Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 11:29 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

które spodziewają się dzidziusia???

... czyli mamusie oczekujące, łączcie się (forum pomocy)

Moderatorzy: admin, NB

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 30 stycznia 2012, o 21:24

esposa ale chyba masz możliwość w każdym momencie iść na zwolnienie chorobowe? Nie myśl o tym na zapas jak dasz radę to będziesz pracować a jak nie to będziesz odpoczywać. Ja jestem na zwolnieniu cały czas, jestem fizjoterapeutą i nie zaleca się nam pracy w ciąży. Ja bym nie dała rady pracować na pewno zesłabłabym milion razy. Dla mnie ten czas jest wyjątkowy też dlatego, że mogę być z Olą :).
A w ogóle to jestem przeziębiona i osłabiona po raz drugi w styczniu :( .

Pozdrowienia dla mam i dzidziusiów.

Dorota 29 t.c.
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 31 stycznia 2012, o 17:24

Dorotaa,

Wcale Ci się nie dziwię, gdybym miała już dzieci w domu, to też na pewno bym korzystała...no ale przede wszystkim zdrowie, jeśli fizjoterapeutom się nie zaleca to koniec kropka.
W moim przypadku najbardziej stresuje mnie...stres! o dziwo w mojej szkole jest go bardzo dużo. Często się denerwuję, boli mnie wtedy brzuch....jest dużo hałasu, pośpiechu, często nie ma jak skorzystać z toalety i zrobić sobie herbaty... to są minusy.
W pracy czeka mnie też wyjazd z dziećmi na 5 dni - byłabym wtedy w 6 miesiącu ciąży i nie mam pojęcia, czy ja w ogóle dałabym radę? nigdy nie byłam w 6 miesiącu ciąży i nie wiem:)

Ale inna sprawa, że sama w domu bym chyba zwariowała...mąż sporo pracuje, wszyscy zajęci swoją pracą.. każdy pędzi...

no i mimo ambitnych planów uczenia się ang. czytania, gotowania i w ogóle miłego odpoczywania, to mój urlop przeleciał mi przez palce w poczuciu nic nie robienia i przygnębienia. Zwalam to na karb hormonów, wyczytałam, że w II semestrze humor zdecydowanie się poprawia i wraca chęć do życia. Z moich obliczeń wynika, że już za miesiąc może być lepiej:)

Pozdrawiam wszystkie mamusie serdecznie!

Ania
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez magna » 31 stycznia 2012, o 21:56

Esposa - to był artykuł o nowotworze spowodowanym farbowaniem pisany przez lekarza? Na podstawie badań? W rzeczowym czasopiśmie? Źródło informacji zazwyczaj jest równie ważne jak sama informacja, ale oczywiście nie neguję - zrobisz jak uważasz. Jeśli pisałam o farbie bez amoniaku - to dlatego, że takie informacje od lekarza uzyskałam.
A co do zwolnienia - nigdy bym sobie nie wyobrażała siebie w domu. Czysta abstrakcja - nie nadaję się do tego, jestem za aktywna i potrzebuję ruchu, tak sądziłam. Ale jak się pracuje z małymi dziećmi, to trzeba w to wkładać w to dużo energii, nie ma czasu ani na zadbanie o swoje potrzeby, ani na zrobienie sobie przerwy, gdy organizm tego chce. Jesteś odpowiedzialna za podopiecznych, więc musisz być cały czas uważna i w formie ... Z upływem czasu w ciąży coraz trudniej Ci będzie skakać z dziećmi i za dziećmi... Znam sytuację z autopsji. A co gorsza może nastąpić moment, kiedy uparte trzymanie się dawnego trybu życia stanowi zagrożenie dla zdrowia - nie tylko Twojego.
Do zmiany zdania na temat nudy w domu zmusiło mnie zagrożenie życia mojego dziecka - wówczas nagle odkryłam, że guzik mnie obchodzi praca, to kwestia życia i śmierci i to Małe Życie, za które jestem odpowiedzialna, jest najważniejsze. Odkryłam, że moje upieranie się przy udawaniu, że nic się w moim życiu nie zmieniło, jest egoistyczne. To ja chciałam pracować, bo nie wyobrażałam sobie inaczej. Ale to nie moje życie było zagrożone. To nie sobie szkodziłam. Przyznam, łatwo nie było. Tak dokładnie - to było odwrócenie wszelkich priorytetów i całkowita zmiana spojrzenia na codzienność, siebie ... Po długim leżeniu jednak nauczyłam się cieszyć, że mogę wychynąć nosa za drzwi domu i że cokolwiek mi wolno. Nauczyłam się cieszyć takim życiem, jakie w tym momencie wolno mi było prowadzić. Naprawdę ciąża to jest fajny czas, kiedy przy odrobinie organizacji możesz zająć się wszystkim tym, czym zawsze chciałaś (chodzi o zajęcia typu nauka angielskiego oczywiście :P), trzeba się wysilić i zorganizować sobie czas sensownie, by każdy dzień był wart przeżycia, by nie żałować mijającego czasu, ale to może być również dla Ciebie czas bardzo owocny. Sporo takich osób wokół nas, które mają podobne odczucia, wierz mi. Osobiście znam głównie kobiety, które wcale nie chciały iść na zwolnienie, ale okazało się, że trzeba. Moim zdaniem może nie warto iść na zwolnienie ot tak - bo zrobiłam test i jestem w ciąży, ale nie warto czekać za długo, jeśli Twoja praca może stanowić zbyt duże obciążenie. Nie ma się co oszukiwać - jestem w ciąży, ale nic się nie zmieniło, żyję jak dawniej. Pewnie, że się zmieniło - jest jeszcze ktoś, trzeba myśleć o tym kimś, kto jest całkowicie bezbronny i zdany na Twoją opiekę.
magna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 203
Dołączył(a): 2 lutego 2010, o 21:37

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Marchewka » 6 lutego 2012, o 22:08

Witam po baaardzo długiej przerwie. Ile tu nowych osób. Pochwalę się - jestem w 25 t.c. :D
Esposa ok. 12- 14 t.c. humorki przechodzą zazwyczaj. Ja też pracuję w szkole, jeszcze nie poszłam na chorobowe. Bywa ciężko - stresu wiele, siedzenia po godzinach dużo, poprawiania prac itd, ale jestem teraz tak szczęśliwa, że widzę świat w różowych barwach.
Dorotaa i Gianna jak was czytam, to sobie uzmysławiam, co mnie jeszcze czeka niebawem. Ja na razie czuję się jeszcze świetnie. Problem z toaletą już się zaczął od kilku dni. :roll: Jak się Wam śpi w nocy?
Pozdrawiam.
Marchewka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 21 czerwca 2008, o 15:56

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 8 lutego 2012, o 13:30

Marchewko ja ogólnie przesypiam dobrze noce, najwięcej wstaję dwa razy. Zazwyczaj śpię jak kamień więc wstaję raz :) . Ostatnio mam za to tak liczne sny, że czuję się jak kinie, seans za seansem. Niektóre nie są zbyt miłe i budzę się z ulgą :) .
Dziś byłam u lekarza, maluszek waży ok 1,6 kg. Wszystkie wymiary wskazują na termin początek-połowa kwietnia. Już nie mogę się doczekać. :) . Równocześnie myśli o porodzie i pierwszych dniach po odsuwam od siebie daleko :shock:

Pozdrawiam
Dorota 30t.c.
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Gianna » 8 lutego 2012, o 23:40

A ja za to wstaję w nocy mniej więcej co godzinę. To znaczy oprócz ostatniej nocy, gdy wstałam tylko 2 razy... ale to jakieś święto chyba, bo tak mi się zdarzyło pierwszy raz od kilku tygodni. Jak widać każda z nas ma inaczej... Poza tym ja po prostu nie wiem jak mam się ułożyć, żeby było wygodnie. Nawet mam taką poduszkę specjalną... troszkę pomaga, ale i tak nie mogę sobie miejsca znaleźć. A jak w dzień się kładę, to zasypiam bez problemu... tego to akurat nie rozumiem zupełnie :roll:

My we wtorek idziemy do lekarza. Jestem ciekawa już jak Malutka wygląda... Też nie mogę się doczekać, dokładnie tak jak Dorotaa... i też odsuwam od siebie myśli o porodzie i pierwszych dniach po :wink: Ale chyba jakoś damy radę...
Nasze Maleństwo coś za bardzo chce się pchać już na świat, więc proszę Was o modlitwę, żeby jeszcze spokojnie doczekała te dwa miesiące :)

Pozdrawiam wszystkie oczekujące Mamusie i Maluszki!!
Gianna
Przygodny gość
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 lutego 2011, o 12:21
Lokalizacja: Wrocław

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 10 lutego 2012, o 17:15

Hej Dziewczyny!

My z mężem byliśmy niedawno u lekarza. Niestety p. doktor zaczęła od propozycji wykonania badań genetycznych chyba testu Pappa? wymieniając wszelkie choroby genetyczne...i informując, że w Polsce usunięcie dziecka przed 22 tygodniem to poronienie...
zrobiło mi się słabo....
na szczęście później już poświęciła nam sporo czasu, opowiedziała sama z siebie co wolno a czego nie wolno w ciąży..

Ja w dalszym ciągu czuję się świetnie...dopisuje mi apetyt, nie mam wymiotów, śpię też nieźle....

czasami mam wyrzuty, że za mało myślę o dzieciątku...

Mam do Was pytanie, kiedy najlepiej powiedzieć pracodawcy o ciąży?

Może polecicie jakąś dobrą książkę o ciąży?

Cieszę się, że już niebawem drugi trymestr, liczę na to, że samopoczucie się poprawi znacząco :)

Pozdrawiam wszystkich :)!!

Ania 11 tc
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez martit7a » 12 lutego 2012, o 20:32

Witaj,

pracodawcy najlepiej powiedzieć jak najwcześniej. Im wcześniej tym lepiej- przynajmniej u mnie tak było, powiedziałam,że jestem w ciąży w czw, a we wt poszłam do lekarza i przyniosłam zwolnienie. Na zwolnieniu byłam przez całą ciążę ( z 2 powodów, po pierwsze charakter pracy stres itp., po drugie miałam na początku jakieś plamienia,brałam Duphaston i gin mnie nastraszył, że jak się nie zacznę oszczedzać to wyląduję w szpitalu na patologii ciąży i poronię).

Podsumowując warto sobie odpuścić i się wyluzować, bo to wszystko wpływa na dziecko.
Poza tym moja szefowa się cieszyła, że idę na zwolnienie, bo nie musiała dla mnie płacić wypłaty tylko ZUS (miała oszczędność na pracowniku).

Polecam książkę dr Preeti Agrawal pt. "Odkrywam macierzyństwo". Jest tam wiele ciekawych rzeczy odnośnie diety w ciąży, przebiegu ciąży, porodu, ćwiczeń itp. Do tej pory z niej korzystam i robię ćwiczenia poporodowe, korzystam z przepisów w niej zawartych.Wyjaśnia ona w przystępny sposób wiele zawiłych aspektów medycznych i podkreśla aspekt psychicznego podejścia do ciąży.
martit7a
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 5 lipca 2011, o 13:14

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 14 lutego 2012, o 11:36

a ja Was bardzo serdecznie proszę o modlitwę za moje dzieciątko.
Pierwsze badania wykazały toksoplazmozę. Dostałam antybiotyk i oczywiście bardzo się martwię.
Jutro już będą kolejne wyniki i gorąco modlę się, aby były dobre.
Jeśli możecie to pomódlcie się o moje maleństwo.
Ania
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Gianna » 14 lutego 2012, o 13:19

Esposa, będę pamiętać o Was.
Nie martw się na zapas. Wiem, że łatwo to powiedzieć... ale nie pozostaje nic innego jak zaufać Bogu, że będzie chronił Maleństwo. I tego się trzymaj. Otaczam Cię modlitwą i dobrymi myślami!
Gianna
Przygodny gość
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 lutego 2011, o 12:21
Lokalizacja: Wrocław

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 14 lutego 2012, o 17:22

esposa będę pamiętać o modlitwie.

A powtarzałaś badanie na toksoplazmozę? Może zaszła pomyłka, czasem tak się zdarzy. Bratowej mojego męża wyszedł pozytywny HBS i okazało się, że się pomylili.
Trzymajcie się dzielnie.
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 14 lutego 2012, o 18:40

Oj dobrze by było.
Dziś dostałam antybiotyk, ale już jutro będą nowe wyniki.
Proszę o modlitwę. Bardzo...

Ania
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 16 lutego 2012, o 07:37

Dziewczyny,

Chyba poruszyłam całą ziemię i niebo. Modliłam się do Wszystkich Świętych, Aniołów Stróżów, Jezusa Miłosiernego a mój mąż poprosił,abyśmy zawierzyli Matce Bożej....Poprosiłam chyba wszystkich których mogłam o modlitwę i stał się cud!!
Wynik rzeczywiście był błędny.
Popłakałam się u pani doktor i nie mogłam uwierzyć. Przez te 2 dni pochorowałam się i przepłakałam. A teraz trochę osłabiona ale szczęśliwa biegnę do pracy.
Miłego dnia i bardzo dziękuję za Waszą modlitwę
ANia
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Gianna » 16 lutego 2012, o 09:24

Dzięki Bogu!
Cieszę się z Wami Esposa!! :) Dużo spokoju na resztę oczekiwania na Maleństwo :)
Gianna
Przygodny gość
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 lutego 2011, o 12:21
Lokalizacja: Wrocław

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 16 lutego 2012, o 17:59

dziękuję, teraz do końca chyba będę żyła w poczuciu zagrożenia tymi świństwami... na razie maniakalnie myję ręce i wszystko co się da...jest po prostu we mnie ogromny strach....
w ogóle moje wyniki nie były zbyt dobre, mam za mało hemoglobiny i pewnie bakterie w moczu - mam nadzieję wyleczyć to naturalnie - o ile się da.
Dostałam żelazo, ale wyczytałam, że sok z buraków jest niezastąpiony a na ten mocz to postanowiłam zadziałać żurawiną pod wieloma postaciami. Czy coś jeszcze mogę zrobić?
Ech...teraz dopiero poczułam, że jestem w ciąży, będę z całych sił dbała o siebie i maleństwo.
Będę wdzięczna za wszelkie rady i wsparcie!

Pozdrawiam wszystkich!

Ania
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 16 lutego 2012, o 20:17

esposa Bardzo się cieszę :D

Ja też cały czas miałam kiepskie wyniki moczu, poprawiły mi się dopiero w trzecim trymestrze. Mam jedną radę PIJ DUŻO WODY DUŻO TZN 3 LITRY. Teraz w zimie jest trudno tyle wypić ale pij ile dasz rady :) .
Maleństwo w twoim brzuszku jest BEZPIECZNE :D

Przytulam cię mocno i wasze maleństwo :D
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez martit7a » 20 lutego 2012, o 19:59

Witaj,

na niską hemoglobinę polecam owszem sok z buraków. Ja tak intensywnie w ciąży robiłam te soki (dodawałam jeszcze marchewkę, seler) że aż spaliła się sokowirówka pożyczona od mamy. Musiałam kupić nową....

Poza tym bardzo wskazane są herbaty w pokrzywy. Kup sobie w aptece taką sypaną (nie w saszetkach; sypana jest mocniejsza) pokrzywę ( często w aptekach nie mają na stanie, to poproś o zamówienie, lub kup w sklepie zielarskim) i rób napar (zaparzaj 10-15 min. pod przykryciem) i pij codziennie po 1 szklance. Po miesiącu efekt murowany.

Jeżeli masz już przepisane przez gina żelazo to po nim zjedz jakiegoś owoca cytrusowego (np. pomarancze, grejpfruta). Zawierają one wit. C i wówczas żelazo się lepiej wchłania.

Odnośnie moczu to można podziałać żurawiną, ale jak są bakterie to dobrze by było, żeby lekarz przepisał Ci konkretny lek p/bakteryjny na recepte (np. furaginę). To trzeba dobrze przeleczyć. Mam koleżankę, która też miałą jakąś infekcję ukł. moczowego w ciąży i myślała, że metodami naturalnymi da radę i nie wzięła przepisanego przez lekarza leku. Teraz jej córeczka ma problemy z nerkami, a ona ma wyrzuty sumienia, ze nie posłuchała lekarza i nie wyleczyła tego porządnie.


Ściskam Cię mocno

powodzenia :)
martit7a
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 5 lipca 2011, o 13:14

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez AnnaJo » 21 lutego 2012, o 22:36

cześć, deklarowałam, że będę tu często zaglądać, ale jakoś nie wychodzi ;-)
jestem już w 20tc, czuję się bardzo dobrze, wyniki wszystkie mam super dobre, lepsze niż przed ciążą, za tydzień USG połówkowe, więc może się wreszcie dowiem, czy będziemy mieli synka czy córeczkę.
Przy okazji, 'Dziecko aktywny uczestnik porodu. Zagadnienie interdyscyplinarne'- zna któraś z was tę książkę?
AnnaJo
Bywalec
 
Posty: 166
Dołączył(a): 2 listopada 2005, o 10:37

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 24 lutego 2012, o 19:56

Anna Jo!

To masz bardzo spokojnie:) Suuper!

My wczoraj byliśmy na USG i dzięki Bogu wszystko na razie w porządku.

Buziaki dla wszystkich dzidziusiów i Mam :)

Ania 12 t
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Marchewka » 7 marca 2012, o 13:57

Kilka dni temu wróciłam ze szpitala, w którym spędziłam dłuższy czas z powodu odklejającego się łożyska. Jestem po licznych krwotokach. Dzidzia czuje się na szczęście dobrze. Ale przeżyliśmy wiele. :cry: Oczywiście już do pracy nie wrócę. Co u Was?
Marchewka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 227
Dołączył(a): 21 czerwca 2008, o 15:56

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 8 marca 2012, o 17:31

Ojej...Marchewka, wyobrażam sobie...dzięki Bogu, że dzidziuś ma się dobrze...
Trzymaj się dzielnie!

Ania
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 10 marca 2012, o 12:35

marchewka bardzo wam współczuję tych przeżyć i życzę, żeby już wszystko było dobrze.

Pozdrawiam was cieplutko

Dorota 35 t.c.
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Gianna » 13 marca 2012, o 10:51

Marchewko, a jak teraz się czujesz?
Mam nadzieję, że już będzie dobrze do końca ciąży :)
Uściski dla Ciebie i Maleństwa!

U nas już wszystko dobrze i spokojnie czekamy ostatnie tygodnie...
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamusie!

Esposa, napisz co u Ciebie...
Gianna
Przygodny gość
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 lutego 2011, o 12:21
Lokalizacja: Wrocław

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 15 marca 2012, o 00:00

Ja codziennie rano budzę się zmyslą co powinnam zrobić zanim pojadę do szpitala. Bo w nocy budzę się wyłącznie z myślą, że znowu trzeba sikać:). Chyba spakuję torbę, żeby być spokojniejszą, choć tyle moge zrobić.

pozdrawiam mamusie i dzidziusie
Marchewko życzę ci spokojnej ciąży
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Esposa » 23 marca 2012, o 18:44

Hej!

Ja ma się ogólnie nieźle, choć mężowi zaczęłam już narzekać...
po wszystkich przejściach, kolejna wizyta u lekarza zakończyła się lekami. Mam zapalenie dróg moczowych, dostałam furagin 3 razy dziennie po 2 tabletki...to chyba duzo?? Wit. C i żurawit.
Nie wiem już sama co o tym myśleć :( do tego żelazo, kwas foliowy, witaminy, czy tego nie za dużo?
Mam pokusę zrezygnowania z tych lekarstw na zapalenie, bo już nie mam dolegliwości przy siusianiu...

Strasznie się martwię, że niedobrze to wpłynie na dzidziusia:(

A co tam u Was?
Dorotaa może już urodziła?:)

Pozdrawiam!

Ania
Esposa
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 sierpnia 2011, o 11:38

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 26 marca 2012, o 16:30

esposa ja jadłam furagin w ciąży trzy razy. Zapalenia dróg moczowych w ciąży są powszechne i nie leczone moga prowadzić np do zapalenia nerek. Zelazo tez łykam i kwas i wszystko :) nie martw się to nie szkodzi maleństwu, bedzie wszystko dobrze :) .
Ja jeszcze nie urodziałam ale odliczam dni. Pierwszą miałam cesarke, jeśli nie urodze przed 10 kwietnia to 10 mam iść na cesarkę. Święta w każdym razie będą ciekawe :) . Juz bardzo nie mogę sie doczekać. Czuję sie też dobrze jak na połowę 9m, choc nie powiem żebym nie była już zdenerwowana tym najblizszym czasem i często tracę cierpliwość do Oli. Która w swoim 3 i pół letnim życiu przechodzi kolieny okres buntu i kłóci sie ze mną ile może :) . Na prawdę wychowanie dzieci to jest MEGA WYZWANIE mogą się schować wszelkie inne zyciowe wyzwania. Przynajmniej ja tak uważam.
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez AnnaJo » 28 marca 2012, o 16:08

Witajcie, 25. tydzień ciąży a mnie się chyba zaczyna coś na kształt rwy kulszowej- boli mnie lewy pośladek, nigdzie nie promieniuje, ale i tak z trudem chodzę. Na szczęście ćwiczenia ciążowe od mojej pani rehabilitantki trochę pomagają. Najlepiej mi jest w klęku podpartym- ale w takiej pozycji trudno cokolwiek robić ;-)

Gdzieś czytałam o babeczce, której bóle przeszły jak się dzidziuś inaczej ułożył, tak z dnia na dzień, moje maleństwo faktyczne poleguje głównie po lewej stronie brzucha, no ale jak je namówić na zmianę? ;-)

pozdrawiam
AnnaJo
Bywalec
 
Posty: 166
Dołączył(a): 2 listopada 2005, o 10:37

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 28 marca 2012, o 19:46

annajo tak najczęsciej tak jest, że maluszek jak zmieni pozycję to rwa ustepuje. Mi tez przez pewien czas tak promieniowało ale przeszło. Teraz za to bolą mnie pachwiny, kiedyś wcale nie mogłam chodzić, nie byłam w stanie przenieść ciężaru ciała nad prawą nogą, ale też są lepsze o gorsze dni:).

Dorota 37t.c.
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Gianna » 29 marca 2012, o 10:44

Och! Jak bardzo Cię rozumiem Dorotaa :) U mnie lewa noga odmawia posłuszeństwa, ale chodzenie to nie jest teraz ulubione moje zajęcie ;) Ale jeszcze chwila i znów obie będziemy biegać... niesamowite, prawda??

Fakt, że już dostrzegam, że jak Maleńka ciut zmieni pozycję, to na przykład ja mniej cierpię... ale Maleńka już nie ma miejsca na wielkie zmiany. Cóż, już zdecydowanie bliżej niż dalej :)

Dorotaa, czy ja dobrze pamiętam, że też masz termin na 16.04? To czemu masz urodzić przed 10, bo jak nie to cesarka? Z tego co ostatnio słyszałam na konferencji o NaPro od chyba dr. Barczentewicza to on na przykład wiele razy odbiera porody naturalne po cesarkowe... może warto o to powalczyć?
Gianna
Przygodny gość
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 lutego 2011, o 12:21
Lokalizacja: Wrocław

Re: które spodziewają się dzidziusia???

Postprzez Dorotaa » 29 marca 2012, o 11:39

giannatak mam termin na 15 kwietnia, chciałabym urodzić naturalnie i pewnie przy dr Barczentewiczu bym się tego nie bała :) ale tu gdzie mieszkam lekarze są bardzo ostrożni i sami polecaja cesarki po pierwszej cesarce. Planowane cesarki robią na tydzień przed terminem. Co u mnie wypada w Niedziele Zmartwychwstania, dlatego wstepnie na cesarkę jestem umówiona po świętach na 10 kwietnia. Ja chyba nie czuję żadnej zmiany w ułożeniu maleństwa, przy Oli też nic nie zauważyłam a poród sie zaczął bez tego. Może po prostu tego nie widze nie wiem. Wogóle maluszek jest aktywny wcale nie czuję, że to 9m, że ja mam sie szykować do jakiegoś porodu:). Przedwczoraj zrobiliśmy dzidziusiowe przemeblowania w pokoju, ustawiliśmy łóżeczko itp. Ola włożyła swojego dzidziusia i powiedziała: "Jaki ten dzidziuś jest piękny, chyba będę tu cały czas tsała i patrzyła na niego":)
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ciąża - stan błogosławiony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron