Maju, a kiedy staz konczysz???
.. ah kurcze szkoda, szkoda
Co do mojego stanu, to mam kilka takich dziwnych oznak.
Strasznie mi sie chce slodko-kwasnych rzeczy. Najchetniej to jadlabym ciagle sosy pomidorowe, keczup, ogorki korniszone (az mi slinka idzie)
Ponadto jak otwieram lodowke to mnie mdlosci nachodza, poprostu nieznosze tego zapachu i wstrzymuje oddech na czas wyciagniecia z niej jakiejs rzeczy.
Snia mi sie po nocach rozne smakowitosci jak np pyszne malze. Wogole zachcianki to ja miewam
No i na zapachy jestem wyczulona, smazone odpada, no chyba, ze jajko
A maz sie smieje. Nic jak narazie nie przytylam, brzuszka jeszcze nie ma, chociaz tak odrobinke widac nad spojeniem lonowym. Jedno co mi rosnie to cyce
Moje piersi i tak male nie byly, mimio, ze do szczuplych naleze, ale zaczynam sie nie miescic w buistonosze
Mam nadzieje, ze ich wzrost wkrotce sie zakonczy, chociaz to chyba plonne nadzieje
Pozdrowienia dla wszystkich mam obecych i przyszlych planujacych!!!