Teraz jest 28 marca 2024, o 11:26 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Oczekiwanie.....

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez elsa » 7 grudnia 2005, o 14:33

Aniu, przeciez jest sie z czego cieszyć, masz swoją wymarzoną pocieche pod serduszkiem, a reszta czasu szybko minie nawet nei zauważysz kiedy będziesz ja juz trzymała przy sobie i tuliła :D

Kasiu,
niestety siostry Dominikanki nic mi na razie nie odpisały na e-maila, będę czekała, a jak nie to napisze do nich zwykła poczta o pasek.
elsa
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 24 listopada 2005, o 14:53
Lokalizacja: Poznań

Postprzez fiamma75 » 7 grudnia 2005, o 20:52

Widziałam dziś dzidzię na usg. Ma 16 mm i wg usg jest bardziej do przodu niż wynika to z daty poczęcia :)
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez weronusia » 7 grudnia 2005, o 22:01

fiamma75 napisał(a):Widziałam dziś dzidzię na usg. Ma 16 mm i wg usg jest bardziej do przodu niż wynika to z daty poczęcia :)



Ale Ci zazdroszczę- tak pozytywnie.
Ja narazie po zastrzzyku dziś na USG było widać ze pecherzyk pekł więc jest nadzieja.
weronusia
Bywalec
 
Posty: 128
Dołączył(a): 30 sierpnia 2005, o 11:12
Lokalizacja: dolnośl.

Postprzez elsa » 8 grudnia 2005, o 13:24

Fiammma75 bardzo sie cieszę, że wszyskto dobrze się układa! Życzę dalszego zdrówka, na razie moge tylko pomażyć o takim widoku :D
elsa
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 24 listopada 2005, o 14:53
Lokalizacja: Poznań

Postprzez elsa » 8 grudnia 2005, o 13:26

Kasiu1970 3maj sie dzielnie jeszcze pare dni i obyś była tak szczęśliwa jak Fiamma75! :D

Życzę Ci tego z całego serca :!:

P.S.
Wiesz, że mamy takiej samej długości cykle :wink: Ja dopiero 14dc
elsa
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 24 listopada 2005, o 14:53
Lokalizacja: Poznań

Postprzez elsa » 9 grudnia 2005, o 10:58

Kasiu1970, nie jestem tak doświadczona ale wydaje mi się, że dobrze Ci wyznaczył owulacje, można by sie wahać o jeden dzień.

Musze sie podzielić nowina i podziekować Ci :!: Dostałam wczoraj pasek od sióstr Dominikanek, dzisiaj go założyłam, i tak szybko sie z nim nie rozstane :wink: Poczułam się od razu lepiej i spokojniejsza 8) , wiara czyni cuda, wierze że się uda :!:
elsa
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 24 listopada 2005, o 14:53
Lokalizacja: Poznań

Postprzez anka23 » 9 grudnia 2005, o 14:05

To ja Anka, znowu odważyłam się zrobić coś innego niż tylko leżeć, ruch wkońcu też jest potrzebny, prawda? Dziewczyny dzieki za słowa otuchy. Tak naprawde nie martwię się tym, że muszę leżeć tylko tym, aby mojemu dzidziusiowi nie stała się krzywda. Tak bardzo się obawiam, mój mąż twierdzi, że panikuję trochę za bardzo. Wiem o tym, ale co za to mogę, że tak bardzo sie boję.

Dziewczyny trzymajcie się cieplutko i realizujcie swoje macierzyńskie plany. Myslami jestem z Wami.

PS Fiamma gratuluje. Będę na gg tam mi wszystko opowiesz.

Do usłyszenia.
Pozdrawiam :wink:
anka23
Domownik
 
Posty: 346
Dołączył(a): 11 maja 2005, o 13:53

Postprzez sebusia » 9 grudnia 2005, o 20:18

Dziewczyny mam pytanie odnosnie paska sw. Dominika. Tak jak esla dostalam go wlasnie dzis i nie wiem jak powinno sie go nosic..codziennie, caly czas (dzien i noc) czy jakos okazjonalnie??Z gory dzieki za odpowiedzi.
ewa
sebusia
Przygodny gość
 
Posty: 14
Dołączył(a): 4 sierpnia 2005, o 13:02

Postprzez oleńka24 » 9 grudnia 2005, o 22:22

Droga Kasiu!!!
jak zalogowac sie i prowadzić na tej stronie takie wykresiki, żeby wskazywały dzień szczytu??? super masz te cykle, są wrecz idealne!!!
jeszcze w tym problem ,że ja nie znam angielskiego na tyle żeby tam cokolwiek zdziałać samemu!!! proszę o wskazówki!!i z góry dziękuje!!!
pozdrawiam Mamusie: anka23 i Fiamma75!!! trzymajcie się cieplutko!!
oleńka24
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 25 listopada 2005, o 16:45
Lokalizacja: Łódz

Postprzez oleńka24 » 11 grudnia 2005, o 17:28

dzieki!! wysłałam jak prosiłaś wszystkie potzebne namiary, czekam teraz na wiadomośc od Ciebie!!
pozdrawiam i dziekuje
Ola
oleńka24
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 25 listopada 2005, o 16:45
Lokalizacja: Łódz

Postprzez Klara D » 11 grudnia 2005, o 21:04

ewpt1 - ja nosze pasek cały czas. Traktuje Go jak medalik, ale myślę że można to potraktować indywidualnie. Przeciez najwazniejsza jest modlitwa. Nosze Go od 3 tyg i przytrafiła mi sie śmieszna rzecz. Mój główny problem polega na tym, ze mąż pracuje poza domem i spotykamy się w weekendy. Trudno "trafić" z przytulaniem. A tu mąż zjawia sie w domu na 2 tyg i mówi że zwichnął nogę ... Czas pokaże czy będą jakieś " odległe skutki" tego urazu. Zmieniam okłady i uśmiecham się pod nosem do Św. Dominika.
Klara D
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 listopada 2005, o 23:41

Postprzez sebusia » 11 grudnia 2005, o 22:54

Dziękuje bardzo za odpowiedz Klaro. To miłe to co napisałaś. Wierzę, że to wstawiennictwo św. Dominika. Trzymam kciuki za "odległe skutki".
sebusia
Przygodny gość
 
Posty: 14
Dołączył(a): 4 sierpnia 2005, o 13:02

Postprzez oleńka24 » 11 grudnia 2005, o 23:50

Klara D tak trzymaj!!!!! cos w tym musi być!! :D
aaaa nie zbadane sa wyroki....św.Dominika!!!! :D
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślne przytulanie!!!
oleńka24
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 25 listopada 2005, o 16:45
Lokalizacja: Łódz

Postprzez elsa » 12 grudnia 2005, o 11:09

Witaj ewpt1!
Ja nosze raczej w dzień pasek św. Dominika i ostatnio miałam taki sam dylemat jak Ty czy w nocy tez by należało i jednej nocy założyłam, i chyba teraz stale zacznę, nosze przy sobei modlitwę bo jeszcze się jej na pamięc nie nauczyłam :wink:

Powodzenia dla Waszych staranek :!:

W końcu mi się dzisiaj podniosła tempka i zaczęłam brac luteinę :D , czekam teraz na efekty za 14 dni, dzić 18dc, prosze o modlitwe :)
elsa
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 24 listopada 2005, o 14:53
Lokalizacja: Poznań

Postprzez bernadetta25 » 12 grudnia 2005, o 14:22

Witajcie Kobietki!!

Dołączyłam do Was bo właśnie zaczęłam starania o "fasolkę".
Jestem juz prawie rok po ślubie i nie mogłam się juz doczekać kiedy oboje z mężem zdecydujemy się na maleństwo. :oops:
Dzis 18 dc i pierwszy wzrost temp. a więc czekam z nadzieją że się udało.
Na sama myśl lza mi sie kręci w oku :!:
Gratuluje tym , którym się udało i trzymam kciuki za pozostałe cierpliwie czekające przyszłe mamusie :D Jesteście superrrr :!: :D
Życzę obfitych zbiorów małżenskich. papa

P.S. Mam pytanie czy wskazane jest przyjmowanie preparatów zawierających magnez, wapń i cynk jednocześnie :?: Gdzies tam wyczytałm że przy nieco krótkiej fazie lutealnej zaleca się wapn i magnez, ja biorę oczywiście folik ale teżi WMC firmy Walmark i mam nadzieję, że nieszkodzę sobie?


Bernadetta25
bernadetta25
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 12 grudnia 2005, o 14:07
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez elsa » 12 grudnia 2005, o 14:43

witaj w naszym gronie Bearnadetta25 :!: Przyjemnie, że do nas zawitałaś, potrzeba nam Takiego optymizmy :)
Super, że jesteśmy w tym samym dniu cyklu :!: :D jaka jest długa u Ciebie faza lutealna :?: Dotychaczas miałam 9 i 11 dc, mam nadzieje ja wydłużyc luteiną :wink:

Wydaje mi się, że cynk nie powinien mieć wpływu na faze lutealna, w końcu niektóre dziewczyny biora całe zestawy witaminowe a tam cynk jest na pewno :) nie martw sie nie zaszkodzi :!:

Życze Ci wymarzonego prezentu świątecznego :wink:
elsa
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 24 listopada 2005, o 14:53
Lokalizacja: Poznań

Postprzez anka23 » 12 grudnia 2005, o 14:59

Witaj Bernadetto!
Cieszę się, że kolejna kobietka dołączyła do naszego grona. Życzę Ci owocnych starań o dzidziusia. Mnie i niektórym dziewczynom z tego forum już się udało zagnieździć fasolkę w brzuszku, ale inne kobietki cały czas walczą dzielnie, i za nie gorąco się modlimy. Również Ciebie polecam w swoich modlitwach :wink:

Dziewczyny u mnie krawawienia ustały i pozwalam sobie na więcej ruchu choć nie przesadzam, aby znów się coś we mnie nie zbuntowało. Mam nadzieje, że nasz dzidziuś jest już bezpieczny. Jutro mija 9 tygodni.

Serdecznie Was pozdrawiam i czekam na radosne wieści.
Buziaczki :P
anka23
Domownik
 
Posty: 346
Dołączył(a): 11 maja 2005, o 13:53

Postprzez bernadetta25 » 12 grudnia 2005, o 18:05

Kobietki jesteście super!!!

Elsa moja faza lutealna jest różnej długości od 9 do 13 dni, choc najczęściej wynosi 10, 11 dni dlatego własnie zaczęłam łykać witaminy by ja nieco wydłużyć mam nadzieję, że wszystko będzie ok :D
Trzymajcie się cieplutko , tym bardziej, że ta pogoda jest koszmarna, wczoraj głowa mi pękała, ale na noc zaserwowałam sobie mleko z czosnkiem i dziś jest OK :!: papatki
bernadetta25
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 12 grudnia 2005, o 14:07
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez beatka19 » 13 grudnia 2005, o 09:25

Kasiu podziwiam twój optymizm i chęć "walki" dalej, jak mnie dopada dół to wszelkie myśli kręcą mi się po umyśle :cry:
Zazdroszcze ci również tak regularnych cykli, u mnie to nigdy nic nie wiadomo (od 33 do 49 dni), dziś 27 dzień cyklu i lekko podniosła mi się temperatura, więc znowu to będzie cykl powyżej 40 dni. Trudno coś wcześniej planować, ale cóż ... każda z nas ma inne zmartwienie.
Ale podobnie jak ty mam wspaniałego męża, a to jest chyba jedno z najważniejszych :D .
Kasiu dzięki za twój optymizm bo jakoś tak lepiej robi mi się na serduchu kiedy piszesz, że dalej macie nadzieję, pamiętam o tobie w modlitwie i o innych oczekujących

pozdrawiam :)

ps. bernadettko witam w naszym gronie i życzę owocnych starań
beatka19
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 13:25
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez elsa » 13 grudnia 2005, o 11:04

Kasiu1970 jestes my z Toba, 13tka bywa szczęśliwa :!: Gdyby nie nasi mężowie świat nie byłby taki kolorowy :)

Aniu23 uważaj na siebie, życzę wiele spokoju, i ciesze się, że krwawienia ustały :)

Bernadetko25, to masz zupełnie jak ja, łykam na przedłużenei fazy lutealnej także castagnus, wyregulowały mi się ładnie tempki.

Beatko19, w ostatnim cyklu tez miałam strasznego doła, to chyba tak z poczatkującymi jest :wink: jesteśmy niecierpliwe, a Bóg może nierychliwy ale na pewno nam dopomoze :!: Najgorsze sa pytania rodziny czy się staramy. Miałabym ochotę wykrzyczeć, przecież wiecie jak pragniemy dzidzi!!!, a tak mówie, że jak będzie to będzie, nie lubie litości i strasznie mnie to złości rrrr :evil: Dzieki wam jestem spokojniejsza i wiem, że z tym problemem nei jestem sama :)

Dziękuję Wam Dzięwczęta, jesteście niezastapione :!:
elsa
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 255
Dołączył(a): 24 listopada 2005, o 14:53
Lokalizacja: Poznań

Kasiu1970

Postprzez bernadetta25 » 14 grudnia 2005, o 11:14

bądź dzielna, bardzo ci współczuje, ale jednocześnie bardzo podziwiam Twoją wytrwałość, tak trzymaj i nie poddawaj się.
Wierzę że i do Ciebie zawita fasolka, a jak już zawita będzie mieć wspaniałą mamusię i tatusia :D

Pamiętajmy o św. Gerardzie, na pewno warto westchnąć do niego w ciągu dnia, żeby się za nas modlił.

Pozdrawiam :!: :D
bernadetta25
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 12 grudnia 2005, o 14:07
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez bernadetta25 » 14 grudnia 2005, o 11:18

Kasiu1970 bądź dielna....
bernadetta25
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 12 grudnia 2005, o 14:07
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez anka23 » 14 grudnia 2005, o 14:02

Elso doskonale Cię rozumiem jesli chodzi o pytania: a kiedy dziecko? Bywają bardzo męczące, a tym bardziej przykre jak para ma problem z zajściem. Czasami wydaje mi się, że ludziom brak wyczucia. Poza tym u nas jest taka dziwna mentalność, gdyż twierdzi się, że po ślubie od razu musi być dziecko, bądź ślubują bo ONA jest w ciąży. Dla mnie to jest paranoja.

Chciałam krótko wypowiedzieć się na ten temat, ponieważ bardzo mnie irytuje mentalność naszego społeczeństwa.

Nic dziewczęta trzymajcie się cieplutko i blisko swoich mężczyzn :wink: .

Bernadetta ma racje warto pokłaść nadzieie w wiare, warto zaufać Bogu. Matce Najświętszej i św. Gerardowi, nam pomogli.

Pozdrowienia :wink:
anka23
Domownik
 
Posty: 346
Dołączył(a): 11 maja 2005, o 13:53

Postprzez fiamma75 » 14 grudnia 2005, o 16:35

Anka23 masz rację z tą mentalnością. strasznie denerwujące są te pytania :evil: Tak jakby ludize pobierali się tylko dlatego, że trzeba szybko "zrobić dziecko".

A nam pomógł św. Juda Tadeusz (patron od spraw beznadziejnych :wink: )
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez weronusia » 14 grudnia 2005, o 20:39

fiamma75 napisał(a):Anka23 masz rację z tą mentalnością. strasznie denerwujące są te pytania :evil: Tak jakby ludize pobierali się tylko dlatego, że trzeba szybko "zrobić dziecko".

A nam pomógł św. Juda Tadeusz (patron od spraw beznadziejnych :wink: )


Hej Fiamma jak zdrówko i samopoczucie?
Dla mnie ten miesiąc sie tak dłuży- dziś 20dc. czekam na wyniki.ale nic specjalnie nie czuję??hmmm
weronusia
Bywalec
 
Posty: 128
Dołączył(a): 30 sierpnia 2005, o 11:12
Lokalizacja: dolnośl.

Postprzez MMG » 14 grudnia 2005, o 21:34

Witajcie
Anko24 moze ty mi pomozesz - Nie wiem moze troche panikuje z tymi "bólami" brzucha bo nie sa one silne i czeste ale czasmi zakuje mnie jajnik troche jeden pozniej troche drugi a brzuszek od czasu do czasu poboli troszeczke ale nie tak mocno ze nie moge z bolu i nie wiem czy to powinno sie troche czuc czy wcale. tak trosze zaboli w dolnej czesci brzucha - może miednica to jest nie wiem a moze zaczynam za bardzo sie nasłuchiwac i to nie dobrze... Pomóżcie mi co sadzicie o tym?? (Panikuje??) Dodam ze jestem prawie w 9 tygodniu ciąży i niem mam plamien

pozdrawiam
MMG
MMG
Przygodny gość
 
Posty: 50
Dołączył(a): 2 listopada 2005, o 21:52

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron