Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 17:39 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Oczekiwanie.....

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez Aga17 » 24 listopada 2005, o 12:30

dzięki za odpowiedz, w poniedziałek ide do lekarza to go wypytam, dzidzius jest najważniejszy
pozdrawiam
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez Aga17 » 24 listopada 2005, o 12:54

ale do tego czasu no 2-3 tydzien to chyba maluszko wi nie zaszkodziło w sumnie łożysko sie dopiero wytwarza, jestem dopiero na stazu
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez anka23 » 24 listopada 2005, o 13:54

Aga nie zamartwiaj się tyle. Trzeba do wszystkiego podejść spokojnie. Rozumiem Cię, że praca jeste dla Ciebie ważna (tymbardziej staż), ale zdrowie Twoje i dziecka jest najważniejsze. Poza tym jeśli nie czuć, że z piecyka ulatnia się gaz to nie powinno być zagrożenia, gorzej gdyby ewidentnie czuć było ulatniającą się substancję.

Pozdrawiam
Uszy do góry będzie dobrze :wink:
anka23
Domownik
 
Posty: 346
Dołączył(a): 11 maja 2005, o 13:53

Postprzez beatka19 » 24 listopada 2005, o 19:56

Witam serdecznie :)

Dzięki dziewczyny za podniesienie na duchu :D
Nabrałam więcej nadziei i optymizmu. W tym miesiącu będziemy próbować znowu (szkoda tylko że moje cykle są bardzo długie i musimy bardzo długo czekać na rezultaty), ale co tam - warto :D

Pozdrawiam

ps. Aga nie zamartwiaj się wszystko będzie dobrze i powodzenia u lekarza w poniedziałek
beatka19
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 13:25
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez MMG » 24 listopada 2005, o 20:18

Witajcie dziewczyny!

Jestem już po wizycie u gina i jest ciąża potwierdzona. Za 10 dni znowu musze iść na USG bo musi ustalić który to tydzień bo według niej 5,5 tug. a według ostatniej miesiączki 6,5 tyg. Byc może było przesunięcie dni płodnych i dlatego ten tydzień jest różnicy. No i wtedy ona ustali swoja wersję który to tydzień po wielkości maleńst. Okazuje się że jest ciąża bliźniacza!!! Wiadomo że różne są przypadki czasami zostaje jedno maleństwo i w ogóle same wiecie jak to jest... Ale trzeba być dobrej myśli i już!!! Wiecie jak to jest z macierzyńskim i wychowawczym- ile to trwa jeśli by były bliźniaki? I czy wychowacze płacą wtedy podwójnie?


pozdrawiam

MMG
MMG
Przygodny gość
 
Posty: 50
Dołączył(a): 2 listopada 2005, o 21:52

Postprzez fiamma75 » 24 listopada 2005, o 21:02

Macierzyński wynosi 26 tyg. Wychowawczy jest płacony przez 3 lata - 400 zł.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez anka23 » 25 listopada 2005, o 11:39

MMG gratulacje! Spisaliście się. :P . Ja też ostatnio myslałam o tym jak bym przyjęłam ciążę bliźniaczą, ale jak by była to by była i już. Wychowa się wszystkie dzieci. Gratuluje z całego serca i życzę dużo zdrowia i pamiętaj, że teraz musisz się odżywiać tak aby starczyło dla całej 3......hi hi hi.

Pozdrowionka :wink:
anka23
Domownik
 
Posty: 346
Dołączył(a): 11 maja 2005, o 13:53

Postprzez oleńka24 » 25 listopada 2005, o 17:01

Witam wszystkie przyszłe mamusie i te które mamusiami bardzo chciałyby zostać! :D
Na forum jstem po raz pierwszy! Chciałbym włączyć się do Waszych rozmów i podzielić się swoimi doświadczeniami i przypuszczeniami! Może mogłabym słuzyć pomocą jak również sama chciałabym taka pomoc otrzymac!
Starmy sie o Dzidzię dopiero od 3 miesięcy, tydzień temu rozpoczął mi się kolejny cykl! Tym razem staram sie nie mysleć i nie przeżywac tak bardzo wszystkich moich objawów, pozostane jednak cały czas przy modlitwie, wierząc że może w tym miesiącu....taki prezent dla męża i rodziny pod choinke!!! :)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdzecznie , szczególnie jednak nowe młode mamusie i Kasie 1970!
oleńka24
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 25 listopada 2005, o 16:45
Lokalizacja: Łódz

Postprzez anka23 » 26 listopada 2005, o 11:36

Oleńka24 witam na forum i życzę owocnych starań.

Pozdrawiam :wink:
anka23
Domownik
 
Posty: 346
Dołączył(a): 11 maja 2005, o 13:53

Postprzez oleńka24 » 27 listopada 2005, o 01:08

Drogie Panie!!
Mam do was pytanie..a może nie pytanie...ale nurtuje mnie pewna sprawa, której sama nie potrafie rozwikłać! :)
Fakt, iż o Dzidzie staramy sie niewiele jeszcze czasu, ale wszystkie obserwacje jakie prowadze i zapisuje na karcie, świadczą, że wszystko w moim organiżmie ma sie dobrze,tzn: temperatura jest książkowa, szyjka w dniach płodnych jak powinna być uniesiona i otwarta, tak jest! Dlatego dzień szczytu sluzu łatwo mi jest wskazać! Podejmując jednak próby w tym czsie,jak dotąd nie ma rezultatu!! Dlaczego, mimo ewidentnie zaznaczającego sie dnia szczytu śluzu nie można zajść w ciąże??? czy te plemniki nie mogą sie tam dostać??? :P czy to jajeczkowanie trwa aż tak krótko, że nawet nie trafia sie w odpowiednią godzine?? :lol:
To naprawde jest zadziwiające!!!!
Ja sie jednak narazie jeszcze niczym nie przejmuje, ale takie mi chodzą mysli po głowie!
Może któraś z Was też ma takie spostrzeżenia, albo sama to przeżywa??
Pozdrawiam!! 3 majcie się!!! :D
oleńka24
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 25 listopada 2005, o 16:45
Lokalizacja: Łódz

Postprzez fiamma75 » 27 listopada 2005, o 12:22

Oleńko szanse na poczęcie u zdrowej pary w jednym cyklu wahaja się od 30-39% (zależy od częstości wspołżycia w dniach płodnych). Jak widzisz nie jest to nawet 50%. Jedni się muszą starać rok a inni trafiają od razu - a wszyscy są zdrowi.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Aga17 » 28 listopada 2005, o 11:10

Oleńka witam również;) dzis ide do gina, przestaąłm grzac tym ogrzewaniwm na gaz i o wiele lepiej sie czuje, teraz mam taki piecyk elektryczny, troche zimno, ale mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. w sumnie to siedze w kurtce zimowej;( ciekawe co mi dzis lekarz powie, ale najważniejsze jest maleństwo.
pozdrawiam i całuski
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez Aga17 » 28 listopada 2005, o 11:59

dzieki Kasiu, polecam was modlitwa aby was tez spotkało to szczescie, bo to był pierwszy miesiac jak byłam z wami i dodałyscie mi tyle otuchy ze sie udało, wiec wszystkie macie w tym swoja zasługe:)
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez oleńka24 » 28 listopada 2005, o 23:45

Dziekuje Wam za tak miłe przywitanie!! :D
Serdecznie, z całego serca, zazdroszczę "nowym" Mamusiom jak i tym, które jesteście tak bardzo zdcydowane na posiadanie Dzidzi!!
Nawet nie wiecie jak bardzo i moje serce jest gotowe na przyjęcie nowego Życia! Bardzo jest mi smutno jednak z tego powodu, że kobiety przdkładaja prace i zdobywanie kwalifikacji nad macieżyństwo!! Niestety i ja jestem w takim położeniu! :cry: Kończe studia, pisze prace magisterską, jestem na studiach podyplomowych z innego kierunku......tyle mnie teraz spraw pzytłacza i gnebi....bo....nie wiem jak postapić?? czy najpierw pójść do pracy od września(z zawodu jestem nauczycielka)popracować trochę.....ale....co to znaczy trochę??? rok...dwa??? potem byłoby mi łatwiej, bo i ciągłość pracy bym miała, urlop macierzyński...same wiecie! A teraz gdybym zazła w ciąże nie poszłabym od wrzesnia do szkoły, i guzik będzie z jakichkolwiek swiadczeń czy stazu pracy!!!
Nawet nie wiecie przed jakim dylematem stoje!!? a tak bardzo chcę mieć Dzidzię i czekanie na nie jeszcze rok lub dwa bardzo mnie smuci!! :cry:
Dziewczyny, co robić???? jaką podjąć decyzję?? Polecam sie waszej modlitwie o rozeznanie drogi i sama oddaję się Bogu!
Pozdrwaiam Ola :)
oleńka24
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 25 listopada 2005, o 16:45
Lokalizacja: Łódz

Postprzez Aga17 » 29 listopada 2005, o 11:01

byłam wczoraj u gina, jak na razie spoko, dopiero 4-5 tydzien wiec jescze nie wiadomo czy wszystko ok:( dostaąłm L4 ze wzgledu ze mam zimno w biurze, mam nadziej ze bedzie wszystko ok, ale miaąłm usg;) widziałam maluszka, pecherzyk ciazowy;) żeby wszystko było ok.
pozdrawiam i trzymam za was kciuki.
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez Aga17 » 29 listopada 2005, o 11:27

od którego tygonia zaczyna bic serduszko? kiedy mozna go zobaczyc? lekarz mi poweidział ze jak serduszko zacznie bic to bedzie wiadomo czy wszystko jest w porzadku, i znóm mam stracha czy wszystko jest ok. pozdrawiam tysiace buziaczków
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez oleńka24 » 29 listopada 2005, o 11:50

Droga Kasiu!!
Dziękuje Ci za słowa otuchy i sama boje się , że kiedyś w przyszłości też będe bardzo Załowała , że Dzidzi nie mieliśmy wcześniej!! Widzę jednak, że mamy podobnie myślących mężów (albo wszyscy faceci tak myślą)!!Mój mąż powtarza dokładnie słowo w słowo co kiedyś Twój!! :) i to on mówi mi żeby poczekać!! Czuje się tak jakby Pan Bóg postawił mnie na rozdrozu dróg i powiedział: " Wybieraj", a ja Go tak prosze żeby mi pomógł. Widzisz , Ty boisz się o to , czy czasem los Cię nie pokarał za to ,że kilka lat temu nie staraliście sie o Dzidzię, a ja tego , że teraz , mimo prób, tej Dzidzi mieć nie moge.....i może narazie nie powinnam??!!
Ach...rozważe to w swoim sercu i sumieniu....powiem Wam jaką decyzję podjęłam...wiem jedno ,że nie przestaniemy z mężem zbliżać się do siebie tylko po to by Dzidzi uniknąć!!! :lol:
Aga17 teraz to tylko nogi do góry i odpoczynek, odpoczynek i odpoczynek!!1Pamiętaj że te pierwsze miesiące są Najważniejsze!! Pozdrawiam dwa leniuchy!! :P
oleńka24
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 25 listopada 2005, o 16:45
Lokalizacja: Łódz

Postprzez Aga17 » 29 listopada 2005, o 12:08

zaczynam panikowac, wyobraźnia płata mi figle, mam jeszce jedno pytanko, lekarz powiedział 4-5 tydzien, a na usg było widac tylko pecherzyk, nie powinno widac juz zarysów dzidzi? boje sie:(
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez fiamma75 » 29 listopada 2005, o 12:36

Na tym etapie nic więcej nie zobaczysz na usg, dlatego powinno się robic później w 7-8tc, żeby oszczędzić nerwów matce.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Aga17 » 29 listopada 2005, o 12:40

dzięki fiamma, troszeczke mnie uspokojiłas, usg miaąłm dlatego ze mój lekarz miał wczesniej pacjetke we wczesnej ciazy i była pozamaciczna, dlatego zrobił mi usg, ale uspokojiłas mnie, moge spac spokojnie, dzieki serdeczne:)
pozdrawiam
Aga17
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 216
Dołączył(a): 4 listopada 2005, o 13:59
Lokalizacja: śląsk

