Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 01:06 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

znieczulenie zewnatrzoponowe

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez MamaJasia » 4 lipca 2008, o 09:31

Mamazo, bylo tak. Ciecie mialam rano, po cieciu przeciwbolowe silne, w kroplowce, wieczorem jeszcze dostalam w pupe ;) i to byl ostatni lek. Rano obudzilam sie z bolem jak stodola i tak 2 dni z tym bolem bylam. Ponoc 2 doba jest najgorsza, ale ja wytrzymalam. Raz ze nikt mi nie udzielil info o tym - ze moge cos brac [strasznie kiepska opieka na noworodkach], dwa ze nic nie chcialam, bo chcialam bardzo karmic piersia i naprawde chyba moglam zniesc wszystko.

Mamozo a gdzie rodzilas ?
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Postprzez mamazo » 4 lipca 2008, o 15:42

Oba porody Św. Zofia, Warszawa
Bezpieczny przy karmieniu piersią i w odpowiedniej dawce skuteczny jest Paracetamol. Na początku dożylnie, później tabletki/czopki.
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez genowefa » 4 lipca 2008, o 17:08

co do historii mamazo- nam na szkole rodzenia mówili że oksytocyna właśnie powoduje nienaturalnie bolesne skurcze no i to jest przyczyną między innymi proszenia rodzących o ZZO... ale wiadomo, są sytuacje kiedy trzeba wywołać i nie ma na to rady...
dobrze by było żeby oksy. stosowano tylko w takich przypadkach a nie wtedy kiedy kolejka na izbie przyjęć i wyrko zwolnić trzeba :?
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez MamaJasia » 4 lipca 2008, o 17:14

Jak rodzilam syna, to nie dano mi okso, ale cewnik docipny ;)
dziala tylko na szyjke - wywoluje porod, ale nie szaleje caly organizm. Jednak nie ma 100% skutecznosci. 2 po cewniku urodzily naturalnie, jedna nie [jedna to ja].
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Postprzez dota321 » 4 lipca 2008, o 17:21

helsa napisał(a):nam na szkole rodzenia mówili że oksytocyna właśnie powoduje nienaturalnie bolesne skurcze no i to jest przyczyną między innymi proszenia rodzących o ZZO... ale wiadomo, są sytuacje kiedy trzeba wywołać i nie ma na to rady...
kurczę, super.... :? bo mnie na pewno będą wywoływać poród oksytocyną, przed terminem, a ja sobie tak wymarzyłam, żeby było tak naturalnie, i zeby dziecko było dobrze dotlenione, to spróbuję bez ZZO... ale teraz widzę, ze to mrzonki...
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez mamazo » 4 lipca 2008, o 21:57

dota, jesli mając ZZO nie zapomnisz, że rodzisz i będziesz pamiętała, żeby oddychać dla dziecka, to ono będzie dobrze dotlenione. Spanikowana kobieta, która poddaje się bólowi i generalnie przestaje współpracować - to jest dopiero zagrożenie niedotlenieniem (nie sugeruję, że miałabyś panikować).
Osobiście uważam, że nie ma się co zarzekać przed rozpoczęciem porodu "wezmę - nie wezmę ZZO". Jak poród się zacznie, zrobią się 2 cm rozwarcia, to już mniej więcej wiadomo na czym się stoi. Oczywiście jak jest 7 cm to każdy by chciał znieczulenie, ale wtedy rzecz jasna jest już za późno... :lol:
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez juka » 5 lipca 2008, o 08:39

mamazo napisał(a): Oczywiście jak jest 7 cm to każdy by chciał znieczulenie, ale wtedy rzecz jasna jest już za późno... :lol:


nie każdy, nie każdy, ja dopiero przy 9 :lol: :wink:
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez mamazo » 5 lipca 2008, o 16:32

No proszę!
:lol: :lol: :lol:
mamazo
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez genowefa » 5 lipca 2008, o 17:19

a ja czekałam na ten 7 cm... wiedziałam że wtedy kobiety rezygnują, są zrezygnowane psychicznie i chcą pakować manatki i zmywać się ze szpitala itd... no i jak mi położna sprawdzała rozwarcie to ja się pytam "no kurcze chyba jeszcze długo bo tego 7 cm to jeszcze nie było!!"... a ona mówi że juz 9 idzie :)

dota 123 nie przesądzaj teraz niczego... może na ciebie oksy tak nie zadziała... :) zresztą nawet jeżeli trzeba będzie z ZZO to co? ty nie dasz rady?? 8) 8) 8) :wink:
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez MamaJasia » 5 lipca 2008, o 23:38

