Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 02:54 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Poczęcie po odstawieniu pigułek

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Poczęcie po odstawieniu pigułek

Postprzez Irysek » 23 czerwca 2005, o 19:59

Cześć! Ja też staram się dzidziusia!
Przez ostatnie 3,5 roku łykałam pigułki najpierw Diane a potem Cilest.
Dawno chciałam przestać i starać się o dzidziusia. Ale miałam bardzo niestabilną sytuację w pracy. Teraz dostałam umowę na 2 lata a ponieważ mam 27 lat stwierdziłam że już dłuzej nie moge czekać. Odstawiłam pigułki i staramy się o maleństwo. "staramy" łatwo powiedzieć przecież nie można tego robić bez przerwy. Tylko kiedy. Moje temp zwariowały zupełnie nie widzę sensu ich obserwacji. Śluz pojawił się dopiero w 21 dniu cyklu i był do 23. A wcześniej 19 dnia bardzo bolało mnie w okolicach jajników. Pech sprawił że akurat tego 19 nie mogliśmy się kochać. Ale kochaliśmy się w 16 i 21,22.
Dziś mam 34 dc. i nie mam @. Test zrobiłam w 29 dc. i 31. i nic mi nie pokazało. Ciągle coś mnie pobolewa. Zwykle w okolicach jajników. Raz bardziej raz mniej ale nie sa to takie bóle jak przed @. Jestem bardzo zmęczona. Ciągle chce mi się jeść. przez 3 dni miałam potworna migrenę choć zwykle ich nie miewam. Kupiałam kolejny test . Nie wiem kiedy go zrobić. Nie chce się zawieść. Nie wiem jaki mam cykl. Chyba 31-33 dni ale po pigułkach wszystko może być inaczej. Niech ktoś mi coś doradzi bo oszaleję :( .
Irysek
Przygodny gość
 
Posty: 9
Dołączył(a): 23 czerwca 2005, o 19:27

Postprzez dzolka » 24 czerwca 2005, o 07:33

szkoda że nie odstawiłas tabletek wcześniej. Teraz twój organizm moze się trochę przyzwyczaić do braku pigułek, jak długo - to zależy tylko od niego samego. U niektórch kobiet cykle wracają do 'normalności" natychmiast, u innych trwa to długo. musisz wziąć na to poprawkę. ten cykl może trwać do 37 dni, ja wtedy powtórzyłabym test. Pisze tak biorac pod uwagę objaw śuzu o ktorym piszesz. A tempki...cóż......... na pewno przestrzegasz wszystkich zasad dot pomiarów?? :wink:
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez biedronka » 24 czerwca 2005, o 09:14

Śluz w pierszych cyklach po odstawieniu najczęściej jest niemiarodajny. Ja brałam tabletki przez prawie 1,5 roku i niestety w pełni do mnie dotarło jak bałaganią w organizmie dopiero jak odstawiłam. Z pierwszych trzech cykli niczego nie mogłam wyczytać. Długie przerwy w między miesiączkami i też taki bół w jajnikach. Nie znechęcaj się do mierzenia temperatur. Ja też w pierwszych cyklach nie widzialam sensu, ale z czasem będą bardziej czytelne a warto wiedzieć od kiedy. Mnie w 4 cyklu udało się coś konkretnego zobaczyć. Dobry śluz pojawil się w 6 cyklu. Też byłam trochę zdeterminowana, jestem w Twoim wieku.
Irysek nie zniechęcaj się i prowadź obserwacje. Organizm przyzwyczaja się do życia bez dodatkowych hormonów. To może troszeczkę potrwać. Życzę Ci spokoju. Będzie dobrze. Mnie się udało i jestem w ciąży (kiedy wszystko wróciło do normy to udało się za pierwszym razem)
biedronka
Bywalec
 
Posty: 137
Dołączył(a): 8 lipca 2004, o 20:18

Postprzez Gonia29 » 24 czerwca 2005, o 19:31

Cześć dziewczyny. Mam pytanie. W maju miałam zabieg łyżeczkowania. Wcześniej nie brałam pigułek i moje pomiary były bardzo czytelne, co pozwoliło mi szybko zajść w ciążę. Niestety nie udało się za pierwszym razem, ale teraz mój organizm wraca do normy. Mój gin przepisał mi na miesiąc tabletki dla unormowania cyklu i powiedział, że potem od zaraz mogę starać się o dziecko. Słyszałam jednak, że zaraz po odstawieniu tabletek nie powinno się zachodzić w ciążę. Grozi to jakimiś powikłaniami i jest niebezpieczne dla dziecka. Powiedzcie, czy to prawda czy mit. Nie wiem kogo słuchać. Mój lekarz twierdzi, że jedynym powodem, dla którego powinno się odczekać dłuższy okres czasu jest obawa przed ciążą mnogą. Proszę o odpowiedź.
Gonia29
Przygodny gość
 
Posty: 53
Dołączył(a): 8 maja 2005, o 12:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez fiamma75 » 24 czerwca 2005, o 20:08

Tabletki anty mogą rozregulować hormony np. zazwyczaj podnoszą poziom prolaktyny, co prowadzi do problemów z poczęciem czy obniża poziom progesteronu. poza tym u wielu kobiet zaburza się wydzielanie śluzu :(
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Maria » 24 czerwca 2005, o 20:13

Gonia29 napisał(a):. Mój gin przepisał mi na miesiąc tabletki dla unormowania cyklu i powiedział, że potem od zaraz mogę starać się o dziecko. Słyszałam jednak, że zaraz po odstawieniu tabletek nie powinno się zachodzić w ciążę. Grozi to jakimiś powikłaniami i jest niebezpieczne dla dziecka.


Ale to dotyczy wszystkich leków hormonalnych? I czy lekarz przepisał Ci normalne tabletki anty na jeden tylko miesiąc? Nie są to leki, po których można się starać od razu?
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez Gonia29 » 24 czerwca 2005, o 20:45

Przepisał mi "Novynette". To chyba normalne tabletki anty. Fiamma75 [b]i Maria [/b] i , czy myślicie, że stosowanie tabletek tylko przez miesiąc może utrudnić poczęcie? A dlaczego zdarza się, że kobiety zachodzą w ciążę zaraz po odstawieniu tabletek. Fiamma75 może masz na myśli długotrwałe ich stosowanie. Jestem już głupia,mam mętlik w głowie. Może czegoś nie zrozumiałam u gina. Ale tak teraz myślę, że może te tabletki przepisał mi po to, żeby doszło do pęknięcia torbieli, którą mam na jajniku, a ja z nadmiaru wiadomości coś pomieszałam. Chciałabym tylko wiedzieć, czy po ich odstawieniu mam odczekać pewien czas, czy raczej nie. Pozdrawiam.
Gonia29
Przygodny gość
 
Posty: 53
Dołączył(a): 8 maja 2005, o 12:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez fresita » 24 czerwca 2005, o 21:19

czasami tak sie dzieje, ze nawet nieplodnosc lekarze lecza pigulkami, nie ma co ich tak demonizowac, jezeli chodzi o ich stosowanie w celu zdrowotnym. ja tez bralam pigulki 2,5 roku, cykle przed mialam co 21 dni, a miesiaczka trwala 10, po pigulkach wszystko wrocilo do normy jak w zegareczku. temperaturka i sluz super, widocznie moj organizm sam domagal sie hormonow, bo po tych 2.5 roku stosowania stwierdzilam, ze juz nie moge na nie patrzec, obrzydzenie mnie bralo jak mialam ja zazyc. wiec oczywiscie je odstawilam, bo uznalam, ze organizm juz sie zaopatrzyl w potrzbne hormony i dalej nie musze ich brac.i wlasnie wtedy moja ginka powiedziala, ze po odstawieniu jest sie trzy razy bardziej plodnym niz normalnie.mysle ze jak bedziesz brala tylko miesiac, to sie nic nie stanie dzidziusiowi :D pozdrawiam cieplutko
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez admin » 24 czerwca 2005, o 21:51

Proszę nie udzielać w tak istotnej kwestii odpowiedzi typu: "Myślę, że nic się nie stanie" - albo wiem i piszę, albo powstrzymuuję się od odpowiedzi.

admin
admin
Administrator forum
 
Posty: 558
Dołączył(a): 7 lipca 2003, o 21:21

Re: Poczęcie po odstawieniu pigułek

Postprzez admin » 24 czerwca 2005, o 21:59

Irysek napisał(a):Cześć! Ja też staram się dzidziusia!
Przez ostatnie 3,5 roku łykałam pigułki najpierw Diane a potem Cilest.
Dawno chciałam przestać i starać się o dzidziusia. Ale miałam bardzo niestabilną sytuację w pracy. Teraz dostałam umowę na 2 lata a ponieważ mam 27 lat stwierdziłam że już dłuzej nie moge czekać. Odstawiłam pigułki i staramy się o maleństwo. "staramy" łatwo powiedzieć przecież nie można tego robić bez przerwy. Tylko kiedy. Moje temp zwariowały zupełnie nie widzę sensu ich obserwacji. Śluz pojawił się dopiero w 21 dniu cyklu i był do 23. A wcześniej 19 dnia bardzo bolało mnie w okolicach jajników. Pech sprawił że akurat tego 19 nie mogliśmy się kochać. Ale kochaliśmy się w 16 i 21,22.
Dziś mam 34 dc. i nie mam @. Test zrobiłam w 29 dc. i 31. i nic mi nie pokazało. Ciągle coś mnie pobolewa. Zwykle w okolicach jajników. Raz bardziej raz mniej ale nie sa to takie bóle jak przed @. Jestem bardzo zmęczona. Ciągle chce mi się jeść. przez 3 dni miałam potworna migrenę choć zwykle ich nie miewam. Kupiałam kolejny test . Nie wiem kiedy go zrobić. Nie chce się zawieść. Nie wiem jaki mam cykl. Chyba 31-33 dni ale po pigułkach wszystko może być inaczej. Niech ktoś mi coś doradzi bo oszaleję :( .


Trzy i pół roku zażywania hormonów to długi czas i naturalna równowaga na pewno jest zakłócona. Trzeba będzie zatem poczekać, aż cykle się ustabilizują i objawy staną się bardziej czytelne. Cierpliwość jest więc jak najbardziej wskazana. Proszę poczytać tutaj:
http://www.lmm.pl/npr/kurs/18.html

Pozdrawiam
admin
admin
Administrator forum
 
Posty: 558
Dołączył(a): 7 lipca 2003, o 21:21

Postprzez Irysek » 25 czerwca 2005, o 01:03

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Nawet nie wiecie jak się ciesze, że znalazłam to forum. Cieszę się że nie jestem sama z takimi problemami.
Dziś mam 35 dzień cyklu no i oczywiście nie wytrzymalam i zrobiłam rano test. Niestety wyszedł negatywnie. :cry: Nie wiem czy mogę jeszcze się łudzić, że noszę w sobie maleństwo? Czuję, że opadam z sił. To moje dziwne samopoczucie to chyba po prostu nerwy. Nic nie zapowiada, żebym miała dostać @. Temp nie mierzę bo za późno się za to zabrałam i teraz to już nie ma sensu, ale mam mocne postanowienie, że od nowego cyklu się zmobilizuję.
Moja Ginka twierdzi, że można się starać od razu po odstawieniu pigułek. Wg niej "producenci twierdzą, że płodność wraca od razu i pewnie tak jest" . Mam 2 kolezanki które zaciążyły w pierwszym cyklu po odstawieniu i urodziły prześliczne brzdące. Ja też tak chcę. Tak długo czekałam aż będę mogła zacząć się starać. A teraz nie mogę się doczekać. tak bardzo chciałabym czuć w sobie maleństwo. Dlaczego ludzie którzy nie chcą tak często "wpadaja"? :? :?
Irysek
Przygodny gość
 
Posty: 9
Dołączył(a): 23 czerwca 2005, o 19:27

Postprzez Gonia29 » 27 czerwca 2005, o 16:50

Dzięki Fresita za powiew optymizmu. Tak też twierdzi mój lekarz i myślę, że w tym wszystkim powinnam najbardziej sugerować się jego opinią. Skoro mówi, że pigułki brane przez jeden miesiąc nie wywołają żadnych skutków negatywnych to chyba powinnam mu wierzyć. Cieszę się, że mówisz, że po tabletkach miałaś uregulowany cykl, być może mnie po nich wróci do normy. Najwyżej będę miała więcej niż jednego dzidziusia, ale to już mi wogóle nie przeszkadza. Dziękuję i pozdrawiam.
Gonia29
Przygodny gość
 
Posty: 53
Dołączył(a): 8 maja 2005, o 12:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez fiamma75 » 27 czerwca 2005, o 17:36

Moja gin. zastanawiała się, czy nie dać mi na 1-3 cykle tabletek anty - jako lek hamujący owulację, żeby jajniki "odpoczęły" (mam bóle czynnościowe jajników a tak się to leczy), ale wiedząc, że staramy się o dziecko, powiedziała, że odradza ten sposób leczenia, bo po odstawieniu mogą być różne komplikacje, a lepiej tego uniknąć przy staraniach.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Gonia29 » 28 czerwca 2005, o 19:11

Fiamma75 pewnie Twoja gin miała rację. Słyszałam, że po dłuższym okresie brania tabletek zaleca się odczekać pewien czas. Mój gin to bardzo dobry lekarz i mam nadzieję, że wie co robi. Wcześniej nie brałam pigułek i mój organizm nie zdąży się do nich przez miesiąc przyzwyczaić. Na wszelki wypadek jednak odczekam jeden miesiąc po tabletkach zanim zacznę na nowo starania o dzidziusia. Może chociaż dzięki pigułkom zniknie moja torbiel na jajniku. Zobaczymy?? Pozdrawiam.
Gonia29
Przygodny gość
 
Posty: 53
Dołączył(a): 8 maja 2005, o 12:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez fiamma75 » 28 czerwca 2005, o 20:23

Gonia29!

Ale tu chodziło o podobną sytuację do Twojej - czyli tabletki na 1, góra 3 cykle. Nigdy nie brałam pigułek.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Gonia29 » 28 czerwca 2005, o 21:12

Ok Fiamma75. Chyba nie zrozumiałam do końca Ciebie i swojego gina. Ponadto zajrzałam na stronę wskazaną przez admin http://www.lmm.pl/npr/kurs/18.html - Polecam dużo ciekawych informacji. Poczytałam tam sobie i z tego wniosek, że lepiej poczekać po tabletkach przynajmniej trzy cykle. Cytuję"Jak długo trzeba czekać, aby zdecydować się na poczęcie dziecka po odstawieniu doustnych środków antykoncepcyjnych? Producenci tych środków zalecają, aby czekać do czasu pojawienia się trzech normalnych cykli, co pozwoli zmiejszyć ryzyko wad wrodzonych u dziecka. Zdaniem jednak niektórych specjalistów pozostałości hormonów po pigułce mogą powodować różne niepożądane skutki - także poronienia samoistne - przez około sześć miesięcy po odstawieniu pigułki. Dlatego lepiej odczekać sześć miesięcy, a nie trzy, jak to jest zalecane na opakowaniach".
Gonia29
Przygodny gość
 
Posty: 53
Dołączył(a): 8 maja 2005, o 12:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Poczęcie po odstawieniu pigułek

