badanie krwi

[anusia86]

Witam.
Na początku chcę się pochwalić, że jestem w ciąży:) Mieliśmy z mężem trzy podejścia i w końcu mamy upragnionego dzidziusia:) To już 5 tydzień.
Mam pytanie. Chodzę do prywatnego ginekologa i dostałam skierowanie na badania krwi. Na nim jest oczywiście pieczątka z adresem prywatnego laboratorium więc zapewne trzeba będzie zapłacić...
Czy mogę iść z tym skierowaniem do publicznej przychodni? czy też może mam iść do lekarz pierwszego kontaktu po skierowanie. Bo z tego co się orientuję to kobiety w ciąży maja badania krwi za darmo.


pozdrawiam

[lajla]

Anusiu, gratulacje!

Niestety skierowania od lekarza "prywatnego" nie uznają laboratoria w przychodniach czy w szpitalu - trzeba płacić. Kobietom w ciąży należą się bezpłatne padania krwi i nie tylko (jest taki program zdrowie mama i ja czy jakoś), ale jeśli jesteś pod opieką lekarza pracującego w poradni publicznej. U mnie w I ciąży to wyglądało tak, że chodziłam do lekarza prywatnie i niestety na różne badania wydaliśmy kupę kasy, na szczęście przy II ciąży miałam już od pracodawcy luxmed, więc lekarz hojnie dawał mi skierowania na różne badania, a do tego prywatnego lekarza, też chodziłam, ale już nieco rzadziej i ze swoimi badaniami, więc może tego typu rozwiązanie jakoś Cię poratuje, z tym że żeby chodzić do lekarza na NFZ trzeba mieć czas, przynajmniej ja miałam takie doświadczenia, a ponieważ z czasem było i do tej pory jest u nas krucho, to trzeba było bulić...

Pozdrawiam.