Pomijajac porod, to mysle juz o kolejnym dziecku...
tyle ze ja nie wiem czy ten porod przezyje :/
nie dam rayd chyba z tym bolem :/
trzeba mi bylo na zakonnice isc :/
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Postprzez micelka » 6 lipca 2008, o 00:43

MamoJasia, dasz radę, zobaczysz :) Ja jako nastolatka byłam przekonana, że umrę przy porodzie i wciąż to powtarzałam :) Jak widać- żyję i mam się całkiem dobrze.
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez juka » 6 lipca 2008, o 12:20

micelka napisał(a): Ja jako nastolatka byłam przekonana, że umrę przy porodzie i wciąż to powtarzałam :) Jak widać- żyję i mam się całkiem dobrze.


:shock: ojej
jakiś filmów się chyba naoglądałaś....w przyzwoitym melodramacie kobieta nawet powinna umrzeć przy porodzie ;-)
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez genowefa » 6 lipca 2008, o 12:23

"Nie umrę, lecz będę żył i głosił dzieła Pańskie." dasz radę Mamojasia!!!!
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez MamaJasia » 6 lipca 2008, o 15:51

8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
boje sie - co pan zrobisz ? nic pan nie zrobisz :D

jak bylam nastolatka to tez zylam w przekonaniu, ze przy porodzie umre.
Naprawde !
Jedno juz urodzilam, ale skonczylo sie cesarka [koszmar]. A teraz nie wiem... :roll:
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Postprzez karolix2 » 6 lipca 2008, o 17:10

Ja dodam do wątku, że rodziłam z ZZO i bardzo polecam. Całkowicie nie zgadzam się z opinią, że wydłuża poród u pierwiastek. Podali mi znieczulenie o 7:35,a urodziłam córeczkę o 11:05. Nie bolało. Czułam kiedy mam przeć. Dwie godziny po porodzie wstałam i poszłam sie wykapać.

Zdecydowanie polecam wszystkim. U mnie żadnych skutków ubocznych.
karolix2
Przygodny gość
 
Posty: 88
Dołączył(a): 3 grudnia 2007, o 12:51
Lokalizacja: Wejherowo

Postprzez juka » 7 lipca 2008, o 19:26

głos w temacie z Fundacji Rodzić po Ludzku:
http://www.rodzicpoludzku.pl/pliki/o%20 ... odowym.pdf
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez magda212 » 14 lipca 2008, o 22:07

To znowu ja Mamo Jasia namawiam na znieczulenie i zawsze powtarzam ,ze to cudowny wynalazek, a mam porównanie bo pierwsze dziecko bez, a przy drugim już zmądrzałam :wink:
tysiąc razy lepiej bo:
-nie koncentrujesz sie na bólu tylko na parciu, więc parcie sto razy skuteczniejsze, więc idzie wszystko sprawniej
- nie jest prawdą,że nie czujesz kiedy przeć , bo czujesz a i położna podpowiada jakby co
-szycie nic nie boli, bo znieczulenie działa, chociaż powiem szczerze ,ze przy pierwszym porodzie (tym na zywca), to do szycia też mnie znieczulili i też nic nie bolalo
-najwazniejsze aby znieczulenia nie podac za wcześnie, tzn. od samego początku bo moze trochę zastopować, u mnie było przy chyba 5 cm, a standard to chyba 4 aby nie zastopować
- no i u mnie podanie znieczulenia poród znacznie przyspieszylo, nawet w książeczce mam zapisane ze faza II zaaktywna :lol:
- poleciłam wszystkim znajomym i każda była bardzo zadowolona
-ważne tylko gdzie robią, bo w niektorych szpit. te znieczulenia to marny odsetek, wiec wprawa w ich podaniu, a co za tym idzie i skuteczności proporcjonalna do doświadczenia
-siemiradzki ma wiekszośc porodów z tym znieczuleniu wiec nie ma tam mowy o słabym znieczuleniu, nie pamiętam ile % porodow mają znieczulanych, ale pamiętam że liczba mnie bardzo zdziwiła, bo myślałam,ze wyjątki się znieczulają, a to prawie u nich standard
-wiem natomiast ,ze kiepskie znieczulenia, podane w zlym czasie to sprawa techniki i doświadczenia , a niektóre szpitale właśnie porody w znieczuleniu traktują jako wydarzenia wyjątkowe, stąd te rozbieżnosci w opiniach
-a na koniec proszę aby mnie nie posądzać o reklamę siemiradzkiego
Bo naprawdę z głebi serca życzę wszystkim przyszłym mamom takich przeżyć i znieczuleń jak miałam ja w tym szpitalu.
pozdrawiam i tzrymam kciuki.
magda212
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 17 marca 2005, o 21:24

Postprzez Małgoś » 14 lipca 2008, o 22:28

A czy szpital może odmówić znieczulenia?? Bo z tego co zrozumiałam z rozmowy z moją ciężarną siostrą, to ponoć w jej szpitalu w ogóle nie znieczulaja :shock:
Małgoś
Przygodny gość
 
Posty: 67
Dołączył(a): 24 października 2007, o 12:40

Postprzez fiamma75 » 14 lipca 2008, o 23:06

Oczywiście, że tak, rzadko gdzie znieczulają. Tam, gdzie rodziłam nei ma nawet możliwości za opłatą.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez anna30 » 14 lipca 2008, o 23:08

Mi się na widok igły słabo robi, a co dopiero jakby mi ją mieli w kręgosłup wbić :shock: Już ja wolę trochę się pomęczyć, pojęczeć a tę "przyjemność" sobie daruję.
anna30
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 251
Dołączył(a): 18 marca 2007, o 14:53
Lokalizacja: 60N 1W

Postprzez NB » 15 lipca 2008, o 07:55

Rodziłam raz z ZZO, drugi raz bez żadnego znieczulenia. Poród ze znieczuleniem wspominam koszmarnie, ponieważ w ogóle nie czułam kiedy mam przeć, odczucia były fatalne, do tego jeszcze musiałam rodzić w pozycji półsiedzącej. Drugim razem rodziłam w domu i świetnie sobie poradziłam ze skurczami. Uważam, że jeśli poród przebiega naturalnie i nie ma szczególnych wskazań do znieczulenia to warto urodzić normalnie. Po pierwszym porodzie czułam się jakby mnie pozbawiono ważnego elementu porodu.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez juka » 15 lipca 2008, o 08:17

osobiście, gdybym rozważała taką opcję, opierałbym się raczej na badaniach i wynikających z nich wnioskach, a nie na jednostkowych opiniach "użytkowników" :-)
wiadomo, że zawsze się znajdą tacy którym pomogło i tacy którym zaszkodziło - jak dla mnie to mało obiektywne kryteria w takiej ważnej sprawie, kiedy chodzi o zdrowie dziecka i mamy.
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez anna30 » 15 lipca 2008, o 08:25

A w ogóle ciekawe jakie to mogą być wskazania do zzo? Poza cc oczywiście.
anna30
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 251
Dołączył(a): 18 marca 2007, o 14:53
Lokalizacja: 60N 1W

Postprzez NB » 15 lipca 2008, o 08:32

Znieczulanie porodu jest poważną ingerencją w naturę i jak każdy zabieg medyczny pociąga za sobą możliwość powikłań.
Wskazaniem do ZZO może być przedłużający się poród i brak postępu rozwarcia szyjki, oraz:

- nadciśnienie indukowane ciążą i nadciśnienie towarzyszące ciąży - zastosowanie ZOP pozwala wyeliminować wzrost ciśnienia związany z bólem, ułatwia kontrolę ciśnienia w czasie porodu

- astma oskrzelowa - zmniejszenie ryzyka wystąpienia ataku astmy związanego z przyspieszeniem czynności oddechowej jak również z ewentualną koniecznością intubacji dotchawiczej

- cukrzyca - zarówno w cukrzycy ciężarnych jak i w cukrzycy insulinozależnej redukcja bólu zmniejsza wyrzut hormonów podnoszących poziom cukru we krwi

- padaczka - zmniejszenie ryzyka wystąpienia napadu padaczki, który może być wywołany prze ból, lęk i hiperwentylację

- zaburzenia hematologiczne - w przypadku hemoglobinopatii, której przykładem może być anemia sierpowata, korzystna jest likwidacja obwodowego skurczu naczyń oraz zmniejszenie zużycia tlenu i odpowiednie nawodnienie pacjentki

- przewidywane trudności z intubacją - zmniejszenie ryzyka powikłań intubacji wynikających z przyczyn laryngologicznych, zmian w obrębie kręgosłupa szyjnego, czy znacznego stopnia otyłości ciężarnej prowadzi do redukcji ryzyka zgonu z przyczyn anestezjologicznych

- stan po cięciu cesarskim - w przypadku „próby porodu” drogami natury u kobiety po cięciu cesarskim znieczulenie poprawia kontrolę przebiegu porodu oraz może być wykorzystane do znieczulenia do cięcia cesarskiego o ile wystąpi konieczność ukończenia porodu drogą operacyjną

- inne sytuacje położnicze - wśród innych, położniczych wskazań do ZOP wymieniane są: położenie pośladkowe płodu, ciąża mnoga, wcześniactwo i dystrofia wewnątrzmaciczna płodu.

Więcej o ZZO:

http://www.maluchy.pl/artykul/204,2

http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryAr ... 04/05.html
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dota321 » 15 lipca 2008, o 08:42

NB napisał(a):- cukrzyca - zarówno w cukrzycy ciężarnych jak i w cukrzycy insulinozależnej redukcja bólu zmniejsza wyrzut hormonów podnoszących poziom cukru we krwi

no i dziekujemy za naturalny poród :evil: jakby mi igieł było mało... ehhh...
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez fiamma75 » 15 lipca 2008, o 09:09

Dota231 - rodziłam bez znieczulenia (dolarganu nie liczę :twisted: ) i niestety podłączona do kroplówlki i ktg - tak wygląda poród sn w wypadku cukrzycy :twisted:
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez dota321 » 15 lipca 2008, o 09:20

niestety z grubsza wiem, jak to wygląda przy cukrzycy :evil:
a i tak pewnie wyladuję na cc jak wiekszosć moich znajomych po podłączeniu do wszystkich mozliwych kroplówek łacznie oczywiście z oksytocyną i ktg (preferowana pozycja... leżaca- no bo ktg), pozostawione same sobie, skurcze przez kilka godzin i kompletny brak rozwarcia- więc co? cc! u wszystkich właściwie ten sam scenariusz w tym samym szpitalu (w innych jest problem np z OIOM-em dla noworodków matek cukrzycowych)
moze lepiej niech mnie od razu uśpią i wytną dziecko- mniej stresu i zachodu dla wszystkich :evil:
dota321
Domownik
 
Posty: 368
Dołączył(a): 31 października 2007, o 09:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez MamaJasia » 15 lipca 2008, o 09:31

- stan po cięciu cesarskim - w przypadku „próby porodu” drogami natury u kobiety po cięciu cesarskim znieczulenie poprawia kontrolę przebiegu porodu oraz może być wykorzystane do znieczulenia do cięcia cesarskiego o ile wystąpi konieczność ukończenia porodu drogą operacyjną



no to ja mam wskazania do. ciekawe co powiedza w szpitalu
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Postprzez Małgoś » 15 lipca 2008, o 09:43

fiamma75 napisał(a):Oczywiście, że tak, rzadko gdzie znieczulają. Tam, gdzie rodziłam nei ma nawet możliwości za opłatą.


Nie no, to jest naprawdę przerażające. Abstrahując od wad czy zalet znieczulenia fajnie byłoby mieć jakąś opcję!! Na prawdę, jestem w totalnym szoku!
Małgoś
Przygodny gość
 
Posty: 67
Dołączył(a): 24 października 2007, o 12:40

Postprzez anna30 » 15 lipca 2008, o 18:24

A tu każdy kto chce może zażyczyć sobie za darmo zzo. Ja osobiście podziękuję. Nawet za gas & air. Najmniej inwazyjna metoda ale chyba do dziecka też przenika. Ja jednak lubię mieć kontrolę nawet nad swoim zachowaniem ,a po tym to niekoniecznie :)
anna30
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 251
Dołączył(a): 18 marca 2007, o 14:53
Lokalizacja: 60N 1W

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron