to nie mierze tempki- zaczne pojutrze- chyba, że wcześniej sie skończy - ( choć dziś zmierzyłam z ciekawości i wyniosła 36,2) :wink: Zwykle @ trwa 3-4 dni - i jest bardzo obfita i bolesna przez 2 pierwsze dni. Teraz niestety nie mogę zrobić testu z wiadomego powodu. Nie używam tamponów- musiałabym zmieniać co 1g- a to uciązliwe. :wink:

Pozdrawiam
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sagitta » 7 listopada 2005, o 16:48

Nie no, jesli tempka Ci spadla to nie ma sensu. Nie popadajmy w paranoje, ciaza potrzebuje przeciez wyzszej tempki.
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mag_dre » 7 listopada 2005, o 18:04

sagitta napisał(a):Nie no, jesli tempka Ci spadla to nie ma sensu. Nie popadajmy w paranoje, ciaza potrzebuje przeciez wyzszej tempki.


Wiem o tym :? , ale i tak sie przejdę- może mam coś z hormonami- nigdy nic nie wiadomo a juz miałam z nimi kłopoty nie raz. Pozdrawiam :lol: :lol:
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 9 listopada 2005, o 11:58

Strasznie dziwny ten cykl. :cry: Chyba naprawde mam coś z hormonami, bo nigdy nie mialam krótszego okresu niż 3dni. :shock: To najkrótszy jaki miałam, aż do dziś. :oops: W tym cyklu trwał tylko 2 dni :shock: . No i biust strasznie mnie boli. :cry: Jeszcze będe sie męczyć 2 tygodnie, bo za tyle dni mam wizytę u p. doktor. Pozdrawiam.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Agania » 9 listopada 2005, o 14:45

pozwolę sobie dopisać sie do tematu mag_dre i tez poproszę o pomoc w interepretacji.
Wykres mozna zobaczyć tutaj:
http://www2.fertilityfriend.com/home/d41c4

dziś jest 17 dzien wyższej tempki (przynajmniej wg mnie i wg ff). Zwykle w cyklu mam 12-13 wyższych, wiec w tym cyklu 14 dnia zrobiłam test ciażowy - jedna kreska, wiec nadal czekam. (z następnym chce poczekac do piątku)

Mam do Was następujące pytanie - współżyliśmy 5 a potem dopiero 17 dc. pierwsze 5 dni było wg wyliczeń na podstawie poprzednich cykli bezpieczne (wiem ze nie na 100%). 17 dc jest juz 5 dniem wyzszej tempki a wiec niepłodnym - czy więc mogło dojsc do poczęcia??
dodam jeszcze, ze 13,14,15 i 16 dc co rano zauważałam jedną nić śluzu o krwistym zabarwieniu, a potem prze cały dzień było sucho - kompletnie nie wiem jak mam to rozumiec? Na zagnieżdżenie chyba za wcześnie? a na krwawienie owulacyjne chyba za późno?
Agania
Przygodny gość
 
Posty: 67
Dołączył(a): 24 lutego 2004, o 17:41

Postprzez Kala22 » 9 listopada 2005, o 14:51

więc i ja przedstawię mój wykres:

1dc- 36,7 @
2dc-36,7 @
3dc-36,8 @
4dc-36,7 @
5dc-36,6 @
6dc-36,8
7dc-36,85 PN
8dc- zakłócenie
9dc-36,7
10dc-37,0 mokro, śluz przejrzysty, rozciągliwy
11dc-36,7 naoliwienie PN
12dc-36,8 naoliwienie
13dc-36,7naoliwienie PN
14dc-36,9 PN
15dc-37,1 PN
16dc-37,1 mokro, śluz biały, lepki
17dc-37,3 mokro, śluz biały, lepki
18dc- 37,15 mokro, śluz lejki, przezroczysty(bardziej cremowy)
19dc-37,4
20dc-37,2
21dc-37,2
22dc-37,3 mokro, śluz biały grudkowaty - w dużych ilościach
23dc-37,3

Co sądzisz o tym wykresie? Ja już nie wiem co mam myśleć ten wykres jest jakiś "wysoki". W poprzednich cyklach tylko raz miałam tempkę na poziomie 37,1. Nie jestem chora, więc nie wiem co jest.
pozdrawiam
Kala22
Przygodny gość
 
Posty: 93
Dołączył(a): 13 września 2005, o 12:27
Lokalizacja: Kościerzyna/pomorskie

Postprzez weronusia » 9 listopada 2005, o 15:16

może fasolka?
dużo mlecznego śluzu?

ale narazie nie wiadomo- musisz mieć więcej temperatur wysokich

objawy jakieś masz?
weronusia
Bywalec
 
Posty: 128
Dołączył(a): 30 sierpnia 2005, o 11:12
Lokalizacja: dolnośl.

Postprzez Kala22 » 9 listopada 2005, o 16:56

Boli mnie tylko brzusio tak jak na @ (ale na @ jest stanowczo za wcześnie!!! a mam ją jak w zegarku).
Innych objawów brak - postanowiłam sobie nic nie domawiać!

pozdrawiam
Kala22
Przygodny gość
 
Posty: 93
Dołączył(a): 13 września 2005, o 12:27
Lokalizacja: Kościerzyna/pomorskie

Postprzez fiamma75 » 10 listopada 2005, o 09:00

Agania napisał(a):pozwolę sobie dopisać sie do tematu mag_dre i tez poproszę o pomoc w interepretacji.
Wykres mozna zobaczyć tutaj:
http://www2.fertilityfriend.com/home/d41c4

dziś jest 17 dzien wyższej tempki (przynajmniej wg mnie i wg ff). Zwykle w cyklu mam 12-13 wyższych, wiec w tym cyklu 14 dnia zrobiłam test ciażowy - jedna kreska, wiec nadal czekam. (z następnym chce poczekac do piątku)

Mam do Was następujące pytanie - współżyliśmy 5 a potem dopiero 17 dc. pierwsze 5 dni było wg wyliczeń na podstawie poprzednich cykli bezpieczne (wiem ze nie na 100%). 17 dc jest juz 5 dniem wyzszej tempki a wiec niepłodnym - czy więc mogło dojsc do poczęcia??
dodam jeszcze, ze 13,14,15 i 16 dc co rano zauważałam jedną nić śluzu o krwistym zabarwieniu, a potem prze cały dzień było sucho - kompletnie nie wiem jak mam to rozumiec? Na zagnieżdżenie chyba za wcześnie? a na krwawienie owulacyjne chyba za późno?


Aganiu, powtórz test koniecznie.
Ja bym potraktowała tę nić podbarwionego śluzu jako krwawienie okołoowulacyjne i oznakę najwyższej płodności i dopóki to się pojawiało temp. uznałabym za przedwcześnie podwyższone i dopiero 16dc uznałabym za dzień szczytu a 3 tempka po dniu szczytu to 19dc i od wieczoru tego dnia niepłodność poowulacyjna.
Może wypowie się jeszcze ktoś bardziej doświadczony?
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Następna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron