Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 01:42 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Streptococcus agalactiae

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Streptococcus agalactiae

Postprzez genowefa » 28 września 2008, o 20:53

Nie mogę znaleźć nic o tym świństwie. Mam natomiast pytanie. W którym tc powinno robić się takie badanie?
Mam termin porodu na 1 listopada, a wymaz będę miała pobierany na wizycie 10 października... czy to nie za późno trochę? Podobno czeka się tydzień na wyniki i potem tydzień przed porodem trzeba brać leki... trochę się stresuję, bo planowałam ( planowaliśmy z mężem 8) ) rodzić w domu i położna mnie poinformowała, że bez wyników nie będzie to możliwe!
Proszę o pilną odpowiedź!

aha- jestem w programie "zdrowie mama i ja" - może termin tego badania jest narzucany przez program?
Jeśli któraś coś wie- proszę o odpowiedź!
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez Roca » 29 września 2008, o 12:34

Chodzi o to, żeby w trakcie porodu podać antybiotyk, bo bakterią dziecko może zarazić się w trakcie porodu. Więcej było tutaj: http://www.npr.pl/forum/viewtopic.php?t ... agalactiae
Roca
Przygodny gość
 
Posty: 69
Dołączył(a): 21 marca 2006, o 11:43

Postprzez AgaM » 30 września 2008, o 03:51

Helsa spokojnie ja jestem nosicielem tego paskudztwa :)

Dostalam antybiotykw czasie porodu. Teraz mam sie przeleczyc od soboty czyli w 36 tygodniu al ei tak dostane antybiotyk wiec sa rozne szkoly.

Jesli 10 pazdziernika bedziesz miala wymaz - jesli nic nie bedzie wychodzic to wtedy po dwoch dniach powienien byc wynik a jak cos bedzie to zacznei rosnac to wtedy 3-4 dni... i dasz rade spokojnie wziac antybiotyk wiec spoko.

Hm... Jak bys miala wiecej pyatn to daj znac... na priv czy jak? Troche z tym przezylam i nie jest to taki koszmar jak niektore osoby strasza na forum. Najwazniejsze ze sie wie ze sie to ma...
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez mamazo » 30 września 2008, o 10:49

Niestety może to być koszmarem, jeśli kobieta jest nosicielką, nie zrobiono badań, a co za tym idzie nie podano antybiotyku, a dziecko zaraziło się podczas porodu.
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Anita_T » 30 września 2008, o 12:11

U mnie nigdy nikt nie robił mi żadnego posiewu - teraz widzę, że było to straszne zaniedbanie, przy kolejnym dziecku będę mądrzejsza, na szczęście nic się nie stało, choć mała się urodziła przedwcześnie.
Anita_T
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 234
Dołączył(a): 28 maja 2004, o 08:30
Lokalizacja: podlasie

Postprzez AgaM » 30 września 2008, o 19:13

A mi nadal chodzi ze to jest troche demonizowanie problemu bo nie jest powiedziane ze nawet jesli jestes nosicielem to na pewno zachoruje ci dziecko - zalezy to od wielu czynnikow - wystraczy poczytac prace na ten temat ( i nie chodzi mi tu o czytanie doneisien prasowych ale o badania kliniczne)

Bardzo dobrze ze sa badania - ze ejst na ten temat duzo mowione i ze zwieksza sie swiadoosc

JEdnak medycyna od kilku lat i obserwacja noworodka na tyle jest dobra ze mozna szybko i skutecznie dzialac juz po urodzeniu a profilaktyka profilaktyka i to JEST BARDZO dobre.
To jest na tej zasadzie ze nawet jesli kobieta jest nosicielem i jest mozliwosc profilaktyki jest takze mozliwosc zakazeniea - mimo wszystko...
nikomu nie zycze aby dziecko zachorowalo dlatego wazna jest prfilaktyka ale tez teksty typu - paciorkowiec beta hemolizujacy = smierc to jest dla mnie przesada. Sieje zamet i niepokoj - i takei jest moje zdanie. Znacznei wiecej mozna zrobic w pokoju
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 1 października 2008, o 14:56

agaM zgadzam się z tobą jak najbardziej!
ale u nas jest taka sytuacja, że w domu nie zdecduję się urodzić jeśli nie bede miała pewnosci ze nie jestem nosicielem... rozumiesz chyba... :wink:
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez AgaM » 1 października 2008, o 19:17

dlatego ja tez w domu nie rodze :)
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 2 października 2008, o 22:40

dzisiaj poszło co nieco do badania :D czekamy :)
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez AgaM » 2 października 2008, o 23:29

Bedzie dobrze ...a Twoje pierwsze uordzone w domku?
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 3 października 2008, o 21:58

tak Anielkę w domu witaliśmy :D
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez AgaM » 6 października 2008, o 10:11

JENKI :) ale fajowsko :) i przy Irence?
AgaM
Domownik
 
Posty: 440
Dołączył(a): 25 października 2003, o 17:22
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez genowefa » 6 października 2008, o 12:18

AgaM napisał(a):JENKI :) ale fajowsko :) i przy Irence?


sisi :lol:
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52


Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron