przez magna » 26 sierpnia 2011, o 16:24
Hej, w mojej miejscowości jest tak, że jeśli chodzi się do przychodni "państwowej" (w sensie - nie prywatnie), to nie płacisz za wykonanie badań typu morfologia, mocz, a także innych, dokładniejszych, wykonywanych w czasie ciąży. A z tego co wiem - mieszkamy w tym samym kraju :p. Problem tylko w tym, że u nas w związku z kosztami lekarze ginekolodzy wolą oszczędzać, czyli nie zlecać większości kosztownych badań, żeby przychodnia nie musiała za nie płacić. Przykładem badanie na toksoplazmozę, które zlecają tylko w przypadku, gdy uparcie twierdzisz, że masz w domu kota, śpisz z kotem itd. Jedyne w 100 % płatne badania to badanie na obecność wirusa HIV - i tak trzeba mieć na nie skierowanie, ale i tak musisz płacić, bodajże 30 zł. Acha - i ponoć (tego nie sprawdzałam) płatne jest badanie grupy krwi. Jeśli chodzisz do prywatnego gabinetu - płacisz za każde, najmniejsze badanie.
Nigdy nie słyszałam, żeby NFZ nie refundował ciąż zagrożonych, poza tym niby gdzie Ci to wpisują, że zagrożona - na karcie ciąży nie ma takiego miejsca...
Ja spotkałam się z tym, że karta ciąży była założona w momencie, kiedy były wykonane wszystkie wstępne badania: morfologia, mocz, glukoza, Hbs, Wr itd. Ale to było mniej więcej w tym momencie, w którym jesteś...