Teraz jest 28 marca 2024, o 22:24 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

ile razy cc

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

ile razy cc

Postprzez kakoz » 9 grudnia 2010, o 14:36

Czesc dziewczyny! Jestem w trzeciej ciazy, dwa razy mialamcesarskie ciecie.Kazdy lekarz z ktorym rozmawiam mmowi, ze tym razem tez tak bedzie. Chcialabym urodzic naturalnie. Nie mam zadnychproblemow zdrowotnych i jedyne wskazanie to blizna po poprzednich oraz "standartowe procedury szpitalne" Poprzednie ciaze zakonczyly sie cc z powodow losowych (brak postepu porodu i przedluzony 2gi okres porodu, ulozenie posladkowe). Blizna jest poprzeczna w dolnym odcinku na linii bikini, nie wyglada zle. Czy ktos zna lekarza lub szpital w Warszawie w ktorym porod silami natury bylby mozliwy?
kakoz
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 31 maja 2004, o 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 14 grudnia 2010, o 10:27

Stan po dwóch cięciach cesarskich jest wskazaniem do kolejnego cięcia.
Wątpię, czy znajdzie się zespół, który poprowadzi poród drogami natury w Twojej sytuacji. Zbyt duże ryzyko pęknięcia macicy.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kami79 » 14 grudnia 2010, o 10:53

Wiem ze w szpitalu Sw. Zofii na Zelaznej oraz Sw.Rodziny na Madalinskiego sa lekarze ktorzy przyjmuja takie porody. zadzwon tam i spytaj
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez Mysza » 16 grudnia 2010, o 01:12

To, czy istniejąca blizna po poprzednich cc jest wskazaniem do kolejnego cięcia, można dopiero określić przy badaniu ok. 36t.c. I wcale nie chodzi tu o to, jak wygląda blizna na zewnątrz, tylko chodzi o grubość ścianki macicy w miejscu cięcia. Przerabiałam ten temat na sobie po pierwszym cięciu - właśnie podczas badania blizny, tzn. określania jej grubości na badaniu w 36 t.c. okazało się, że blizna jest na tyle cienka, że grozi pęknięciem macicy. Tak więc na wskazania do cc czy naturalnego trzeba i tak zaczekać prawie do rozwiązania. Aczkolwiek lekarza, który podjąłby się odebrania takiego porodu warto rzeczywiście znaleźć wcześniej ;)
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Re: ile razy cc

Postprzez kakoz » 4 maja 2011, o 12:00

Jestem teraz w 33 t.c. i temat wciaz nie daje mi spokoju. Lekarka z Karowej powiedziala, ze "jak sie upre" moge rodzic silami natury, ale wylacznie na wlasna odpowiedzialnosc. Ona zrobilaby mi ciecie juz w 37 t.c. zeby nie ryzykowac pekniecia blizny. Zastanawiam sie jak duze jest to ryzyko, bo wyczytalam gdzies, ze ok.1%. Na poprzednim usg pytalam jak wyglada blizna i lekarz powiedzial, ze dobrze, cokolwiek by to znaczylo. Z kolei ta sama lekarka, ktora wysyla mnie na ciecie zaleca wkladke domaciczna i mowi, ze limit cesarek w moim przypadku juz sie wyczerpal. To znaczy, ze kolejna ciaze ryzykuje zyciem wylacznie ze wzgledu na blizny po poprzednich cieciach. Czy nie jest to bledne kolo?
kakoz
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 31 maja 2004, o 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: ile razy cc

Postprzez Mysza » 7 maja 2011, o 15:34

Najlepiej przy następnym badaniu usg (mój lekarz mówił, że dopiero miarodajne jest badanie ok. 36 tyg, wcześniej nie ma sensu, bo macica jeszcze nie jest dość rozciągnięta) poproś o to, by lekarz powiedział, ile mm ma blizna. Ja miałam poniżej 2 mm i to już zdecydowanie kwalifkowało mnie do cc. Gdzieś w necie znalazłam wtedy informację o tym, że jakaś dziewczyna rodziła przy 5mm sn, bo ta grubość była ok. Mi lekarz mówił, że po jednym cc bezproblemowy drugi poród sn jest możliwy w 5%, czyli 95% ryzyka do powikłań przy porodzie.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Re: ile razy cc

Postprzez kakoz » 7 maja 2011, o 17:01

Rozmawialam z polozna ze Św.Zofii i powiedziala, ze mozemy sprobowac rodzic s.n., ze przyjmowala juz takie porody tylko zebym jeszcze poszla na konsultacje do prof.Puzyny, czyli szefa szpitala na Żelaznej i jak on sie zgodzi to luz. Taki mam zamiar. To USG zrobie w 36 t.c. i tak trzeba zobaczyc czy dziecko jest odpowiednio ulozone i ma odp.wage. Wiem, ze przy takim porodzie nie stosuje sie oksytocyny i z.o. chyba tez wykluczone. Poza tym chcialabym rodzic "normalnie" a nie na lezaco, no i w kazdej chwili miec mozliwosc ciecia w razie gdyby cos poszlo nie tak. Trzymajcie za mnie kciuki!
kakoz
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 31 maja 2004, o 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: ile razy cc

Postprzez kakoz » 10 maja 2011, o 13:22

Znalazlam artykul z pisma medycznego na ten temat. Moze kogos zainteresuje:
http://www.mp.pl/artykuly/?aid=1022
kakoz
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 31 maja 2004, o 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: ile razy cc

Postprzez MamaJasia » 10 maja 2011, o 15:09

Poniewaz wiele dziewczyn pisze do mnie z zapytaniem o porod naturalny po cc - odpowiem tu. Porod naturalny jest bardzo mozliwy po 1cc, 2cc, 3cc a mozliwy po 4 cc i wiecej. Prosze szukac w internecie - strony angielskie [ vba] w Polsce wiele siezmienia,chociaz wciaz to niestety mur beton.

Wszystkim w mur walacym - odwagi i sily!
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Re: ile razy cc

Postprzez zabka » 27 maja 2011, o 18:02

bardzo ważne jest też to, ile czasu minęło od poprzedniego cc. Im dłużej tym lepiej.

Ja pierwsze dziecko urodziłam przez cc a drugie - równo po 2 latach - juz naturalnie. Moja lekarka - p. Kozierowska z Madalińskiego - powiedziała mi tak: "jeśli pani chce, to mogę dac skierowanie na cc bo wskazanie jak najbardziej jest. Ale oczywiście spróbować naturalnie pani może". Spróbowałam i się udało, mimo że dziecko ważyło 4300.
Dla komfortu wzięłam tzw. indywidualna opiekę położnej - wybraliśmy doświadczoną panią, powiedziałam, że chcę naturalnie ale oczywiście gdyby pojawiło się zagrożenie to chciałabym aby ona mi jasno powiedziała że jednak robimy cc. Położna nazywała się Wioletta Gwiazda.

Znam dziewczynę, która ma 5 dzieci - wszystkie z cesarek (nietypowa budowa). Odstępy są chyba co najmniej 3 letnie, wiem, że ostatnia ciąża była mocno ryzykowna i zakończona wcześniej.

Na Madalińskiego, podobnie jak na Żelaznej, jest sporo lekarzy i położnych mocno popierających naturalne porody. Tam tez na pewno znajdziesz dobrą opiekę i wsparcie, a sam szpital nie jest tak obłożony jak Żelazna. No i za salę porodową się nie płaci ;) Na Żelaznej chyba tysiaka za to chcą ;/

Z lekarzy z Madalińskiego mogę polecić dr. Rodzenia (mianownik - Rodzeń :)) tylko że on przyjmuje w przychodni raz w tygodniu i może być trudno się dostać szybko. Jest to pan doktor bardzo prorodzinny, pro naturalny. Wspomniana dr. Kozierowska też będzie ok - przyjmuje codziennie, ma duże doświadczenie, jest kierownikiem przychodni. No i profesorowie - Chazan (dr szpitala, bardzo wspiera NPR, bardzo prorodzinny) i prof. Leibschang albo doktor Adamowicz - kierownik porodówki.
powodzenia
zabka
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 26 maja 2011, o 10:42

Re: ile razy cc

Postprzez kakoz » 30 maja 2011, o 12:52

USG w 36 t.c. pokazalo, ze dziecko jest duze 3600g a blizna cienka 2mm. Mam jeszcze jedna konsultacje zaplanowana, ale na razie wyglada na to ze szanse na porod s.n. sa marne. Szkoda, bo strasznie sie nastawilam i juz bylam umowiona z polozna. Teraz pozostaje jeszcze jedna decyzja: czekac na samoistna akcje porodowa czy umowic sie na ciecie wczesniej jak sugeruja lekarze?
kakoz
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 31 maja 2004, o 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: ile razy cc

Postprzez zabka » 31 maja 2011, o 13:42

a kiedy był poprzedni poród?

ja się az tak dobrze nie znam, jeśli lekarz by absolutnie odradzał SN to bym pewnie posłuchała i raczej umówiła się na cesarkę w jakims 38 tygodniu, w kazdym razie przed 40-tym.
Akcja porodowa może się rozwijac różnie - może tym razem przebiegac ekspresowo, tego nigdy nie wiadomo, nawet jeśli poprzzednie porody nie były tak szybkie. Bałabym się, że wszystko będzie w pośpiechu...

Ale z drugiej strony - jeśli to nie jest sytuacja, gdzie lekarz absolutnie zabrania SN to bym próbowała naturlanie...
Może zapytaj na konsultacji czy możesz próbowac? Ja położnej zapytałam wprost "czy jest pani w stanie panowac nad sytuacja, tzn w jakis sposób rozpoznać czy macica jest zagrożona w czasie skurczów czy mozna dalej bedzpiecznie przeć?" I ona mi powiedziała, że oczywiście tak. Że może z cała odpowiedzialnościa wziąć na siebie czuwanie nad tym, aby porób przebiegał bezpiecznie i ze jeśli będzie zagrożenie pęknięcia macicy to ona nam powie i przeniesimy się z sali porodowej na sale operacyjną i będzie szybkie cc.
Ale ja tylko powtarzam co mi powiedziano, takie sa moje doświadczenia. Osobiście sie nie znam - zaufałam lekarzowi i połoznej.

I z mojej perspektywy - SN sto razy lepszy niz cc :) Bołało, ale nie byłam po porodzie ograniczona tak jak po cesarce. Ja źle zniosłam czas po operacji, długo dochodziłam do sprawności. Poród SN zas to była czysta natura :)
zabka
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 26 maja 2011, o 10:42

Re: ile razy cc

Postprzez Mysza » 31 maja 2011, o 21:49

Moim skromnym zdaniem blizna 2mm jest już kwalifikowana jako zagrożona podczas skurczów. Z własnego doświadczenia - miałam skurcze prawie nieodczuwalne (raczej były to skurcze stresowe ;)), następnego dnia miałam zaplanowaną cesarkę, a na położniczym co rusz podłączali mi ktg i skakali wokół mnie, jakby nie wiadomo co się działo. Moja blizna, która w 36t.c. miała niecałe 2mm, w szpitalu, następnego dnia rano, podczas cięcia zupełnie się rozeszła - (mimo tego, że silniejszych skurczy do końca nie było). Gdyby tylko skurcze nasiliły się, macica samoistnie by pękła. Mój lekarz mówił, że miałam ogromne szczęście, że c.c. było zrobione w ostatniej chwili, a było to równo po ukończeniu 38t.c. I tak swoją drogą, umówiona byłam na c.c. nie ze względu na bliznę, tylko na stan dziecka, który został stwierdzony podczas usg w 38t.c.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron