Teraz jest 4 czerwca 2024, o 20:38 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

mam problem

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

mam problem

Postprzez samanta1 » 22 września 2005, o 10:50

Dzien dobry.Tydzien temu bylam na usunieciu cysty mialam robiona laparoskopie i reszty co jest napisane na kartce nie rozumie.mianowicie;enucleatio cystis ovarii dextri et sinistri.salpingotomia et salpingoplastica ad dehtram.hysteroscopia diagnostica.chromotubatio positiva ad dextram.doxycyclina.metronidazol.Prosze jesli pan doktor moze aby mi wyjasnil co to wszystko znaczy.dowiedzialam sie od lekarza iz mam jeden jajowod niedrozny calkowicie a drugi jest powiekszony i cos tam naciol bo rowniez jest nie drozny.moja druga polowa nie wie iz mam problem z zajsciem w ciaze ja jestem zalamana po slowach doktora ze moze zaplodnienie pozaustrojowe mnie czeka.co ja mam teraz zrobic dziecko to moj najwazniejszy cel w zyciu.partnerowi napewno nic nie powiem bo tego nie zrozumie on ani jego rodzina.on pragnie dziecka a ja nie chce aby przezemnie staril ta szanse.czy sa jakies szanse aby udroznic jajowody i stac sie najszczesliwsza kobieta na swiecie mogaca miec dziecko.
samanta1
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 22 września 2005, o 10:21

Postprzez katalina » 22 września 2005, o 11:39

Samanta - na to pytanie mogą Ci odpowiedziec na www.nasz-bocian.pl

A tak na szybko co mi przyszło do głowy - skąd wiesz jak zareaguje Twój partner skoro mu o niczym nie powiedziałaś?
Moze warto?
Dlaczego zakładasz od razu ze nie będzie Cię wspierać, a że rodzina nie zrozumie ?
Powiem Ci moze dość brutalnie ale i ze swojego dośwaidczenia - TO NIE JEST SPRAWA RODZINY tylko Wasza. Rodzina może wyrazić swoja opinię jak WY ich o to poprosicie :twisted: :twisted: I nie zwracaj uwagi na nic innego.
Na jedno słowo swojego wuja do mnie na temat "czy jesteś w stanie urodzić dziecko czy nie " niecały pól roku po ślubie- WYOBRAŻASZ SOBIE BURAKA :twisted: :twisted: - mój kochany Mężuś odbył z nim.. hm.. męską rozmowę.
I głupie pytania i dociekanie ew. inne komentarze skończyły się od razu.
Trzymam za Ciebie kciuki i naprawdę myslę ze szczerość i wsparcie w zwiazku to podstawa sukcesu.
Pozdrawiam Cie mocno
katalina
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 12 stycznia 2005, o 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 22 września 2005, o 11:53

enucleatio cystis ovarii dextri et sinistri.- wyłuszczenie torbieli jajnika prawego i lewego

salpingotomia et salpingoplastica ad dehtram.( a nie dextram ?) - wycięcie jajowodu i plastyka jajowodu po stronie prawej ( ?)

hysteroscopia diagnostica.- histeroskopia (badanie endoskopowe wnętrza macicy) diagnostyczna (czyli w celu wykrycia ew. zmian)

chromotubatio positiva ad dextram.- chodzi o to, ze wpuszczono kontrast (chromotubacja ) do jajowodu prawego po plastyce (po rekonstrukcji) i wykazało to, że jajowód jest drożny :-)

doxycyclina.metronidazol - nazwy zaleconych leków

Tak więc widzę ,ze zabieg się powiódł :-)
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez samanta1 » 22 września 2005, o 13:29

dziekuje wam za odpowiedzi. NB mam pytanie napisalas ze bylo wyciecie jajowodu i plastyka drugiego.ja nic nie rozumiem lekarz nic nie mowil o jakims wycieciu .czemu mi wycieli ?na prawym jajniku mialam cyste .doktor powiedziel ze po prawej stronie mam calkiem niedrozny jajowod a po lewej stronie mam podrubiony i tez niedrozny ale cos mi tam naciol aby byl wmiare drozny i za 2 miesiace znow ide na laparoskopie aby sprawdzic jak to sie zagoi.jak naciecie nic nie da to stwierdzil iz czeka mnie zaplodnienie pozaustrojowe.czy bede mogla miec normalnie dzieci.
samanta1
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 22 września 2005, o 10:21

Postprzez samanta1 » 22 września 2005, o 13:49

mam jeszcze jedno pytanie ja slyszalam ze po histeroskopi nie wolno uprawiac sexu przez 2 tyg.a lekarz powiedzial abym odrazu sie starala zajsc w ciaze MOZE mi sie uda.to moge sie kochac czy nie?jeszcze raz dziekuje wam za odpowiedzi .nigdy nie bylam na takich stronach i szczerze mowiac sadzilam ze nikt sie nie odezwie.DZIEKUJE. :)
samanta1
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 22 września 2005, o 10:21

Postprzez katalina » 22 września 2005, o 14:09

Samanta nie martw się.
Takich osób jak my jest mnóstwo naprawdę. Zdziwiłabyś sie ile par naokoło Ciebie ma podobne klopoty :D Tylko niekoniecznie wszyscy o tym mówią..
Ja tu przez cały dzień trwam na posterunku :lol: :lol:
A czemu nie pójdziesz do swojego lekarza i nie zapytasz?
katalina
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 12 stycznia 2005, o 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez samanta1 » 22 września 2005, o 14:50

poniewaz lekaz ktory mnie operowal a teraz sie mna zajmuje jest malo komunikatywny i mowi nie jasno.wizyta trwa u niego ok 2 min pozatym jest zimny i jak zaczynam z nim rozmawiac to sie rozklejam i nie jestem wstanie zadac ani 1 pytania.
samanta1
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 22 września 2005, o 10:21

Postprzez samanta1 » 22 września 2005, o 14:52

z nerwow to same bledy robie wybaczcie.
:oops:
samanta1
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 22 września 2005, o 10:21

Postprzez samanta1 » 22 września 2005, o 14:55

nie znam innego dobrego lekarza bylam kierowana od jednego do drugiego.pozatym ja sie ich wstydze.
samanta1
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 22 września 2005, o 10:21

Postprzez Lila » 22 września 2005, o 15:09

Witaj Samanto!
wydaje mi sie ze potrzebujesz czasu aby oswoic sie z sytuacja. Nie powinnas ukrywac prawdy przed mezem. Rodzina nie ma nic do tego to wasza sprawa. Mysle ze ukrywanie prawdy tylko pogorszy sytuacje bo nie ma nic gorszego niz oszukiwac swoja druga polowe. Maz napewno cie kocha i zrozumie. Oboje bedziecie walczyc bo razem zawsze latwiej :)
Mysle ze na naturalna ciaze masz male szanse wiec nie marnuj czasu i do dziela. Trzeba zrobic wszystko aby byc szczesliwa, a jestem pewna ze maz pomoze ci w tym...bo przeciez cie kocha.

Trzymam kciuki i powodzenia :D
Lila
Przygodny gość
 
Posty: 4
Dołączył(a): 19 września 2005, o 16:34
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez Lila » 22 września 2005, o 15:16

Samanto...
Nie doczytalam...przepraszam...jeden jajowod jest drozny!!!
To duza nadzieja na naturalne poczecie :D
Moja ciotka z jednym jajowodem i jednym jajnikiem urodzila 3 dzieci!!!
Tak wiec powinniscie sie starac i miejmy nadzieje ze sie uda, czego zycze wam z calego serducha :D
Lila
Przygodny gość
 
Posty: 4
Dołączył(a): 19 września 2005, o 16:34
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez katalina » 22 września 2005, o 15:30

Samanta kobieto głowa do góry :D :D ja też sie rozklejam czasami i do płaczu mi niewiele potrzeba.A skąd Ty jesteś?
katalina
Przygodny gość
 
Posty: 73
Dołączył(a): 12 stycznia 2005, o 21:06
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość