Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 06:00 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

leki w ciąży

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

leki w ciąży

Postprzez hexe » 11 stycznia 2008, o 14:02

jakie bierzecie leki w ciąży? ja jestem nieco przerażona, bo nigdy nie brałam aż tylu leków:feminatal n, hemofer f (żelazo bo niska hemoglobina), magnez z wit b6 (bo dużo wymiotów było), nospa forte (bo twarda macica, a to grozi niedotlenieniem dzidzi), urosept (bo bakterie w drogach moczowych), a do tego jeszcze dwa razy w tygodniu polseptol, bo infekcji nie mogę się pozbyć. jak to u was wygląda?
hexe
Bywalec
 
Posty: 125
Dołączył(a): 31 maja 2007, o 22:20

Postprzez kamienna » 11 stycznia 2008, o 14:12

U mnie podobnie:)
Jeszcze duphaston.
No ale nie miałam tych leków na drogi moczowe:)
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez artura » 11 stycznia 2008, o 14:14

ja od drugiego trymestru brałam zestaw witaminowy, później też na skutek twardnienia macicy -nospę i magvit B6; na niedobór żelaza dobry jest sok z pokrzyw (ja piłąm herbatę z pokrzyw i było o.k.), dużo żelaza ma też szpinak i szczypior
artura
 

Postprzez Juana » 11 stycznia 2008, o 15:16

U mnie kwas foliowy, ale aż do 19 tc mimo, iż biorę go od trzech lat :-) Skoro jednak gino zalecił to grzecznie słuchałam. No i luteinę doustną brałam odkąd się dowiedziałam tak do około 16 tc (bardziej profilaktycznie niż z powodu zagrożenia, ale po poronieniu lekarz stwierdził, że brać, nie zaszkodzi, a po co się denerwować). Poza tym nic.
Za tydzień idę na wizytę kontrolną, więc nie wykluczam, że jakieś witaminki dostanę. Chyba magnez by mi się przydał, bo zdarzyły mi się skurcze łydek w nocy tak ze dwa razy.
Juana
Domownik
 
Posty: 429
Dołączył(a): 16 lipca 2007, o 18:44
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez asikp » 11 stycznia 2008, o 15:35

Witaj Hexe na bakterie w drogach moczowych należy spożywać dużo witaminki C to tak z naturalnych powodów :wink: (czyli owoce ).

Buziaczki
asikp
Domownik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 20 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Krycha » 11 stycznia 2008, o 16:52

kw.foliowy na zmianę z falvitem M, magnez i żelazo od 6 miesiaca.

Przy okazji, może ktoś będzie szukał info o lekach dozwolonych w ciazy, podzielę sie informacjami nabytymi po ciagłych jesiennych infekcjach drog oddechowych:
Można bioparox - spray. Działa miejscowo i sprawdzano, że nie szkodzi maluchowi. Pozwalano mi nań nawet w I trymestrze.
Polecam też syrop wyksztuśny hedelix - ziołowy a nie homeopatyczny, naprawdę działa!
na lekką temperaturę i ból głowy - syrop lipomal, bez alkoholu, ale pomaga tak sobie.
przy gorszym samopoczuciu i temp powyżej 38st C - wolno paracetamol.
absolutnie nie wolno aspiryny i innych ~iryn!
Krycha
Domownik
 
Posty: 606
Dołączył(a): 20 października 2006, o 13:03
Lokalizacja: PdM

Postprzez hexe » 13 stycznia 2008, o 15:14

dzięki za informacje
hexe
Bywalec
 
Posty: 125
Dołączył(a): 31 maja 2007, o 22:20

Postprzez Dorotaa » 27 marca 2008, o 17:25

artura czy mogłabyś napisać jaką piłaś tą herbatę z pokrzyw tzn czy taką ze sklepu w torebkach czy liściastą czy jeszcze inną
na niedobór żelaza tez jest dobry olej z pestek winogron

Dorota 18t.c.
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez genowefa » 27 marca 2008, o 18:03

genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez genowefa » 27 marca 2008, o 18:05

mi mój gin mówił "niech pani nie je tyle kurczaków więcej czerwonego mięsa- pani nie będzie rodzić kurczaka tylko człowieka z krwi i kości" jak zaczełam jeść więcej "kotletów" to morfologia się poprawiła- w sensie żelazo
w czerwonym mięsie jest najlepiej przyswajalne podobno
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez Dorotaa » 27 marca 2008, o 20:52

hihi nie będzie pani rodzić kurczaka tylko człowieka z krwi i kości :P :P
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez MamaJasia » 27 marca 2008, o 21:30

biore aspargin 3x2, mialam brac FemiFeral ale nie moglam nigdzie dostac. W poprzedniej ciazy bralam Elevit.

Z tym problemem z zapaleniami to polecam pic kefir - nawet ponoc sie dziewczyny podmywaja kefirem [ nie wiem do konca czy to cos daje]
żurawina !!!!!!!!!!!! polecam.
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Postprzez artura » 29 marca 2008, o 19:41

piłam pokrzywę "z torebek". Ostatnio na spacerze w lesie widziałąm, ze młoda już powoli się pojawia i można sobie zrobić trochę soczku z niej.
artura
 

Postprzez Dorotaa » 30 marca 2008, o 19:27

dziękuję :P
muszę zakupić żurawinę i pokrzywę :P

Dorota 18t.c.
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez artura » 30 marca 2008, o 21:29

zurawinka jest bardzo dobra w postaci suszonej - smakuje jak rodzynki:)
nie wiem ile jej mozna zjeść
artura
 

Postprzez karolix2 » 30 marca 2008, o 23:40

Mi na niedobór żelaza nie pomagało czerwone mięso, wątróbka itp. za to najlepszy był sok z buraków. Babcia zrobiła mi taki soczek z czosnkiem i innymi przyprawkami i rewelacja. Jedna szklanka na dwa dni , a po miesiącu wyniki duużo lepsze, a po 2 miesiącach lepsze niż przed ciążą.
karolix2
Przygodny gość
 
Posty: 88
Dołączył(a): 3 grudnia 2007, o 12:51
Lokalizacja: Wejherowo

Postprzez Dorotaa » 1 kwietnia 2008, o 11:46

karolix2 słyszałam już o soku z czerwonych buraczków że jest najlepszy ale mnie na samą myśl jest już niedobrze :-(, więc jem żelazo w tabletkach ale nie wierze, że coś daje bo wszystko utrudnia wchłanianie tego żelaza :(
kupiłam sobie żurawinową herbatkę jeszcze pokrzyw szukam :) mąż sie zaoferował, że mi nazbiera i ugotuje jakaś polewkę :P

Dorota 18/19 t.c
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez MamaJasia » 1 kwietnia 2008, o 17:43

Polecam na slabe zelazo pic herbatke z pokrzywy. Oklamywalam lekarza - wtyd mi - ze biore Hemofer, a pilam pokrzywe ;)
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Postprzez Dorotaa » 3 kwietnia 2008, o 22:21

właśnie mam dylemat kupiłam tą herbatę z pokrzywy i pisze, że kobiety w ciazy mogą tylko po konsultacji z lekarzem :?: :?: i nie wiem czy pić czy czekać na konsultacje :wink:

Dorota 19tc
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez MamaJasia » 3 kwietnia 2008, o 22:40

Doris - ja pije juz 2 ciaze zamiast brac zelazo.
Chodzi o pokrzywe.
Codziennie z 2 saszetek !!!!! :D
MamaJasia
Domownik
 
Posty: 300
Dołączył(a): 21 lutego 2008, o 23:19

Postprzez Dorotaa » 4 kwietnia 2008, o 15:11

to ja tez będę, bo ten w tabletkach to chyba tylko przeze mnie przechodzi co widać w czarnych stolcach :cry:
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez genowefa » 4 kwietnia 2008, o 16:18

dorotasok to normalny objaw po żelazie :)
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez Dorotaa » 6 kwietnia 2008, o 14:34

:P wiem ale wydaje mi się czasem, że im czarniejszy stolec to tym mniej wchłaniam tego żelaza :cry:

Dorota 19 tc
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski


Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron