Co na mdłości? Błagam...

[fiamma75]

można Ci tylko współczuć, ale pomóc nie.
Mnie od imbiru też odrzucało.
I nie dopuszczaj do uczucia głodu, miej przy sobie zawsze jakąś przekąskę.
A może chłodna woda min.? Mi pomagała nieco.

[oreada]

Tak jak pisze Fiamma - nie dopuścić do głodu! Ja podjadałam chrupki kukurydziane, płatki kukurydziane i inną suchą karmę.

Trzymaj się, byle do końca trymestru!

[mmadzik]

U mnie dziś już sporo lepiej. Wypróbowujemy z mężem Wasz sposób z herbatnikami przed wstaniem z łóżka, a ja naprawdę staram się, żeby nie być głodna. Chwilami troszeczkę przymuszam się do zjedzenia czegoś, bo nie mam na nic szczególnej ochoty, ale przynajmniej tak bardzo mnie nie mdli - to już jest do zniesienia. Któraś z Was pisała, że bardziej jej smakuje jedzenie u kogoś - hihihi, chyba też tak mam W domu się "przymuszam", a wczoraj poszłam do ciotki, wcięłam ze smakiem ogórkową, po czym poprawiłam obiadkiem u teściowej

[KajaMikołaja]

Druga ciąża - kolejne mdłości i wymioty. 23 TC i wciąż zdarzy mi sie wymiotować. Na mnie żadne środki nie działały (Torecan, Fenactil), podjadanie troche łagodziło dolegliwości... Ten kto tego nie przeżył nie wie jaka to udręka, ja miałam mdłości przez cały dzień, najgorzej wieczorem - przy każdej ciąży przez ponad 10 tygodni - dzie w dzień. Nic sie nie chce, nic nie cieszy... To jeste coś strasznego... Dziewczyny - trzymajcie sie!!! W końcu to minie!!!

[Kacha]

Hmm...a u mnie poczatek 6tc i wlasciwe nic sie nie dzieje...mdli mnie czasem-ale zupelnie delikatnie, a przed ciaza bylo mi ciagle niedobrze...czasem nachodzi mnie slinotok i w zasadzie tyle....chyba ze jezszce sie pojawia...

[nat_lee]

Wspolczuje i lacze sie w bolu. Niestety przechodzilam dokladnie to samo... w pierwszej ciazy nie bylo az tak zle, czasami zwymiotowalam, ale moglam normalnie studiowac i pracowac. a to co sie dzialo teraz to kongo- nie bylam w stanie nic zrobic, nie raz nawet nie dalam rady wyjsc z synkiem na spacer... cale dnie lezalam, i powolutku po okruszkach jadlam bulke maslana, i lyzeczkami od herbaty popijam wode mineralna....
no i niestety nic nie pomagalo- probowalam wszystkiego...
a co najgorsze nie przeszlo mi do konca pomimo ze to juz 16tc... dalej jest mi niedobrze, nie mam praktycznie na nic ochoty, musze sie zmuszac do jedzenia, a jak za dlugo nie jem, to dalej wymiotuje ;( w pierwszej ciazy mdlosci calkowicie sie skonczyly razem z pierwszym trymestrem... czego i Wam zycze

[kami79]

po raz trzeci jestem w ciazy i po raz trzeci przezywam koszmar mdlosci.mnie nie pomoglo nigdy nic ale moze u kogos poskutkuje np. imbir. rzucie kawalka swierzego korzenia na niektore kobiety dziala zbawiennie. lekarz ostatnio zalecil mi branie 3 razy dziennie witaminy B6.skutek rzecz jasna zaden u mnie ale moze ktoras z Was poczucie sie po nim lepiej.pozdrawiam

[nprbio]

podobno imbir jest dobry na nudnosci, moze warto sprobowac