Ciąża a termin miesiączki

[Marchewka]

Jutro mam termin drugiej miesiączki. Od rana obserwuję inny niż przez ostetnie tygodnie śluz - żółtawy i bardzo rościągliwy. Od południa zaczął pobolewać mnie brzuch dołem.

Co się dzieje w organiźmie kobiety w ciąży w dni, w których przypada termin miesiączki?
Czego się mogę spodziewać?
Czego unikać?

[Lucy.]

Jeżeli dobrze rozumiem, podejrzewasz, że możesz być w ciąży, tak? Chyba w pierwszych dniach nic sie nie dzieje specjalnego, przynajmniej u mnie tak było (druga ciąża). Dopiero potem, tj retrospektywnie skojarzyłam że miałam bardzo obfity śluz, pożarłam słoik marynowanej papryczki w pół sekundy, a poza tym...intuicja kobiety nierzadko podpowiada jej, że jest w ciąży i często okazuje się to prawdą. Niektóre kobiety twierdzą że od pierwszych dni miały mdłości choć mi wydaje się to mało prawdopodobne.

Zrób test domowy ew. badanie z krwi BetaHcg - potrafi wykryć już 10cio dniową ciążę.

Traktuj się na wszelki wypadek tak, jakbyś w ciąży była tzn np: nie rób badania rtg ( ), nie jedz surowego mięsa i wędlin, nie pij, nie pal, nie bierz żadnych leków.
Powodzenia.

[mamazo]

Wydaje mi się, że Marchewka nie ma wątpliwości co do tego czy jest w ciąży.
Pyta o to (ja tak to rozumiem), dlaczego czasem w czasie ciąży w terminie miesiączki może wystąpić krwawienie, plamienie.
Czy w tych dniach ryzyko poronienia jest większe?
Jakich objawów się spodziewać i które z nich nie są niepokojące?
Czego unikać, aby nie nastąpiło poronienie?

[Marchewka]

Dzięki. Lucy, chodziło mi o drugi termin miesiączki w ok. 8/9 tygodniu ciąży. Mamazo masz rację. Takie pytania chciałam zadać. Niestety nie doczekałam się odpowiedzi, bo w niedzielę rano zaczęłam krwawić potem plamić. Spędziłam 5 dni w szpitalu. Piątego dnia rano było już sucho, a po wyjściu ze szpitala jeszcze trochę plamienia i mam nadzieję, że dziś rano było już ostatnie plamienie, bo do teraz pojawią mi się dość obfite kremowe upławy. I tylko ilość jest inna, ale śluz taki jak od początku ciąży. I czuję się baaardzo źle.

Kopiuję pytania Mamazo, bo nadal jestem ciekawa:

Czy w tych dniach ryzyko poronienia jest większe?
Jakich objawów się spodziewać i które z nich nie są niepokojące?
Czego unikać, aby nie nastąpiło poronienie?

Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia?
A może Ty Mamazo znasz odpowiedzi?

[Amazonka]

W szpitalu nikt nie odpowiedział Ci na te pytania?

[Marchewka]

Amazonko, nie znasz realiów polskich szpitali? Tam się denerwują jak ktoś pyta, dlatego lepiej nie pytać.
Mój pobyt polegał na tym, że stwierdzili "w macicy pojedynczy płód żywy" i zastosowali leczenie zachowawcze. Nikt nawet nie szukał przyczyn. Owszem, szpital był z tych przyjaźniejszych (bez porównania z tym, w którym na wiosnę poroniłam). Na moje pytania ordynator (bo z nim miałam najczęstszy kontakt) odpowiadał: "Nie zamartwiać się, prawdopodobnie przejdzie."

[Marchewka]

Albo jeszcze jedna odpowiedź: "czasem tak bywa" lub "w pierwszym trymestrze może się tak zdarzyć".

A mnie to bardzo interesuje. Ja mam krótkie cykle i kolejny termin miesiączki już w 11 tc. I wtedy co, powtórka???????

[kuleczka]

Mi lekarz mówił, na 1 wizycie w ciąży, że czas w którym wystąpiłaby miesiączka w I trymestrze jest szczególny i należy bardziej na siebie UWAŻAĆ. Unikać wysiłku, "złośliwej treściowej" stresu, dobrze chyba współżycia. Ale czy to prawda i naprawdę pomaga to nie wiem. Trzymaj się Marchewko.

[Lucy.]

O kurcze, ale ze mnie imbecylek Czytałam kilka razy Twojego posta i naprawdę nie zrozumiałam o co chodziło Może to dlatego że nigdy o czyms takim, tj specjalnym traktowaniu się i wiekszym ryzyku poronienia w czasie "następnej miesiączki" nigdy nie słyszałam...? Dla mnie odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży termin miesiaczka po prostu zniknął ze słownika na co najmniej, no teoretyzując te 9 m-cy (oj jak fajnie by było gdyby rzeczywiście wracała tak od razu po porodzie, ale to już inny temat). Pozdrawiam, powodzenia.

[mamazo]

Gdybym wiedziała, od razu bym napisała. Jeśli nadarzy mi się okazja zapytam sensownego ginekologa.
Nie obiecuję, że będzie to szybko...

[Marchewka]

Dziękuję wszystkim.
Ja w czwartek mam wizytę u ginekologa, więc też zapytam. Z tym że zmieniłamlekarkę ze względu na odległość, ale ta to nprowiec na pewno nie jest. No cóż coś za coś.