Postprzez jrodzen » 29 czerwca 2005, o 10:30

Irysek napisał(a):Cześć! Ja też staram się dzidziusia!
Przez ostatnie 3,5 roku łykałam pigułki najpierw Diane a potem Cilest.
Dawno chciałam przestać i starać się o dzidziusia. Ale miałam bardzo niestabilną sytuację w pracy. Teraz dostałam umowę na 2 lata a ponieważ mam 27 lat stwierdziłam że już dłuzej nie moge czekać. Odstawiłam pigułki i staramy się o maleństwo. "staramy" łatwo powiedzieć przecież nie można tego robić bez przerwy. Tylko kiedy. Moje temp zwariowały zupełnie nie widzę sensu ich obserwacji. Śluz pojawił się dopiero w 21 dniu cyklu i był do 23. A wcześniej 19 dnia bardzo bolało mnie w okolicach jajników. Pech sprawił że akurat tego 19 nie mogliśmy się kochać. Ale kochaliśmy się w 16 i 21,22.
Dziś mam 34 dc. i nie mam @. Test zrobiłam w 29 dc. i 31. i nic mi nie pokazało. Ciągle coś mnie pobolewa. Zwykle w okolicach jajników. Raz bardziej raz mniej ale nie sa to takie bóle jak przed @. Jestem bardzo zmęczona. Ciągle chce mi się jeść. przez 3 dni miałam potworna migrenę choć zwykle ich nie miewam. Kupiałam kolejny test . Nie wiem kiedy go zrobić. Nie chce się zawieść. Nie wiem jaki mam cykl. Chyba 31-33 dni ale po pigułkach wszystko może być inaczej. Niech ktoś mi coś doradzi bo oszaleję :( .

Proponuję wykonać oznaczenie Beta HCG z krwi to jednoznacznie rozstrzygnie czy jest ciąża nawet wczesna. Jeśli okaże się że nie to normalizacja parametrów płodności następuje w ciągu 2-3 miesięcy. Po wykluczeniu ciąży-Objawy które opisujesz są bardziej typowe dla somatycznych objawów depresji. Żeby wykluczyć zaburzenia czynnościowe ( np torbile czynnościowe jajników)proponuję USG TV. Oczywiście rada jest najtańszym towarem na świecie więć stwierdzenie "proszę się nie stresować sytuacją nie zaistnienia dziecka natychmiast natychmiast" jest prosta w wypowiedzi trudna w realizacji.
Do poczęcia może dojść czasem do 12 mięś przy braku zaburzeń. Pozdrawiam
jrodzen
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 20 października 2003, o 18:39

Postprzez jrodzen » 29 czerwca 2005, o 10:41

Gonia29 napisał(a):Ok Fiamma75. Chyba nie zrozumiałam do końca Ciebie i swojego gina. Ponadto zajrzałam na stronę wskazaną przez admin http://www.lmm.pl/npr/kurs/18.html - Polecam dużo ciekawych informacji. Poczytałam tam sobie i z tego wniosek, że lepiej poczekać po tabletkach przynajmniej trzy cykle. Cytuję"Jak długo trzeba czekać, aby zdecydować się na poczęcie dziecka po odstawieniu doustnych środków antykoncepcyjnych? Producenci tych środków zalecają, aby czekać do czasu pojawienia się trzech normalnych cykli, co pozwoli zmiejszyć ryzyko wad wrodzonych u dziecka. Zdaniem jednak niektórych specjalistów pozostałości hormonów po pigułce mogą powodować różne niepożądane skutki - także poronienia samoistne - przez około sześć miesięcy po odstawieniu pigułki. Dlatego lepiej odczekać sześć miesięcy, a nie trzy, jak to jest zalecane na opakowaniach".

Co do spraw o których piszecie nie ma przekonujących danych medycznych przemawiających za ryzykiem wad wrodzonych spowodowanych śladowymi metabolitami ethynyloestradiolu, lub progestagenów będących składowymi DTA. Czas 3 miesiące wynika z ostrożności producentów. Producenci nie tłumaczą tego w ten a podają że lepiej odczekać bo mogą jeszcze być nieregularne cykle i trudno będzie obliczyć termin porodu- oczywiście jest to bełkot na użytek pacjenta. Metaboilty ethynyloestradiolu wydalane są z moczem i większość z nich nie ulega degradacji w środowisku, a więc tak czy inaczej populacja kobiet stosujących DTA zasila wodę pitną nimi w rozcienczeniu.
jrodzen
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 20 października 2003, o 18:39

Postprzez Amazonka » 7 listopada 2008, o 19:17

W 1973 r. firma farmaceutyczna musiała wypłacić odszkodowanie matce za to, że dziecko miało wadę wrodzoną z powodu tabletek anty.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Jak zaplanować poczęcie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

cron