Gdzie rodzić - kraków?

[dziobak]

Dziewczyny pomocy! Mam taki mętlik w głowie... nie mam pojęcia co wybrać. Ujastek, Żeromski, Siemiradzki, Narutowicz, Kopernik, Rydygier, czy co tam jeszcze wchodzi w rachubę? Myślałam o Ujastku... można tam rodzić w wodzie, a jeśli by się udało spełnić warunki, to bym się chciała załapać, oprócz tego można w Żeromskim, no i być może w Narutowiczu (to muszę sprawdzić). Kurczę, tylko ciągle dochodzą do mnie jakieś opinie, że tu źle, tam źle...
W ujastku ponoć duże obłożenie, więc jak jest za dużo chętnych to oksytocynę podkręcają... Nie wiem, czy to prawda. No i podobno mają tam kiepską opiekę nad noworodkiem i mamą, jeśli coś jest nie tak. Do tego dochodzi to, że niby ordynator kazał rutynowo ciąć pierworódki...
Kurcze... gdzie mogę liczyć na to, że położna mi nie każe leżeć (jeśli nie będę rodzić w wodzie) i będzie chronić krocze... Skąd wytrzasnąć taką położną :/ Koleżanka z pracy poleca mi jakąś sensowną babkę (unika cięcia), ale ona jest "dostępna" w rydygierze.
A tak w ogóle to najlepiej by było rodzić w domu, ale trochę się boję, bo to dopiero pierwsze dziecko... no i też nie mam pojęcia skąd wytrzasnąć położną do porodu domowego.
Są tu jakieś mamy, które rodziły w krakowie i coś doradzą?

[Pollyanna]

Otóż właśnie... Mogę tylko podpowiedzieć, że koleżanka rodziła w Żeromskim. Miała planowane cc, bo ma kłopoty z kręgosłupem, miednicą. Kierowała się też tym, że lekarz prowadzący ciążę tam pracuje. Mówiła mi o dobrej opiece nad mamą i dzieckiem. Mogę więcej dopytać.

Ja mam problem jeśli chodzi o Wrocław. Chyba założę nowy temat:). Mój lekarz w żadnym szpitalu nie pracuje. Chciałabym rodzić naturalnie, tylko właśnie się obawiam, że mogą nie pozwolić mi na bycie aktywną w II fazie porodu, tylko każą leżeć. Ale to tylko moje przypuszczenia... Chciałabym to wszystko oddać Panu Bogu.
Życzę dobrego wyboru.

[MamaJasia]

Dziobaku, polecam Ci Rydygiera - rodzilam tam. Jestem bardzo zadowolona i mam namiar na "ta" wlasnie polozna. Genialna kobieta.
Jesli chcesz info to na priv pisz

Pozdrawiam

[Aguu]

Ja rodziłam w MSWiA na Galla, 2h i po sprawie

Jako, że był to pierwszy mój poród miałam mase wyobrażeń, że musi być tak i tak... Większości nie było, ale za to była miła i pomocna położna i pan dr

Było dobrze, polecić mogę, ale gdzie będę rodzić przy kolejnych ciążach jeszcze nie wiem, może tam, a może poszukam jeszcze innego miejsca.

Pozdrawiam!

[Greg]

Ja nie rodziłem, ale moja żona 3 razy. Najlepsza opieka przed i po porodzie była w prywatnej klinice SPES na ul.Królowej Jadwigi. Bezpłatnie. To był nasz trzeci poród i pierwszy raz żona odpoczęła po porodzie. Personel wykonywał całą robotę przy dziecku, zostawiając matce jedynie karmienie i inne przyjemności.