Postprzez beatka19 » 29 listopada 2005, o 23:12

Witam kobietki
ale przez ten czas kiedy mnie nie było napisałyście się :D
Oleńka ja jestem rok od ciebie starsza i podobne dylematy przeżywałam pare miesięcy temu i nadal przeżywam, bo również jestem pedagogiem i jestem na stażu. Długo się tym wszystkim zamartwiałam, jak to będzie ... że jak pojawi się dziecko to juz nie będę mogła pracować, a jednocześnie bardzo tego dziecka pragnęliśmy i nadal pragniemy. Dziękuję Panu Bogu że mam tak dobrego i mądrego męża, który w Tym u Góry pokłada wielką nadzieję i cały czas powtarza mi, Bóg tym dobrze pokieruje ... no i wszystko powierzyłam Niebu, nie myślę o tym co będzie za rok, cieszymy się z tego że mamy prace, a jeszcze bardziej z tego że mamy siebie no i oczywiście Kogoś kto nad nami czuwa. Czekamy z utęsknieniem na dar z niebios i wierzymy, że na pewno będzie dobrze - myśle Olu że tak samo będzie u Was i szczerze tego życzę :D

Kasiu1970 bardzo wzruszyłam się czytając Twoje świadectwo, a jednocześnie jestem pełna uznania dla Twojej postawy wiary i nadziei, że wreszcie pojawi się w waszym małżeństwie dzieciątko - bardzo Ci dziękuję za to, bo to bardzo mnie podtrzymuje i po części dodaje mi samej nadziei.

No ale się rozpisałam
pozdrawiam wszystkie mamuśki (te już i te przyszłe)
beatka19
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 13:25
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez fresita » 30 listopada 2005, o 11:17

drogie kobietki,sama jestem nauczycielka i wiem co znaczy robic staz :lol:
dlatego jak zaszlam dosc nieoczekiwanie w ciaze na ostatnim roku robienia mianowania to nie skakalam w gore z radosci :oops:
ale pomyslalam sobie,ze bylo to dzialanie Pana Boga,wiec jemu polecilam moj staz,a przede wszystkim moje dzieciatko. i udalo sie,nie przerwalam stazu,pracowalam do 21.06 (zakonczenie roku szk.bylo 25.06).21 czerwca zlozylam egzamin przed komisja i poszlam na zasluzony odpoczynek :)
komisja byla bardzo mila,dbala,zebym nie urodzila na egzaminie (byl to 38 tydz) :P
najlepiej zaufac Bogu,on wie co dla nas najlepsze :wink:
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez oleńka24 » 30 listopada 2005, o 20:53

Fresita i Beatko19!! z serca wam dziękuje za piękne świadectwa z Waszego życia :D Wezme sobie głęboko do serduszka Wasze wskazówki i przemyslenia i wierzę, że wspólnie z mężem podejmiemy słuszną decyzję! Staż w szkole rozpoczynam 1 września, więc jeszcze przez ten długi okres wszystko sie może zdarzyc ale z każdej decyzji wobec mnie, jaką podejmie Pan Bóg, będe się cieszyła!! Może Bozia sama rozwiąże nam ten problem jeszcze zanim pójde do szkoły!!? :D
Bo zawsze jak modlę się w nocy, oddaję się Bogu i mówie.....oto ja służebnica Pańska, niech mi sie stanie według słowa Twego......
Amen.
I to daje siłe!!!! Sprbójcie same!!! :P
oleńka24
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 25 listopada 2005, o 16:45
Lokalizacja: Łódz

Postprzez Klara D » 30 listopada 2005, o 23:56

Witam!
Zainteresowanym polecam wpisać w wyszukiwarkę " Pasek Św. Dominika" i poszperać trochę w internecie. Pewna osoba wiedząc jak pragnę dzidziusia pokierowała mnie w tą stronę. Postanowiłam sie z tym z Wami podzielić .Mam nadzieję, że łask i tasiemki starczy dla wszystkich. Nieskonczone jest miłosierdzie Pana Boga. Pozrawiam.
Klara D
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 listopada 2005, o 23:41

Postprzez weronusia » 1 grudnia 2005, o 09:51

KLara gdzie można nabyć ten pasek?
weronusia
Bywalec
 
Posty: 128
Dołączył(a): 30 sierpnia 2005, o 11:12
Lokalizacja: dolnośl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron