Kiedy nastąpiło poczęcie?

przez **Lavazza** » 20 lipca 2007, o 09:00

Witajcie,
Próbujemy z mężem "wywnioskować" na podstawie karty obserwacji, kiedy nastąpiło poczęcie. Nie jesteśmy pewni, więc byłabym ogromnie wdzięczna za konstruktywną pomoc.

Cykl najkrótszy z ostatnich 12 wynosił 25, ale był związany z wyjazdem w gorące kraje, inne natomiast miały po 27/28 dni.

Oto mój cykl kwietniowy, w którym doszło do poczęcia:

1. @
2. @
3.@
4.@
5. sucho
6 sucho
7 sucho
8 współżycie
9 współżycie
10 nie wiem, ze względu na "wydarzenia" poprzedniego dnia, 36,30
11. mokro, śluz białawy 36,40
12. ciągnący 36,55
13. ciągnący 36,55
14. mokro 36,60
15. śluz gęsty 36,50
16 śluz gęsty biały 36,60
17.śluz gęsty biały 36,75
18. 36,75
19. współżycie, wieczorem 36,80
20 współżycie 36,90

moje pytania:

1. czy plemniki ze współżycia z 9 dnia mogłyby przetrwać aż do I dnia temperatury wyższej tj. 17 dnia (8dni!), bo rozumiem, że owulacja ma miejsce w momencie temperatur wyższych?

2. czy może doszło do poczęcia dnia 19 - ale temp. spełniała warunek- 0,2 wyższa od linii podstawowej, więc ten wariant raczej odpada.

Wiem, że naciągnęliśmy metodę, bo wg reguly najkrótszy cykl -21 dni to pozostaje nam jedynie 6 dni cyklu I fazy na współżycie, a my współżyliśmy 9 dc. Będę jednak wdzięczna o oświecenie mnie przez Was.

z góry dzięki

przez **kukułka** » 20 lipca 2007, o 09:26

owulacja nei musiala być dokladnie w momencie skoku, mogla byc pzred nim lub po nim. Co do plemników - czytalam,z e plemniki giganty zyja do 7 dni max. (w sprzyjajacym sluzie oczywiscie).

przez **klara bemol** » 20 lipca 2007, o 10:21

Ja gdzieś czytałam, że dają rade nawet 10 dni, więc mogło przeżyć od tego 9 dc i ja bym tak obstawiała. Reguła 21 daje Ci 6 dni. Nie wiesz też, jak było 8 i 9, bo PN.

Poczęcie nastąpiło i tak w owu, czyli teoretycznie około 15/17 dc.

przez **kukułka** » 20 lipca 2007, o 10:36

czy ja wiem, czy 15/17 dc? U mnei w cyklu 28 dniowym poczecie było na sto procent 12 dc na przyklad.

przez **klara bemol** » 20 lipca 2007, o 10:56

Wzięłam pod uwagę, że owu jest w okolicy skoku i przy odpowiednim śluzie i tak mi około wyszło na podstawie tych notatek.

A skąd wiesz, że na pewno poczęcie w Twoim przypadku było 12 dc?

przez **kukułka** » 20 lipca 2007, o 13:39

Bo,ze tak powiem, mysmy nie stworzyli technicznej mozliwosci by bylo inaczej... lol:

przez **klara bemol** » 20 lipca 2007, o 14:57

Teoretycznie rozumiem, ale przecież owu mogła być dwa-trzy dni później, a małe zwinne żyjątka przetrwały. Chodzi mi o to, że nie trzeba współżyć w momencie samej owu, żeby zajść.

przez **kukułka** » 20 lipca 2007, o 15:22

No jasne,z enie, tego niekt nei przewidzi kiedy plemnminik dotrą. Ale aj podejrzewam,z e to musialo byc albo 12 dc, albo dzien roznicy co najwyzej, bo jest chlopak.

przez **klara bemol** » 20 lipca 2007, o 16:43

Mój 12 dc to też chłopak, i ten z 24 dc też.

przez **kukułka** » 20 lipca 2007, o 17:12

Moze owu Ci sie w tym cyklu z 24 dc przesunęła? U mnie 9-13 dc wystepowal ból owu, ktorego później nie było. a nie sądzę, by męskie plemniki (w sensie z materialem XY przezyly az 10 dni, chociaż kto tam wie?)
W każdym razie w przypadku naszego dziecka, ze tak powiem jzu dosłownie, pamiętam, kiedy dokładnie współzyliśmy, a co do długości zycia i czasu przebycia drogi tego konkretnego szczęsliwego plemnika do tej konkretnej komorki jajowej w tym konkretnym cyklu u mnei to naprawde nie ejstem wróżką. Opieram sie po rpodtu na tym, co najbardeziej prawdopodobne, majhac niezaprzeczalne dane, jakimi sa ból okolowulacyjny i data współzycia.

przez **Amazonka** » 25 września 2007, o 13:15

Lavazza, cykl kwietniowy którym był cyklem obserwowanym przez Ciebie od początku obserwacji?

przez **Lavazza** » 28 września 2007, o 09:54

To był cykl dwudziesty któryś. Nie mam przed sobą notatek teraz. A czemu pytasz?

przez **Amazonka** » 28 września 2007, o 18:13

Aby poszerzyć wiedzę o NPR.

Wg jakiej reguły wyznaczałaś wtedy niepłodność względną? Do kiedy ona trwała?

przez **Lavazza** » 28 września 2007, o 20:04

Mieliśmy z mężem świadomość, że niepłodność względna sięga max. do 6dc (tak wychodziło z reguły 21dni), ale eksperymentowaliśmy i otwieraliśmy się, że może nastąpić poczęcie. We wcześniejszych cyklach współżyliśmy nawet do 10dc bez poczęcia dziecka.

Zatem fakt, że przyszło do nas dziecko nie jest absolutnie żadnym błędem metody, lecz Bożej interwencji połączonej z naszym "eksperymentowaniem" i sprawdzaniem, jak daleko i długo można przeciągać granice niepłodności bezwzględnej

przez **Amazonka** » 29 września 2007, o 13:06

Bardzo dobrze, że to napisałaś, że świadomie korzystaliście z początku okresu płodności. To wszystko wyjaśnia.
Wiadomo, że nie wszystkie starania są owocne, więc pierwsze eksperymenty nie musiały oznaczać ciąży.

przez **tusia221** » 22 grudnia 2007, o 21:43

mam taka prosbe do was,zebyscie w miare mozliwosci powiedzialy mi ktory to tydzien ciazy(wg OM jestem w 11) i wiek malenstwa,otoz lekarz obliczyl mi termin porodu wg ostatniej miesiaczki,ale ja mam dosyc dlugie cykle(32-40 dni) i wydaje mi sie,ze moja ciaza jest "mlodsza",boje sie tego,ze moze okazac sie na koncu,ze wg lekarza mam juz ciaze przenoszona a wg moich cykli jeszce bedzie czas.Tak wiec:
-OM 27 wresien
-1 wyzsza-22 dc-18 pazdziernik.
Nie wiem jakie dane sa jeszcze potrzebne,czy moze tyle wystarczy?
Do lekarza ide dopiero po swietach,wiec zapytam,ale jakos dzis zaczelo mnie to niepokoic.I jeszcze jedno,czy 1 tydzien ciazy liczy sie od 1 dnia OM?

przez **beatka19** » 23 grudnia 2007, o 13:10

witaj tusiu
z tego co wyliczyłam u ciebie to jeżeli liczymy termin porodu od ostatniej miesiączki to wychodzi on na 3 lipca, jeżeli od dnia pierwszej wyższej temperatury (przypuszczalnie termin owulacji a więc poczęcia) to termin porodu będziesz mieć tydzień później czyli 10 lipca.

Już to kiedyś na forum pisałam, ale ja termin porodu z pierwszym dzieckiem miałam liczony od daty poczęcia, w moim przypadku było to dwa tygodnie później niż termin liczony od ostatniej miesiączki, teraz przy tej ciąży również termin porodu mam liczony od poczęcia, ale to duża zasługa mojej lekarki, która nie boi się, że tak powiem "prawdy", bo to jest duże zdziwienie dla personelu w szpitalu, gdy mówisz że termin masz od poczęcia

))

acha no i jeszcze jedna nienormalność pomimo, że termin masz liczony od poczęcia i wiesz że np dziecko ma 7 tygodni, to i tak w karcie będziesz mieć wpisane 9tydzień ciąży, bo w standardzie przyjmuje się, że ciąża rozpoczyna się w dzień krwawienia i że owulacja następuje dokładnie w 14 dniu cyklu u każdej kobiety :shock:

Po prostu pogadaj z lekarzem, jeżeli wie o co chodzi to myślę że bez problemu dojdziecie do rozwiązania :wink:

może jeszcze jakieś doświadczone mamuśki się wypowiedzą, albo poprawią jak się gdzieś pomyliłam

))

powodzenia i daj znać jak poszło

przez **kozica2** » 23 grudnia 2007, o 18:05

Ja gdybym była w takiej sytuacji , gdybym była pewna kiedy mniej więcej nastąpiła owulacja, tzn. że znacznie później niż po dwóch tygodniach od miesiączki, to bym sobie dodała po prostu te parę dni do daty ostatniej miesiączki. Po co się potem martwić i tłumaczyć. I tak niestety większość ginekologów zachowuje się tak jakby nigdy nie słyszeli, że to w czasie owulacji zachodzi się w ciążę. Z tego co słyszałam natomiast to bardzo często jest praktykowane wywoływanie porodu jeśli tylko przedłuża się parę dni po wyznaczonym terminie (na podstawie OM), nie słyszałam jeszcze o tym, żeby w takiej sytuacji lekarz chociaż próbował się dowiedzieć o czas owulacji.

przez **zielona** » 18 stycznia 2008, o 14:33

kozica2 napisał(a):Ja gdybym była w takiej sytuacji , gdybym była pewna kiedy mniej więcej nastąpiła owulacja, tzn. że znacznie później niż po dwóch tygodniach od miesiączki, to bym sobie dodała po prostu te parę dni do daty ostatniej miesiączki. Po co się potem martwić i tłumaczyć.

I ja tak na pewno zrobię następnym razem. Już raz się musiałam martwić i tłumaczyć, a lekarz i tak swoje - wielkie dzięki, nigdy więcej.

Kiedy nastąpiło poczęcie?

Kiedy nastąpiło poczęcie?

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum