Dziewczyny, może schizuję (pewnie tak), ale mam pytanie. Mam dużo białego śluzu, zdecydowanie "niepłodnego", ale dzisiaj pojawił się też taki bardziej rozciągliwy, białawo-żółty, takie kłebki śluzu innego niż dotychczas. Wczoraj się przytulaliśmy, więc czy to możliwe, że to wynik wczorajszego współżycia? Czy powinnam się niepokoić tą zmianą? Oprócz tego bardziej rozciągliwego śluzu (chwilami) jest też ciągle ten białawy śluz, który miałam do tej pory, ale mimo wszystko się martwię